JuvePoland

Polityka Milanu mnie dziwi. Liczba zawodników całej kadry nie przekracza 30, a 10 z nich kończy się kontrakt w lecie i nie jestem jakoś w ich sprawach specjalnie zorientowany, ale nic głośnego się nie dzieje ani w związku z przedłużaniem kontraktów ani z nowymi nabytkami. Ze środkowych pomocników to tylko Nocerino ma dłuższy kontrakt, a pozostali jak van Bommel, Seedorf, Gattuso, Flamini, Aquilani i Ambrosini chyba nie wiedzą na czym stoją. Albo w tym zespole będzie gruntowna przebudowa albo dramat od przyszłego sezonu.
Dla samego Montolivo (bo głównie o nim toczy się teraz dyskusja) Milan to na pewno lepszy kierunek bo może już wie kto w Milanie poleci po sezonie i może się okazać, że zostanie Nocerino, zostanie Aquilani i Monto będzie 3, a reszta nie wiadomo. Gdyby Flamini tyle nie zarabiał (jakieś 4 mln) to chętnie bym go widział w Juve.

Mietson pisze: Zgodzę się ale tylko częściowo. Gdyby to był zawodnik o którego naprawdę warto powalczyć, taki który miałby być ważnym punktem drużyny to też byłbym wkurzony jakby Galiani Marottę wykiwał. Ale mówimy o graczu, który jest docelowo szykowany na zmiennika i w pierwszym składzie raczej grać nie będzie. Monto to nie jest zawodnik dla którego można się pociąć i myślę, że z podobnego założenia wychodzi Marotta - okaże zainteresowanie, zorientuje się jak sprawy stoją ale jeśli licytacja pójdzie ostro w górę to sobie odpuści.

Ja również zgodzę się tylko częściowo z tym co piszesz :-D Prawdą jest że Montolivo to nie jest zawodnik, którego Juventus powinien pozyskać za wszelką cenę, ale również nie wydaje mi się żeby Galliani miał, gdyby zaszła taka potrzeba, oddać nerkę byle by tylko pozyskać Włocha. W Milanie też byłby uzupełnieniem składu i nikt tam nie zamierza za niego przepłacać i robić tragedii z ewentualnego braku finalizacji tego transferu.
Z tego właśnie względu nie sądzę żeby, jak napisałeś, licytacja miała pójść ostro w górę. Jeżeli mówimy o kwocie odstępnego, to musi ona być niska z powodu tego, że gościowi za pół roku wygasa kontrakt. A co do wysokości kontraktu, to też nie sądzę żeby w Mediolanie mieli mu zapłacić majątek. Raczej spodziewałbym się że kluczowa tutaj okaże się umiejętność przekonania zawodnika że akurat tu, a nie tam będzie mu lepiej. I w mojej opinii Galliani ma tę zdolność rozwiniętą o wiele bardziej niż Marotta.

Mietson pisze: Zgadzam się aczkolwiek sądzę, że biorąc pod uwagę kwestię częstotliwości gry to bardziej opłaca mu się iść do Milanu.

I tak, i nie. Z jednej strony żeby utrzymał formę i nie zamknął sobie furtki do wyjazdu na Euro nie musi koniecznie grać w pierwszym składzie, może wchodzić na pół godziny. Z drugiej strony wiemy że Conte pół godziny przed końcem meczu to z reguły dopiero się zastanawia któremu rezerwowemu kazać zacząć się rozgrzewać.

@Castiel
Wydaje mi się że Galliani jest zbyt szczwanym lisem żeby miał nie zauważyć tego, o czym piszesz. Cały czas mam wrażenie że po prostu w tym roku nie wypalił im pan X (sądzę że mógł to być faktycznie Fabregas), dlatego prowizorycznie załatwił sprawę wypożyczeniem Aquilaniego, tanim Nocerino który okazał się strzałem w dziesiątkę, a za rok ponowi próbę sprowadzenia jakiejś gwiazdy do pomocy i wtedy druga linia zostanie przebudowana z myślą o jak najlepszym wykorzystaniu nowego nabytku. Wariant taki że we wrześniu Allegri budzi się z ręką w nocniku bo ma do dyspozycji trzech nominalnych pomocników w kadrze wydaje mi się skrajnie nierealny.

