Strona 14 z 20

: 01 października 2014, 23:05
autor: pumex
alessandro1977 pisze:
pumex pisze:Hiszpanie od początku do końca grali dokładnie to, co sobie zamierzyli przed meczem.
Że co proszę ? Założyli sobie walenie głową w mur ? Nic nie grali
W pierwszej połowie nic nie grali, ale w drugiej już grali. Ciekawa teza :ok: Atletico grało to samo, co zwykle. Od początku, do końca. Non stop całą drużyną przed linią piłki, czekając na kontrę i możliwość dośrodkowania. Oczywiście możesz próbować kontrować moją opinię pustym "piszesz brednie", tylko ciekawy jestem, czy ktoś jeszcze będzie zdania, żeśmy zneutralizowali Atletico. :think:

: 01 października 2014, 23:05
autor: Wojtek
Gotti pisze:Później w zasadzie bez znaczenia na kogo trafimy, czy to Borussia czy jakiś Liverpool - i tak odpadniemy w 1/8.
Tu akurat z przykładem nie trafiłeś, Liverpool jest cieńki, łykamy ich na śniadanie.
kuba2424 pisze:W sumie tych drugich też nie ma za co chwalić. Dwa celne strzały również nie robi szału - tym bardziej jest mi szkoda, bo rywal nie był z "najwyższej półki"
Dwa celne? Ani jednego celnego strzału nie oddaliśmy, a wolny Pogby to była prawdziwa maestria :D

: 01 października 2014, 23:05
autor: Bezimienny
Wiem że nie zagroziliśmy bramce Atletico - co moim zdaniem jest spowodowane naprawdę dobrą grą w obronie zespołu z Madrytu. Tak naprawdę było kilka okazji do strzału, ale spójrzmy szczerze - strzał niecelny/zablokowany albo strzał celny, ale ledwo toczący się do bramki -> czy jest jakaś różnica ?

: 01 października 2014, 23:06
autor: zahor
mateo369 pisze: Przykre jest to, że mimo dominacji na własnym podwórku w CL zanosi się bez zmian, przegrywamy z drużyną jednego sezonu.
Ale musisz przyznać, że wygranie w tymże jednym jedynym sezonie raz Mistrzostwa Hiszpanii, dwa razy Ligi Europy i dojście do finału LM jest osiągnięciem, które musi budzić uznanie.

: 01 października 2014, 23:06
autor: Zhx123
alessandro1977 pisze:
pumex pisze:
Hiszpanie od początku do końca grali dokładnie to, co sobie zamierzyli przed meczem.
Że co proszę ? Założyli sobie walenie głową w mur ? Nic nie grali - taka prawda a jedynie miażdżyli nas fizycznie
Czyli standard. Ich taktyka znowu zadziałała prawidłowo.
sebatiaen pisze: Nawet komentatorzy chwalili Juventus ale wy musicie swoje dołożyć, to nie oglądajcie Juve tylko sobie mogliście puscić Borussie.
[/list]
Polecam :D Swoją drogą Immobile drugi mecz w Lidze Mistrzów i drugi raz otworzył wynik spotkania.

: 01 października 2014, 23:06
autor: kuba2424
mateo369 pisze:
pumex pisze:Hiszpanie od początku do końca grali dokładnie to, co sobie zamierzyli przed meczem.
Pieprzenie jak komentatorzy. Hiszpanie zagrali na tyle na ile pozwolił im cały blok defensywny Juve i vice versa a Ty nam tu próbujesz wciskać jakieś ideologie, że Atletico zagrało mega taktycznie.

Przykre jest to, że mimo dominacji na własnym podwórku w CL zanosi się bez zmian, przegrywamy z drużyną jednego sezonu. Hiszpanie po wyjściu z grupy jeśli trafią na mocny zespół to zakończą swój udział w tych rozgrywkach.
:ok:

Odwracając sytuację - my strzelamy im gola i próbujemy wszystkim ściemniać, że od początku do końca wszystko było "zaplanowane". To akurat jest totalną bzdurą

: 01 października 2014, 23:09
autor: Gotti
Tu akurat z przykładem nie trafiłeś, Liverpool jest cieńki, łykamy ich na śniadanie.
Chyba nie rozumiesz, że dla Juve w Europie nic nie jest cienkie. Z każdym się będziemy męczyć i od każdego możemy dostać. Obecny i poprzednie sezony to pokazują.

: 01 października 2014, 23:10
autor: pumex
mateo369 pisze:Hiszpanie zagrali na tyle na ile pozwolił im cały blok defensywny Juve i vice versa a Ty nam tu próbujesz wciskać jakieś ideologie, że Atletico zagrało mega taktycznie.
Oo, oraz lepiej. Hiszpanie konsekwentnie byli całą drużyną przed linią piłki, bo wymusiła to na nich nasza defensywa. Hoho :lol: Poza tym chętnie przeczytam, gdzie napisałem, że Atleitco zagrało mega taktycznie. Czekam.

