: 06 czerwca 2013, 08:52
Skąd bierzesz takie rewelacje? Jeśli w nie wierzysz, to znaczy, że jesteś jeszcze młody i niemądry.Bazyliszek pisze:z tym Ogbonna ma byc ufficiale w piątek ponoc
Skąd bierzesz takie rewelacje? Jeśli w nie wierzysz, to znaczy, że jesteś jeszcze młody i niemądry.Bazyliszek pisze:z tym Ogbonna ma byc ufficiale w piątek ponoc
Nie ma podstaw do wywalenie Marotty, naprawdę trzeba mieć dużo złej woli by tego żądać. Dajmy na to, Viola dalej będzie stała przy swoim 30 mln i ani mniej, Igłę kupi PSG, Monaco, czy kto inny za podobną kwotę (i dajmy na to 6-7 mln kontraktu) i co dalej będzie to wina Marotty? A nie jest to chyba scenariusz prosto z księżyca, tylko dosyć realna kolej rzeczy. Swoją drogą mercato się jeszcze nie zaczęło, Beppe już zimą klepnął Llorente, który jednak był kuszącą opcją dla kilku mocnych zespołów a tu gadki o tym jak to Beppe siedzi na gorącym krześle. No nie kumam bazy... :doh:Arbuzini pisze:Na pewno zrobił więcej dobrego niż złego i jest niezłym fachowcem, ale w obliczu takiego rozwoju spraw nie widzę innego wyjścia.Antichrist pisze:I pytanie brzmi, czy wobec takiego scenariusza, który nie jest jakimś sci-fi, bo Marotta odkąd przyszedł sprowadza nam dobrego napastnika - należy się pozbyć Marotty? Ja myślę, że tak.
Naprawdę aż tak jara Was atak Llorente-Higuain? Mnie przyznam szczerze tak średnio i jakoś nie wierzę żeby Conte miał zrezygnować z usług cofniętego napastnika. Llorente, Higuain, np. Muriel (Jojo coraz mniej prawdopodobny), Giovinco/Vucinic/Quag/Matri* - to rozumiem.
Myślę że m.in. dlatego został powołanydo tej funkcji. Kupować możliwie najlepszych graczy ale z głową.zahor pisze:Ja też tak to widzę. Problemem Marotty zdaje się być to, że dla niego "nieprzepłacenie" za jakiegoś piłkarza jest celem samym w sobie, a nie środkiem.
Dobre pytanie, ja nie bardzo rozumiem po co szukamy stopera. Mamy tę naszą super trójkę + Caceres + ew. Peluso. Nawet jak potrzeba zmiennika dla Leo to można jakąś tańszą opcję poszukać niż Ranocchia czy Ogbonna, poza tym dwie sprawy:Barisz pisze:W obliczu plotek o Ogbonnie, tudzież innych zawodników defensywnych, grających po lewej stronie, Juventus zdecydował o olaniu Peluso?
ale co tam, wywalmy gomeda11 pisze:Kiedy kilkanaście dni temu napisałem, że to okienko będzie ostatecznym testem dla Marotty i w przypadku nie ściągnięcia takiego Higuaina będzie trzeba się pożegnać to zostałem wyśmiany. Trzeba przyznać, że nasz guru transferowy zrobił porządki z kominami płacowymi, zbudował bardzo mocny kolektyw i szeroką kadrę
Jeeej. Ciekawe czy tak się wszyscy będą cieszyć jak nam braknie tej dychy do "topa". Na ten przykład, rok temu po dealu Asamoah-Isla wiedziałem doskonale, że z kosztownego wzmocnienia ataku nici.Bazyliszek pisze:@Arbuzini
Caceres jest prawonozny, wiec to ewentualny zmiennik dla Barzy, natomiast Ogbonna to lewonozny, bylby nominalnym zmiennikiem dla Kielona, wiecie co ten transfer moglby oznaczac? ze Peluso zegna sie z nami
w takim razie jeśli taki Bayern kupuje Javi Martineza za 40 mln euro, Gomeza za 30 mln euro, czy Goetze za 37 mln euro, to nieudacznicy ? Celem dokonania transferów jest chyba wzmocnienie sportowe drużyny, a nie, ilu zawodników nie kupiło się, bo "wydawali się za drodzy". O to się rozchodzi w tym wszystkim, koniec końców od dwóch lat pozostajemy bez jakości w ataku, dotychczas można to było usprawiedliwiać (odświeżenie gruntowne drużyny przed 11/12, wzmocnienie ławki i poszerzenie składu przed 12/13), tak teraz jeśli nie uda się wyleczyć tego, co jest w stanie klinicznym, będzie zwykłą klęską marotty. a pocieszanie się typu: "przynajmniej nie przepłaciliśmy" to chyba szukanie na siłę pozytywów. Poza tym dwa pytania, na które jeszcze mi nikt nie odpowiedział: 1) czy wam te pieniądze z kieszeni zabierają, że narzekacie że za drogo 2) kto decyduje o tym, że piłkarz jest wart tyle, a nie tyle?@D@$ pisze:Myślę że m.in. dlatego został powołanydo tej funkcji. Kupować możliwie najlepszych graczy ale z głową.zahor pisze:Ja też tak to widzę. Problemem Marotty zdaje się być to, że dla niego "nieprzepłacenie" za jakiegoś piłkarza jest celem samym w sobie, a nie środkiem.
