JuvePoland

pablo1503 pisze:

Paweljuve2006 pisze:Chelsea chyba ostatecznie wykluczyła się z walki o majstra.. Coś Mourinho ostatnio zawodzi na Stamford Bridge i w ogole średniawka ten powrót do Anglii- zero trofeów.

Wygrywają z Livkami tylko po to, żeby tydzień wcześniej przegrać z Sunderlandem, a dziś zremisować z Norwich.
Przed sezonem Wiedziałem, że Mourinho nic nie osiągnie z Chelsea. Mało tego, facet sprzedał Mate, teraz są jakieś problemy z Hazardem, który ostatnio publicznie powiedział, że Chelsea nie potrafi grać piłkę i grają u niego sentymenty, jak chociażby Lampard.

oo to mnie teraz zaskoczyłeś tą wypowiedzią Hazarda.. Zdziwiło mnie to, że wszedł dopiero w drugiej połowie to teraz mam wyjaśnienie dlaczego.

Paweljuve2006 pisze:

pablo1503 pisze:

Paweljuve2006 pisze:Chelsea chyba ostatecznie wykluczyła się z walki o majstra.. Coś Mourinho ostatnio zawodzi na Stamford Bridge i w ogole średniawka ten powrót do Anglii- zero trofeów.

Wygrywają z Livkami tylko po to, żeby tydzień wcześniej przegrać z Sunderlandem, a dziś zremisować z Norwich.
Przed sezonem Wiedziałem, że Mourinho nic nie osiągnie z Chelsea. Mało tego, facet sprzedał Mate, teraz są jakieś problemy z Hazardem, który ostatnio publicznie powiedział, że Chelsea nie potrafi grać piłkę i grają u niego sentymenty, jak chociażby Lampard.

oo to mnie teraz zaskoczyłeś tą wypowiedzią Hazarda.. Zdziwiło mnie to, że wszedł dopiero w drugiej połowie to teraz mam wyjaśnienie dlaczego.

Oczywiście moje zdanie z Lampardem nie ma nic wspólnego z wypowiedzą Hazarda. Źle to zdanie skonstruowałem. Ma pretensje do słabej gry po prostu, a jak wiadomo, Jose nie da sobie w kaszę dmuchać i nie ma dla niego piłkarzy niezastąpionych. 'Hazard w ostatnim czasie został mocno skrytykowany przez Jose Mourinho, po tym jak powiedział, że "Chelsea nie umie grać piłką". Portugalczyk odpardł byłemu zawodnikowi Lille twierdząc, że "Eden nie jest typem gracza, który poświeca się dla zespołu" - te słowa wywołały lawinę spekulacji na temat przyszłości Hazarda w Londynie'

pablo1503 pisze:

Paweljuve2006 pisze:

pablo1503 pisze: Wygrywają z Livkami tylko po to, żeby tydzień wcześniej przegrać z Sunderlandem, a dziś zremisować z Norwich.
Przed sezonem Wiedziałem, że Mourinho nic nie osiągnie z Chelsea. Mało tego, facet sprzedał Mate, teraz są jakieś problemy z Hazardem, który ostatnio publicznie powiedział, że Chelsea nie potrafi grać piłkę i grają u niego sentymenty, jak chociażby Lampard.

oo to mnie teraz zaskoczyłeś tą wypowiedzią Hazarda.. Zdziwiło mnie to, że wszedł dopiero w drugiej połowie to teraz mam wyjaśnienie dlaczego.

Oczywiście moje zdanie z Lampardem nie ma nic wspólnego z wypowiedzą Hazarda. Źle to zdanie skonstruowałem. Ma pretensje do słabej gry po prostu, a jak wiadomo, Jose nie da sobie w kaszę dmuchać i nie ma dla niego piłkarzy niezastąpionych. 'Hazard w ostatnim czasie został mocno skrytykowany przez Jose Mourinho, po tym jak powiedział, że "Chelsea nie umie grać piłką". Portugalczyk odpardł byłemu zawodnikowi Lille twierdząc, że "Eden nie jest typem gracza, który poświeca się dla zespołu" - te słowa wywołały lawinę spekulacji na temat przyszłości Hazarda w Londynie'

Widać to już nie te czasy, że przed Murinho piłkarze trzepali portkami i wykonywali ślepo jego polecenia.. Tacy piłkarze jak Mata i Hazard to wirtuozi futbolu i pod nich też dałoby się stworzyć mega ekipę ale skoro Jose woli murować bramkę i liczyć na fart z kontr to jego wola Chelsea miała okazję grać na wskroś ofensywnie, przy tym mając bardzo dobre zaplecze defensywne no ale Portugalczyk wybrał inaczej i ma tego efekty..

