JuvePoland

Dtmiu pisze:Gdybym był kibicem Juventusu to dzisiaj byłbym nieźle wpieniony. Niby mecz kontrolowany a wynik jest jaki jest. Jesli miałbym kogoś wyróżnić na plus to na pewno Pirlo. A na minus to niestety ale mój ulubiony Caceres. Co prawda gra bardzo dobrze ale jednak to on w decydującym momencie zawalił bardzo zdecydowanie linię spalonego

Najgorsze jest to że nie wiadomo nawet za bardzo jakie wprowadzić zmiany. Na miejscu Conte miałbym teraz niezły ból głowy.

Zawalił akurat Lichy, nie Caceres. Pirlo? to on gra w ogóle??

Skoro gramy cały czas środkiem, to czemu Alexa, albo Fabio na ławie?

- słabo Vidal, Lichy, Pirlo
- Boriello to nie ma za grosz zrozumienia z resztą drużyny, biega jakby pierwszy raz się z nimi widział. To jedna sprawa. Druga taka, że o ile wiedziałem, że to napastnik "drewniany", o tyle miałem nadzieję, że u Conte stanie się tytanem pracy na boisku. Nic z tych rzecz. Dlatego jest słaby i zupełnie nieprzydatny.
- Mirko jako jedyny coś próbuje zrobić konstruktywnego.

Dtmiu pisze:to on w decydującym momencie zawalił bardzo zdecydowanie linię spalonego

TO nie był przypadkiem Lichtsteiner?
Paradoksalnie, to właśnie obrona gra dziś najlepiej, ale nie wiem czy to o nas dobrze świadczy

czaszka pisze:dawać Elie za Vucinica i kogos za Borriello bo szlag mnia trafia jak widze co gra jeden i drugi pacjent...

Wszedł Matri z Milanem i strzelił bramkę...W czym Boriello jest lepszy od niego?Gość zaczyna przypominać mi grę Amauriego.
Nie mamy pomysłu na sforsowanie obrony...mam nadzieję,że w 2 połowie nasi zaczną grać lepiej.

W pełni zrelaksowany włączam mecz, tak koło 25', a tu nie dość że 1:0, to na dodatek Bolonia momentami bawi się z nami.

Ciekaw jestem co Conte wymyśli w przerwie, ale tak dalej być nie może

Kto tam na ławce się ostał?

Jesteśmy o 45124 temp za wolni, za słabi, bez żadnej finezji i polotu, niedokładni, przewidywalni... można by tak wymieniać do końca meczu. Nie bolą mnie jakoś decyzje Conte z Borriello w napadzie, ale nie mogę pojąć dlaczego na początku sezonu tyrali jak szaleni, potrafili NAWET zaskoczyć, a teraz grają jak przybite dzbany bez mózgu. Przecież to jest paranoja. Męczące dla oka żenujące widowisko, które trwa od X spotkań, tylko że czasami udawało się wbić jakoś gola. Bologna oczywiście jak każda drużyna SA stawia autobus przed polem i efekt jest widoczny.

Upatruję dla nas gola tylko po kontrze, inaczej nasze tępaczki nie mają szans na cokolwiek.

Dtmiu pisze: A na minus to niestety ale mój ulubiony Caceres. Co prawda gra bardzo dobrze ale jednak to on w decydującym momencie zawalił bardzo zdecydowanie linię spalonego

To byl raczej Lichtsteiner

Kurczak!! Conte dawaj Alexa na murawe jak nie chcesz przegrac!! Jak mozna drewno borielowe w ataku wystawiac. Boszz i to jest to czego w Juve brakuje. Jak nie idzie to nie ma zawodnika z blyskiem, ktory sam potrafilby rozstrzygnac mecz...

Gry Boriello nawet nie komentuję, zastanawia mnie czym kieruje się Conte wystawiając go zamiast Del Piero?

Tym, że Alex jest stary i według Conte słabszy od Boriello. Nie wiem, może on statystykami z FMa się kieruję, bo niech ktoś mi do cholery powie dlaczego Boriello dostaje wciąż szanse na grę skoro on w każdym meczu jest najgorszy na boisku. Ja już wolę Krasicia oglądać i Elie, którego jeszcze na boisku nie widziałem.

Wielkimi krokami nadchodzi pierwsza porażka w sezonie. To niestety chyba się dziś stanie, bo nie zanosi się na to żeby Vucinić a tym bardziej Boriello i Pepe byli w stanie ustrzelić jakąś bramkę. Zmiany pewnie nastąpią trochę za późno. Elja za Vucinicia, Matri za Boriello i Giaccherini/DP za Pepe może wtedy coś wpadnie... Pozostaje mieć nadzieje...

Czy tylko ja chciałbym teraz zobaczyć na boisku Nedveda i Trezegueta

Już chyba nie unikniemy porażki.
Opiszę naszą grę krótko:
haha

Dośrodkowania Pepe są najlepszym komentarzem do tej połowy.
Matri za Borriello i DP za Pepe.

Corcky pisze: - Mirko jako jedyny coś próbuje zrobić konstruktywnego.

Problem w tym że to bicie głową w mur. Raz przed polem karnym próbował się rozpędzić, wkręcić kilku obrońców w ziemię i wbiec na strzał, ale oczywiście nic z tego nie wyszło. Nie ma strzału, nie ma dryblingu, może co najwyżej robić to co robi.

--Maq-- pisze:Dośrodkowania Pepe są najlepszym komentarzem do tej połowy.

Ja jednak uważam że jeszcze lepszym podsumowaniem był ten strzał Bonucciego z 40 metrów.

pablo1503 pisze: Paradoksalnie, to właśnie obrona gra dziś najlepiej, ale nie wiem czy to o nas dobrze świadczy

Z drugiej strony wiadomo było że ten mecz będzie wyglądać tak jak wygląda, że obrona nie będzie miała za dużo roboty, co najwyżej ma się nie sfajdać przy kontrach. I z tego zadania się akurat nie wywiązali - pierwsza kontra to gol, druga to faul taktyczny Bonucciego (i jego <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> protesty po kartce).

Nie no to jest masakra jakaś.. Grając z taką "potęgą" jak Bolognia, nie potrafimy zrobić nawet jednej składnej akcji zakończonej celnym strzałem!
W ofensywie jesteśmy dziś jak Novara, z tym że oni chociaż bramkę potrafią wpakować..
Ile razy jeszcze Conte musi się przejechać, żeby dostrzec to, że Boriello jest beznadziejny, on nic nie potrafi zrobić co by się nam przydało. Vucinic kolejny as, który ma klapki na oczach i biegnie jak obłędny rycerz..
Baliśmy się o obronę, a ona póki co nie gra tragicznie. W ofensywie nas nie ma, nie istniejemy. Jak po przerwie nie zmieni od razu kogoś kto by popchnął tą gre do przodu to będzie śmiech.
Ah i niech na miłość Boską zwróci uwagę Vidalowi by ten nie strzelał, bo ile razy się bierze za to tyle razy tylko jest z tego piach, kolejny już mecz.