Strona 14 z 17

: 17 lutego 2013, 00:17
autor: dawid1897
wiedziałem <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> mać, kto mi da żółtą jest <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>!

: 17 lutego 2013, 00:37
autor: Kuben
Mecz sp.ierdolił nam... Conte. Jak można grać cały czas skrzydłami skoro z tego kompletnie nic nie wychodzi? Już poprzedni trenerzy zwracali na to uwagę 'odcięliśmy Juventusowi skrzydła i udało nam się uzyskać dobry wynik'. Nie dało się na to patrzeć, aż prosiło się o bomby z dystansu, jakieś próby klepki przed polem karnym czy szybkie kontry, to my nie atak pozycyjny i bicie głową w mur po bokach i to przez cały mecz. Dlaczego gramy skrzydłami?! Kto jest w ataku, który ogarnia grę głową, żeby wrzucać mu piłki? Rozumiem jakbyśmy mieli w składzie już Ll, ale w takiej sytuacji? Dzięki Bogu oszczędził sobie słodkiego pitolenia, że jest dumny z walki bla bla bla.
Żałosne ustawienie drużyny na ten mecz. Vucinicia nie chcę widzieć przez najbliższych parę meczy. Wolałbym kogokolwiek, nawet Iaquinte ze złamaną nogą niż to leniwe padło. Przelała się czara goryczy, gra żałośnie. Nie obchodzi mnie, że raz na 3 mecze ładnie poda, czy strzeli. Ma zapierdzielać cały mecz, bo ta koszulka do tego zobowiązuje.

Dupimy mecze na własne życzenie. Będzie nerwówka...

: 17 lutego 2013, 01:15
autor: PrzemasJuve
gadanie i gderanie antonio jest gorsze niz nasze nie raz, to bylo pewne, nawet w ence wspomnieli, ze jak JUVE sie nie powiedzie to wiadomo czemu - zmeczenie! troche mnie to smieszy, bo chcac byc wielkim trzeba umiec grac i wygrywac co 3 dni, zmeczenie hmm jakos nie widzialem tego po barzaglim, lichtsteinerze i przede wszytskim caceresie, goscie, ktorzy zapieprzali ile mogli, niestety o innych moze za wyjatkiem matriego nie mozna tego powiedziec

conte zmianami, wypowiedziami i zachowaniami juz nie pierwszy raz w tym sezonie zaskakuje, mam nadzieje, ze wykombinuje cos na najblizsze 3 mecze ze siena, napoli i celtikiem przy czym spotkanie na smietnisku jest najwazniejsze, ze szkotami i siena u siebie niech graja rezerwy z beltrame w ataku, ze siena u siebie to chyba tez ostatnia szansa dla giovinco, jak nie z nimi to juz z nikim i nigdy, a z bialo-zielonymi jesli faktycznie tak sa przemeczeni niech zagra tez tylko sklad, ktory nie przegra 0-3,bo to tlumaczenie porazki nie jest po raz 1 takie....i boje sie, ze nie po raz ostatni

: 17 lutego 2013, 02:04
autor: pan Zambrotta
to, co ? nice 'n' easy ? :lol: pojedziemy Romę, nie ? :lol:
żałośnie to wyglądało piłkarsko, Caceres w polu to jedyne co można wymienić na jakikolwiek plus. To raz. Dwa, że ci sami goście co się śmiali w poprzednim temacie z Celtiku sami płaczą teraz na sędziego i na faule Rzymian, dalibyście sobie spokój chłopcy.
Trzy, że płacimy frycowe za granie na trzech frontach. A niektórzy dalej uważają, że Marotta powinien był sypnąć cały hajs na jednego "topa" i bylibyśmy wszędzie pierwsi. Szkoda tylko, że pierwsi to my jesteśmy teraz w lidze, a w CL taka BVB i takie City w pierwszym sezonie nie wyszli z grupy, a my mamy praktycznie już ćwierćfinał.
Zaczynam się utwierdzać w przekonaniu że tytuł trudniej będzie obronić niż zdobyć, nawet pomimo faktu że jestesmy jedynym klasowym zespołem w lidze.
Ein pisze:I co to za głupia moda na nie wykonywanie rzutów rożnych w doliczonym czasie gry ? :angry:
sędzia nie ma obowiązku pozwalać na wykonywanie rzutów rożnych, jesli doliczony czas już minął.

