JuvePoland

Ja po raz kolejny zauważyłem, że Giovinco gra bardzo dobrze ale nie ma możliwości się wykazać i to z powodu kolegów z drużyny, oglądałem cały mecz i Giovinco dostaje bardzo mało piłek od kolegów, w przypadku Diego każda prawie piłka idzie przez niego, Gio dostaje tych piłek dużo mniej.

I nie wiem czemu Ferrara nie chce go wystawić na support striker'a , jego szybkość drybling, finezja tam się moim zdaniem lepiej sprawdzają , szczególnie z playmakerem jak Diego, a takiego zawdonika nam brakuje, myślę że z Livorno (jeżeli Diego zagra) powinniścmy takie rozwiązanie przetestować.

Mi się natomiast Caceres podobał w obronie jego stroną przeszła bodajże tylko jednak akcja, grał pewnie, na środku też dobrze, oprócz tego błędu ( naszczęście bez konsekwencji) i zaliczył piękne dośrodkowanie dokładnie na głowę Amauriego.

Mnie zawiódł Tiago i Marchisio nie potrafili w środku pola wygrać walki.

Z Bayernem trzeba zagrać najlepszym składem -z Zebiną, Sissoko, Diego, Del Piero i Chellinim.

Tez chciałbym zobaczyć Giovinnco w roli napastnika, walka w srodku pola roznie to bywa u niego, a wlasnie jego szybkosc i spryt może się przydać przy ogrywaniu obroncow, prostopadla pila itp.
Szkoda ze Ciro tak nie testowal jeszcze.

Loremaster pisze:Ja po raz kolejny zauważyłem, że Giovinco gra bardzo dobrze ale nie ma możliwości się wykazać i to z powodu kolegów z drużyny, oglądałem cały mecz i Giovinco dostaje bardzo mało piłek od kolegów, w przypadku Diego każda prawie piłka idzie przez niego, Gio dostaje tych piłek dużo mniej.

A zauważyłeś że Diego cofa się po piłke i walczy o nią, a czasem wręcz odbiera ją naszym zawodniką i rozgrywa jest poprostu liderem. Giovinco nim nie jest i wątpie że będzie boi się zdecydowanie odpowiedzialności i nie podejmuje się "rządzenia" drugą linią.

Ale nie możesz ich w taki sposób porównywac, Diego ma mimo wszystko dużo lepsze predyspozycje do defensywy, zobacz jak jest zbudowany Diego i Giovinco, dlatego Seba potrzebuje więcej zaufania kolegów i więcej podań, a wczoraj widziałem ( nie po raz pierwszy) że nasi środkowi pomocnicy po odbiorze piłki wolą zagrac do boku niż do Giovinco, znamienna była też sytuacja gdy Juve wyszło z kontrą 3 naszych na 2 Francuzów i Melo bodajże podał do Iaquinty który stracił piłkę gdyż nie potrafił minąc piłkarza.

I dlatego moim zdaniem Giovinco nie nadaje się na trequartiste. Sam ucieka ze środka do boku i denerwuje mnie troche to że gdy ktoś biegnie obok niego usiłując mu zabrać piłke ona zamiast iśc w przeciwną strone idzie w tą z której biegnie przeciwnik i się od niego odbija. Sędzia już później tego nie gwizdał bo taka prawda żeto nie są faule tylko Seba się odbija od zawodników. Powinien poćwiczyć troche więcej na siłowni Bo są piłkarze niscy a dobrze grający fizycznie bark w bark i nie dający sobie odebrać piłki m.in Diego

Alexinhio-10 pisze:Powinien poćwiczyć troche więcej na siłowni Bo są piłkarze niscy a dobrze grający fizycznie bark w bark i nie dający sobie odebrać piłki m.in Diego

Te około 10cm które ich różnią to jednak spora różnica. Mi Seba zawsze pasował bardziej na zawodnika grającego na skrzydle-schodząc do środka, gdzie właśnie może wykorzystać swoją szybkość, niż na zawodnika grającego w środku, gdzie po prostu w zestawieniu z silniejszymi obrońcami i większym zagęszczeniem przeciwników, najzwyczajniej w świecie sobie nie radzi.

