Strona 14 z 15
: 11 maja 2009, 11:59
autor: Miczał
Nie sądziłem że doczekam czasu w którym Juventus będzie ZADOWOLONY z REMISU.
Na początek plusy żeby był krótki wstęp - Linia ataku Amauri Iaquinta naprawdę solidna - co akcja to zagrożenie mimo że pomoc często nie istniała w ofensywie za wyjątkiem prawego skrzydła i podań Zanettiego. Amauri z Vincenzo nie odpuszczają - takiej waleczności trzeba. Camoranesi też bardzo dobrze.
Trener do wymiany, Iaquinta pod koniec drugiej połowy zabiegany, ale po co go zmieniać skoro na ławce jest Trezeguet który w życiu bramki nie strzelił w ważnym meczu? Poulsen na środku - fatalny. Marco na lewej też szału nie robił, ale nie można wpuścić Giovinco bo on musi dojrzeć na ławce. Zebina o wiele lepszy od Grygery na prawej - jeden z niewielu pozytywów meczu. O ostatnich minutach wolałbym zapomnieć - graliśmy w przewadze jednego zawodnika a mimo to Del Piero nie miał do kogo grać jak już przyjął piłkę bo Iaquinta zabiegany, a reszta składu broni się (???!!!) przy przewadze jednego zawodnika. Nie wyobrażam sobie żeby to nie była wina trenera, przecież gracze tacy jak Camoranesi czy Alex (choć on próbował, ale coś mu nie wychodziło) nie bronią wyniku remisowego jeśli nie dostaną takiego polecenia od trenera.
WSTYD.
: 11 maja 2009, 12:01
autor: oliver
Miś Coccolino pisze: Tabela:
3. Juventus 66
4. Fiorentina 64
5. Genoa 61
Wariant pesymistyczny, na który trzeba się nastawiać: Żeby być pewnym el. LM potrzebujemy 4 pkt (w przypadku równej ilości punktów decyduje dwumecz między drużynami?). Żeby grać bez eliminacji potrzebujemy 7 pkt.
Coś mnie się wydaję, że mamy 67pkt. Komu jak komu, ale Tobie misiu nie wypada.
Teraz o meczu.
Nie wiem czy zagraliśmy trochę lepiej czy Milan trochę gorzej. Ale nie ograć Milanu który gra 6 pomocnikami rozstawionymi po różnych pozycjach.
Trochę był to dziwny mecz miałem wrażenia jak by się zawodnicy umówili na remis. Gol Milanu szybkie wyrównanie, tak czerwona kartka byle jaka i właśnie najśmieszniejsze momenty po czerwonej kartce. Przeprowadzamy kontrę piłka to Poulsena i zwalnianie akcji (dobrze, że nie kupiliśmy Alonso) żadnej dobrej piłki do przodu tylko do boku. Zamiast dobić rywala nasi zawodnicy robią niewiadomo co.
Pisząc, że Iaquinta czy ktoś tam nie miał sił ośmieszacie ich. Trener przeprowadził tylko 2 zmiany. Nikt nie zgłaszał, że jest zmęczony zresztą to są zawodowcy trenują co dziennie i nie grali nawet w tygodniu.
I teraz o Ranierim – kiedy te męki się skończą. W podstawowym składzie wychodzi genialny Marco, a Seba nawet na 20 minut nie gra. Treze to chyba w ogóle już nie zagra

. I notorycznie sadzanie na ławkę Zebiny (ile można być po kontuzji), a gra Grygera gra jak by był filarem obrony.
Kielon przy Maldinim jak dziecko we mgle.
: 11 maja 2009, 12:22
autor: Lypsky
oliver pisze:I notorycznie sadzanie na ławkę Zebiny (ile można być po kontuzji), a gra Grygera gra jak by był filarem obrony.
W czym boski Jonathan jest lepszy od Grygery? Jak dla mnie kaleczą bardzo podobnie.
: 11 maja 2009, 12:22
autor: slay_mac
Juventus
Buffon- 6.5: There was little he could do on the goal. With most of Milan’s close chances being sprayed wide, the Italian No. 1 wasn’t called upon too frequently.
Grygera- 6.5: The fullback made several good runs forward and limited Milan's influence down his side of the pitch. Had a penalty shout waved away in the first half.
Legrottaglie- 7.0: The former Siena man stepped in when called to and made a decisive challenge on Ronaldinho that sparked cries for a penalty from the Rossoneri.
Chiellini- 8.0: He put in a very concrete performance to step in on numerous occasions and deny the Rossoneri the chance to run at the Juve goal. Buffon wasn’t called upon too often thanks to Giorgio’s expert reading of the game.
De Ceglie- 5.5: He was given a hard time by Kaka and Seedorf for large spells, as they continuously switched roles. The youngster was caught napping as Milan broke to take the lead.
