JuvePoland

Pierwsza połowa słaba w naszym wykonaniu, ale druga naprawdę dobra i zwycięstwo w pełni zasłużone. Viola coś tam grała do momentu gola na 1-2, a my konsekwentnie do samego końca. Cieszy powrót Stanko, w ogóle z tego co się orientuję, to w tym momencie mamy "tylko" 4 kontuzjowanych zawodników, taka rzecz w tym sezonie chyba nam się nie zdarzyła.

Nie placzcie juz - w porownaniu do nas i tak nie macie dramatu z kontuzjami. My sie z tym od 3 sezonow meczymy - wam sie po raz pierwszy zdaza. Bywa.

Inter pomimo zwycięstwa zagrał słabo z Fiorentiną. Bardzo mądrze powiedział jeden z komentatorów z Canal + : Fiorentina nie gra o nic w tym sezonie , więc jest inna motywacja w tej drużynie. I to było widać po zawodnikach z Florencji. Po golu Interu na 1-2 z Violi zeszło powietrze. Inter bez fajerwerków , bez rewelacji ale z trzema punktami.

M.R. pisze:Bardzo mądrze powiedział jeden z komentatorów z Canal + : Fiorentina nie gra o nic w tym sezonie , więc jest inna motywacja w tej drużynie.

Ano tak powiedział, jednak w ostatnim meczu z Palermo mieli dość ambicji, żeby na Sycylii wyciągnąć ze stanu 2-1 na 2-4. W drugiej połowie Inter uporządkował grę, zagrał wyżej pressingiem i z tym już Viola sobie nie poradziła. Dla nas 3 pkt są najważniejsze, bo w przypadku porażki byłoby już bardzo niewesoło. Tracimy 5 punktów i wciąż jesteśmy w grze.

Lord of San Siro pisze:

M.R. pisze:Bardzo mądrze powiedział jeden z komentatorów z Canal + : Fiorentina nie gra o nic w tym sezonie , więc jest inna motywacja w tej drużynie.

Ano tak powiedział, jednak w ostatnim meczu z Palermo mieli dość ambicji, żeby na Sycylii wyciągnąć ze stanu 2-1 na 2-4. W drugiej połowie Inter uporządkował grę, zagrał wyżej pressingiem i z tym już Viola sobie nie poradziła. Dla nas 3 pkt są najważniejsze, bo w przypadku porażki byłoby już bardzo niewesoło. Tracimy 5 punktów i wciąż jesteśmy w grze.

I tu trochę dziwi ten "zryw" z Palermo (na dodatek na wyjeździe) Wydawało się, że Viola może złapać wiatr w żagle i w meczu z Interem będzie równorzędnym przeciwnikiem w ciekawym meczu. Tymczasem Fiorentina zagrała bez większej motywacji.

To co, dziś nie usłyszymy o słabym Interze? Przecież nie zagrali lepiej niż w meczu z nami, po prostu udało się strzelić dwie bramki podczas gdy nie raz nie dwa Fiorentina miała bardzo dobre okazje, aby to spotkanie wygrać.

Fajny dres, Leo. Hahahahahaa olanym. I to "LEO" xDDDDDD Co za kubrak xD Nie ogarniam.

Lord of San Siro pisze:Cieszy powrót Stanko, w ogóle z tego co się orientuję, to w tym momencie mamy "tylko" 4 kontuzjowanych zawodników, taka rzecz w tym sezonie chyba nam się nie zdarzyła.

:p

Kubba pisze:Inter dziś dość słabo, szczególnie w ofensywie. Sneijder bezbarwny, tak samo jak Pazinni co cieszy.

Z Pazzinim jest jak z typowa "dziewiatka". Jak gra, jest uzaleznione od tego, czy druzyna gra dobrze, czy zle. Zreszta w najwazniejszym momencie, znalazl sie gdzie mial byc. Poki co transfer sie splaca w ekspresowym tempie.

Dzis mecz z Cagliari, powinno byc dobrze zwlaszcza, ze mecz u siebie, a te wygrywamy(przy pomocy szczescia jak z Palermo, czy bez) jak dotad pod wodza Leo.

L u k pisze:Dzis mecz z Cagliari, powinno byc dobrze zwlaszcza, ze mecz u siebie, a te wygrywamy(przy pomocy szczescia jak z Palermo, czy bez) jak dotad pod wodza Leo.

Myślę, że dzisiaj dacie radę. Cagliari nie ma już Sam-Wiesz-Kogo i ich potencjał ofensywny zmalał.

Oczywiście nie dało się normalnie wygrać, po drugim nędznym meczu z rzędu, tylko, e tym razem słabszy przeciwnik.

Spalony spalonym, ale nie wiem jak ktoś może pozwalać na grę bez gwizdka, gdy wolny jest w takim miejscu.

Push3k pisze:
Oczywiście nie dało się normalnie wygrać, po drugim nędznym meczu z rzędu, tylko, e tym razem słabszy przeciwnik.

Spalony spalonym, ale nie wiem jak ktoś może pozwalać na grę bez gwizdka, gdy wolny jest w takim miejscu.

Puszku zauważ, że to nie 1 raz interek dostaje dodatkowego combosa od arbitra. Jak był Derby Włoch u nas to był karny dla Juve jak nic po faulu Ranocchi na Matrim.

nie wiem czemu ale ze zniecierpliwieniem czekalem zeby looknąc bramke na YT, mialem przeczucie ze w jakis dziwny sposob zdobyta, no i nie pomylilem sie... szkoda, ze mozna w tak chamski (bo takie rozegranie rzutu wolnego przed samym polem karnym ciezko inaczej nazwac-chociaz dziwne, ze sedzia kompletnie nie zareagowal,) sposob zdobyc bramke i wazne 3 pkt...

Co za różnica. Wygrali. Gdyby w meczu Juve doszło do takiej sytuacji to każdy by się zamknął i po cichu cieszył się z 3 pkt. Można powiedzieć, że jest równowaga między prezentami, a pechem (poprzeczka z 5m Eto). Jeśli można to tak nazwać. Najlepiej skupić się na sobie bo my w porównaniu do Interu czy Milanu niemal z każdym rywalem mamy równe szanse i możemy przegrać z jakaś Brescia itp przez co pkt w meczach z Milanem i Interem mogą być nic nie warte.

zawodnicy Cagliari zachowali się conajmniej nieprefesjonalnie, bo powinni wiedzieć, że można grać bez gwizdka, zresztą sędzia rzadko zmienia swoją decyzję. nie jedna bramka już tak padła, niemniej zawodnicy Interu zacwaniakowali trochę i to im się opłaciło. gdyby ta bramka nie była jedyną w meczu, to pewnie przeszłaby bez większego echa, a tak wszyscy pewnie będą o tym rozprawiać. Inter zgarnał 3 punkty, co oznacza, że nie ma się co oglądać na innych tylko samemu wygrywać, co mam najdzieję, stanie się jutro.

A tu już inaczej pokazane. Obiło się od obrońcy. Tylko czekać, aż ktoś poruszy temat "uczestnictwa w akcji".
Tak czy siak. Sędziowie przy tej bramce zawalili.

To rozpoczęcie akcji bez gwizdka to jakaś kpina była! Zawodnicy Cagliari nie zachowali przepisowej odległości, podczas gdy na skrzydle już był niekryty nerrazurro...

@Castiel
Jest różnica pomiędzy pechowym strzałem w poprzeczkę, a kolejnym błędem sędziego, który daje zwycięstwo interowi...