: 17 lutego 2013, 02:33
autor: Dolce Vita
pan Zambrotta pisze: Zaczynam się utwierdzać w przekonaniu że tytuł trudniej będzie obronić niż zdobyć, nawet pomimo faktu że jestesmy jedynym klasowym zespołem w lidze.
Jasne, bo Napoli to amatorzy :roll:

: 17 lutego 2013, 03:26
autor: Tacchinardi.
Dolce Vita pisze: Jasne, bo Napoli to amatorzy :roll:
Klasowy zespół nie przegrywa z Viktorią Pilzno trzeba bramkami
:snooty:

: 17 lutego 2013, 03:49
autor: livinglegend
Chyba wygrana z Seltikiem wg nich rozgrzeszała ich ze słabej postawy w tym meczu. Przeszliśmy obok. Nie zależało im na niczym. Kolejny raz nie chce im się grać dobrze w lidze. Chyba 3-0 z Chelsea i tym podobne sprawiły, że wygrywanie w lidze nie jest ważne. Kolejny raz jestem rozczarowany po meczu ligowym nie wynikiem, a podejściem. I nie interesuje mnie Napoli o 15 w niedzielę. Nie mamy podejścia ani chęci. A gadkami o zmęczeniu tylko się ośmieszają. Po pierwsze mamy szeroką kadrę, po drugie mieli 4 dni a nie 2, a po trzecie: czy to przypadkiem nie są zawodowi piłkarze którzy trenują codziennie od kilkunastu lat właśnie po to?

: 17 lutego 2013, 05:24
autor: Castiel
Widzę, że nie tylko ja uległem omamieniu przez naszych napastników, którzy w ostatnim czasie zaczęli lepiej grać. Powiedzmy sobie szczerze - żaden z nich nie nadaje się do gry z jakimś ciut lepszym przeciwnikiem. Żaden kompletnie. Giovinco pokazał totalny piach. Vucinic masa strat. Matri całkiem przyzwoicie, ale nie miał wielu okazji nawet dotknąć piłki. Denerwuje mnie to ciągłe cholerne wycofywanie piłki do tyłu pomimo możliwości zagrania dobrej piły do napastnika czy pomocnika. Żadnej próby z dystansu. Roma ma drugą od końca obronę w lidze - co idealnie odzwierciedla poziom naszych Entów w ataku.

: 17 lutego 2013, 07:40
autor: mati888
pan Zambrotta pisze:
Ein pisze:I co to za głupia moda na nie wykonywanie rzutów rożnych w doliczonym czasie gry ? :angry:
sędzia nie ma obowiązku pozwalać na wykonywanie rzutów rożnych, jesli doliczony czas już minął.
Oczywiście zegar na 'n-ce' nie musiał iść równo z zegarkiem na ręce sędziego, ale przy gwizdku na ekranie było wyraźnie 93:57, więc 3 sekundy nam...zacyganił ;) a jeszcze przedtem 5 sekund machał łapami jakby go osy zaatakowały - był czas, żeby wykonać rożnego

: 17 lutego 2013, 08:48
autor: bajbek17
Conte deo tego meczu podszedł jak do całego sezonu. Myśli, że jako obrońcy tytułu i z najlepszą kadrą w lidze obronimy go. Jeśli to się uda to liczę, że Conte się ogarnie i postara na kolejny sezon. Co jak co, ale mamy wiele szczęścia grając tak a mając tyle punktów i nie mając poważnej drużyny w lidze, która by juz dawno odjechała na czele.

: 17 lutego 2013, 09:03
autor: jsduga
Jak można tą katastrofę usprawiedliwiać zmęczeniem? To może od razu zrezygnujmy z LM, bo jak mamy po każdym meczu w LM dostawać baty i się słaniać na nogach to sobie odpuśćmy :whistle:

Zagraliśmy niemiłosierną kupę, na której sami się ślizgaliśmy. Żenująco bezproduktywny Vucinić. Nasi powinni zacząć grać w "dziadka", bo nie potrafimy dokładnie podać na kilka metrów i przyjąć piłki, by nie odskoczyła :doh:
Przykro było patrzeć, jak obecnie jedna z najsłabszych ekip we Włoszech nas ciśnie, jeszcze przykrej było patrzeć jak kibice Romy żegnają owacjami schodzącego Tottiego, podczas, gdy nasz Alex skacze z kangurami po wertepach...

