Strona 14 z 20
: 09 grudnia 2014, 22:50
autor: mattyou
@Mehehehe
A mieli rzucić się do ataku? Grali na wyjeździe, mieli pierwsze miejsce w grupie to stali na własnej połowie. Nam chyba też to pasowało.
Gdzie nasza "mentalność zwycięzców", "DNA mistrzów" ?
: 09 grudnia 2014, 22:50
autor: Mehehehe
4312 czy 352? Nieważne. W obu przypadkach tak samo 'budujemy' 'akcje'. 3 z tyłu, ktoś przed nimi do pomocy przy rozegraniu, boczni obrońcy wysoko, Tevez cofnięty do rozegrania i cały czas męczenie buły.
Podobały mi się nasze próby kontrataków, gdy na początku 2. połowy Atletico stosowało wyższy pressing.
: 09 grudnia 2014, 22:50
autor: MichałJuve124
Ważne że awansowaliśmy , może do wiosny coś się zmieni.
Teraz trzeba liczyć na szczęście w losowaniu. :-D
: 09 grudnia 2014, 22:51
autor: kosciu88
Lepszy awans z drugiego miejsca niz bysmy mieli odpasc po0 kontrze. Oby nie trafic na Bayern i Real
: 09 grudnia 2014, 22:51
autor: Machnes
Gotti pisze:po pierwszym meczu z Olympiakosem wszyscy płakali, że powtórzy się scenariusz z zeszłego roku. Atletico jest niesamowite w defensywie.
A co w ich defensywie było super? Bo chyba nie to, że powstrzymywali wbiegające środkiem w nich drewienka jak Llorente? Atletico w lidze traci średnio bramkę na mecz, więc ta ich defensywa to jest jeden wielki mit, bo to Juventus nie potrafi od 3 lat stworzyć sobie stuprocentowej sytuacji w LM.
Takiej żenady jak ten mecz to dawno nie oglądałem, a ostatnie 15 minut tego meczu powinno trafić do jakiegoś muzeum antyfutbolu.
A to np. że w pierwszej połowię przy stałych fragmentach kasowali nas aż miło (dla nich). Zresztą chyba nie ma sensu tłumaczyć, że mistrz Hiszpanii i finalista LM ma świetną defensywę. Każdy to widział - ale nie ty, który tylko marudzić potrafisz
Ile lat interesujesz się Juve (bo przecież nie kibicujesz), że jesteś zaskoczony, że od 75' nie ryzykowaliśmy? Bylibyśmy idiotami stawiać na szali ok 20mln Euro, żeby wyjść z pierwszego miejsca, skoro mogłoby się to skończyć tragicznie.
pamiętam bardzo dobrze mecz z zeszłego roku z Galatą - dziękuję bardzo ale na dzień dzisiejszy wystarczy mi to co mam dzisiaj.
: 09 grudnia 2014, 22:51
autor: Kicek7
pumex pisze:
Kicek7 pisze:Jest dobrze, możemy trafić na Monaco, Dortmund czy Porto jak się poszczęści.
Szczęśliwe losowanie w naszym przypadku niewiele da, zwłaszcza jeśli rozmawiamy o konfrontacji z Dortmundem. Nie z tą grą w ofensywie, nie z tą mentalnością. Liczę, że będę cytowany na wiosnę, bo to będzie oznaczało, że teraz jestem w błędzie.
A czemuż mielibyśmy się bać drużyny, która w lidze niemieckiej ma 2 pkt więcej od zespołu zamykającego tabelę?
Szczęście w losowaniu da bardzo wiele, bo trafić na Real czy Bayern to duża szansa zakończenia rozgrywek na 1/8. Z wymienionymi wcześniej drużynami na pewno powalczymy o awans.
Swoją drogą - to już w najbliższy piątek?
: 09 grudnia 2014, 22:51
autor: Wojtek
juventussek pisze:Cóż płakać się chce po tych zapewnieniach że będziemy walczyć o zwycięstwo, kłamstwa.
Po pierwszej połowie mecz był już ustawiony w głowach zawodników.
Atletico się z nas śmieje szczególnie po tych wszystkich zapewnieniach, ciekawe co Allegri ma na swoje usprawiedliwienie po słowach '' wyciągnęliśmy wniosku z pierwszego spotkania'' przecież to było deja-vu, uratowało nas to że Atletico grało na pół gwizdka.
Mecz pokazał nam że Atletico jest od nas bardziej dojrzałe piłkarsko, umysłowo i taktycznie.
Kolejny mecz bez historii dla niedzielnego kibica, czyli Włoska liga jest żenująca.
No tak pewnie wolałbyś, żeby Juventus zaatakował Atletico nawet za cenę awansu! Szybka kontra Hiszpanów i żegnaj LM, wtedy pewnie byś był bardziej zadowolony bo "staraliśmy się" strzelić

Gratuluję.
: 09 grudnia 2014, 22:54
autor: annihilator1988
Ja myślę, że dopiero teraz chłopaki zmywają z siebie szampan. Plan zrealizowany jest awans. Rozumiem, że lepiej byłoby, aby Juventus przegrał, 0-1 rzucając się w fanatyczny bój. Ciesze się, że w innych krajach nie ma polskiej mentalności. Nigdy nie będzie dobrze, a polaka nigdy nie zadowolisz. Zawsze będzie psioczył