WojtinhoFCJ pisze:Środek jest obstawiony przynajmniej do końca sezonu, a potem jest Euro[...]
Pirlo nie powinien grać każdego meczu do końca, na razie gramy 1 mecz co tydzień i trzyma się dobrze, ale jak dojdzie LM, Montolivo bardzo się przyda.

Z jednej strony podkreślasz że ten kontrakty pomocników Milanu wygasają już po EURO, a z drugiej strony piszesz że Montolivo będzie mieć dużo okazji gry za Pirlo jak będzie LM ... czyli w przyszłym sezonie, tym bardziej po EURO. Trochę brak konsekwencji.

Castiel pisze:Polityka Milanu mnie dziwi. Liczba zawodników całej kadry nie przekracza 30, a 10 z nich kończy się kontrakt w lecie i nie jestem jakoś w ich sprawach specjalnie zorientowany, ale nic głośnego się nie dzieje ani w związku z przedłużaniem kontraktów ani z nowymi nabytkami. Ze środkowych pomocników to tylko Nocerino ma dłuższy kontrakt, a pozostali jak van Bommel, Seedorf, Gattuso, Flamini, Aquilani i Ambrosini chyba nie wiedzą na czym stoją. Albo w tym zespole będzie gruntowna przebudowa albo dramat od przyszłego sezonu.
Dla samego Montolivo (bo głównie o nim toczy się teraz dyskusja) Milan to na pewno lepszy kierunek bo może już wie kto w Milanie poleci po sezonie i może się okazać, że zostanie Nocerino, zostanie Aquilani i Monto będzie 3, a reszta nie wiadomo. Gdyby Flamini tyle nie zarabiał (jakieś 4 mln) to chętnie bym go widział w Juve.

Ale dla Montolivo również ważne jest Euro. Van Bommel, Ambrosini i Seedorf mają wciąż pozycję w drużynie i potrafią jej coś dać co widać po wynikach, do tego świetny w tym sezonie Nocerino, Aquilani, Boateng! Środek jest obstawiony przynajmniej do końca sezonu, a potem jest Euro, a co jak Monto zagra 5 meczów do końca sezonu? Oczywiście Montolivo nie jest słabszy od tych zawodników, jest młodszy pewnie głodny sukcesów, w teorii więcej meczów do rozegrania niż w Juve, ale też więcej rywali o miejsce w składzie do pokonania, przynajmniej do końca sezonu. Klasowy zawodnik nie może bać się walki o 1 skład, ale na bank każdy lub większość sobie kalkuluje i nie mówią "pójde tam gdzie jest 5 innych ŚP i udowodnie wszystkim że jestem tytanem". Jak Montolivo pójdzie teraz do Milanu to przynajmniej przez te pół roku będzie miał moim zdaniem naprawdę ciężko.

U nas też ma co najmniej 3 rywali, ale w praktyce tylko Pirlo, bo to za niego grałby Monto. Pirlo nie powinien grać każdego meczu do końca, na razie gramy 1 mecz co tydzień i trzyma się dobrze, ale jak dojdzie LM, Montolivo bardzo się przyda. Jednocześnie wciąż będzie miał konkurencję, będziemy mieli 2 zawodników na 1 pozycję na 3 fronty, czyli akurat. Liczę na ten transfer.

zahor pisze:Ja również zgodzę się tylko częściowo z tym co piszesz :-D Prawdą jest że Montolivo to nie jest zawodnik, którego Juventus powinien pozyskać za wszelką cenę, ale również nie wydaje mi się żeby Galliani miał, gdyby zaszła taka potrzeba, oddać nerkę byle by tylko pozyskać Włocha. W Milanie też byłby uzupełnieniem składu i nikt tam nie zamierza za niego przepłacać i robić tragedii z ewentualnego braku finalizacji tego transferu.
Z tego właśnie względu nie sądzę żeby, jak napisałeś, licytacja miała pójść ostro w górę. Jeżeli mówimy o kwocie odstępnego, to musi ona być niska z powodu tego, że gościowi za pół roku wygasa kontrakt. A co do wysokości kontraktu, to też nie sądzę żeby w Mediolanie mieli mu zapłacić majątek. Raczej spodziewałbym się że kluczowa tutaj okaże się umiejętność przekonania zawodnika że akurat tu, a nie tam będzie mu lepiej. I w mojej opinii Galliani ma tę zdolność rozwiniętą o wiele bardziej niż Marotta