Gdy już przegrywaliśmy, nasi biegali jak w amoku, nic im się nie kleiło...żałosny, dobijający widok, naszła mnie refleksja. Co się jeszcze musi stać, by w tak ważnym meczu grały takie pachołki w Juventusie jak Padoin i inne wynalazki. To są zapchajdziury na PW i ogony w lidze, a nie na tak istotne spotkania. To już nie jest godne Juve.

Zobaczcie nasz Juventus. W najważniejszych momentach sezonu dajemy pupy. Za każdym razem, gdy rywale o majstra się nam podkładają ( a robią to wybitnie często ), nasi to chrzanią. Ta po prawdzie powinniśmy mieć już minimum 10 pkt przewagi, a będą 2.

Chciałbym w kolejnych meczach zobaczyć w ataku parę Anelka - Matri. Bo pierwszy powinien dostać szansę, dużą szansę, bo gorszy od naszych snajperuf nie jest, a drugi pokazuje, że póki co, to jest najlepszym atakującym.

Na podsumowanie to tak: Totti to dla mnie zwykły prostak nie legenda, sędziowanie w Italii to kpina, nasz skład wystarcza na krajowe podwórko, potrzebujemy nie jednego topa, a z pięć, scudetto mogło być tak blisko, a jest zagrożone...no nie ma pozytywów.
Jeszcze na koniec, przed meczem z Romą czytałem komentarze na fejsie i tutaj: rozjedźmy ich 4:0, niech Lichy znowu pokaże swoje 4 palce Lameli, wyjdźmy rezerwami itp, itd. No to mamy :naughty:

Przykre było to, jak Lamela objeżdżał naszych defensorów, nawet trzech, ale to tylko pokazuje słabość Juve wczoraj.

: 17 lutego 2013, 10:41
autor: meda11
jsduga pisze:Przykre było to, jak Lamela objeżdżał naszych defensorów, nawet trzech, ale to tylko pokazuje słabość Juve wczoraj.
Lamela to powinien beknąć przede wszystkim za uderzenie Pirlo. Na powtórkach widać wyraźnie, że widział gdzie jest Andrea i umyślnie uderzył doskakującego Włocha.

: 17 lutego 2013, 11:01
autor: deszczowy
Ej, kto rzucił tym tekstem "nice & easy"?

Szkoda, że po kilku lepszych spotkaniach Mirko wczoraj założył piżamę a nie garnitur. Najgorszy na placu :/

: 17 lutego 2013, 11:01
autor: annihilator1988
Wczorajszy mecz pokazał dlaczego Juventus powinien latem pozyskać kreatywnego napastnika. Giovinco zawodzi, a Vucinić gra, kiedy mu się zechce. Właściwie, "Stara Dama", z czwórki Seba, Mirko, Alessandro, Fabio, powinna zastanowić się nad pozostawieniem jedynie dwójki spośród w/w piłkarzy. Zastanawiam się też czy Conte nie powinien zacząć rozmyślać nad wprowadzeniem nowej formacji np 4-3-1-2? Rywale Juve, po obejrzeniu spotkań z Romą i Celtikiem, zapewne już wiedzą, że najlepszym sposobem na zneutralizowanie Pirlo jest 4-3-3. Może warto, aby "Stara Dama" tymczasowo odstąpiła od 3-5-2?
meda11 pisze:Lamela to powinien beknąć przede wszystkim za uderzenie Pirlo. Na powtórkach widać wyraźnie, że widział gdzie jest Andrea i umyślnie uderzył doskakującego Włocha.
No właśnie też tego nie rozumiem. La'mela powinien dostać bodajże drugą żółtą kartę i wylecieć na zbity pysk.

: 17 lutego 2013, 11:01
autor: jareckik
Do pracy sędziego nie ma co się przyczepiać, kiedy ostatnio strzeliliśmy z roznego ?? I tak by nie było gola, co Buffon by to wypiąstkował do bramki ? Jedyna sytuacja do której można się przyczepić to zachowanie Tottiego można było by mu dać naciąganą czerwoną kartkę, ale w sumie poźniej było by gadania, że sędzia nam pomógł i tak by było. Meczu nie dało się oglądać, żenada i tyle... Odpoczną to pojadą ze Siena i Napoli ;]

W ogóle ta sprawa z rozciętym kolanem Pyrlo, zauważyliście jak wrócił to podał ze 3 piłki do nikogo a poźniej nie przypominam sobie jakiegoś jego kluczowego podania... Totti doskonale wiedział co robi i to przyniosło korzyści. Po co za nim biegać bez sensu jak można mu skasować nogę?