Ja wcale nie uważam, że Conte będzie ustawiał zespół pod 4-3-3 (i w ogóle musi to robić) tylko nie mogę pojąć dlaczego potrzebujemy tyle nazwisk do dwuosobowej pozycji, gdzie jedno miejsce jest już całkowicie obsadzone. Piszę "tyle", bo - być może zbyt usilnie - dopatruje się tu chrapki na co najmniej 2 nazwiska. Wniosek ten wysuwam konfrontując ze sobą te przedstawiane nam negocjacje, gdzie jeden zawodnik jest tańszy od drugiego. Stąd też może moja mania(w waszych oczach

) na tą inną formację w celu upchnięcia tego razem z przodu. Może rzeczywiście porwałem się za daleko kreując przód coś w stylu Vucinić/Gio-Llorente-Jo-jo przypomniawszy sobie jak wyglądało to taktycznie za czasów Vucinić-Matri-Pepe, ale przecież nie istnieje jedyna koncepcja gry na konkretną formację. Ale też czy Asamoah i Lichtsteiner rok/2 lata temu, kiedy grali na zupełnie innych pozycjach, mogliby być zbliżeni charakterystykami do wahadłowych z 3-5-2? Według mnie nadal nie mają odpowiednich cech by sumiennie grać na tej pozycji(prawy szwajcarski obrońca i środkowy pomocnik z lewą nogą bardzo słabo wrzucają/współpracują z napastnikami), ale mimo wszystko coś wnoszą.
Stąd moja frustracja z punktu widzenia gry w Lidze Mistrzów, bo wiadomo , że na ligowe podwórko oczywiście nie ma większych przeciwwskazań i to wystarcza na znacznie słabszych przeciwników.
Obalając już 4-3-3. Wygłupiłem się. Dłużej nie będę już wałkował, bardziej Was irytując, wybaczcie
To teraz po co nam Higuain przy obecności Llorente? Do rotacji? Pewnie ciężko nam się będzie pozbyć Qugliarelli lub Matriego. Nie wyobrażam sobie, żeby ktoś z nowej dwójki siedziałby, a tym bardziej współpracujących razem na boisku.
Tevez, czy Jo-jo fajne komponowałby się z kimś wyżej, ale nie rozumiem dlaczego do tej pory nie udało nam się sfinalizować Argentyńczyka, który jest niby 3 razy tańszy od jego rodaka z Realu czy Czarnogórca i jakieś 2 dni temu miały dochodzić już tylko jakieś faxy. Jeszcze te ceregiele z zakładami bukmacherskimi...
Sytuacja Higuaina jest bardzo wyraźnie naświetlona od dłuższego czasu i wiadome jest, że nie wyciągnie się go za mniej niż 25-30 milionów. Wypowiedzi naszego dyrektora dają nam do zrozumienia, że największe nasze zainteresowanie i działania skupiają się wokół tego nazwiska. Wiemy też, że Marotta kombinował z 15 mln dla Violi + 2 z Juve i niedawno dostaliśmy te ciekawe doniesienia o 10 mln dla City za Carlosa.
Po prostu nie widzę tego inaczej jak próba ugrania 2 transferów. Tylko dlaczego nie odpuści sobie Higuaina i te pieniądze przeznaczy na - najtrudniejszego do wyciągnięcia - Jovetića?
Hiszpan to dla mnie ogromny skok jakościowy na tle Fabio oraz Alexa i według mnie na tej pozycji obecnie wystarczy ten jeden wykonany już krok w przód zamiast dwóch kosztem ulepszenia bardziej wymagającej tego pozycji, jaką według mnie może być lewe skrzydło.