No w sumie tu mnie masz bo rzeczywiście Milanowi też zbyt mocno na Monto nie będzie zależeć ale wciąż uważam, że podczas gdy my mamy żelazny środek i dopiero naprawdę klasowy piłkarz mógłby go rozbić to Milanowi brakuje kreatywności w środku bo obok Nocerino i Ambrosiniego gra albo bliski emerytury Seedorf albo mieszający dobre występy ze słabymi Aquilani.

To jest okazja, której szkoda by było nie wykorzystać ale ja wiem tyle, że nie będę się burzył jak ten transfer nie wyjdzie.

zahor pisze:Dlatego chciałoby się żeby na każdych dwóch zawodników, którzy pójdą do Mediolanu przypadł jeden, którego jednak uda się namówić do gry w Juve.

O Vidalu mówiło się dużo w kontekście Milanu, o Juventusie nie było w zasadzie ani słowa. A potem nagle bach - trochę plotek i po trzech dniach fotka Vidala podpisującego kontrakt.

zahor pisze:A co do wysokości kontraktu, to też nie sądzę żeby w Mediolanie mieli mu zapłacić majątek.

Marotta też mu 4 baniek na pewno nie da Tak patrząc na pensje Vucinicia, Vidala, Pirlo, Chielliniego i Markiza to ja nie wiem czy on mu chociaż 3 zaproponuje.

Ouh_yeah pisze: O Vidalu mówiło się dużo w kontekście Milanu, o Juventusie nie było w zasadzie ani słowa. A potem nagle bach - trochę plotek i po trzech dniach fotka Vidala podpisującego kontrakt.

No to jest druga sprawa - kiedy można uznać że faktycznie oba kluby rywalizowały o danego gracza. Bo wydaje mi się najprostsza metoda - tzn. sugerowanie się kogo pismaki łączyły z danym klubem i patrzenie kto go kupił na pewno odpada. Wielu, w tym ja, zauważyło, że Vidal to taki typ pomocnika który pasowałby do wizji Allegriego. Ale czy Galliani faktycznie chociaż pytał o Chilijczyka? Sytuacja z Montolivo jest dużo jaśniejsza - oba kluby są zainteresowane jego sprowadzeniem, prowadzą konkretne starania w tym celu. Jak jeden dyrektor go zakontraktuje, to o drugim można z całą stanowczością powiedzieć że przegrał ten wyścig.

Ouh_yeah pisze: Marotta też mu 4 baniek na pewno nie da Tak patrząc na pensje Vucinicia, Vidala, Pirlo, Chielliniego i Markiza to ja nie wiem czy on mu chociaż 3 zaproponuje.

Zgadza się, ale wydaje mi się że tutaj akurat nie kwota na kontrakcie będzie kluczowa. Nawet jeżeli Galliani będzie skłonny dać więcej niż Marotta, to nie dużo więcej. Nie na tyle, żeby oferta była nie do odrzucenia. To nie będzie taka "walka" jak z Manchesterem City o Aguero.

Mietson pisze: No w sumie tu mnie masz bo rzeczywiście Milanowi też zbyt mocno na Monto nie będzie zależeć ale wciąż uważam, że podczas gdy my mamy żelazny środek i dopiero naprawdę klasowy piłkarz mógłby go rozbić to Milanowi brakuje kreatywności w środku bo obok Nocerino i Ambrosiniego gra albo bliski emerytury Seedorf albo mieszający dobre występy ze słabymi Aquilani.

