JuvePoland

Luiz Gustavo w Olympique Marsylia za 8-10mln euro. Ile Wilki chcieli od nas za niego w zeszłym sezonie? 20/25mln?

Lacazzete przechodzi testy medyczne w Arsenalu. Ogłoszenie transferu niebawem. Kwota około 60 -65 mln euro.

Jest oficjałka, świetny transfer Arsenalu. Ciekawe teraz, co będzie z Sanchezem Arsenal nie gra w LM, więc może wreszcie kibice doczekają się mistrzostwa.

Cabrini_idol pisze:Lacazzete przechodzi testy medyczne w Arsenalu. Ogłoszenie transferu niebawem. Kwota około 60 -65 mln euro.

Ja czytałem, że 53 mln i może wzrosnąć do 63 mln, ale fakt...transfer świetny.

nie chce tu demonizować ale to rura, jakby był coś warty stałaby kolejka po niego ;] jeśli dobrze pamiętam interesowaliśmy się nim już z 5 lat temu i już wtedy mówiło się o kwotach rzędu 25mln, później 30, 40 aż w końcu przyszły czasy gdy 50 nie robi na nikim wrażenia a że do klubu bez LM i bez większych perspektyw na nie niewielu jest chętnych to się w końcu marzenie Lyonu ziściło i udało im się na nim coś zarobić, ale żeby był tyle warty lub miał pociągnąć atak Kanonierów? nie sądzę, statystyki ma świetne ale to liga francuska i robiła tam na niego cała drużyna żeby go drożej sprzedać, w LM nie pokopał wcale...

niby tak, ale wiesz Mały, to takie troche pieprzenie kotka przy pomocy młotka, bo to że za kimś kluby nie stoją w kolejce i przykladowo my sie nim tylko interesujemy nie oznacza że to gość nie jest nic warty. Alexem Sandro też sie nikt znaczący nie interesował jak go kupowaliśmy, tak samo jak i Pjaniciem. Co do Lacazette - zeszły sezon 30 meczy, 28 goli, najwiecej w swojej karierze jak na razie. Jak dla mnie transfer w pyte i graty dla Arsenalu.

Maly pisze:nie chce tu demonizować ale to rura, jakby był coś warty stałaby kolejka po niego ;] jeśli dobrze pamiętam interesowaliśmy się nim już z 5 lat temu i już wtedy mówiło się o kwotach rzędu 25mln, później 30, 40 aż w końcu przyszły czasy gdy 50 nie robi na nikim wrażenia a że do klubu bez LM i bez większych perspektyw na nie niewielu jest chętnych to się w końcu marzenie Lyonu ziściło i udało im się na nim coś zarobić, ale żeby był tyle warty lub miał pociągnąć atak Kanonierów? nie sądzę, statystyki ma świetne ale to liga francuska i robiła tam na niego cała drużyna żeby go drożej sprzedać, w LM nie pokopał wcale...

Zgadzam się z malym. Lazacette dla mnie nie jest żadnym wybitnym napastnikiem i nie spodziewam się aby zbawił Arsenal. 60 mln za niego to dosyć drogo.

Chłop nabija statystyki karnymi, choć wiadomo nie jest to leszcz ale nie jest tak dobry jak niektórzy tu na forum (i nie tylko tu) sądzą. Sam meczu nie wygra, w sensie nie jest w stanie wziąć gry na siebie. Potrafi znikać na całe 90 minut.

Lukaku idzie do United. Jak myślicie, jak mocnego focha zrobi Conte?

Rozpocznie okres przygotowawczy i zabierze zabawki. Pójdzie na bezrobocie bo przecież to "fachowiec" i pewnie robotę zaraz znajdzie
Conte nie dostał jeszcze żadnego zawodnika jakiego chciał a jeżeli Perez zapragnie Hazarda to będą mogli mu pakować manatki i Conte się rozpłacze. Uważam, że powinien zwrócić oczy w kierunku Peluso, Padoina oraz Vucinicia - myślę, że Chelsea bez problemu ich ściągnie. Może też mieć za darmo swojego pupilka De Ceglje, który obecnie jest mega okazją :lol:

Właśnie wyczytałem na stronie Chelsea, że alternatywą dla Lukaku jest Llorente :rotfl:
Real odrzucił 70 baniek od United za Moratę :shock:

Ten Twój ślepy hejt wylewany na Conte - swoją drogą człowieka, dzięki któremu w dużej mierze możesz cieszyć się obecnym Juve - już nawet śmieszny nie jest. Tym bardziej, że wiele źródeł wskazywało, że Lukaku to pomysł nie tyle Conte, co dyrektora wykonawczego Chelsea i pomysł sprowadzenia Belga nie cieszył Antka, a wręcz przeciwnie - mocno denerwował.

Lacazette to wg mnie świetny transfer Arsenalu, przynajmniej tak się wydaje na starcie. Napastnik przynajmniej o poziom lepszy niż Giroud

Maly pisze:nie chce tu demonizować ale to rura, jakby był coś warty stałaby kolejka po niego ;] jeśli dobrze pamiętam interesowaliśmy się nim już z 5 lat temu i już wtedy mówiło się o kwotach rzędu 25mln, później 30, 40 aż w końcu przyszły czasy gdy 50 nie robi na nikim wrażenia a że do klubu bez LM i bez większych perspektyw na nie niewielu jest chętnych to się w końcu marzenie Lyonu ziściło i udało im się na nim coś zarobić, ale żeby był tyle warty lub miał pociągnąć atak Kanonierów? nie sądzę, statystyki ma świetne ale to liga francuska i robiła tam na niego cała drużyna żeby go drożej sprzedać, w LM nie pokopał wcale...

