JuvePoland

Oby po tym meczu nie usłyszeć, że Chiellini ma znów coś kontuzjowane (kostki) oraz z Sebą wszystko ok. Fatalnie to na zdjęciu wygląda jakby mu nogę złamał .

jarmel pisze:

deszczowy pisze:Oj, nie nadążał dziś Chiellini za akcją. Słabiej też Pirlo. Matri i Quag są w formie, ciekawe, jak zagramy z Bayernem?

Pirlo słabiej? :shock: Może pod koniec meczu trochę przysiadł, ale tak to grał bardzo dobrze.

A bramka dla Interu nie padła po jego stracie czasem?

szczypek pisze:

deszczowy pisze:Wpuść Gio na boisko > czekaj na straty, głupie miny i machanie łapmi. Elo.

Przetrzymywał piłkę, zbierał dla nas cenne minuty, bo uciekając rywalom dawał się faulować. Też sobie lubię ponarzekać czasami bez powodu, ale cholera, tu nie ma się czego dopatrywać.

No dzisiaj akurat nie zagrał źle, ale własnie taka niestety powinna być jego rola w tym klubie, ostatnie 10-30 minut za Vucinica Quaga...

deszczowy pisze:

jarmel pisze:

deszczowy pisze:Oj, nie nadążał dziś Chiellini za akcją. Słabiej też Pirlo. Matri i Quag są w formie, ciekawe, jak zagramy z Bayernem?

Pirlo słabiej? :shock: Może pod koniec meczu trochę przysiadł, ale tak to grał bardzo dobrze.

A bramka dla Interu nie padła po jego stracie czasem?

No padła po jego stracie, ale czy to już przekreśla dobrze rozegrany mecz?

No padła po jego stracie, ale czy to już przekreśla dobrze rozegrany mecz?

Nie przekresla. Po prostu bedzie mial troche slabsza ocene.

Piękny mecz! Brawo Juve! Cambiasso ty k.u.r.w.o.!

Po tym meczu martwi mnie tylko jedno. Słaba forma Chielliniego.

To, że Cambiasso to gnój wiedział chyba każdy, więc zero zdziwień co do tego pana.

Nie wiem, jak Wy sądzicie, ale wg mnie sędzia też czasem jakby miał chwilowy zanik wzroku, aczkolwiek trzeba też przyznać, że było tym razem sprawiedliwe, bo nie podyktowano karnych za ręki (Zanetti i Bonu) i faule (na Cassano i Vidalu).

deszczowy pisze: Wpuść Gio na boisko > czekaj na straty, głupie miny i machanie łapmi. Elo.

O czym ty...? Gio nie zanotował dziś żadnej straty, a machał łapami tylko jak dostawał po kostkach od rywali i machał w stronę sędziego a nie kibiców i kolegów. A głupie miny... no, nie bądź nietolerancyjny Chłopak po prostu się urodził z taką twarzą

Nie dziwię się, że Inter dziś sfrustrowany. Zagrali niezły mecz, ale sędziowanie po katalońsku- niby za dużych błędów na naszą korzyść nie było (albo się balansują), ale zdecydowana większość 50/50 na naszą korzyść. Dużo też dobrych decyzji Rizzoliego, które na pierwszy rzut oka wydawały się złe- choćby byłem przekonany, że Fabio do tej piłki nie zdąży i nie zdążył... a jednak się kręci. Ale tak ostry atak Cambiasso to przesada.
Ale miło, wygrywamy, na dobrą sprawę mamy już mistrzostwo w portfelu, tylko jeszcze portfel trzeba do kieszeni schować, uważając na ośmieconych i komunistycznych kieszonkowców dookoła. A Lichy może już grzać motorek na latanie za Ribery'm.