abstrahując od zabawnych teorii prób wykupienia Cuadrado, który bankowo leci do Violi w nowym sezonie - jakim cudem to może być prawda, skoro ponoć w negocjacjach transferu Ogbonny dorzucamy naszą połówkę Immobile ? kaczka dziennikarska, czy jednak można ?zahor pisze:Po pierwsze i najważniejsze - sprzedać można tylko i wyłącznie grającą połówkę (jest o tym mowa w FAQ), a prawa do pierwokupu tejże ma Fiorentina, koniec, kropka. Jeżeli jakiś klub chciałby nabyć prawa do tej "biernej" połówki, to może to oczywiście zrobić, ale tylko w jeden sposób - kupując całość gracza, a następnie odsprzedając kontrahentowi "grającą" połówkę. Chyba nie muszę dodawać że Udinese nie ma prawa nam sprzedać całego Cuadrado.
Adaś, kurna, ileż można Ci powtarzać? Niby-wypowiedź Ogbonny to żeś widział, ale denenti jego agenta, które było dzień później to już nie? I tak powtarzasz te bzdury...@D@$ pisze:Ogbonna za to wielokrotnie powtarzał, że jest związany z Torino i gdzie jak gdzie, ale do Juve nie pójdzie. Albo nastąpiły zmiany w tym opiniach, albo media znowu wciskają nam kit w sprawie mercato.
Te zasady ze współwłasnościami są równo popaprane, ale swoją połówką chyba można handlować za zgodą współwłaściciela i tutaj jest wyraźna różnica pomiędzy Cuadrado i takim Immobile. Viola za żadne skarby świata nie zgodziłaby się na oddanie przez Udine połówki, zaś Genoa pewnie nie będzie robiła przeszkód, bo co im za różnica? Dla nich jeszcze lepiej, jak połowa Immobile będzie należała do np. Torino, a nie do Juve.pan Zambrotta pisze:abstrahując od zabawnych teorii prób wykupienia Cuadrado, który bankowo leci do Violi w nowym sezonie - jakim cudem to może być prawda, skoro ponoć w negocjacjach transferu Ogbonny dorzucamy naszą połówkę Immobile ? kaczka dziennikarska, czy jednak można ?
Mi się wydaje, że gdyby doszło do tego dealu z Immobile, to musiałoby to być za zgodą Genui. Formalnie by się to rozpisało tak, że Juventus odkupił połówkę i ma całość karty, a potem sprzedał Genui i toro po połowie. Z racji naszych stosunków z braćmi della wale nie ma szans na takie manewry przy Kuadratowym.pan Zambrotta pisze:abstrahując od zabawnych teorii prób wykupienia Cuadrado, który bankowo leci do Violi w nowym sezonie - jakim cudem to może być prawda, skoro ponoć w negocjacjach transferu Ogbonny dorzucamy naszą połówkę Immobile ? kaczka dziennikarska, czy jednak można ?
@D@$ pisze: No nie kumam bazy... :doh:
@D@$ pisze: ...no tego to już nie ogarnę.
