: 01 września 2016, 00:28
Mnie najbardziej boli ta kwestia, że naprawdę liczyłem, iż idziemy w tym roku po LM. To, że Juve jest najlepsze we Włoszech to ja wiem i zdąrzyłem się do tego przyzwyczaić - nie bez powodu mamy 3 złote i 1 srebrną gwiazdkę, gdy nikt inny nie ma nawet 2 złotych i 1 srebrnej.
Czekam natomiast na zwycięstwo w LM, z mocnym środkiem szanse byłyby znacznie większe bo to jest krwiobieg zespołu - pamiętacie 1-2 sezon Conte? Jaką padakę mieliśmy w ataku? Drewniany Matri, wiecznie człapiący Vucinić ze swoim, niby "magic touchem", później jakiś Bendtner, Anelka, Quag - on akurat był całkiem fajnym jokerem, chociaż żadnym bardzo dobrym zawodnikiem. Ale to wszystko jakoś funkcjonowało bo mieliśmy potężną jakość w pomocy. Teraz pozostaje się modlić, żeby ci zawodnicy, których mamy byli zdrowi i w formie, bardziej pobożne życzenia, niż opieranie się na racjonalnych podstawach.
Wejście w mercato było z przytupem Pjanić, Alves, Igła (fakt, że sporo przepłacony, ale przyjmijmy, że nikogo dostępnego nie było). Wzmocniliśmy skrzydło, mamy perspektywicznego Pjacę, no i do tego wszystkiego przydałby się mocny środek pola, który łączyłby świetną obronę, z fajnym atakiem oraz potrafił coś podziałać zarówno w destrukcji jak i ofensywie. Nie ma co zaklinać rzeczywistości, w tym konkretnym miejscu na boisku przy wypadnięciu kogokolwiek z trio: Markiz, Pjanić, Khedira zwyczajnie brakuje jakości, jakiegoś konkretnego zmiennika.
Zresztą z całym szacunkiem możecie mnie linczować, ale nawet w formie ta trójka odstaje jakościowo od tego co dawało swojego czasu MVPP
Nie wiem może zbyt pesymistycznie do tego podchodzę, ale jest duży niedosyt, z natury podchodzę sceptycznie do takich spraw - wolę być miło zaskoczony, niż niemiło rozczarowany. Zobaczymy jak to będzie funkcjonować w trakcie sezonu, teraz zresztą i tak jest po herbacie.
Aha jeszcze jedna kwestia, nasz bramkarz nie należy już do najmłodszych, nie wiadomo ile konkretnie jeszcze pogra - naprawdę byłoby świetnie zaatakować tę LM dla niego, tym bardziej, że reszta ważnych graczy z podstawy też jest coraz starsza.
Czekam natomiast na zwycięstwo w LM, z mocnym środkiem szanse byłyby znacznie większe bo to jest krwiobieg zespołu - pamiętacie 1-2 sezon Conte? Jaką padakę mieliśmy w ataku? Drewniany Matri, wiecznie człapiący Vucinić ze swoim, niby "magic touchem", później jakiś Bendtner, Anelka, Quag - on akurat był całkiem fajnym jokerem, chociaż żadnym bardzo dobrym zawodnikiem. Ale to wszystko jakoś funkcjonowało bo mieliśmy potężną jakość w pomocy. Teraz pozostaje się modlić, żeby ci zawodnicy, których mamy byli zdrowi i w formie, bardziej pobożne życzenia, niż opieranie się na racjonalnych podstawach.
Wejście w mercato było z przytupem Pjanić, Alves, Igła (fakt, że sporo przepłacony, ale przyjmijmy, że nikogo dostępnego nie było). Wzmocniliśmy skrzydło, mamy perspektywicznego Pjacę, no i do tego wszystkiego przydałby się mocny środek pola, który łączyłby świetną obronę, z fajnym atakiem oraz potrafił coś podziałać zarówno w destrukcji jak i ofensywie. Nie ma co zaklinać rzeczywistości, w tym konkretnym miejscu na boisku przy wypadnięciu kogokolwiek z trio: Markiz, Pjanić, Khedira zwyczajnie brakuje jakości, jakiegoś konkretnego zmiennika.
Zresztą z całym szacunkiem możecie mnie linczować, ale nawet w formie ta trójka odstaje jakościowo od tego co dawało swojego czasu MVPP

Nie wiem może zbyt pesymistycznie do tego podchodzę, ale jest duży niedosyt, z natury podchodzę sceptycznie do takich spraw - wolę być miło zaskoczony, niż niemiło rozczarowany. Zobaczymy jak to będzie funkcjonować w trakcie sezonu, teraz zresztą i tak jest po herbacie.
Aha jeszcze jedna kwestia, nasz bramkarz nie należy już do najmłodszych, nie wiadomo ile konkretnie jeszcze pogra - naprawdę byłoby świetnie zaatakować tę LM dla niego, tym bardziej, że reszta ważnych graczy z podstawy też jest coraz starsza.