: 18 czerwca 2013, 16:50
Ciągle mam przed oczyma jak biedny Peluso był wkręcany w ziemię przy każdej akcji Bayernu.
Tylko to, że przecież wykupiliśmy już Peluso. A jeśli tak jest i wciąż jesteśmy zainteresowani Ogbonną, to znaczy, że rozważamy go (Peluso, nie Ogbonne oczywiście) jako zmiennika na bok pomocy a nie obrony (co moim zdaniem gupie, ale ok). No, chyba, że Ogbonna miałby przychodzić na pozycję Bonucciego, ale wtedy i tak robi się ciasno. Jeśli chciałbyś i Peluso, i Ogbonnę, i Zunigę, i Wakaso, to ktoś dostawałby masakrycznie mało minut.Arbuzini pisze:Z Ogbonny taki sam wahadłowy, jak i z Chielliniego, bo nie rozumiem co innego miałby mieć wspólnego z transferem Wakaso lub innego zawodnika na lewe skrzydło.Łukasz pisze:Tylko wtedy, jeśli nie przyjdzie Ogbonna.Arbuzini pisze: Jakby odszedł dodatkowo Isla, co jest całkiem prawdopodobne, to owszem - przydałby się jeszcze jeden wahadłowy.
Mi tam bardziej zapadł w pamięć gol, którego wpuścił Buffon z połowy boiska w 20 sekundzie meczubramek pisze:Ciągle mam przed oczyma jak biedny Peluso był wkręcany w ziemię przy każdej akcji Bayernu.
Na tle kolegów nie wyglądał tak źle. Z Celtikiem był świetny, byłem bardzo pozytywnie zaskoczony tym występem. Dziwię się, jak debiutującemu Peluso nie zmiękły nogi w Szkocji, skoro ja przez zagłuszanie hymnu LM zmiękłem przed TVbramek pisze:Ciągle mam przed oczyma jak biedny Peluso był wkręcany w ziemię przy każdej akcji Bayernu.
Może stąd, że w Torino to on jest pierwszym do wyprowadzania akcji? Ihmo na ten moment to lepszy wybór na zmiennika Bonucciego niż Marrone, który ma spore braki jako obrońca. Nasz wychowanek ma potencjał, ale brakuje mu ogrania.pumex pisze:Nie wiem, skąd bierze się łącznie Ogbonny z pozycją Marrone i Bonucciego![]()
Zwolennikiem Ogbonny za wszelką cenę nie jestem. No i ja osobiście nie miałbym nic przeciwko, gdyby Peluso wbiegał na boisko tylko z powodu najwyższej konieczności. A miejsce znajdzie się i dla niego.Łukasz pisze:Jeśli chciałbyś i Peluso, i Ogbonnę, i Zunigę, i Wakaso, to ktoś dostawałby masakrycznie mało minut.
Zaleciało FM'em strasznieMyzarel pisze:Crunny bawi się w FM?
Po co PDC to ja się zastanawiam już od kilku sezonów. Wykupienie Peluso skłania mnie ku temu, że nie przyjdzie Zuniga, o nie.alina pisze:Więc po co nam Zuniga i PDC?Peluso wyłącznie na flankę? Ugh.
Nie rozumiem dlaczego na siłę z tego Peluso robi się stopera. Według mnie to jest LEWY obrońca. Tam grał w Atalancie. Pomijając mecze z Bayernem (niezbyt udane dla całego zespołu) jego występy na pozycji wingbacka ocenić można BARDZO pozytywnie. Cholera nie wiem o co Wam chodzi.Dante93 pisze:Nie nastraja to optymizmem. Na jednej z kluczowych pozycji mają u nas grać rasowy obrońca, nominalny stoper, człowiek siłą wrzucany na bok ze środka i zapchajdziura która chyba sama nie wie gdzie w teorii powinna grać.