Pocytuj jeszcze trochę, może "skumasz".@D@$ pisze: ja nie bardzo rozumiem
Ja tam wole naszego Vidala za 12 niż Martineza za 40. Nie bardzo wiem na ile potrzebny im ten Goetze, ale tego się dowiemy w przyszłym sezonie, z resztą kto bogatemu zabroni. Co do Gomeza, nie wiem jaki mamy budżet na mercato, z tego co się mówiło, to raczej nie duzo więcej niż 30-40 mln, więc jeśli kupimi Gomeza czy innego Joveticia za 30 to tak, bedzie to moim zdaniem błąd, jeśli zaostanie nam na resztę 5 mln.pan Zambrotta pisze:w takim razie jeśli taki Bayern kupuje Javi Martineza za 40 mln euro, Gomeza za 30 mln euro, czy Goetze za 37 mln euro, to nieudacznicy ? Celem dokonania transferów jest chyba wzmocnienie sportowe drużyny, a nie, ilu zawodników nie kupiło się, bo "wydawali się za drodzy".
Szkoda 4 mln na Peluso, więc kumpy Ogbonne za ponad 10 mln?pan Zambrotta pisze:Co do ostatnich plotek - Ogbonna tak, Tevez nie, Higuain tak, Jojo nie. Z dwójki Peluso/DeCe pogoniłbym Peluso, bo Cegła to mimo wszystko wychowanek i liczy się to w zgłaszaniu składu do LM, nie kompikujmy, obaj są na tym samym kiepskim poziomie, nie wydawajmy 4 mln na Peluso.
No ile? Motta to faktycznie 5 mln do kibla, nawet jeśli za jakieś grosze kupi go Bologna, Martinez kolejne 12, no faktycznie majątek przez te 3 lata. Esti, Borriello, Bendtner - zakupu żadnego z nich nie pochwalam (choć ja wiem, do Estiego nic nie mam), ale to były wypożyczenia-zapchajdziury, groszowe sprawy. Elia-niewypał, ale straciliśmy na niego całe (wow) 2 mln + zarobki. Krasicia będę bronił, bo z założenie był to dobry transfer, zwłaszcza do 4-4-2, ale gość się cofnął w piłkarskim rozwoju, tak też bywa i spotkać może i tych zawodników do których czasem sapiecie.Virgil pisze: A ciągła gadka szmatka, że nie mamy kasy robi się męcząca - wystarczy spojrzeć ile wydaliśmy na piłkarzy, którzy nic nie wnieśli albo wnieśli mało - Martinez, Isla, wypożyczenia Boriello, Bendtnera, Elja, Motta,Krasic, Estigarribia. To są Ci zupełnie nieprzydatni.
Niby? Przecież nie raz taka wypowiedź była.pumex pisze:Adaś, kurna, ileż można Ci powtarzać? Niby-wypowiedź Ogbonny to żeś widział, ale denenti jego agenta, które było dzień później to już nie? I tak powtarzasz te bzdury...@D@$ pisze:Ogbonna za to wielokrotnie powtarzał, że jest związany z Torino i gdzie jak gdzie, ale do Juve nie pójdzie. Albo nastąpiły zmiany w tym opiniach, albo media znowu wciskają nam kit w sprawie mercato.
O Ibrze Agnelli się wypowiedział jednoznacznie (uważam że słusznie, ale to juz w zasadzie nieważne). Tevez i Dzeko mają dupne zarobki, mamy taką politykę a nie inną i 7-8 mln na sezon nie przejdzie. Tu też są różne zdania na ten temat, ja osobiście uważam że to droga słuszna.Virgil pisze: Jovetic, Higuain, Ibra, Chicharito, Tevez, Dzeko to są piłkarze, którzy są na rynku raczej do wyciągnięcia , oczywiście są różne problemy, niektórzy mają wysoką cenę inni pensję, ale kogoś Marotta ma obowiązek sprowadzić myślę , że ktokolwiek z nich będzie ogromnym wzmocnieniem.
