JuvePoland

Jednostronny finał, bez większych emocji. Athletic trochę zawiódł. Wyglądali na takich nieco onieśmielonych całym wydarzeniem. Mam nadzieję, że w finale Ligi Mistrzów będzie więcej emocji. "Przystojny Brazylijczyk" zdobył puchar, gratulacje.

Świetne spotkanie Atletico. A te bramki Falcao Athletic do przerwy nie istaniał, dopiero po 65minucie coś ruszyło. Jednak trzeba przyznać że chłopaki z Bilbao zasłużyli na bramke.
Diego

yamakasi pisze:3 lata temu Porto za Falcao zapłaciło 5,4 mln a rok temu dostali za niego 40 mln od Atletico.. Gdzie w tym czasie byli nasi skauci???

Po co nam skauci. Przeciez Marotta ma dekoder pvr, moze sobie nagrac mecze CP i wypatrzec tam jakiegos Estigarribie .
Falcao jest znakomity, drugi sezon w najwyzszej formie. Mozna bylo pukac sie w czolo kiedy klub z Madrytu wylozyl wszystko co dostal za Aguero na gwiazde jednego sezonu z Porto ale dzisiaj nie ma watpliwosci, ze wcale na tym nie stracili.
Athletic zle weszlo w mecz i potem nie mogli sie juz odnalezc. Dzisiaj wygladali po prostu jak sredniak z Hiszpanii. Duzo niedokladnosci, nerwowo konstruowane akcje, brak wyrachowania i braki techniczne.
No i oczywiscie fatalny mecz Diego. Mnostwo strat, bezsensownych koleczek, spowalniania akcji, lewniwy w defensywie, zadnych podan prostopadlych, przypadkowy gol po jakims rykoszecie.

Gratulacje dla Atletico, z tego co widziałem to zagrali lepiej. No i mają genialnego Falcao, wspaniały napastnik. 2 razy z rzędu zdobyć LE to bardzo duże osiągnięcie. No i "nasz" Diego ma puchar w swojej kolekcji.

Szkoda mi troche Athletic, chyba wszyscy we łzach po końcowym gwizdku. Taki jest jednak sport.

Fajnie ze Diego wygral puchar i strzelil bramke, lubie go.

Swoja droga, powtarzam: to wreczanie pucharu na schodach jest bez sensu. Prawie wogole nie ma konfetti i wreczanie pucharu to nie jest juz nic specjalnego na co sie czeka przez caly mecz. Teraz to jest tylko maly dodatek ktorego nikt prawie nie obchodzi bo Platiniemu nie chce sie ruszyc dupy z trybuny.

Pluto pisze: No i oczywiscie fatalny mecz Diego. Mnostwo strat, bezsensownych koleczek, spowalniania akcji, lewniwy w defensywie, zadnych podan prostopadlych, przypadkowy gol po jakims rykoszecie.

Wygra Złotą Piłkę w tym roku? Jak myślisz? Czy jednak wyprzedzi go Melo?



Falcao to świetny zawodnik, ale chciałbym go zobaczyć w LM, LE którą wygrał dwa razy to jednak trochę inny poziom, a w hiszpańskiej ostatnimi czasy napastnicy mają klawe życie.

Monte Cristo pisze: Swoja droga, powtarzam: to wreczanie pucharu na schodach jest bez sensu. Prawie wogole nie ma konfetti i wreczanie pucharu to nie jest juz nic specjalnego na co sie czeka przez caly mecz. Teraz to jest tylko maly dodatek ktorego nikt prawie nie obchodzi bo Platiniemu nie chce sie ruszyc ### z trybuny.

absolutna racja.

A u nas w niedziele? Jak to będzie wyglądało? Szczerze mówiąc nie wyobrażam sobie tego, żeby piłkarze odbierali puchar na trybunach.

Marian. pisze:

Monte Cristo pisze: Swoja droga, powtarzam: to wreczanie pucharu na schodach jest bez sensu. Prawie wogole nie ma konfetti i wreczanie pucharu to nie jest juz nic specjalnego na co sie czeka przez caly mecz. Teraz to jest tylko maly dodatek ktorego nikt prawie nie obchodzi bo Platiniemu nie chce sie ruszyc ### z trybuny.

absolutna racja.

A u nas w niedziele? Jak to będzie wyglądało? Szczerze mówiąc nie wyobrażam sobie tego, żeby piłkarze odbierali puchar na trybunach.

W Serie A puchar odbiera sie normalnie. Wiec jest spoko, bedziemy mieli piekna ceremonie. =)

Pluto pisze:No i oczywiscie fatalny mecz Diego. Mnostwo strat, bezsensownych koleczek, spowalniania akcji, lewniwy w defensywie, zadnych podan prostopadlych, przypadkowy gol po jakims rykoszecie.

:shock: Może nie rozbrajał swoimi podaniami jak to robił we wcześniejszych meczach i w lidze ale na pewno nie zagrał słabo.