Znów wychodzi u Ciebie brak elementarnej wiedzy dotyczącej najnowszej historii piłki nożnej, a w dodatku również potwierdzają się moje domysły o tym, że często nie oglądasz spotkań Juventusu, co zresztą koresponduje z większością Twoich absurdalnych teorii odnośnie gry poszczególnych piłkarzy. Otóż Lacazette grał w tym sezonie w LM, co więcej nie strzelił nam karnego we Francji. W poprzednim sezonie LM też, wbrew Twoim twierdzeniom, występował.
Mówienie o napastniku, który od 4 lat strzela przynajmniej 20 bramek we wszystkich rozgrywkach (a dwa razy ponad 30), że to "rura" (cokolwiek to znaczy) to już ignorancja w najczystszej postaci. Warto zauważyć, że to wyczyn, o którym Twój ulubieniec Morata może co najwyżej pomarzyć.

pumex pisze:Ten Twój ślepy hejt wylewany na Conte - swoją drogą człowieka, dzięki któremu w dużej mierze możesz cieszyć się obecnym Juve

A masz pewność, że inny trener z tym składem jaki miał Conte nie osiągnąłby tego samego ? Conte dostał kilu ciekawych zawodników a takiego komfortu nie miał ani Ferrara, ani Del Neri ani Zac...dla odmiany proponuję odmienne podejście aniżeli wynoszenie Antka na ołtarze

Ale racja - zostawmy już go bo dla mnie nie istnieje ale od Juve niech się odpindoli

MRN pisze:A masz pewność, że inny trener z tym składem jaki miał Conte nie osiągnąłby tego samego ?

Nie ma pewności, ale Twoje rozumowanie przy tym jest bardzo głupie. Nie bądźmy wdzięczni Conte, bo inny trener z tą paką mógł zrobić to samo, mogliśmy świętować sukcesy w ostatnich latach bez Vidala, Pirlo, Teveza, Moraty, Bonucciego, Allegriego, Pogby, Pjanicia etc., bowiem nie ma pewności, że gdyby zamiast nich był z nami ktoś inny, nie osiągnęlibyśmy tych samych sukcesów, a może nawet więcej.

Conte się należy szacunek za ten czas, który z nami spędził, potraktował nas później jak potraktował, ale umniejszanie mu przez ten fakt czegokolwiek z tego okresu jest po prostu nie na miejscu.

MRN pisze: Może też mieć za darmo swojego pupilka De Ceglje, który obecnie jest mega okazją :lol:

Czy on był jego pupilem, to ja nie wiem. Tak naprawdę pograł tylko trochę w pierwszym sezonie, mając za rywala wypalonego Grosso, Estigarribię ( ) w 3-5-2 i Chielliniego w 4-3-3. I przegrywał tę rywalizacje zazwyczaj. Gdyby go tak lubił, nie pogoniłby go i nie przekwalifikował Asamoaha na wahadłowego. Po prostu Conte grał tym, co miał do dyspozycji.

MRN pisze:

pumex pisze:Ten Twój ślepy hejt wylewany na Conte - swoją drogą człowieka, dzięki któremu w dużej mierze możesz cieszyć się obecnym Juve

A masz pewność, że inny trener z tym składem jaki miał Conte nie osiągnąłby tego samego ? Conte dostał kilu ciekawych zawodników a takiego komfortu nie miał ani Ferrara, ani Del Neri ani Zac...

Ja mam pewność i dziwi mnie, że Ty jej nie masz. Ten gość tchnął życie w trupa. Transfery to kwestia drugo- lub nawet trzeciorzędna (mimo wkładu Lichta i odrodzenia Pirlo), a zresztą Ferrara miał Diego i Melo (łakome kąski na rynku transferowym), Delneri choćby Aquilaniego (przy gasnącym Pirlo coraz częściej miał miejsce w podstawowej jedenastce kadry), Barzę, Bonucciego i Pepe (zwłaszcza z dwóch ostatnich maksimum wycisnął Conte). Możesz Conte nie lubić, bo w kolejnych sezonach rzeczywiście bezpiecznie zabetonował się w schematycznym 3-5-2, ale deprecjonowanie tamtego sezonu, to już zwykła kibicowska niewdzięczność.

Wy dalej o Antku ?

Conte zrobił dużo, szanuję to, doceniam ale teraz niech się goni i łapy precz od Sandro

Conte ma wielkie ego, taki typ. Nie jest zbytnio lubiany w kuluarach Juve czyt Angeli i spółka. Dlaczego ? Dlatego, że uciekł. Po prostu. Jedni mówią, że się wypalił, drudzy, że nie dostał tego czego oczekiwał. Prawda jest pewnie pośrodku. Dostaliśmy Allegriego co okazało się strzałem w 10.

Allegri jest lepszy i zapisał się większymi zgłoskami w historii Juve a to jeszcze nie koniec