1) nie, ale jak Conte np. sobie zażyczył obrońcę, skrzydłowego i napastnika a w budżecie mamy np. 35 mln, to już ma znaczenie że Jojo nie przyjdzie a i tak pojawią się płacze.pan Zambrotta pisze: Poza tym dwa pytania, na które jeszcze mi nikt nie odpowiedział: 1) czy wam te pieniądze z kieszeni zabierają, że narzekacie że za drogo 2) kto decyduje o tym, że piłkarz jest wart tyle, a nie tyle?
To ja spróbuję Ci odpowiedzieć:pan Zambrotta pisze:Poza tym dwa pytania, na które jeszcze mi nikt nie odpowiedział: 1) czy wam te pieniądze z kieszeni zabierają, że narzekacie że za drogo 2) kto decyduje o tym, że piłkarz jest wart tyle, a nie tyle?
Ale to różne pozycje przecież, raczej się nie wykluczają.Santos pisze:Mam nadzieję, że Higuaina jednak pozyskamy i też wolałbym Zunige niż Ogbonne.
Chodziło o nawiązanie do wcześniejszej dyskusji o wydatkach transferowych.fazzi pisze:Ale to różne pozycje przecież, raczej się nie wykluczają.Santos pisze:Mam nadzieję, że Higuaina jednak pozyskamy i też wolałbym Zunige niż Ogbonne.
Ale jak widać, dla Conte i spółki Ogbonna wydaje się dość istotnym celem.Santos pisze:Chodziło o nawiązanie do wcześniejszej dyskusji o wydatkach transferowych.fazzi pisze:Ale to różne pozycje przecież, raczej się nie wykluczają.Santos pisze:Mam nadzieję, że Higuaina jednak pozyskamy i też wolałbym Zunige niż Ogbonne.
Ale ok, w takim razie inaczej: Ogbonna, Zuniga, Obiang, Higuain byłoby super ale jeśli mamy już kogoś nie pozyskać, to jak dla mnie najmniej niezbędny z tego grona jest Ogbonna.
Przybij sobie piątkę z gośćmi, którzy pierdołowatość naszych napastników tłumaczą argumentami typu "to nie ich wina że Chievo się zamurowało, a Marchetti miał dzień konia". Jak się zarabia miliony to trzeba mieć świadomość tego, że nie zawsze będzie lekko, łatwo i przyjemnie. Nie zawsze obrońcy pobiegną do przodu i zostawią hektar wolnego miejsca, nie zawsze bramkarz wpuści każdy strzał lecący w światło bramki. To samo tyczy się dyrektora sportowego - nie zawsze każdego potrzebnego piłkarza można kupić w promocji, nie zawsze można negocjować w nieskończoność, wydawać tyle ile by się chciało i ani grosza więcej, czasami też bywa tak, że ktoś inny zainteresuje się naszym celem transferowym i cena wzrośnie.@D@$ pisze:Nie ma podstaw do wywalenie Marotty, naprawdę trzeba mieć dużo złej woli by tego żądać. Dajmy na to, Viola dalej będzie stała przy swoim 30 mln i ani mniej, Igłę kupi PSG, Monaco, czy kto inny za podobną kwotę (i dajmy na to 6-7 mln kontraktu) i co dalej będzie to wina Marotty?
No i to jest właśnie sposób myślenia który sprawia, że Marotta byłby doskonałym dyrektorem dla Sampdorii, Udinese, a może nawet Porto, natomiast nie nadaje się do zespołu z najwyższej półki, a do takiego miana chyba Juventus aspiruje.@D@$ pisze:Myślę że m.in. dlatego został powołanydo tej funkcji. Kupować możliwie najlepszych graczy ale z głową.zahor pisze:Ja też tak to widzę. Problemem Marotty zdaje się być to, że dla niego "nieprzepłacenie" za jakiegoś piłkarza jest celem samym w sobie, a nie środkiem.
A że zamiast docenić jego racjonalny umysł i zdolności negocjacyjne duża część uważa go za skąpca i nieudacznika...no tego to już nie ogarnę
Być może nikt nie polemizował, bo zestawienie było głupie z dwóch powodów:@D@$ pisze: Swoją drogą nie tak dawno wymieniłem listę tych wszystkich "topów" które to transfery podobno zawalił Marotta. Wyszło mi że jedynie o Rossiego można mieć żal, który z resztą i tak się połamał. Jakoś nikt nie polemizował![]()