Edit - o tym samym pomyślałem, co
Kolega powyżej
: 09 grudnia 2014, 22:54
autor: Gotti
Ile lat interesujesz się Juve (bo przecież nie kibicujesz), że jesteś zaskoczony, że od 75' nie ryzykowaliśmy? Bylibyśmy idiotami stawiać na szali ok 20mln Euro, żeby wyjść z pierwszego miejsca, skoro mogłoby się to skończyć tragicznie.
Jestem właśnie zaskoczony, że nie ryzykowaliśmy, bo przez taką pasywną grę odpadaliśmy w zeszłym roku. Zamiast strzelić bramkę, to ta drużyna wali głową w mur przez 70 minut, a potem broni 0:0 co wiele razy kończyło się
tragicznie.
Jakby Atletico z niczego w 85 minucie strzeliło bramkę to shistorm byłby dokładnie taki jak rok temu. Bronienie wyniki i granie piachu.
: 09 grudnia 2014, 22:55
autor: pumex
Kicek7 pisze:pumex pisze:Szczęśliwe losowanie w naszym przypadku niewiele da, zwłaszcza jeśli rozmawiamy o konfrontacji z Dortmundem. Nie z tą grą w ofensywie, nie z tą mentalnością. Liczę, że będę cytowany na wiosnę, bo to będzie oznaczało, że teraz jestem w błędzie.
A czemuż mielibyśmy się bać drużyny, która w lidze niemieckiej ma 2 pkt więcej od zespołu zamykającego tabelę?
Nie wiem. Może dlatego, ze w Lidze Mistrzów prezentują się o jakieś dwie klasy lepiej od Juventusu..?
Kicek7 pisze:Szczęście w losowaniu da bardzo wiele, bo trafić na Real czy Bayern to duża szansa zakończenia rozgrywek na 1/8. Z wymienionymi wcześniej drużynami na pewno powalczymy o awans.
Powalczymy o awans, pytanie z jakim skutkiem? Z takim, jak z Benfiką?
: 09 grudnia 2014, 22:55
autor: fazzi
Machnes pisze:a może akurat trafimy na kogoś lekkiego do awansu

ale kogoś takiego nie ma. Sa drużyny ewentualnie w naszym zasięgu, lekki nikt nie będzie. Szkoda, że vidal nie strzelił tamtego karnego, mając już awans można by bylo zagrać o pełną pulę, a tak graliśmy na zaciągniętym ręcznym.
: 09 grudnia 2014, 22:55
autor: AdiJuve
pumex pisze:kuba2424 pisze:pumex pisze:Nie wiem czy cieszyć się z awansu, czy martwić się, ze przez 180 minut dwumeczu z Atletico nie nadgryźliśmy ich ani kawałeczek :doh:
Zgoda, ale zapominasz o czymś bardzo ważnym - mało kto "nadgryzł" ich zarówno w tym, jak i w poprzednim sezonie. O czymś to świadczy!
Zgadzam się. Zresztą sam pisałem, że Atletico jest bardziej wymagającym rywalem niż część topowych ekip, natomiast nasza gra w dalszym ciągu raczej przekreśla nas w walce z większością rozstawionych zespołów.
Kicek7 pisze:Jest dobrze, możemy trafić na Monaco, Dortmund czy Porto jak się poszczęści.
Szczęśliwe losowanie w naszym przypadku niewiele da, zwłaszcza jeśli rozmawiamy o konfrontacji z Dortmundem. Nie z tą grą w ofensywie, nie z tą mentalnością. Liczę, że będę cytowany na wiosnę, bo to będzie oznaczało, że teraz jestem w błędzie.
Ty nie rozumiesz jednej ale za to bardzo ważnej rzeczy związanej z futbolem, mianowicie gra się tak jak przeciwnik pozwala i jeżeli po meczu z Ateltico,które jest wstanie powstrzymać chyba każdą ofensywę świata wyciągasz takie wioski to robisz wielki błąd. To,że tak Juventus grał z Atletico nie znaczy,że tak zagra z BvB,Monaco czy Realem.Obejrzyj sobie mecz Juve-Real w Turynie tam Juventus grał bardzo dobrze w ofensywie, ale co to dało? Nic.
BvB?piszesz o tej samej drużynie,która przed ostatnią kolejką była ostatnia w Bundeslidze i gra teraz bardzo słabo?
: 09 grudnia 2014, 22:55
autor: Sorek21
Cieszycie się dzisiaj z wymęczonego awansu na własnym stadionie tylko co z tego jak za rogiem już czeka Bayern albo Real.
: 09 grudnia 2014, 22:56
autor: AdiJuve
pumex pisze:Kicek7 pisze:pumex pisze:Szczęśliwe losowanie w naszym przypadku niewiele da, zwłaszcza jeśli rozmawiamy o konfrontacji z Dortmundem. Nie z tą grą w ofensywie, nie z tą mentalnością. Liczę, że będę cytowany na wiosnę, bo to będzie oznaczało, że teraz jestem w błędzie.
A czemuż mielibyśmy się bać drużyny, która w lidze niemieckiej ma 2 pkt więcej od zespołu zamykającego tabelę?
Nie wiem. Może dlatego, ze w Lidze Mistrzów prezentują się o jakieś dwie klasy lepiej od Juventusu..?

2 klasy lepiej bo mają 13pkt i wygrali grupę? Opierasz się tylko na punktach czy widziałeś ich grę?Pytam serio?
: 09 grudnia 2014, 22:56
autor: Gandalf8
kosciu88 pisze:Lepszy awans z drugiego miejsca niz bysmy mieli odpasc po0 kontrze.
O i to jest najlepszy komentarz do tego, co się dziś udało zrobić, czyli awansować. Szumne zapewnienia przed meczem, że chcemy wygrać 2:0, wiadomo, to tylko gadanie a po pierwszej połowie Allegri zdał sobie sprawę, że lepszy wróbel w garści niż gołąb na dachu i trzeba utrzymać wynik dający awans.