JuvePoland

Peter-ACM pisze:śmieje się że liga Włoska będzie tą ligą gdzie najpiękniej się gra :-D

Jeśli ten mecz ma ukazywać piękno Serie A to liga wymięka przy Premiership i Primera Division.

Powrót do Juventusu jest kapitalny jeśli chodzi o wynik. Piłkarze nie musieli się specjalnie forsować i sam mecz był według mnie nudny i nie podobał mi się. Nawet te gole specjalnie go nie ożywiały. Widać, że jest jeszcze parę mankamentów w grze Juve, ale zespół nie stworzył jakiegoś nadzwyczajnego widowiska, na jakie mógłby wskazywać wynik. Ale za parę tygodni wszyscy zapomną o stylu i będzie można mówić w samych superlatywach o powrocie do Serie A.

A wynik jest fantastyczny i Inter i spółka mają się kogo obawiać. Liczę, że Juve z meczu na mecz się rozkręci i zacznie grać piłkę piękną dla oka, która będzie przyciągać do ekranów.

No i się zaczeło. Ilość postów w tym temacie jest większa od całej rundy wiosennej Serie B .
Nie wiem co się stało z tą bułgarską telewizją, ale z godziny na godzinę spadała jakość obrazu. Przełączyłem się na sopcast i na RTR - lepsza jakość.
Następnym razem weekendy bede spędzał w domu i może C+ bądź CP puszczą jakiś mecz.

Do meczu:
Na początku nie było różowo. W pierwszej połowie graliśmy topornie, ale nie ma się czego dziwić - pierwszy poważny mecz nowego zespołu. Najlepszy w pierwszej połowie był Andrade, który bardzo pewnie grał w obronie i stworzył raz okazję bramkową. Dobrze też grał Chiellini - twardo i z zaangażowaniem.
W drugiej połowie byłem zaskoczony decyzją Ranieriego. Zdjął Del Piero, który mimo to że nie strzelił bramki, lepiej spisywał się od Treze. Na dodatek 1:0 to nie jest bezpieczny rezultat. Decyzja ryzykowna, jednak opłacalna. Z dwóch powodów:
Kto był najlepszy na boisku?
Dawid Tre-ze-guet. On może stać cały mecz, pudłować wiele okazji, kiksować i doprowadzać do rozpaczy kibiców, ale jak zacznie strzelać to nie ma na niego mocnych. Przy dwóch bramkach znalazł się tam, gdzie być powinien, w trzeciej ruszył do dobrego podania Iaquinty. Francuz bohaterem tej 1. kolejki.
Kto zaliczył spotkanie na "+" ?
Na pewno Iaquinta. Chwała że się przełamał. I jeszcze zaliczył asystę. Widać że Vincenzo strasznie przeżywa to, że nie może strzelać jak inni. Pamiętacie jego radość po golu przeciwko Romie. Najważniejsze teraz, że mamy 3 dobrych napastników. Jak za Capello.
Z bloku defensywnego wymieniłem już Andrade i Chielliniego. To wszystko. W pomocy dobrze zagrał Nedved, rozkręcił się w drugiej połowie. W pierwszej połowie było więcej walki, nieustępliwości, w drugiej więcej rajdów i dośrodkowań. I jedna bramka na spółkę z Iaquintą.
Kto nie zaliczył dobrego występu?
Czas wlać trochę łyżki tego czegoś(dziegciu? co to jest?) do beczki.
Hasan Salihamidzić. Nie mówię że zagrał źle, ale zapamiętałem jego występ jako serię niecelnych wrzutek. To jedyne, czym się wyróżniał w akcjach ofensywnych. W defensywie solidnie, choć nie ustrzegł się błędu gdy nie upilnował jednego z piłkarzy Livorno (ta akcja z przestrzeloną główką).

"Przestrzelona główka"

Kto zaliczył fatalny występ?
Nikt. Cała drużyna dała dobre wrażenie.

Jednak najtrudniej ocenić Buffona. Bo się mało pokazywał, na szczęście. Głównie to łapał piłki które leciały w jego stronę. Krótko mówiąc: co miał złapać to złapał, co miał puścić to puścił.
Kto dostanie nagrodę Złotego Nurka?
Galante. Nie wiem na co on liczył. Faulu oczywiście nie było. Był kontakt co prawa z obrońcą Juventusu, ale tylko przez chwilę. Potem Galante zrobił krok do przodu, przypomniało mu się że ktoś go przed chwilą trzymał, to się położył na murawę.
Choć i tak nie przebije mistrza nurkowania. On już dostał Platynowego Nurka.

Oceny:
Buffon 6,75 - Salihamidzic 6 Criscito 6,5 Andrade 7 Chiellini 6,75 - Nedved 7 Almiron 6,5 Zanetti 6,5 Nocerino 6,5 - Del Piero 6,75 Trezeguet 7,75 Iaquinta 7

U mnie jest co prawda zawyżona skala, wynikająca ze starego nawyku CMa . U mnie się startuje od 6 i każde 0,25 dostaje się coraz trudniej. 6 na koniec meczu jest przyznawana za występ średni, bez większego echa.

Brawo.

Piszę dopiero dzisiaj, ale weekend miałem ciężki i po wczorajszym meczu od razu położyłem się spać.

Spotkanie oglądałem na canal+sport, nie widziałem jedynie momentu strzelenia bramki z rzutu karnego, gdyż akurat wyszedłem z pokoju. Na powtórkach widać, że sędzia się pomylił. Bramka na 1:0, to bardzo dobra wrzutka DP i efektowna główka Trezegola. Gol na 3:0 padł głównie za sprawą Nedveda podobnie jak i na 5:0. Jestem ciekaw kogo w następnym meczu ligowym wystawi Claudio Ranieri, Del Piero czy Iaquintę? Myślę, że już w środę w meczu Coppa Italia, zobaczymy w ataku raczej gracza, który rozpocznie następny ligowy mecz na ławce. Grazie Grande Juve!

bardzo ciekawy powrót Juventusu do Serie A. takie zwycięstwo powinno bardzo mocno podbudować graczy przed kolejnymi spotkaniami, chociaż zapewne każdy z nich wie o jaką grają stawkę w obecnym czasie.

cieszy zwycięstwo, gra już trochę mniej. ale przed nami jeszcze cały sezon, co może jedynie pozytywnie wpłynąć na postawę poszczególnych graczy. szczerze powiedziawszy, stawiałem na zwycięstwo w mniejszych rozmiarach, ale było widać, jak piłkarze są głodni pierwszego zwycięstwa po roku nieobecności w Serie A.

z nieciepliwością czekam na wyniki pozostałych meczów. zobaczymy, co pokarzą inni pretendenci do tytułu majstra.

Pozostaje mieć nadzieję, że tenże wynik pozwoli nam usiąść na fotelu lidera Serie A już po 1 kolejce spotkań. Jest to dobry prognostyk, zważywszy, że w przeszłości również często nam się to udawało (zwłaszcza w sezonach mistrzowskich).

Ja nie wiem co się wszyscy uczepili tego karnego. Przepisy nie są na tyle precyzyjne by określić był faul, czy nie. Jedno jest pewne - walka bark w bark to nie było, co widać obserwując ruch ręki obrońcy Livorno. Ja na miejscu sędziego również bym gwizdnął, nawet jeżeli zamiast Juve grałby inny zespół Wiele było meczów gdzie Zebina delikatniej się zachowywał np. tylko ciągnąc za koszulki a były z tego '11' dla rywali. Więc nie przeżywajcie tak, że ktoś wyczarował karnego z kapelusza bo sędzie to nie Coperfield żeby czarować Dobre zachowanie Iaquinty, miał powód żeby się przewrócić no i to zrobił. W końcu calcio to calcio


Mecz bardzo ładny. Niektórzy piszą, że zagraliśmy słabo. Dziwi mnie to, gdyż przypomnieć sobie wystarczy 2 sezony z Fabio C. na ławce trenerskiej, to były słabe wizualnie mecze choć czasem efektywne. Nareszcie Juve gra ofensywnie, chyba kibic każdego zespołu liczy na tego typu właśnie grę.

Ogólnie jestem bardzo zadowolony, swego czasu przekreśliłem Treze, jednak unaocznił mi on jakiż błąd popełniłby zarząd sprzedając go. Ogółem cały zespół na plus, czekam na Coppa Italia z Parmą. Spodziewam się bardziej rezerwowego ustawienia, co jednak przy naszej dobrej i wyrównanej ławce nie oznacza straty punktów

Widziałem tylko skrót ale kolega widzial cały mecz i mówił ze spotkanie było na srednim poziomie, tak wynika z relacji i tego będę sie trzymał.
Wynik piękny, wystarczający by pokazać co będzie się działo w tym sezonie w Serie A.
Napewno musimy się jeszcze trochę zgrac, szczególni obrona. Andrade i Cristicio to dobry duet, myśle ze jeszcze kilka meczy i będzie OK szczególnie ten drugi jeszcze nie czuje się zupełnie pewnie. Salihamidzić ma problemy z kryciem w polu karnym przy wrzutkach. Czekam na Grygerę a Hasan do przodu.
Tiago ponoc wreszcie zagrał na niezłym poziomie ale grał tylko 25 minut to duzo powiedzieć nie można.
O ataku duzo zostało powiedziane więc nie bedę się powatrzał.
Treze Iaqunta
Oby tak dalej!

Zapomanilem jescze dodac, ze pieknie sie nasz nowy stary stadion prezentowal. Nie wiem, moze to przez zmiane formatu na 16/9, wypelnione trybuny i piekny szeroki kadr ale robil duzo lepsze wrazenie niz alpejski.

Beniaminek ruszył pełna para i już na początku zgniótł rywala 8) Ciężko mi ocenić naszą grę na podstawie kilku minutowego skrótu, wiec powiem tylko, że jestem bardzo zadowolony z wyniku. Szkoda straconej bramki na koniec meczu, ale nic to. Ważne, że wcześniej udało się włożyć 5


edit: jeszcze z tego miejsca chciałbym podziękować pewnej Pani moderator, która tak dzielnie przez cały mecz pisała mi wynik i doprowadzała tym samym do ekstazy

To był super początek sezonu nawet nie wyobrażałem sobie takiego początku w wykonaniu juve

Niestety, z powodów imprezowych, nie mogłem obejrzeć tego meczu... Jednak z tego co wyczytałem, obejrzałem i wysłuchałem zagraliśmy przeciętnie, strzelając większość bramek dzięki "odpuszczeniu sobie" graczy Livorno, czyli zupełnie odwrotnie jak w sparingach. Nie zmienia to jednak faktu, że nasz powrót do Serie A jest niezwykle efektowny! Wierzę, że to dopiero przedsmak tego co nas czeka w tym sezonie!

Rany, nareszcie mogłem obejrzeć cały mecz Juve w tv, jak ja się za tym stęskniłem. Oczywiście nie tak bardzo jak za widokiem Juve na szczycie tabeli serie A

Wynik niesamowity, gra troche mniej. Nie będę jednak narzekał, zwłaszcza że chłopaki dopiero zaczynają się ze sobą zgrywać i z meczu na mecz powinno to wyglądać coraz lepiej. Jeżeli w parze z lepszą grą będzie szła taka skuteczność jak wczoraj to ... nie, lepiej nie zapeszać

Słów kilka o Treze. przed sezonem było mi obojętne, czy w naszym ataku na szpicy będzie David, Huntelaar czy Gilardino. Teraz już wiem, że ten pierwszy to piłkarz stworzony dla Juve. Dopiero teraz dotarło do mnie, jak świetny interes zrobił zarząd zatrzymując go

Pelson pisze:Na początek zapytam tych którzy dawali już kwiatek Trezeguet na pożegnanie. Gdzie oni są! No gdzie są oni! Gdzie są! Zawsze wiedziałem że pozostawienie Treze w klubie będzie lepszym posunięciem niż ściągnięcie Huntelaara czy innego Quagliarelli

Ej, ja to chciałem napisać

pan Zambrotta pisze:No i się zaczeło. Ilość postów w tym temacie jest większa od całej rundy wiosennej Serie B .

Dobre

Takiego wyniku chyba nikt się nie spodziewał. Inaguracja wymarzona, niczym ta z sezonu 2003/04 gdzie również takim wynikiem zakończyl się nasz 1 mecz, ofiarą padło Empoli. Niemniej jednak nie chcialbym aby ten sezon przebiegał jak tamten
Z przebiegu całego spotkanie trzeba przyznać, iż wynik nie do końca oddaje to, co się działo na boisku jak wiele osób wspomniało. Ale nie ma na co narzekać 8)
Mimo, że wczorajszym meczem jestem cały czas podniecony, to zdaję sobie sprawę, że nie możemy popadać w samozachwyt. Wczoraj poprostu wykorzystaliśmy wszystkie błedy rywali, z czego się należy cieszyć.
Obiecałem, że wyróżnię Iaquinte Ok, co do urody bramek nie będę sie rozpiosywał, aczkolwiek wczorajszy jego występ, bez 2 zdań należy ocenić na +. Ogólnie zagraliśmy przyzwoicie, jendak brak zgrania jest widoczny, ale to normalne. Ponadto koncert Treze, ale o tym pisałem wyżej.
Szybciej na 1 miejsce nie mogliśmy wrócić 8)

Teraz arcyważny mecz z Parmą w pucharze... niezapominajmy, że gramy tylko 1 spotkanie i to na wyjeździe, nie bedzie miejsca na pomyłki.

GRAZIE JUVENTUS :!: :!:

Gratuluję udanego powrotu do Serie A...i z nieierpliwością czekam na potyczkę waszej drużyny z Milanem...to będzie gradka dla oczu...i liczę na to, iż piłkarze ucieszą nas dużą ilością goli...wygra lepszy...i mam nadzieję że to będzie Milan :PP

pozdroo...BLESS