JuvePoland

Śmieszy mnie troszkę ten, reprezentowany prze część forum, zachwyt nad Marchisio jako zawodnikiem nienagannym taktycznie którego nie możemy sprzedać za żadne skarby. Mam pytanie, w którym momencie to widać? Jesteście aż tak wytrawnymi taktykami, że zauważacie takie rzeczy czy powtarzacie tylko utarty frazes? Aż dziw, że nie trenujecie jakiegoś topowego klubu.
Jeśli Marchisio był taki niezbędny dla Conte to przy przejściu na grę jednym napastnikiem zostałby on na swojej pozycji a nie udawał z miernym skutkiem podwieszonego napastnika. Było też kilka meczy bez Claudio, grał za niego Pogba, ktoś widział jakąś wielką różnicę w naszej grze na niekorzyść i stwierdził sam do siebie "Nie no lipa, Marchisio gra na tej pozycji dużo lepiej"? Nie sądzę, napiszę nawet, że często to Pogba w tematach meczowych był wyróżniany jako jeden z najlepszych na boisku.

Gwoli wyjaśnienia, nie jestem jakimś przeciwnikiem Claudio, wprost przeciwnie - lubię go. Jest dobrym i przydatnym zawodnikiem, ale jeśli ktoś daje za niego 30 mln to wchodzę w to. Nie ma zawodników nie do zastąpienia (no może oprócz Messiego i Ronaldo) a już na pewno da się zastąpić za niewielkie pieniądze zawodnika takiego jak Claudio, który nie posiada jakichś niewyobrażalnych umiejętności poza tym podkreślanym przez "znawców" zmysłem taktycznym Jedyny argument jaki można postawić przeciw temu transferowi to to, że jest naszym wychowankiem - jedynym wychowankiem, który potrafi grać na europejskim poziomie i szkoda tracić jedyny tak pozytywny efekt prac naszych grup młodzieżowych.

Gdyby nie to, że Marchisio jest Turyńczykiem i naszym wychowankiem, nie zastanawiałbym się gdyby ktoś dał >30 mln. Jeśli miałby za niego przyjść taki Hernanes, który kosztowałby 20 mln (tak przynajmniej jakiś miesiąc temu wyceniało go Lazio) to pewnie nie odczulibyśmy żadnego spadku jakości, a finansowo bylibyśmy kilkanaście mln do przodu. Jeśli Marchisio chce Monaco to powiedzieć im cenę minimum 40 mln i twardo się jej trzymać, czekając co zrobią, bo pieniądze to oni mają.

Lato1897 pisze:Śmieszy mnie troszkę ten, reprezentowany prze część forum, zachwyt nad Marchisio jako zawodnikiem nienagannym taktycznie którego nie możemy sprzedać za żadne skarby. Mam pytanie, w którym momencie to widać? Jesteście aż tak wytrawnymi taktykami, że zauważacie takie rzeczy czy powtarzacie tylko utarty frazes? Aż dziw, że nie trenujecie jakiegoś topowego klubu.
Jeśli Marchisio był taki niezbędny dla Conte to przy przejściu na grę jednym napastnikiem zostałby on na swojej pozycji a nie udawał z miernym skutkiem podwieszonego napastnika. Było też kilka meczy bez Claudio, grał za niego Pogba, ktoś widział jakąś wielką różnicę w naszej grze na niekorzyść i stwierdził sam do siebie "Nie no lipa, Marchisio gra na tej pozycji dużo lepiej"? Nie sądzę, napiszę nawet, że często to Pogba w tematach meczowych był wyróżniany jako jeden z najlepszych na boisku.

Gwoli wyjaśnienia, nie jestem jakimś przeciwnikiem Claudio, wprost przeciwnie - lubię go. Jest dobrym i przydatnym zawodnikiem, ale jeśli ktoś daje za niego 30 mln to wchodzę w to. Nie ma zawodników nie do zastąpienia (no może oprócz Messiego i Ronaldo) a już na pewno da się zastąpić za niewielkie pieniądze zawodnika takiego jak Claudio, który nie posiada jakichś niewyobrażalnych umiejętności poza tym podkreślanym przez "znawców" zmysłem taktycznym Jedyny argument jaki można postawić przeciw temu transferowi to to, że jest naszym wychowankiem - jedynym wychowankiem, który potrafi grać na europejskim poziomie i szkoda tracić jedyny tak pozytywny efekt prac naszych grup młodzieżowych.

Piwo!