Jeżeli chodzi o pomocnika na tu i teraz, to mimo wszystko nie zgodzę się że Milan potrzebuje kogoś pilniej niż my. Ten bliski emerytury Seedorf pełni rolę podobną, jak u nas Pirlo. Nie biega, nie odbiera, nie forsuje się, ale w odpowiednim momencie ma zobaczyć kolegę i zagrać doskonałą piłkę. Natomiast w przypadku jak Allegriemu wypadnie jeden czy dwóch pomocników, nie ma jeszcze tragedii, tym bardziej że niebawem wraca Gattuso. Natomiast u nas wypadnięcie jednego piłkarza z tej trójki w środku pola zmuszało Antka do jakichś dziwnych kombinacji, wystawiania skrzydłowych w środku pola, modyfikowania taktyki itp. Nie chcę wiedzieć co będzie jak wypadnie dwóch. Powrót do 4-4-2 z tymi topornymi skrzydłami? Przesunięcie Lichego do środka pola? Łatanie pomocy dwójką skrzydłowych? Postawi na Pazienzę, któremu zdaje się skrajnie nie ufać? Jakoś to nie brzmi, a środek pomocy to taka pozycja na której jednak kartki się łapie dlatego prawdopodobieństwo tego że w którymś meczu dwóch z tamtych trzech panów nie będzie mogło zagrać jest jednak dość spore.

Tu się zaczęła ostra dyskusja o Monto, a mnie dziwi coś innego... Czy Juventus został klubem filialnym Romy? Motta, Vucinic, teraz Boriello i plotki o Pizzaro... Ja rozumiem, gdyby o De Rossiego chodziło, ale takie coś to mi się nie podoba.

Widze ze Miernotta wykorzystuje okazje (Boriello, Pizzaro),haha tragedia. Montolivo to juz nie okazje pewnie to za trudny temat dla Marotty. Powinien najpierw pozbyc siebszrotu jezeli chce sprowadzic kolejny...

Vucinic to bardzo dobry transfer. Boriello też takim może być. Pizzaro akurat nie rozumiem.

FalsoVero pisze:Vucinic to bardzo dobry transfer. Boriello też takim może być. Pizzaro akurat nie rozumiem.

Ja wręcz przeciwnie, Davide to świetny pomysł, on jest typem rozgrywającego schowanego za linią pomocy, czyli idealny zmiennik dla Pirlo na tą chwile. Oczywiscie w gre wchodzi jedynie wypożyczenie do końca sezonu, a nie transfer definitywny. Na Montolivo nie ma w zime raczej szans, a w lato sie zobaczy.

Ja również nie rozumiem transferu Pizarro, może Conte chodzi o to, żeby sprowadzać zawodników którzy kiedyś grali ze sobą?
Jednak na pewno jest to tylko uzupełnienie i piłkarz (bądź dwóch) latem powróci do Romy.

W najbliższych dniach najbardziej oczekuję jednego zdjęcia - Amauriego, pakującego swoje walizy.

Chrzanić Amauriego Niech Marotta wykorzysta całą energię na walkę o Montolivo. No i dobrze byłoby zatrzymać Pazienzę, choć "wymiana" na Palombo (Paz -> Udine, Pal -> Juve) nie byłaby taka zła, tylko czy miałaby sens? pazienza chyba jest lepszy i już gra pół roku z nami. Nie wiem czy dla 3-4 mln € warto robić zamieszanie.

Kiedy mialo byc potwierdzenie Caceresika :>

stahoo pisze:Chrzanić Amauriego Niech Marotta wykorzysta całą energię na walkę o Montolivo. No i dobrze byłoby zatrzymać Pazienzę, choć "wymiana" na Palombo (Paz -> Udine, Pal -> Juve) nie byłaby taka zła, tylko czy miałaby sens? pazienza chyba jest lepszy i już gra pół roku z nami. Nie wiem czy dla 3-4 mln € warto robić zamieszanie.

żeby tylko nie skończył się wymianą Pazienzy na Pizzaro :x

rozśmieszyły mnie za to dzisiejsze doniesienia na temat Terrego hehe

Mam wrażenie, że chcecie nam wykpić całą ławkę rezerwowych Pizzaro to dobry piłkarz ale jego czasy najlepsze już dawno za nim. Jednakże w rozegraniu jest świetny, gorzej w obronie..tu jest tragedia. A Borrielo, cóż docenicie chłopa, to koleś który zostawia serce na boisku. A jego atutem to gra w powietrzu, to typowy dobijacz, a nie mistrz pojedynków 1 na 1 czy sprinter, i rozegrania po nim tez sie nie spodziewajcie, bo sie rozczarujecie.