JuvePoland

To co, mamy w grupie LM PSG, więc pewnie szejk zablokuje transfer Paredesa?

piterjuve pisze: ↑25 sierpnia 2022, 19:07 To co, mamy w grupie LM PSG, więc pewnie szejk zablokuje transfer Paredesa?

Oby, a jeszcze lepiej żeby Roma nas uprzedziła i ściągnęła Paredesa do siebie. Powtarzam jeszcze raz - nie należy ściągać żadnych zachcianek Allegriego, bo za rok może go już nie być w Juve (zwłaszcza jak odpadniemy w obecnej edycji LM już w fazie grupowej, a w Serie A nie zajmiemy nawet 4 miejsca i nie zakwalifikujemy się do Champions League), a cały szrot ściągnięty na jego życzenie zostanie i nie będzie możliwości go nigdzie wypchnąć.

Volto pisze: ↑25 sierpnia 2022, 18:05

BlackJacky pisze: ↑25 sierpnia 2022, 16:27

Volto pisze: ↑25 sierpnia 2022, 08:00Wypożyczenie Milika z opcją wykupu, jako dublera Vlaho, nie musi być głupim pomysłem. Jedno jedyne co martwi to "łamliwość" Polaka.

Rok zabawy z nim bedzie kosztowal Juventus cos kolo 10mln. ojro. Jak dojda do tego absencje z powodu kontuzji, no to... Kazdy juz sobie sam musi odpowiedziec na pytanie: czy Milik to głupi pomysł, czy nie? BTW. Mamy kupca na Keana?

Nie. Brutto dostanie za rok 6,5M plus 1M za wypożyczenie. To jest 7,5M. Już wolę to, niż na szybko sprowadzanie "alternatywy" za 15/25M wzwyż i kilkuletni kontrakt, a tak - mamy cały sezon na zaplanowanie ruchu transferowego (że Milik zostanie wykupiony - nie wierzę).

Nie wiem czy 3,5+bonusy, to brutto 6,5 (śmiem twierdzić, że nie bo sama podstawa to coś koło 7 brutto. Niech bedzie do tego 1-2brutto bonusow+1mln. za wypo...). A ja sie nie zdziwie, jak opcja wykupu magicznie zmieni sie w obligo. Nasi dyrektorzy taktyczni juz nie takie maniany odwalali. Aha, w tle ew. transferu definitywnego majaczy 20-30% dla... Napoli
Capol to na razie podaje tylko to, ze Milik jest w Juve.

dimebag11 pisze: ↑25 sierpnia 2022, 20:17

piterjuve pisze: ↑25 sierpnia 2022, 19:07 To co, mamy w grupie LM PSG, więc pewnie szejk zablokuje transfer Paredesa?

Oby, a jeszcze lepiej żeby Roma nas uprzedziła i ściągnęła Paredesa do siebie. Powtarzam jeszcze raz - nie należy ściągać żadnych zachcianek Allegriego, bo za rok może go już nie być w Juve (zwłaszcza jak odpadniemy w obecnej edycji LM już w fazie grupowej, a w Serie A nie zajmiemy nawet 4 miejsca i nie zakwalifikujemy się do Champions League), a cały szrot ściągnięty na jego życzenie zostanie i nie będzie możliwości go nigdzie wypchnąć.

Wymień ten szrot ściągnięty na życzenie Allegriego? Locatelli, Vlahovic, Pogba, Di Maria, Bremer, Kostić? Ciekawa teoria

Ja dostrzegam tylko dwóch kandydatów: Kean (kupiony na szybko po odejściu Ronaldo) i Zakaria (ale kupiony za grosze). Szrotu to naściągał twój ulubiony duet Paratici-Sarri.... wystarczy wspomnieć: Ramsey, Rabiot, Kulusevski, Demiral + Arthur i McKennie (jako wymysły Paraticiego).

Strasznie nudne robi się Twoje naginanie rzeczywistości tylko po to, by uderzyć w Allegriego Allegri realnie potrzebuje 4 mercatto, więc jego drużynę zobaczymy dopiero w sezonie 2023/2024. Będziemy mieli drużynę bez kapryśnych gwiazdek, ale za to z zawodnikami nastawionymi na pracę... czyli z DNA Juventusu. Na szczęście Zarząd przejrzał na oczy i wywalił Paraticio z jego destrukcyjną wizją budowania drużyny na przepłacanych zawodnikach.

tom_gru pisze: ↑25 sierpnia 2022, 21:10 Strasznie nudne robi się Twoje naginanie rzeczywistości tylko po to, by uderzyć w Allegriego

Piszę to ktoś kto w komentarzu do losowania grup LM nagina rzeczywistość o tym samym składzie, którym to beznadziejny Conte nie wyszedł z grupy, a cudowny Max ugrał finał LM (co z tego, że przegrany, w tym turnieju nie ma wicemistrzów)...

Ruszy się coś w temacie sprzedaży? Czy tylko młodzi odejdą na wypożyczenia żeby w klubie zostali starsi gorsi i drożsi w utrzymaniu piłkarze których nikt nie chce ??

tom_gru pisze: ↑25 sierpnia 2022, 21:10

dimebag11 pisze: ↑25 sierpnia 2022, 20:17

piterjuve pisze: ↑25 sierpnia 2022, 19:07 To co, mamy w grupie LM PSG, więc pewnie szejk zablokuje transfer Paredesa?

Oby, a jeszcze lepiej żeby Roma nas uprzedziła i ściągnęła Paredesa do siebie. Powtarzam jeszcze raz - nie należy ściągać żadnych zachcianek Allegriego, bo za rok może go już nie być w Juve (zwłaszcza jak odpadniemy w obecnej edycji LM już w fazie grupowej, a w Serie A nie zajmiemy nawet 4 miejsca i nie zakwalifikujemy się do Champions League), a cały szrot ściągnięty na jego życzenie zostanie i nie będzie możliwości go nigdzie wypchnąć.