Najlepsze, że tuż po meczu z Liverpoolem, wygranym chyba dość niespodziewanie mieli szanse zarówno na mistrzostwo Anglii i jeszcze liczyli na finał Champions League. Swoją okazję na wygranie ligi zmarnowali meczami właśnie z tego typu ogórkami jak Norwich, a nie silnymi zespołami. Za dużo wpadek na Stamford Bridge jak na klasę Mourinho i potencjał kadrowy The Blues. Sprawiają wrażenie, jakby nie zależało im na wygranych ze słabeuszowi, a przecież tymi spotkaniami wygrywa się mistrzostwo.

No to City na 99% mistrzem - L'pool remisuje z Crystal Palace 3:3. A wygrywali już 0:3

Sami się pogrzebali, City nie powinno zwieść na koniec.

I to w jakim stylu! W 9 minut przegrać mistrzostwo Takiego osiągnięcia nawet Del Neri by się nie powstydził

Naprawdę nie wiem, jak oni to zrobili.
Przegrali z cienką Chelsea, a tego meczu nawet nie ma co komentować. Mimo wszystko to dla nich i tak wielki sezon. Mieli powalczyć co najwyżej o LM, a prawie do samego końca bili się o majstra.

Liverpool jak Roma:D, najlepszy sezon od długiego czasu i wygrywają wielkie nic.Nie ukrywam,ze mnie to cieszy:)

Troche ich szkoda. Passe maja lepsza niz swego czasu Inter-25 lat Myslalem ze Gerrard na zakonczenie kariery wzniesie puchar ale dzisiaj tak dali pupy, ze to az niesamowite.

Po godzinie gry liczyłem ile jeszcze Liverpool wciśnie a tu uj w torcie:-D choć z szacunku dla gerrarda i za jego przywiązanie do klubu chciałem by zdobył to mistrzostwo . Niestety nie tym razem i chyba już nie da rady. Sezon mieli świetny .

pablo1503 pisze:Naprawdę nie wiem, jak oni to zrobili.
Przegrali z cienką Chelsea, a tego meczu nawet nie ma co komentować. Mimo wszystko to dla nich i tak wielki sezon. Mieli powalczyć co najwyżej o LM, a prawie do samego końca bili się o majstra.

Niedoświadczenie.

Gdyby użyli chociaż troche głowy to by widzac styl Chelsea grali sobie w dziadka na remis. 1 pkt z Chelsea dałby im niezależnego mistrza.

Przez to że przegrali (fakt faktem w pierwszej rundzie wydymali ich sedziowie w obu meczach - vs City i vs Chelsea) zostawili wszystko w rekach City które ma 2 mecze u Siebie z słabiakami i tylko TRAGEDIA coś zmieni.

Adrian27th pisze: Niedoświadczenie.

Gdyby użyli chociaż troche głowy to by widzac styl Chelsea grali sobie w dziadka na remis. 1 pkt z Chelsea dałby im niezależnego mistrza.

Przez to że przegrali (fakt faktem w pierwszej rundzie wydymali ich sedziowie w obu meczach - vs City i vs Chelsea) zostawili wszystko w rekach City które ma 2 mecze u Siebie z słabiakami i tylko TRAGEDIA coś zmieni.

Dokładnie. Ale generalnie oglądałem parę meczów Liverpoolu w tym sezonie, i za każdym razem ta obrona grała tragicznie, trudno było uwierzyć, że tak broniący zespół był przez długi czas głównym faworytem do zwycięstwa. No i nie ukrywam, te dwie porażki (i przede ich okoliczności) dostarczyły mi sporo rozrywki

ciekawostka dot. nowej umowy TV dla PL: najgorsza drużyna tego sezonu dostanie z TV więcej niż mistrz poprzedniego...! (ponad Ł60mln)
http://www.dailymail.co.uk/sport/footba ... eason.html

Już teraz jakieś czereśniaki z dołu tabeli zarabiają po 3 miliony funtów rocznie, po nowym rozdaniu co drugi Johnson czy Caldwell będzie kasował więcej niż gwiazdy we Włoszech, Niemczech czy Hiszpanii.