JuvePoland

juvemaroko pisze:ale warto zapamietac ze polska pilka rzadza osoby nie kompetentny co widac w grze representacj. Od latach polowa latach 80, polska pilka traci dystanc do calego swiata z powodu brak dobrych trenerow, osrodkow dla mlodzierz zeby mogli znalesc i dobrse szkolic mlodnych talentow.
PS: ogladalem legia kilka razy w tym sezonie i w niczym mnie ne przskonala. Wiec nie wiadomo czy by nie dostala ostry lanie w 4 rundzie.

Po co tu o tym wspominać i to jeszcze co szczególnie nie dotyczy Legii? Własnie Legia zrobiła w tym wszystkim największe postępy i zaowocowało to IV rundą eliminacji, która przez pryzmat dobrej gry w poprzednich meczach, była do przejścia. Ja oprócz ostatnich 3 meczy LM oglądałem 2 w ekstraklasie, które własnie mogły być nieprzekonywujące dlatego, że może w końcu udałoby im się do tej LM awansować...

szkoda, że w tym całym zgiełku, kabarecie, czy jak to inaczej nazwać mało pisze się o Ruchu Chorzów, który zrobił świetny wynik i niespodziewany awans, z Metalistem będzie jednak bardzo trudno, ale niech walczą

https://scontent-b-fra.xx.fbcdn.net/hph ... e=5481F5D0

Szkoda Legii, mieli na prawdę dużą szansę zrobić CL. Oby to całe zamieszanie nie spętało im nóg, najbliższe dni to wielki test dla Berga.

Mateuszello pisze:

squinter pisze:a Bereszynski byl palcem robiony, ze sam nie wiedzial, ze nie moze wystapic w tym meczu? :roll:

Odbębnił swoje: nie wystąpił w dwóch meczach z St. Patricks i pierwszym z Celtikiem. To nie szkoła, że pani czyta listę obecnosci i on musi powiedzieć "jestem". On pewnie tego papierka, na którym jest lub nie ma jego nazwiska na oczy nie widział. To nie są jego obowiązki.

Wlasnie podobno Bereś nie byl pewien czy moze grac, i pytal sie o to jakiegos goscia od spraw technicznych z Legii, szychy i ziomka Leśnego, Dominika Ebegenige, ktory mu powiedzial "spoko ziom, nie ma problemu".

W "Dniu Niepodległości" uratował Ziemię Żyd, pijak i Murzyn.
W dniu 6.07.2014 Legii ziemię spod nóg usunęła blondynka, Murzyn i Żyd (wiadomo, UEFA), coz za paradoks

Zapewne było tak :lol:

http://i1.kwejk.pl/site_media/obrazki/2 ... 1407491566

Nadal uważam że zapisy UEFA pozostawiają furtkę. Jednak żeby jakoś podsumować to wszystko polecam obejrzenie poniżego filmiku (do końca). Myślę że o czymś takim w futbolu nie słyszeliście

http://www.maxior.pl/film/183423/najdzi ... lki-noznej

Patrząc na okoliczności, kiedy wyszedł błąd Legia mogła od razu posmarować małą "zaliczką" dla UEFY, by ci "przychylnie i z duchem sportu" spojrzeli na sprawę... Zaliczkę, którą pani kierownik mogłaby odrobić pracując za darmo, bo co do tego, że to jej błąd nie ma wątpliwości. Ona podpisała listę graczy, czyli notabene ją zatwierdziła. Skoro zatwierdziła, to znaczy że nie znalazła niedopatrzeń. Baba to baba, jak to już jeden jasnowidz z Legii przewidział... :

Błąd zaczął się w momencie, gdy nie zgłosiła pauzowanego gracza do kadry meczowej w poprzednich występach. Dla mnie osobiście to poroniony przepis, bo po co zajmować miejsce kadry np kosztem młodzika, który mógłby zagrać te kilka ostatnich minut, a że ławka wąska, to wziąć ich więcej i niech rywalizują o nią. Nie zakartkowanego gracza, którego występ i tak jest niemożliwy. No ale przepis to przepis! Można apelować o zmianę, ale trzeba się stosować! A pani blondi wyraźnie o tym "zapomniała", czy nawet nie wiedziała. Tak to jest jak się bierze kogoś nieodpowiedzialnego, bez kompetencji na odpowiedzialne stanowisko. Jeśli jej nie wyrzucą dyscyplinarnie razem z jej podwładną to przestanę wierzyć w Polską piłkę. Przez chwilę, patrząc jak Legia niszczy drużynę, która jeszcze rok temu stawała w szranki z Barceloną, dwa lata temu biła się z naszym Juventusem, miałem nadzieję. Ale oczywiście "coś" musiało się spartolić. Brak słów co do tej naszej piłki...

Zasady to zasady. Nie można mieć pretensji do UEFA za ich respektowanie, szczególnie, że z finansowego punktu widzenia dla organizacji bardziej opłacalna jest gra w LM Celticu niż Legii. Cała sytuacja pokazuje jedynie postkomunistyczne cebulactwo i całkowity brak profesjonalizmu ze strony stołecznego klubu. Czyli typowa Polska...

Legia odwołała się do Trybunału Arbitrażowego ds. Sportu w Lozannie. Jeśli w ciągu pięciu dni otrzyma pozytywną odpowiedź, to zagra w czwartej rundzie eliminacji do Ligi Mistrzów z Mariborem. Celtic natomiast zmierzy się z ekipą Aktobe w walce o fazę grupową Ligi Europy.

Znalazłem taki cytat. Wie ktoś czy w praktyce coś takiego jest możliwe?

Nie słyszałem o przypadku, aby odwołanie miało coś zmienić w podobnej sytuacji. To już chyba zaszło zbyt daleko.