Moim zdaniem mecz przegraliśmy, gdyż tak należy traktować ten remis, w linii pomocy. Widać było zmęczenie zwłaszcza u Marchisio, który przez ostatnie 15 minut z Lazio wyglądał jakby miał zemdleć.
Zostawiliśmy Francuzom dużo miejsca, dlatego mogli swobodnie rozgrywać i pokazali, że są na prawdę mocnym zespołem. Momentami niektórzy nasi piłkarze sprawiali wrażenie jakby nie wiedzieli co się dzieje.
Najbardziej widoczny wśród naszych def. pomocników był Melo, choć i on sam nie zagrał rewelacyjnie.

Wszystko posypało się po zejściu Canny, choć Zebina na prawej obronie zagrał lepiej niż Caceres.
Sądzę, że to nie zniżka formy, a zmęczenie. Szkoda, bo nie mamy wielu def. pomocników.

A co takiego Zebina pokazał ? Caceres oprócz tego koszmarnego błędu bez konsekwencji pokazał jedno przepiękne dośrodkowanie prosto na głowę z niełatwej pozycji i kilka razy dobrze włączał się w akcje ofensywne.

Nie mamy dużo def. pomocników ?
Sissoko, Melo, Marchisio, Tiago, Poulsen, Marrone to mało ? To że niektórzy są kontuzjowani, niektórzy przemęczeni to nie znaaczy że jest ich mało, klasowych defensywnych pomocników mamy akurat dużo.

Po prostu były mecze eliminacyjne i prawie cała drużīna jest przemęczona ( oprócz Treze) a Ci co nie są przemęczeni są kontuzjowani ( Diego, Alex) teraz mam nadzieję że z Livorno wyjdziemy jakimiś lżejszym składem np.

---Manninger
--Zebina--Chellini--Legro--De Cegile
----Camoranesi--Tiago--Poulsen
----------------Giovinco
---------Treze-----Alex

gdyż Livorno jest niebezpieczne ale taki skład powinien sobie poradzić a jednak trzeba dać najważniejszym zawodnikom czas na kompletne wyleczenie kontuzji (Diego) i odpoczynek tym którzy grali szczególnei dużo w ostantich tygodniach ( Buffon, Caceres, Cannavaro, Grosso, Marchisio, Melo, Iaquinta, Amauri)[/i]

Siewier pisze:

Alexinhio-10 pisze:Powinien poćwiczyć troche więcej na siłowni Bo są piłkarze niscy a dobrze grający fizycznie bark w bark i nie dający sobie odebrać piłki m.in Diego

Te około 10cm które ich różnią to jednak spora różnica. Mi Seba zawsze pasował bardziej na zawodnika grającego na skrzydle-schodząc do środka, gdzie właśnie może wykorzystać swoją szybkość, niż na zawodnika grającego w środku, gdzie po prostu w zestawieniu z silniejszymi obrońcami i większym zagęszczeniem przeciwników, najzwyczajniej w świecie sobie nie radzi.

Mnie akurat ten mecz w wykonaniu Giovinco raczej się podobał i uważam, że jego forma systematycznie wzrasta. Mimo to nasz Sebastian najbardziej widzi się na lewym skrzydle, ale oczywiście w obecnym ustawieniu nie ma mowy by grał na tej pozycji.

Co do kwestii wzrostu i wagi naszego "mikrusa" to kiedyś o tym już gdzieś wspominałem, ale uważam, że dodatkowe 3-5 kg masy mięśniowej Sebastianowi by nie zaszkodziło. Oczywiście nie znam się na tym, bo pewnie w sztabie medycznym Juve jest ktoś kto się zajmuje odpowiednim odżywianiem i pracą na siłowni, tak by piłkarze mięli odpowiednie proporcje. Tak czy siak uważam, że tych kilka kg pomogłoby Giovinco w rozwoju swojej kariery.