Za 30 mln otrzymane za Markizjo można by ładnie spłacić takiego Teveza... albo Higuaina. To są ludzie, których potrzebujemy na teraz, a Marchisio nie wydaje się być trudny do zastapienia ;-)

mateelv pisze:

Lato1897 pisze:Śmieszy mnie troszkę ten, reprezentowany prze część forum, zachwyt nad Marchisio jako zawodnikiem nienagannym taktycznie którego nie możemy sprzedać za żadne skarby. Mam pytanie, w którym momencie to widać? Jesteście aż tak wytrawnymi taktykami, że zauważacie takie rzeczy czy powtarzacie tylko utarty frazes? Aż dziw, że nie trenujecie jakiegoś topowego klubu.
Jeśli Marchisio był taki niezbędny dla Conte to przy przejściu na grę jednym napastnikiem zostałby on na swojej pozycji a nie udawał z miernym skutkiem podwieszonego napastnika. Było też kilka meczy bez Claudio, grał za niego Pogba, ktoś widział jakąś wielką różnicę w naszej grze na niekorzyść i stwierdził sam do siebie "Nie no lipa, Marchisio gra na tej pozycji dużo lepiej"? Nie sądzę, napiszę nawet, że często to Pogba w tematach meczowych był wyróżniany jako jeden z najlepszych na boisku.

Gwoli wyjaśnienia, nie jestem jakimś przeciwnikiem Claudio, wprost przeciwnie - lubię go. Jest dobrym i przydatnym zawodnikiem, ale jeśli ktoś daje za niego 30 mln to wchodzę w to. Nie ma zawodników nie do zastąpienia (no może oprócz Messiego i Ronaldo) a już na pewno da się zastąpić za niewielkie pieniądze zawodnika takiego jak Claudio, który nie posiada jakichś niewyobrażalnych umiejętności poza tym podkreślanym przez "znawców" zmysłem taktycznym Jedyny argument jaki można postawić przeciw temu transferowi to to, że jest naszym wychowankiem - jedynym wychowankiem, który potrafi grać na europejskim poziomie i szkoda tracić jedyny tak pozytywny efekt prac naszych grup młodzieżowych.

Piwo!

Za 30 mln otrzymane za Markizjo można by ładnie spłacić takiego Teveza... albo Higuaina. To są ludzie, których potrzebujemy na teraz, a Marchisio nie wydaje się być trudny do zastapienia ;-)

Hmm... w sumie myślenie słuszne przy założeniu, że sprzedając Markiza pociśniemy Teveza i może Kolarova a dogadamy się w sprawie Wakaso. Wtedy to problemu by nie było, choć mamy osobników w składzie, których pilniej powinniśmy się pozbyć.

Inna rzecz, że akurat powinno byc minimum 30 mln w przypadku Monaco - stać ich :twisted: 8)

Osgiliath pisze: Inna rzecz, że akurat powinno byc minimum 30 mln w przypadku Monaco - stać ich :twisted: 8)

João Moutinho - 25 mln
James Rodríguez - 45 mln
Falcao - 60 mln

Mają rozmach skur..., więc stać ich na znacznie więcej niż 30 mln.

rozumiem, że za marne 30 baniek chcecie rozbić jedną z najlepszych linii pomocy?! nieszczęściem Markiza jest to, że często jego pozytywny wpływ na nasza grę pozostaje niewidoczny dla postronnego obserwatora. największą siłą naszej pomocy jest kompatybilność MVP, każdy ma swoje zadania, wszyscy się uzupełniają. Pogba to wciąż niedoświadczona melodia przyszłości ( do tego przy jego agencie nigdy nie wiadomo kiedy może opuścić okręt), Asa jeszcze nie pokazał jak współpracuje z Vidalem i Pirlo.
mamy masę dużo słabszych ogniw na sprzedaż ( Melo, Ziegler, De Ceglie, napastnicy do wyboru...). a już płacenie za zawodników o 1/3 więcej niż są warci ( Jojo, Igła) kosztem jednego z lepszych zawodników na swojej pozycji pozostawię bez komentarza...
Teveza możemy sprowadzić za środki, które mamy do dyspozycji. pytanie tylko kogo chce Conte i jakie wytyczne w związku z tym ma nasz DS.

