Osgiliath pisze:A niech i ciśnie, bo może chociaż tym zrobią Maksowi dobrze. Gagliardini, o którego biliśmy się z interem, zaliczył dobry mecz i patrząc na tą padakę, jaką nasi w pomocy zaprezentowali wczoraj nie wiem, czy nie można było o niego powalczyć bardziej.
Mówię tak też dlatego, ponieważ w lecie już widzę, jak bijemy się o Tolisso, Dahouda czy, o zgrozo, Verattiego. Wiadomo, że za tych graczy będziemy musieli zapłacić 30++ mln a i tak nie będziemy mieli gwarancji, że któryś do nas trafi. Trzeba pamiętać, że kitajce z interu, w przeciwieństwie do kitajców z Milanu, deal sfinalizowali i mimo burdelu, jaki tam się dzieje, przynajmniej mają hajs i będą gotowi go wydać.
W tym względzie bardzo chciałbym ufać w miłość Marco do Juve, ale raczej wątpię, że P$G będzie się opierało interowi, który może sypnąć 50+ niż Marotcie, który da 40, czy nawet 50 zważywszy na relacje jakie mamy z francuskim klubem.
Odnośnie Gagliardiniego. Marotta w takich sytuacjach nie bawi się w licytacje, a sam przyznasz, że takie pieniądze za gościa, który rozegrał łącznie z tym w barwach interu ledwie 9 spotkań w tym sezonie to śmiech na sali. Owszem - talent u niego widać, ale wystawianie jakichkolwiek ocen po jednym starciu, do tego z Chievo, mija się z celem. Zobaczymy na koniec sezonu, bo póki co to po prostu gość, który się wyróżniał w przeciętnym klubie (równie dobrze można by było napisać, że Rincon to świetny transfer, bo do tej pory gra u nas znośnie, a w Genui był wyróżniającym się, jednym z najlepszych graczy). My z Atalanty wzięliśmy już Caldarę, który i tak nas będzie w perspektywie sporo kosztował. Mamy brać każdego, kto jakoś rokuje?

Nie stać nas na to. Gdzie by u nas pograł ten Gagliardini? My potrzebujemy graczy na już - nie tylko z umiejętnościami, ale stażem i osiągnięciami, nie zaś gościa "z którego może co będzie, może nie". W interze pogra, u nas byłby rezerwowym, taka jest prawda. Bo na pierwszy skład Juve ten zawodnik jest za malutki.
Nie przyszło Ci do głowy, że przy ewentualnych ofertach to Verratti się może oprzeć interowi? Mówimy tu o klubie, który najprawdopodobniej nie załapie się na LM, a już widzę jak żądny sukcesów Włoch przechodzi do Mediolanu. +30mln? Prędzej +70. Nawet Tolisso za 30 nie kupimy, bo Aulas już zdążył taką rzekomą ofertę z Juve tej zimy odrzucić. W kontekście Verrattiego jeśli mamy się czego obawiać to muru postawionego przez PSG i konkurencji innych bogatych jak np. Bayern.
EDIT:
- Edytowałem powyższą część posta, bo pojawił się przed chwilą wywiad
Radio Onda Libera z Donato Di Camplim, który jest agentem i
Orsoliniego, i
Verrattiego - jeśli chodzi o Orsoliniego w Juve to wszystko jest już ustalone, ale dopiero okaże się, czy podpisy zostaną złożone dzisiaj ze względu na dość problematyczny dojazd do Mediolanu (0,5 m śniegu w Lanciano). Jeśli chodzi o powrót Verrattiego do Włoch to jest to zdaniem jego agenta bardzo trudna operacja do przeprowadzenia. Jest on już bowiem częścią bardzo ambitnego projektu w wielkim klubie. Skomentował też słowa Sebastianiego z Pescary odnośnie rzekomej sympatii klubowej (Juve) swojego klienta. Jego zdaniem te słowa raczej nie były prawdą, a Verratti jest profesjonalistą. Nie poszedł do Napoli jedynie ze względu na fakt, że nie byłby częścią ważnego projektu i z powodu kwestii praw do wizerunku.
Teraz pytanie co jest prawdą - słowa Sebastianiego czy agenta piłkarza.
- Agent
Evry Federico Pastorello odniósł się do przyszłości swojego podopiecznego na łamach
La Politica nel Pallone:
Sytuacja jest bardzo jasna: Patrice rozmawia z klubem i nie ma mowy o żadnym konflikcie na gruncie tych rozważań/przemyśleń, czy to z trenerem, czy Allegrim. To bardziej kwestia natury etycznej niż wybór techniczny. Jeśli pozostanie we Włoszech to jest już w Juve, on zawsze darzył ogromną sympatią (tu agent używa słów "bezwarunkowa miłość")
Premier League, a pomysł powrotu do Anglii go inspiruje. W ciągu 7/10 dni zdecyduje.
Czyli rozumiem, że gość będzie poza kadrą, gdy zespół go potrzebuje? Sternicy tego klubu zezwalają na coś takiego?