Nasi klepali, oni grali swoje. Jak ktoś woli inaczej dobrane słowa - my graliśmy swoje, oni grali swoje. Kto kto na tym lepiej wyszedł, widzą wszyscy. Natomiast nikt mi kitu nie wciśnie, żeśmy kogoś zdominowali czy zneutralizowali.



I przestają kupować tekst, że Llorente zagrał dobrze, bo się rozpychał. Sorry, ale znowu nic z tego nie wynika, podobnie jak z klasycznego wiatru Giovinco

: 01 października 2014, 23:11
autor: Krystek
Miałem pisać dużo, ale zrezygnowałem z tego. Napiszę tylko tak: dopóki nie skończymy z żelaznym 3-5-2 w którym 90% opartych jest na Lichtsteinerze, obrońcy, to w europie nic nie zwojujemy, co dzisiejszy mecz pokazał, a jeszcze dokładniej statystyka strzałów na bramkę, która wyniosła całe 0. Boję się że Roma może nam naprzykrzyć życia w tym sezonie, bo jestem niemal pewien, że przy 3-5-2 zdarzą się głupie straty punków, przez bezradność w ataku. Koniec :)

: 01 października 2014, 23:11
autor: Tengen
Ten mecz mi przypominał spotkanie Juve z Liverpoolem za Capello w Turynie.

Wszystko chyba napisane. I fakt, Atletico najbardziej grające po włosku w Hiszpanii :angry:

edit: literówka

: 01 października 2014, 23:11
autor: pablo1503
Płacz na forum, jakbyś przegrali z jakimś Ludogorcem. Większość z Was nie oglądała meczów Atletico wcześniej, że takie zdziwienie naszą nieporadnością w ataku? Tevez całkowicie wyłączony, Llorente w tym sezonie jest tylko i wyłącznie ścianą do odgrywania, Vidal zagrał mega słaby mecz, a Pogba w ogóle bez polotu, wię kto miał strzelać bramki?
Kurde, podziwiałem Atletico przez ostatnie dwa lata, ale teraz? Nie wiem czy to spowodowane, że grali akurat z Juve, ale całkowicie zmieniłem o nich zdanie. Murowanie bramki, liczenie na stałe fragmenty gry/kontry, chamskie zagrywki... Coś jak Chelsea zanim zakupili Fabregasa. Taki troszkę antyfutbool.
Aha i każdy powód jest dobry, żeby pojechać po Maksie :ok:

: 01 października 2014, 23:11
autor: sebatiaen
Śmieszą mnie wasze aluzje do Conte i dzisiejszego meczu, weźcie się ogarnijcie, teraz za każdym razem jak przegramy albo coś będzie nie tak to odrazu wina systemu i itp Conte.
Musimy zacząć grać jak Barca pare lat temu, no nie ma bata.

Prowadzą nas słabi toporni trenerzy panowie:(
zaczynam do siebie taką szarą rzeczywistość Juventusu dopuszczać czytając to forum, nie ważne z kim gramy, zawsze mamy grać pięknie i wygrywać.
Ta drużyna z którą dzisiaj graliśmy nie istniała przez prawie cały mecz a w tamtym roku zniszczyła Chelsea, Barce i inne duuuuuużo większe potęgi od nas i to na wyjazdach, poczekajmy na rewanż;)[/code]

: 01 października 2014, 23:12
autor: mateo369
zahor pisze:
mateo369 pisze: Przykre jest to, że mimo dominacji na własnym podwórku w CL zanosi się bez zmian, przegrywamy z drużyną jednego sezonu.
Ale musisz przyznać, że wygranie w tymże jednym jedynym sezonie raz Mistrzostwa Hiszpanii, dwa razy Ligi Europy i dojście do finału LM jest osiągnięciem, które musi budzić uznanie.
oj nie iskaj. chodzi mi po prostu o to, że przegraliśmy mecz z zespołem bardzo silnym, ale do top5 bym go aktualnie nie zaliczył. swoją drogą sprytnie manipulujesz czyimiś cytatami

mecz nudny ale czy typowo włoski? bezbramkowe derby Mediolanu ogląda się zazwyczaj z otwartą buzią, ten dzisiejszy oglądało się jak 10 odcinków mody na sukces z rzędu

: 01 października 2014, 23:16
autor: Ziółi
mateo369 pisze: Hiszpanie po wyjściu z grupy jeśli trafią na mocny zespół to zakończą swój udział w tych rozgrywkach.
Albo na wiosnę będziesz bardzo bogaty, albo to najgłupszy post w temacie.

Vidal i Llorente, jak Almiron i Amauri.

: 01 października 2014, 23:17
autor: meda11
Pytanie do maruderów. Rozumiem, że gdyby w linijce "celne strzały" przy Atletico widniała cyfra 7, przy Juve 3, a wynik byłby identyczny jak w dzisiejszym spotkaniu to bylibyście mniej zawiedzeni? Ja wiem, że 0 celnych strzałów po naszej stronie to nie powód do dumy ale nie nadawajcie tonu jakby Buffon musiał przynajmniej 8 razy wyciągać się jak długi, bo tak nie było. Zluzujcie na litość boską... :roll: