Strona 14 z 18

: 30 kwietnia 2011, 22:42
autor: bendzamin
No tak, chodzilo mi oczywiscie o proporcje liczebna :lol:

Dzieki bardzo za wypowiedzi :)
Co do moich studiow - nie mam pojecia na jaka uczelnie sie wybieram, caly czas szukam i mysle. Duzo zalezy od tego, jak pojdzie mi matura, w sumie zdaje taki zakres przedmiotow w rozszerzeniu (angielski, fizyka, matematyka), ze i wybor mam calkiem spory. Jesli chodzi o miasto, to pewnie bede wybieral z trojki: Warszawa, Krakow, Wroclaw. Poznan za daleko, a Lublin (wg wielu ludzi) za malo ambitny. Najchetniej wybralbym stolice, bo mam tam juz troche znajomych osob, a i co roku duzo ludzi z mojej miesciny decyduje sie studiowac wlasnie tam. Caly czas szukam tez odpowiedniego kierunku, gdybym mial wybierac w tej chwili to pewnie FiR vs Ekonometria na uniwersytecie ekonomicznym (wro/kra) albo SGGW (wwa), ale jak mowie, ciagle szukam, moze mi wpadnie cos ciekawszego w oko.

Ogolnie, gdybym mial wybierac z czystych ambicji i zainteresowan to pewnie poszedlbym na dziennikarstwo sportowe, ale boje sie, ze ciezko bedzie po tym sie wybic i znalezc jakies zatrudnienie.

: 30 kwietnia 2011, 22:52
autor: deszczowy
beka pisze: Ogolnie, gdybym mial wybierac z czystych ambicji i zainteresowan to pewnie poszedlbym na dziennikarstwo sportowe, ale boje sie, ze ciezko bedzie po tym sie wybic i znalezc jakies zatrudnienie.
Ja kończyłem dziennikarstwo. Średnio jest po tym z robotą, ale ostatnio miałem propozycję roboty z Pink Press ;) Serio.

: 11 maja 2011, 23:00
autor: MichalKrakus
Witam!
Jeśli nie wiecie na jakie studia się wybrać to
serdecznie Was zapraszam do udziału w konkursie "Studia Marzeń".

http://studiamarzen.pl

Jestem oficjalnym eRzecznikiem tego konkursu, więc śmiało możecie
mnie pytać w razie jakichkolwiek pytań!

Pozdrawiam
Michał Krakus eRzecznik konkursu "Studia Marzeń" http://studiamarzen.pl

: 29 czerwca 2011, 12:14
autor: Robert 10
witam,

Juz jutro beda wyniki matur a ja mam dalej dylemat. Waham sie miedzy takimi studiami jak : finanse i rachunkowosc i ekonomia .. Czy moglby mi ktos opisac ,kto studiuje już tam, jaki poziom jest na tych kierunach ?

Chcialbym w przyszlosci mieć jakąs prace za biurkiem, może w banku, jednak najpierw musze dobrze sie wyuczyc i nie oblać nic.

: 29 czerwca 2011, 13:22
autor: szczypek
Robert 10 pisze:Juz jutro beda wyniki matur a ja mam dalej dylemat. Waham sie miedzy takimi studiami jak : finanse i rachunkowosc i ekonomia .. Czy moglby mi ktos opisac ,kto studiuje już tam, jaki poziom jest na tych kierunach ?
To najpewniej zależy od tego w jaką uczelnie celujesz. Nie można jednoznacznie stwierdzić, że FiR > Ekonomia, bo to jest kwestia programu i tego jak to wygląda na danej uczelni.
Robert 10 pisze:Chcialbym w przyszlosci mieć jakąs prace za biurkiem, może w banku, jednak najpierw musze dobrze sie wyuczyc i nie oblać nic.
To banalnie zabrzmi, ale kto by tak nie chciał.. Dobre wyuczenie (jak to mówisz) i nie oblanie (tu jestem raczej zwolennikiem teorii - wszelkimi metodami byle do celu) nie zagwarantuje Ci pracy za biurkiem w banku.

: 29 czerwca 2011, 13:57
autor: em777
To wszystko zależy od tego czym się interesujesz. Ale nie ma co ukrywać, że najbardziej przyszłościowe są kierunki techniczne

: 29 czerwca 2011, 14:38
autor: Robert 10
Jestem po mat fizie, kierunki techniczne raczej odpadają, zostaje ekonomia albo finanse i rachunkowosc.. albo na UE w Katowicach albo w Krakowie, chociaż do Krakowa będzie sie ciężko dostać.

: 29 czerwca 2011, 14:58
autor: pan Zambrotta
Robert 10 pisze:Jestem po mat fizie, kierunki techniczne raczej odpadają, zostaje ekonomia albo finanse i rachunkowosc.. albo na UE w Katowicach albo w Krakowie, chociaż do Krakowa będzie sie ciężko dostać.
idź na informatykę, nie przegraj życia tak jak lordjuve.

: 29 czerwca 2011, 15:25
autor: Ouh_yeah
pan Zambrotta pisze:idź na informatykę, nie przegraj życia
Kup se za 4 dychy książkę o mysql, php, flashu, javie czy ajaxie i się kształć. Nie przegraj 5 lat życia.

: 29 czerwca 2011, 15:26
autor: pan Zambrotta
Ouh_yeah pisze:
pan Zambrotta pisze:idź na informatykę, nie przegraj życia
Kup se za 4 dychy książkę o mysql, php, flashu, javie czy ajaxie i się kształć. Nie przegraj 5 lat życia.
Kup se za 4 dychy książkę, a żadna korporacja cie nie przyjmie. Papierek magistra/inżyniera niewiele daje, ale jest niezbędny.
Chyba, że interesuje cie wlasna firma, praca po znajomosci.
Poza tym, nawet z książki za '44 dychy' nie nauczysz się wszystkiego.