Siewier pisze:

Alexinhio-10 pisze:Powinien poćwiczyć troche więcej na siłowni Bo są piłkarze niscy a dobrze grający fizycznie bark w bark i nie dający sobie odebrać piłki m.in Diego

Te około 10cm które ich różnią to jednak spora różnica. Mi Seba zawsze pasował bardziej na zawodnika grającego na skrzydle-schodząc do środka, gdzie właśnie może wykorzystać swoją szybkość, niż na zawodnika grającego w środku, gdzie po prostu w zestawieniu z silniejszymi obrońcami i większym zagęszczeniem przeciwników, najzwyczajniej w świecie sobie nie radzi.

Ale takich przykładów jest dużo chociażby Messi, Maradona. Giovinco zawsze mówił że on chce grać na środku ale własnie prawda jest taka że się nie nadaje na skrzydło jak najbardziej ale nei na środek. Jeżeli wiem ze moim atutem nie jest siła fizyczna to nie pcham się na siłę na wyższego i silniejszego przeciwnika ( co robi Seba) tylko próbuje go wyprzedzić lub ominąć

Może Ferrara wybije mu to z głowy.

Dlatego dla mnie Giovinco powinien grać cofniętego napastnika , gdyż tam jego atuty będą jeszcze ważniejsze niż na skrzydle - tymbardziej że brakuje nam takiego zawodnika - Trezeguet, Amauri, Iaquinta to zawodnicy zupełnie inni pod względem stylu zdobywania bramek i mają różne atrybuty, ale razem grać moim zdaniem nie mogą, gdyż oni czekają wszyscy na podania/dośrodkowania i razem nie grają świetnie, Alex jest już wolny i chociaż jest wielkim piłkarzem to całego sezonu grać nie może, a kontuzje go nie omijają, i dlatego na jego miejsce widzę Gio , musi poprawić trochę strzał i będzie świetny na takiej pozycji i myślę że Ferrara kiedyś sięgnie po takiej rozwiązanie ( jest Coppa Italia, są mecze z słabszymi drużynami oczywiście nie lekceważę tutaj żadnej drużyny).

Ale chciałbym podkreślić , że Giovinco byl wczoraj jednym z najlepszych zawodników Juve i jego forma jak kolega zauważyl rośnie , w tych meczach co grał do tej pory z każdym meczem gra lepiej co cieszy. Nie można zapominać że zaraz przed sezonem miał kontuzję i jest jednak w stosunku do reszty drużyny jeszcze odrobinę do tyłu z przygotowanie, zgraniem itd.

Też jestem ciekawy takiego rozwiązania. Brakuje mu jedynie wykańczania akcji, ale taki Lavezzi też nie jest królem zdobywania bramek.

Właściwie cofnięty napastnik ma chyba u Ferrary najwięcej swobody. Raz to schodzi do skrzydła żeby dośrodkować albo wejść na pełnej prędkości w pole karne przeciwnika, potem jest w środku pola. Kiedy drużyna nie ma piłki biega od jednego obrońcy przeciwnika do drugiego, a jak musi wraca się nawet na swoją połowę. Ruchliwy Giovinco mógłby sprawdzić się w tej roli.

Arbuzini pisze:Też jestem ciekawy takiego rozwiązania. Brakuje mu jedynie wykańczania akcji, ale taki Lavezzi też nie jest królem zdobywania bramek.

Zgadza się, brakuje umiejętności wykańczania akcji musiałby nad tym dużo popracować, bo nawet widać gdy ma sytuacje do oddania strzału on na siłe szuka innego rozwiązania. Napewno by sie przydał szybki cofniety napastnik i można spróbowac takiego rozwiązania z Sebą, w tedy zmiennikime Diego móglby być Camor.

Camor zmiennikiem Diego ?

Akurat Camor się nie nadaje na środkowego pomocnika a napewno nie na trequariste, kto powiedział że Giovinco jako cofnięty napastnik nie może byc rónwocześnie zmeinnikiem z Diego, z tego co wiem to nie jest on przypisany do jednej pozycji.