Czemu z finansowego pkt widzenia, bardziej opłaca się gra Celticu ? Przecież mecze Legii w CL przyciągały by przed TV więcej osób niż ma cala Szkocja. Celtic jako marka na dzień dzisiejszy nie znaczy nic na świecie.

gucio_juve pisze:

Legia odwołała się do Trybunału Arbitrażowego ds. Sportu w Lozannie. Jeśli w ciągu pięciu dni otrzyma pozytywną odpowiedź, to zagra w czwartej rundzie eliminacji do Ligi Mistrzów z Mariborem. Celtic natomiast zmierzy się z ekipą Aktobe w walce o fazę grupową Ligi Europy.

Znalazłem taki cytat. Wie ktoś czy w praktyce coś takiego jest możliwe?

Moim zdaniem nie, ponieważ Legia trafi na łatwiejszego rywala niż mogła przed jej wykluczeniem. Tak byłaby nierozstawiona(jak Maribor) i mogłaby trafić Salzburg czy Steauę.
To tak samo jakby w LE Athletic przydzielić do rozstawionych i zamiast Napoli/Arsenalu/Bayeru mogliby trafić na Standard Liege, czy Besiktas...

Można powiedzieć,ze biurokracja odniosła kolejny wielki sukces.
Zrozumiałbym tą decyzję gdy Bereszyński zagrał w którymś z 3 pierwszych meczy Legii w el.LM, ale na dobrą sprawę w praktyce 3 mecze odpokutował i chyba nikt nie ma co do tego wątpliwości, ale w teorii wg UEFY 3 meczy nie odpokutował.
Tutaj ten przepis o w/o jest tylko następstwem przepisu,ze zawodnik musi być zgłoszony,żeby odbyć karę, co jest bez sensu, bo kara zawieszenia na kolejne mecze to kara dla gracz a nie dla drużyny, a wpisując go do kadry zabierają miejsce komuś innemu. Chory przepis chorej federacji.

gucio_juve pisze:

Legia odwołała się do Trybunału Arbitrażowego ds. Sportu w Lozannie. Jeśli w ciągu pięciu dni otrzyma pozytywną odpowiedź, to zagra w czwartej rundzie eliminacji do Ligi Mistrzów z Mariborem. Celtic natomiast zmierzy się z ekipą Aktobe w walce o fazę grupową Ligi Europy.

Znalazłem taki cytat. Wie ktoś czy w praktyce coś takiego jest możliwe?

Zakładając pozytywną (dla Legii) decyzję CASu to takie rozwiązanie wydaje się być najbardziej racjonalne i de facto najprostsze - zamieniamy miejscami Celtic z Legia i tyle. Nie kojarzę, ani też nie znalazłem w internetach podobnej sytuacji. Sprawa jest o tyle skomplikowana, że podczas losowania IV rundy el. LM Celtic był rozstawiony spychając tym samym białoruski Łudogorec, a Legia rozstawiona by nie była, więc Białorusini trafiliby na teoretycznie słabszego przeciwnika niż Rumuni. Przez to całe zamieszanie Razgrad dostałby rykoszetem, mógłby czuć się pokrzywdzony i składać jakieś zażalenia/protesty.

Alternatywą mogłoby być anulowanie całego losowania grupy mistrzowskiej co wydaje się już być totalnym odlotem. Powstałe zamieszanie w pozostałych klubach mogłoby być mówiąc delikatnie - znaczące. Dlatego raczej śmiało można odrzucić taki scenariusz.

Osobiście wydaje mi się, że Legia w Lozannie jest bez większych (żeby nie napisać żadnych) szans. Zgaduję, że będą się powoływać na punkt regulaminu mówiący o szczególnych okolicznościach łagodzących, bo wina jako tako jest bezsporna (co było w tym temacie już wałkowane). Legia nie została bezpośrednio wykluczona z rozgrywek, a jedynie rewanżowy mecz został zweryfikowany jako WO i 3:0 dla Szkotów, który dał im awans. UEFA podczas obrad za zamkniętymi drzwiami raczej dokładnie przemyślała ewentualne konsekwencje tej decyzji włącznie z ewentualnym odwołaniem czy to Celticu, czy to Legii i tak na suche przepisy to Celtic miałby ogromne szanse wygrać apelację, więc podjęli taką a nie inna decyzję. Kara surowa, ale prawdopodobieństwo jej podważenie/zmianę są bliskie zeru.

YaSq pisze:Czemu z finansowego pkt widzenia, bardziej opłaca się gra Celticu ? Przecież mecze Legii w CL przyciągały by przed TV więcej osób niż ma cala Szkocja. Celtic jako marka na dzień dzisiejszy nie znaczy nic na świecie.

Druga sprawa to taka, że w kolejnej rundzie ma spore szanse dostać w czapkę i wówczas w LM zagra zespół o jeszcze mniejszym potencjale marketingowym. (Wiem że wtedy nie było wiadomo z kim zagrają, ale można było przewidzieć że z zespołem tego formatu). Podłączam się zatem pod pytanie, z chęcią wysłucham odpowiedzi.

Z tego co zresztą czytałem, UEFA kombinowała żeby jakoś Legię dalej przepchnąć ale musieli znaleźć jakąś podkładkę, jakiś zapis w regulaminie którym możnaby się podeprzeć i wymierzyć karę inną niż walkower. Kilka osób tutaj sugerowało że taki punkt musi gdzieś istnieć, ale prawnicy UEFA go akurat nie znaleźli.

Szkoda piłkarzy, bo oni zrobili swoje na boisku, pokazując zdecydowaną wyższość nad Celtikiem. Klub zawalił, ok powinna być kara, ale czemu karać piłkarzy ?