: 29 czerwca 2011, 15:36
autor: sisman
Idź na geodezję! :-D

: 29 czerwca 2011, 15:45
autor: LordJuve
pan Zambrotta pisze:
Robert 10 pisze:Jestem po mat fizie, kierunki techniczne raczej odpadają, zostaje ekonomia albo finanse i rachunkowosc.. albo na UE w Katowicach albo w Krakowie, chociaż do Krakowa będzie sie ciężko dostać.
idź na informatykę, nie przegraj życia tak jak lordjuve.
Nie martw się, jestem człowiekiem otwartym, który widzi wiele możliwości, z jednej strony socjologia, z drugiej informatyka stosowana...szkoda, że Ty zdajesz się marnować swoje życie, jesteś przykładem typowego studenta informatyki, co gorsza, trafiłeś na nią kompletnie przez przypadek...

Studiowanie informatyki to jak studiowanie języków obcych: najlepsi są i tak Ci, którzy czują do tego pociąg, wystarczy przejrzeć życiorysy największych tuzów branży czy...profile użytkowników GoldenLine: elastyczność i samodyscyplina w zdobywaniu (ciągłym) wiedzy i umiejętności cechuje dobrych specjalistów z branży IT.

Misiek myśli, że rzuci papierkiem mgr inż. informatyki i już jest do przodu... :lol: Najpierw zapytają o doświadczenie i projekty prac (aplikacje, strony www, grafiki itp. itd.). Niestety stary, zaliczanie kolejnych kolosów czy projektów na uczelni niewiele Ci da, no chyba, że Twoim szczytem marzeń zawodowych jest pobliski rtv-agd market i wolne stanowisko w dziale "komputery"... :lol:
pan Zambrotta pisze: Chyba, że interesuje cie wlasna firma, praca po znajomosci.
Poza tym, nawet z książki za '44 dychy' nie nauczysz się wszystkiego.
Uczenie się informatyki z książek, w XXI wieku? Szkoda kasy. Poza tym od kiedy to uczelnie uczą wszystkiego? Nie od dziś wiadomo, że na studiach uczą człowieka kilku sensownych rzeczy a do tego dorzucają masę bzdur, które w samej praktyce zawodowej mają nikłe znaczenie (chyba, że ktoś myśli o karierze naukowej).
Misiek niech osądza kto sobie życie marnuje a w tym samym czasie jakiś inteligenty i łebski nastolatek będzie zajmował najlepsze miejsca pracy. Nie zastanawia Was ten dysonans poznawczy wszystkich pracujących w tej "najlepiej opłacanej branży" IT? Kolejne dane mówiące o najwyższych zarobkach wśród informatyków a w komentarzach wielki rumor, bo wielu wydaje się, że podane kwoty (średnio kilka tysięcy zł w górę) są wyssane z palca: nie są, ale prawda jest taka, że dobrze zarabiają najlepsi, Ci, dla których studia są często jedynie ukoronowaniem wieloletnich zainteresowań informatyką...cała, gorzej opłacana reszta, to absolwenci informatyki, którzy znaleźli się tam z takich powodów jak Miś.

: 29 czerwca 2011, 15:47
autor: pan Zambrotta
LordJuve pisze:Misiek myśli, że rzuci papierkiem mgr. inż. informatyki i już jest do przodu... :lol: Najpierw zapytają o doświadczenie i projekty prac (aplikacje, strony www, grafiki itp. itd.). Niestety stary, zaliczanie kolejnych kolosów czy projektów na uczelni niewiele Ci da, no chyba, że Twoim szczytem marzeń zawodowych jest pobliski rtv-agd market i wolne stanowisko w dziale "komputery"... :lol:
a możesz mi wskazać choćby jedno zdanie, na podstawie ktorego wysnułes tę przezabawną teoryjkę?


ja już dawno studia mam za soba :smile:

: 29 czerwca 2011, 15:58
autor: LordJuve
pan Zambrotta pisze:
LordJuve pisze:Misiek myśli, że rzuci papierkiem mgr. inż. informatyki i już jest do przodu... :lol: Najpierw zapytają o doświadczenie i projekty prac (aplikacje, strony www, grafiki itp. itd.). Niestety stary, zaliczanie kolejnych kolosów czy projektów na uczelni niewiele Ci da, no chyba, że Twoim szczytem marzeń zawodowych jest pobliski rtv-agd market i wolne stanowisko w dziale "komputery"... :lol:
a możesz mi wskazać choćby jedno zdanie, na podstawie ktorego wysnułes tę przezabawną teoryjkę?


ja już dawno studia mam za soba :smile:
Możesz przestać być na tyle naiwny i zabawny, aby sugerować mi odwoływanie się do jakiś wyimaginowanych stwierdzeń? Po prostu, ta przezabawna teoryjka jest wynikiem wielu, Twoich, opinii, które raczyłeś przedstawić na tym forum czy też w trakcie naszych rozmów przez GG.

Skoro masz studia za sobą to może podzielisz się z młodszym kolegą i przekażesz mu więcej praktycznych rad, które pozwolą mu wygrać życie, zupełnie tak jak jak Tobie to się udało?

: 29 czerwca 2011, 16:00
autor: szczypek
LordJuve pisze:przykładem typowego studenta informatyki
:stop:
Zambro, jaki jest taki jest, ale przyklejanie takiej postaci miana typowego? 3 razy nie, naucz się śpiewać Lordzie.

A tak poważnie to nie ogarniam o co Ci w tym momencie chodzi.