Co do meczu szkoda Bilbao, miałem nadzieję że ta wysoka forma którą prezentowali w tych rozgrywkach odpłaci im się pucharem. Llorente kompletnie wyłączony z gry, niecelne wrzutki, słabo kombinacyjnie a do tego brak szczęścia natomiast materace zagrały z jajami na dodatek prezentując piękny Hiszpański techniczny futbol, Falcao to mega kocur, ciekawe czy latem gdzieś odejdzie.

@Espaneta: nie przejmuj się postami Pluto - on lubi pisać pierdoły, żeby go ktoś zauważył.

Co do samego meczu: mnie także szkoda zawodników baskijskich - ale dziś grali wyjątkowo słabo. Kombinacja im się nie kleiła, słabo z podaniami wszelkiego rodzaju (te przerzuty w porównaniu do tego co prezentuje Pirlo, to poziom "orlikowy"). Piłkarze z Madrytu lepiej wyglądali jako zespół + genialny Falcao (chętnie bym go u nas zobaczył) i Atletico wygrało w sposób całkowicie zasłużony.

Jako ciekawostkę dodam, że Atletico założyli baskijscy studenci, którzy w Madrycie chcieli mieć namiastkę ulubionego Athletiku Bilbao.

Nawet nie myślcie, że Falcao do nas przyjdzie :lol:
Zapłacili za niego 40 mln i jeśli chcieliby go sprzedać to tylko i wyłącznie, za taką kasę, żeby na tym zarobili pokaźną sumkę.

Ofensywa Atletico prezentuje się bardzo przyzwoicie: Adrian, Diego, Turan, Falcao. Bardzo ciekawy kwartet, śmiało można rzec, że jest blisko czołówki spośród innych klubów Europy

Brawa oraz gratulacje dla Atletico Madryt. Od samego początku napierali, co troszkę przypominało wygraną na wyjeździe z Lazio gdzie praktycznie zdominowali boisko rywala.
Athletic Bilbao zagrał chaotycznie, co sprawiało wrażenie, jakby byli spięci trochę tym finałem :? Jedynie pod koniec meczu się poderwali do ataku.
Persony meczu to Falcao oraz były Juventini Diego

Jako, że nie było nowego tematu odnośnie LE, to zmieniłem nazwę starego i można w nim dyskutować

W zasadzie średnio mnie te rozgrywki interesują, mecze naszych drużyn wczoraj obejrzałem, ale nie chcę mi się nawet o tym gadać. Odświeżyłem jednak temat żeby pozachwycać się bramką Eto'o, którą strzelił wczoraj przeciwko Alkmaar, które zostało w sumie zmiecione przez Anżi Machaczkala.

Oglądajta!

steru pisze:Jako, że nie było nowego tematu odnośnie LE, to zmieniłem nazwę starego i można w nim dyskutować

W zasadzie średnio mnie te rozgrywki interesują, mecze naszych drużyn wczoraj obejrzałem, ale nie chcę mi się nawet o tym gadać. Odświeżyłem jednak temat żeby pozachwycać się bramką Eto'o, którą strzelił wczoraj przeciwko Alkmaar, które zostało w sumie zmiecione przez Anżi Machaczkala.

Oglądajta!

uuuuuuuu.... jak w masełko.
A co do wczorajszych meczów, to w mediolanie było nawet zabawnie (dla mnie) i ciekawie. Męczyli się z rumunami jakby grali w finale LM. Gdyby nie Guarin (nie chodzi mi o bramke ale o całą gre) to nie wiem jakby to się skończyło. ;]

Rozlosowano grupy.

Grupa A: Liverpool FC, Udinese Calcio, Young Boys Berno, Anży Machaczkała.
Grupa B: Atletico Madryt, Hapoel Tel-Awiw, Viktoria Pilzno, Academica Coimbra.
Grupa C: Olympique Marsylia, Fenerbahce Stambuł, Borussia Moenchengladbach, AEL Limassol.
Grupa D: Girondins Bordeaux, Club Brugge, Newcastle United, Maritimo Funschal.
Grupa E: VfB Stuttgart, FC Kopenhaga, Steaua Bukareszt, Molde FK.
Grupa F: PSV Eindhoven, SSC Napoli, Dnipro Dniepropietrowsk, AIK Solna.
Grupa G: Sporting Lizbona, FC Basel, Racing Genk, Videoton Budapeszt.
Grupa H: Inter Mediolan, Rubin Kazań, Partizan Belgrad, Nefczi Baku.
Grupa I: Olympique Lyon, Athletic Bilbao, Sparta Praga, Hapoel Ironi Kiryat Shmona.
Grupa J: Tottenham Hotspur, Panathinaikos Ateny, Lazio Rzym, NK Maribor.
Grupa K: Bayer Leverkusen, Metalist Charków, Rosenborg Trondheim, Rapid Wiedeń.
Grupa L: Twente Enschede, Hannover 96, Levante UD, Helsingborgs IF.

Udinese i Lazio maja ciezkie grupy, inter sie troche pomeczy dalekimi wyjazdami.