Można byłoby się zastanowić,ale tylko pod następującymi warunkami:
1. Monaco daje minimum 35 baniek bo są bogaci.
2. Za zarobione pieniądze plus budżet transferowy sprowadzamy kolejno: Teveza, Kolarova, Verratiego, oraz Naniego (Higuaina).
W innym przypadku wara od Claudio, to nasz wychowanek, następnego piłkarza podobnej klasy prędko możemy sobie nie stworzyć :naughty:

Chociaż w sumie znając naszego dyrektora sportowego, kasę za Marchisio wydałby na Ogbonnę, Diamantiego, Bonaventurę, Zazę i powiedziałby: poszerzyliśmy kadrę ;]

Crunny pisze:Gdyby nie to, że Marchisio jest Turyńczykiem i naszym wychowankiem, nie zastanawiałbym się gdyby ktoś dał >30 mln. Jeśli miałby za niego przyjść taki Hernanes, który kosztowałby 20 mln (tak przynajmniej jakiś miesiąc temu wyceniało go Lazio) to pewnie nie odczulibyśmy żadnego spadku jakości, a finansowo bylibyśmy kilkanaście mln do przodu. Jeśli Marchisio chce Monaco to powiedzieć im cenę minimum 40 mln i twardo się jej trzymać, czekając co zrobią, bo pieniądze to oni mają.

cudze chwalicie swego nie znacie. Tyle w tym temacie. Nie nabijacie bez sensu stron w tym temacie :roll:

Już to widzę jak sprzedajemy Markiza
Wychowanek, urodzony w Turynie, uwielbiany przez kibiców.
Nie wiem w jakim świecie wy żyjecie, ale ten transfer w te okienko jest niemożliwy. Mamy tracić Marchisio na rzecz Higuaina
Zresztą o ile się nie mylę Marotta wyraził się jasno, że nie sprzedaję Pogby Vidala Marchisio chyba wspominał także, że Claudio posiada DNA Juventusu ( ) oraz, że Juve nie jest klubem który sprzedaje swoich piłkarzy.

Kupmy czym prędzej tego Teveza. Na Jovetica nie mamy szans, no chyba, że uzbieramy szybko kasę za Vucinica, De Ceglie, Matriego/Fabio ale zanim to zrobimy Jojo będzie z Abramowiczem pił herbatkę w Londynie.

Transfer za 10-15 mln + pensja 5-7 milionów.
( w tym roku tracimy kontrakt Iaquinty 3mln)
Tevez jest lepszy od Higuaina

Irytuje mnie fakt, że część osób oddałaby Markiza. Po pierwsze Marchisio to typowy robol, ale oczywiście niektórzy nie dostrzegają biegania bez piłki. Po drugie, gdy Cygan odchodził z Juve to "Cygan bee..", "Sprzedawczyk!", "Je**ć Cygana", a tak serio to nic go nie trzymało u nas oprócz grawitacji. Ale gdy klub jest nie w porządku w stosunku do zawodnika, to wszystko ok, prawda? Markiz zostawia serce na boisku zawsze, jest wierny klubowi, a dodatkowo stanowi o jego sile. I część osób chciałaby go sprzedać. Powiecie mi, że jest Kuczer, też wychowanek, ale on nigdy nie był ważnym ogniwem zespołu i musi przyjąć to na klatę, że jest za słaby na Juve i jeżeli chce grać to musi odejść lub zawsze będzie grzał ławę. Żądamy jako kibice FC Juventus lojalności, więc lojalnością się wykazujmy nawet jeśli przyszła obniżka formy. Mój Boże wzruszyłem się.

Crunny pisze:

Osgiliath pisze: Inna rzecz, że akurat powinno byc minimum 30 mln w przypadku Monaco - stać ich :twisted: 8)

João Moutinho - 25 mln
James Rodríguez - 45 mln
Falcao - 60 mln

Mają rozmach skur..., więc stać ich na znacznie więcej niż 30 mln.

idąc tym tokiem to Marchisio kosztować powinien 75-80 mln;d, ale i tak bym go nie sprzedawał ( tyle na pewno nie dadzą;x ), bo jak puścimy jedną gwiazdę to możemy skończyć jak Arsenal, gdzie co roku ktoś odchodzi.

Conte przyjmując kontrakt otrzymał potwierdzenie, że klub ma aspiracje, więc jak zmieścić sprzedaż podstawowego zawodnika?

Jeżeli Jovetic miałby przyjść za Marchisio, to nie jest to dobry układ. Jeżeli nas nie stać to zostajemy z tym co mamy (ew. + Diamanti ), za rok staramy się o napastnika.

Z drugiej strony co, gdybyśmy wyszli na Marchisio jak z Zizu?