Camoranesi- 7.5: The Italo-Argentinean finally put in the performance he is paid for. Staying out of trouble and whipping constant crosses in for the big-man in the box, he was the spark behind much of the Juve forward play.
Poulsen- 4.5: Yet again the Dane looked out of his depth and could only contain the opposition with rash last ditch challenges. Had Orsato been a little stricter, Poulsen could well have finished early for a second bookable offence.
Zanetti- 7.0: He put in a professional performance at the heart of midfield and is an example to Poulsen on how to stay out of trouble whilst still keeping the opposition at bay.
Marchionni- 5.5: The zippy winger got himself into good forward positions at times, but he wasted a golden chance to put his side ahead in the first period when he was fed through on goal by Amauri
Amauri- 7.0: The Brazilian put in a real shift tonight. Testament to this was his request to be substituted with a quarter of an hour to go; His legs simply couldn’t give any more.
Iaquinta- 8.5: The stocky forward was a handful throughout and showed his power to beat Flamini to the ball inside the box. With performances like tonight’s it is a wonder why Ranieri hasn’t given Vincenzo more faith over the course of the season.
Substitutes
Del Piero- 6.5, Zebina- N/A
Myślę, że można się zgodzić z powyższymi ocenami. Gdyby zamiast Poulsena grał ktoś kreatywniejszy, a zamiast Boskiego MM Giovinco to wynik mógłby być lepszy. Juventusowi potrzeba przede wszystkim nowego trenera, który potrafiłby wykorzystać potencjał drużyny i stworzyć najlepszy możliwy skład z dostępnych zawodników.
: 11 maja 2009, 12:33
autor: stahoo
Lypsky pisze:oliver pisze:I notorycznie sadzanie na ławkę Zebiny (ile można być po kontuzji), a gra Grygera gra jak by był filarem obrony.
W czym boski Jonathan jest lepszy od Grygery? Jak dla mnie kaleczą bardzo podobnie.
Zgadzam się. Myślałem, że powrót Zebiny po kontuzji wniesie duzo ozywienia na prawej stronie boiska. Niestety myliłem sie, Zebina kiedy biegnie z piłka, bardzo często wyłącza myslenie, zakłada klapki na oczy i biegnie... Jak to sie z reguły konczy wiemy. Latem potrzebny jest nowy obrońca.
: 11 maja 2009, 12:38
autor: oliver
stahoo pisze:Lypsky pisze:oliver pisze:I notorycznie sadzanie na ławkę Zebiny (ile można być po kontuzji), a gra Grygera gra jak by był filarem obrony.
W czym boski Jonathan jest lepszy od Grygery? Jak dla mnie kaleczą bardzo podobnie.
Zgadzam się. Myślałem, że powrót Zebiny po kontuzji wniesie duzo ozywienia na prawej stronie boiska. Niestety myliłem sie, Zebina kiedy biegnie z piłka, bardzo często wyłącza myslenie, zakłada klapki na oczy i biegnie... Jak to sie z reguły konczy wiemy. Latem potrzebny jest nowy obrońca.
Jak chłop nie gra tylko notorycznie wchodzi na 20 min, albo wcale to gdzie on ma odnaleźć formę. Jak by zagrał kilka meczy z rzędu i złapał by płynność przyniósł by o wiele więcej pożytku niż czeski obrońca.
: 11 maja 2009, 13:17
autor: January
oliver pisze:Miś Coccolino pisze: Tabela:
3. Juventus 66
4. Fiorentina 64
5. Genoa 61
Wariant pesymistyczny, na który trzeba się nastawiać: Żeby być pewnym el. LM potrzebujemy 4 pkt (w przypadku równej ilości punktów decyduje dwumecz między drużynami?). Żeby grać bez eliminacji potrzebujemy 7 pkt.
Coś mnie się wydaję, że mamy 67pkt. Komu jak komu, ale Tobie misiu nie wypada.
Coś mnie się wydaje, że to jest sytuacja przed meczem z Milanem.
: 11 maja 2009, 13:25
autor: zoff
Zebina wiele się od Grygery nie różni. Prezentują podobny poziom. Co do prawej strony to również uważam, że jest nam potrzebny ktoś taki. W tamtym sezonie Ranieri miał wątpliwości co do tego gracza po incydencie podczas meczu z Romą.
W tym okienku musimy sprzedać jednego z nich i porozglądać się za graczem, który przez kilka sezonów będzie grał na wysokim poziomie. W moim przekonaniu Grygera czy Zebina lepiej grać już nie będą, więc ich status w drużynie powinien ograniczyć się co do rezerwowego, który w razie potrzeby zagra na przyzwoitym poziomie.