Który to już raz tracimy bramkę po stracie Pirlo? :doh: Inna sprawa, że to co zrobili Bonuc z bodaj Marchisio to przebija :doh:

Paweł 10 pisze:FQ kapitalnie!!! Licze że wyjdzie na Bayern . Forza JUVE

Nie wyjdzie, bo Conte go nie lubi, a poza tym zgodnie z jego regułą, skoro dziś Quag zagrał świetnie, to trzeba go posadzić na ławce. Dziś strzelił gola i pobiegł w strone ławki się cieszyć, a Conte ominął szerokim łukiem.

Boli mnie serce, bo Quag potrafi wielkie rzeczy, strzelać fantastyczne bramki, ale jego relacje z Conte są co najmniej dziwne

@SKAr7
radze sie przyzwyczaic, bo hejty na Giovinco na tym forum to są już 'tak dla zasady'

Wg. mnie dal dobra zmiane, mecz byl rozstrzygniety, wszedl w 82 minucie i zrobil co do niego nalezalo, wywalczyl kilka fauli, z 3 albo 4 dzieki czemu zyskiwalismy minuty.

To co pokazal Cambiasso w ostatnich sekundach gdy mecz juz byl przesądzony tylko pokazalo gorycz i frustracje merd, oni juz wtedy wiedzieli, że LM na bank nie wywalczą w tym sezonie

,,fu*& this pathetic league...mafia once,mafia always!''

Haha mowią Ci co wygrali wygrali 2 mistrzostwa przy stoliku .


Juz lubie te świeta. Kocham ten klub.

Teraz Wtorek i Bayern. Mam nadzieje ze Inter jednak do LE sie dostanie bo musza sie gdzies zmeczyc.

yanquez pisze: No ale trzeba im oddać, że nigdy nie grali w SerieB :twisted: :twisted: :twisted:

I na to przyjdzie czas, cierpliwości...

Co do meczu, to myślę jak większość, że wygraliśmy zasłużenie. Nasi grali bardzo konsekwentnie i mądrze. Mimo straconej bramki byłem pewien że to kwestia czasu, kiedy znów wyjdziemy na prowadzenie. Inter pewnie myślał, że scenariusz z JS się powtórzy i mimo naszego szybkiego prowadzenia znów wygrają. Tamten mecz przegraliśmy, bo myśleliśmy że i w tym sezonie nikt nas nie pokona, zwłaszcza u siebie. Dziś nastawienie było prawidłowe. Wysłaliśmy sygnał do Monachium. Zobaczymy co dziś pokaże Bayern z HSV.

Ten cały pereira też powinien wylecieć z boiska.. Trzy wredne wejścia bez piłki w naszych piłkarzy. Jak to o dziwo dobrze określił komentator- Juve nie szanowalo piłki prowadząc. Denerwowalo to okropnie. Najważniejsze są jednak punkty! Jeszcze 8 kolejek. Nic nie mówię póki wszystko samo się nie wyjaśni. Ciekaw jestem meczu z Pescara bo w obronie zagramy jak nigdy w tym sezonie;) pewnie zagramy 4-3-3.święta jednak będą pozytywne. W lidze mistrzów zróbmy dla odmiany lany wtorek bawarczykom:)

Ciekawe co z Gio, strasznie to wyglądało. Całym ciężarem ciała w staw skokowy :doh: Z poprawczaka łysola wypuścili chyba.

Ogólnie to mam wrażenie, że przez cały mecz nasi myśleli już o Bayernie. Co nie oznacza, że zagraliśmy słabo. Kontrolowaliśmy mecz przez 90min z małą przerwą na bramkę Palacio. Inter grał dobre zawody, ale po raz kolejny my gramy z głową - tego w poprzednim sezonie często brakowało.

Na pochwałę zasługuje przede wszystkim Buffon - świetne interwencje na refleks. Vidal - otwierające podanie do Quaga i znowu zasuwanie, zapadł mi w pamięci jeden obrazek, jak Vidal w 93. min po nieudanej akcji wracał od pola karnego Interu NA SPRINCIE do obrony No i oczywiście atak. Finezji tam nie było, ale skuteczność godna pochwały.

Bayernie, nadchodzimy !