Lato1897 pisze:Jeśli Marchisio był taki niezbędny dla Conte to przy przejściu na grę jednym napastnikiem zostałby on na swojej pozycji a nie udawał z miernym skutkiem podwieszonego napastnika. Było też kilka meczy bez Claudio, grał za niego Pogba, ktoś widział jakąś wielką różnicę w naszej grze na niekorzyść i stwierdził sam do siebie "Nie no lipa, Marchisio gra na tej pozycji dużo lepiej"? Nie sądzę, napiszę nawet, że często to Pogba w tematach meczowych był wyróżniany jako jeden z najlepszych na boisku.

Mylisz fakty. Marchisio został przesunięty na pozycje podwieszonego dlatego, że wystawiając kogoś z naszych super bombardierów graliśmy w 10. Sam Conte to przyznał. Pogba grał ale gdy grał kilka spotkań pod rząd z każdym kolejnym spuszczał z tonu i grał gorzej. Poza tym Marchisio w jak reprezentował młodzieżówka Juventusu był napastnikiem i lepiej on pasował by na podwieszonego niż typowy defensywny pomocnik jak Pogba czy inny.


Sprzedaż Marchisio za 35mln +/- NIE! Niech Marotta kombinuje z swoimi asami pokroju Matriego czy Martineza. Ale najlepiej niech wraca do Sampdorii. MVP ma się dobrze z czym że P się starzeje i to jego trzeba będzie zastąpić. Za marne 30/35mln (tak to trzeba nazwać) mamy problem by kupić jednego klasowego piłkarza a ktoś plecie głupoty o 2 czy 3. Cztery lata temu sprzedał bym Marchisio za sumę rzędu 15mln z pocałowaniem ręki. Teraz jednak ma status nietykalnego, to że jest dobry i można za niego wyciągnąć dużą sumę nie oznacza wzmocnień i kroku w przód, nawet nie pozostania na tym samym miejscu tylko krok jak nie dwa w tył.
Słowa Claudio dziwić nie mogą. Marotta już podobnie działał. Kto pamięta jak pozbył się tak Camoranesi'ego, Trezeguet, Diego czy nawet Elia.
Ciśnienie rośnie, napastnika nie ma, głupiego który da się zrobić na czarno brak. Sypnąć za czołokopacza Matriego 18mln tylko jeden potrafi.

Marotta to człowiek na nieodpowiednim stanowisku i nieodpowiednim klubie. Powtarzam to w kółko jak wariat czy idiota jak kto woli. Lepsze to niż obudzić się z ręką w nocniku. Na ale "Assalto alla Juve" "Intrigo" zawsze można znaleźć wytłumaczenie swojej niekompetencji. Osvaldo czeka :płaczę:

Eric6666 pisze:Z drugiej strony co, gdybyśmy wyszli na Marchisio jak z Zizu?

:rotfl: :rotfl: :rotfl: Sorry wtedy rządziła Triada, pieniądze z sprzedaży Zidane bronią naszej bramki do teraz. Nic dwa razy się nie zdarza. Lepiej nie kombinować bo wyjdziemy jak Zabłocki na mydle.

pan Zambrotta pisze:Abstrahując od wymiany ognia pomiędzy hejterami i fanbojami Marchisio, jestem lekko zaniepokojony jego ostatnim wywiadem.

Wyluzuj, to futbolitalia. Równie dobrze mógłbyś napisać tutaj wywiad z Marottą, o tym, że pracuje nad transferami Rocchiego, Floro Floresa i powrotu Paolo Maldiniego do gry, na naszą lewą obronę i będziesz miał podobną szansę, że wywiad jest prawdziwy :lol:

SKAr7 pisze:

pan Zambrotta pisze:Abstrahując od wymiany ognia pomiędzy hejterami i fanbojami Marchisio, jestem lekko zaniepokojony jego ostatnim wywiadem.

Wyluzuj, to futbolitalia. Równie dobrze mógłbyś napisać tutaj wywiad z Marottą, o tym, że pracuje nad transferami Rocchiego, Floro Floresa i powrotu Paolo Maldiniego do gry, na naszą lewą obronę i będziesz miał podobną szansę, że wywiad jest prawdziwy :lol:

Oj stary niestety nie masz racji. Ten wywiad jest prawdziwy Oto dowód

EDIT: co prawda nie mówił o Monaco czy United, ale stwierdził, że jest nie jest pewien swojej przyszłości w Juve, bo włodarze nie dali mu żadnych gwarancji.