: 11 maja 2009, 13:49
autor: Bartek(Juventino)
Jedyny plus tego remisu jest taki, że nasi "ambitni" zawodnicy podbudują się tym "wynikiem" :płaczę: ? czy :lol: ?
: 11 maja 2009, 14:24
autor: Łukasz
Dziwne te oceny z goal.com. Grygera, mimo że jest cienki, grał wczoraj niezłe zawody, ale - ok -w końu to z jego strony wpadła bramka. De Ceglie na pewno nie zasłużył na aż tak niską notę, nota Amauriego jest za wysoka (był jednak dość bezprduktywny), a już najzabawniejsza jest nota Poulsena, który rozegrał - jak na niego - całkiem przyzwoite spotkanie. Zaliczył sporo odbiorów (no i tez niestety kilka strat).
: 11 maja 2009, 15:15
autor: pan Zambrotta
Łukasz pisze:De Ceglie na pewno nie zasłużył na aż tak niską notę
nie zapominaj dzięki komu straciliśmy bramkę. W momencie podania wszyscy obrońcy byli krok do przodu, a nasz boski Beatles zrobił krok w tył i spalonego nie było.
Poulsen również zasłużył na tę notę. Piłkarz - parodia, nie będziemy otwierać szampana tylko dlatego że był mniej objeżdzany przez milanistów niż zwykle.
Co do tabeli - tak, zapomniałem dodać nam punkt.
3. Juventus 67
4. Fiorentina 64
5. Genoa 61
ale to nie zmienia sytuacji - 4 pkt i eliminacje CL, 7 pkt i bezpośredni awans.
: 11 maja 2009, 15:22
autor: Łukasz
Miś Coccolino pisze:boski Beatles
Zejdź z niego. Młody jest. Jeszcze chyba nie do końca opanował grę czwórką w linii. I tak wolę to, niż wrzutki w trybuny.
BTW: Dobrze, że ten koleś nie zasiada na naszych trybunach. By non-stop połamany chodził (albo i nie):
http://www.joemonster.org/filmy/16081/W ... dany_kibic
: 11 maja 2009, 15:27
autor: goly
January pisze:
Powiedział co wiedział. Albo jesteś kretynem albo po prostu chcesz za wszelką cenę trwać przy swoich racjach. To, że postawiłeś na remis w tak prestiżowym meczu oznacza, że nie wierzysz w swoją drużynę.
No tak, typowy showman który chce zwrócić na siebie uwagę poprzez użycie tekstu typu: albo jesteś tym albo tamtym, wybieraj.
Wiesz co, jakoś ten twój argument mnie nie przekonuje. Jak możesz mi wrzucać, że nie wierze w swoją drużynę, skoro cały czas wierze. Ja rozumiem gdybym napisał tak:
Dziś mecz z Milanem. Kompletnie nie mamy z nimi szans. Zniszczą nas i wsadzą nam co najmniej 5 bramek. Musimy się cały czas bronić aby nie stracić za dużo bramek. Nie daje nam nawet iskry nadziei itd, itp.
Gdybym tak napisał, bez bicia stwierdziłbym, że nie wierze w swój zespół, albo jeżeli Cię to uraduje, oznajmiłbym iż jestem kretynem. Wkurzający jest sposób w jaki to przedstawiłeś: albo jesteś kretynem albo nie kibicujesz Juve. Takie tekst to możesz rzucać swoim kumplom, jeśli robi to na nich wrażenie, bo na mnie nie i nie wmówisz mi, że nie kibicuje swojej drużynie. Domyślam się o co ci z tym chodzi, ale choćbyś nie wiem ile próbował i ile byś nie spędził czasu przy klawiaturze, nie udowodnisz mi, że nie kibicuje Starej Damie.
Co do ocen po meczowych. Nie uważam aby Poulsen zasługiwał na tak słabą ocenę. Wypadł dosyć nieźle. Zaś oceny Amauriego czy Camora wydają się być trochę zawyżone.
: 11 maja 2009, 15:32
autor: meca
Miś Coccolino pisze:
nie zapominaj dzięki komu straciliśmy bramkę. W momencie podania wszyscy obrońcy byli krok do przodu, a nasz boski Beatles zrobił krok w tył i spalonego nie było.
A pamiętasz dzięki komu poszła kontra? Kto w panice wybił piłkę wprost pod nogi jednego z milanistów?
: 11 maja 2009, 15:50
autor: oliver
Miś Coccolino pisze:
Co do tabeli - tak, zapomniałem dodać nam punkt.
3. Juventus 67
4. Fiorentina 64
5. Genoa 61
ale to nie zmienia sytuacji - 4 pkt i eliminacje CL, 7 pkt i bezpośredni awans.
Zmienia
Kurcze co jest z Toba ? Odstaw Alk
Od Violi jesteśmy lepsi 1-1 i 1-0 Marchisio, więc wystarczy 6 punkcików.