Z tym Ljajiciem to od początku była naciągana sprawa, mercato jest skomplikowane, ale nie aż tak. Ludzie się ciągle doszukują zasłon dymnych gdy Marotta dementuje zainteresowanie danym zawodnikiem itp.pumex pisze: z tym szantażem Ramandaniego i Ljajicia faktycznie może coś być na rzeczy, tyle, że w sprawie Joveticia nic to nie zmieni. Ponoć Fiora się uparła i naprawdę nie sprzeda Jo-Jo za mniej niż 30 baniek choćby się paliło i waliło. Della Valle podobno zdecydował, że najwyżej sprzedadzą Ljajicia już w tym roku. Cena? Minimum 10mln euro, ale... rzecz jasna ta kwota nie dotyczy Juventusu :lol:
Dla mnie z Kwadwo są dwa problemy:Arbuzini pisze:Nie przesadzałbym. Asamoah ma tyle samo asyst, co nasi cofnięci napastnicy Mirko i Sebek, a przed nim są tylko Vidal i Pirlo. Kwadwo nie lata w te i we wte, ale potrafi posłać przyzwoite podanie otwierające drogę do bramki. To przyzwoity i uniwersalny zawodnik, ale przesunięcie go do środka nie sprawi, że nagle zacznie grać o dwie klasy lepiej.
Jak to "nawet"? To ja jakiś autorytet jestem?alina pisze:Nawet @D@Ś go wtedy przedkładał nad MarroneBTW, zastanawiam się, w którą stronę pójdzie Schiavone - spadkobierca tradycji środkowego pomocnika-kapitana-lidera Primavery po Marchisio, Marrone i Giandonato.
Po co sięgać aż do Romy? Mirko kilka razy w minionym sezonie robił dobre zmiany.pumex pisze:Patrząc na to, jaką postawę przyjął w Romie gdy został zepchnięty na dalszy plan, mam poważne wątpliwości, czy Miro nadaje się na pełnoetatowego ławkowicza. On nie ma charakteru do pełnienia roli zmiennika na dłuższą metę.
Nie wiem na ile wiarygodny jest Pedulla, ale mi się micha uśmiechnęła. Reszcie też?Nie ma szans na rozbrat Marotty z klubem
Też mi się tak wydaję.szczypek pisze:Według mnie to jest LEWY obrońca.
Bardzo pozytywnie... w stosunku do oczekiwań do jego osoby, tak? Z tym jestem w stanie się zgodzić, ale ogólne stwierdzenie, że grał pozytywnie w stosunku do tego, czego oczekuje się od wingbacka jest totalnie nie na miejscu.szczypek pisze:Pomijając mecze z Bayernem (niezbyt udane dla całego zespołu) jego występy na pozycji wingbacka ocenić można BARDZO pozytywnie.
Pedulla nie powiedział nic odkrywczego. Toż przecież nawet nie było widać ani jednej sensownej i wiarygodnej przesłanki mówiącej, że w przypadku braku topa Marotta zrobi wyjazd z chaty.@D@$ pisze:I najlepsze na koniec:Nie wiem na ile wiarygodny jest Pedulla, ale mi się micha uśmiechnęła. Reszcie też?Nie ma szans na rozbrat Marotty z klubem
A czego oczekuje się od wingkacka?pumex pisze:Bardzo pozytywnie... w stosunku do oczekiwań do jego osoby, tak? Z tym jestem w stanie się zgodzić, ale ogólne stwierdzenie, że grał pozytywnie w stosunku do tego, czego oczekuje się od wingbacka jest totalnie nie na miejscu.
Połączenia solidnej gry w defensywie z ofensywnym błyskiem, szczypku, właśnie tego. Zapisz, zanotuj i odpowiedz sobie na pytanie, czego brakuje Peluso.szczypek pisze:A czego oczekuje się od wingkacka?pumex pisze:Bardzo pozytywnie... w stosunku do oczekiwań do jego osoby, tak? Z tym jestem w stanie się zgodzić, ale ogólne stwierdzenie, że grał pozytywnie w stosunku do tego, czego oczekuje się od wingbacka jest totalnie nie na miejscu.