Wymień ten szrot ściągnięty na życzenie Allegriego? Locatelli, Vlahovic, Pogba, Di Maria, Bremer, Kostić? Ciekawa teoria

Ja dostrzegam tylko dwóch kandydatów: Kean (kupiony na szybko po odejściu Ronaldo) i Zakaria (ale kupiony za grosze). Szrotu to naściągał twój ulubiony duet Paratici-Sarri.... wystarczy wspomnieć: Ramsey, Rabiot, Kulusevski, Demiral + Arthur i McKennie (jako wymysły Paraticiego).

Strasznie nudne robi się Twoje naginanie rzeczywistości tylko po to, by uderzyć w Allegriego Allegri realnie potrzebuje 4 mercatto, więc jego drużynę zobaczymy dopiero w sezonie 2023/2024. Będziemy mieli drużynę bez kapryśnych gwiazdek, ale za to z zawodnikami nastawionymi na pracę... czyli z DNA Juventusu. Na szczęście Zarząd przejrzał na oczy i wywalił Paraticio z jego destrukcyjną wizją budowania drużyny na przepłacanych zawodnikach.

A skąd ty wiesz jaki był mój ulubiony duet, że z góry zakładasz, że był to Sarri-Paratici. Po 16 mercato na życzenie Allegriego, to dopiero zobaczylibyśmy taki Juventus, że inne drużyny poddawałyby się bez walki, a LM wygralibyśmy samymi walkowerami. A nie, wróć. My byśmy się do tej LM nawet nie dostali, czego zresztą może posmakujesz już na koniec obecnego sezonu. Skoro ten Rabiot i McKennie tacy ciency, to po co ten Allegri ich wystawia. Przecież ma w kadrze Fagiolego, którego tak kiedyś wychwalał. Może też zagrać ustawieniem z dwoma pomocnikami np. Loca-Zakaria, a ten z uporem maniaka stawia na Francuza, który jest w stanie strzelić 10 bramek w sezonie, ale jakoś mu się to nie udaje. Dziwnym trafem taki Kulusevski trafiając do najsilniejszej ligi świata pod skrzydła w miarę normalnego trenera z miejsca staje się jednym z najlepszych asystentów w lidze i wybierają go najlepszym zimowym transferem. No popatrz, a u wybitnego taktyka kopie się po czole. No jak to jest możliwe, przecież Max jest takim guru, że pod jego wodzą zawodnicy nastawieni na prace powinni się rozwijać.

Ćwiąkała zdroworozsądkowo o Arku bo ten szum malkontentów ciężko czytać

bardziej obawiam się Paredesa że okaże się kolejnym Rinconem

dimebag11 pisze: ↑25 sierpnia 2022, 21:30 A skąd ty wiesz jaki był mój ulubiony duet, że z góry zakładasz, że był to Sarri-Paratici. Po 16 mercato na życzenie Allegriego, to dopiero zobaczylibyśmy taki Juventus, że inne drużyny poddawałyby się bez walki, a LM wygralibyśmy samymi walkowerami. A nie, wróć. My byśmy się do tej LM nawet nie dostali, czego zresztą może posmakujesz już na koniec obecnego sezonu. Skoro ten Rabiot i McKennie tacy ciency, to po co ten Allegri ich wystawia. Przecież ma w kadrze Fagiolego, którego tak kiedyś wychwalał. Może też zagrać ustawieniem z dwoma pomocnikami np. Loca-Zakaria, a ten z uporem maniaka stawia na Francuza, który jest w stanie strzelić 10 bramek w sezonie, ale jakoś mu się to nie udaje. Dziwnym trafem taki Kulusevski trafiając do najsilniejszej ligi świata pod skrzydła w miarę normalnego trenera z miejsca staje się jednym z najlepszych asystentów w lidze i wybierają go najlepszym zimowym transferem. No popatrz, a u wybitnego taktyka kopie się po czole. No jak to jest możliwe, przecież Max jest takim guru, że pod jego wodzą zawodnicy nastawieni na prace powinni się rozwijać.

I gdzie ten wymieniony przez Ciebie szrot? czekam, bo jakoś nie potrafię się doczytać tych nazwisk.

Piszesz o Fagiolim, który piłkarsko odstaje nawet od Mirettiego (a na niego akurat Allegri stawia). Niech się wykaże w jakimś klubie Serie A i zostanie gwiazdą ligi.... wtedy go przyjmę z otwartymi rękoma. Teraz i tak Juventusu nie zbawi, bo póki co nic nie pokazał. Kulusevski jakby był taki świetny to Tottenham nie szukałby cały czas ofensywnego zawodnika. Kosztował 40 mln Euro, ale jeszcze double-double w jednym sezonie nie osiągnął mimo, że występuje jako napastnik. Już kiedyś pisałem, że Szwed jest jednowymiarowym piłkarzem i jak widać granie bez obrońcy na plecach mu służy.

Nie znam żadnego szanującego się trenera, który by dostosowywał się do piłkarzy. Klopp, Ancelotti, Gaurdiola, Nagelsmann i inni zawsze dążą do by ich kluby prezentowały styl taki jaki oni chcą... jak się piłkarz nie nadaje to się z nim żegnają. Pozyskują też piłkarzy, którzy odpowiadają ich pomysłowi. Kloppowi wypadło kilku podstawowych zawodników i jak słabiutko gra jego Liverpool? Pewnie dlatego, ze słaby trener, bo nie nauczył zmienników gry na światowym poziomie Wracajac do Allegriego... to on zbudował zespół, który stał się hegemonem w Europie i był wymieniany jako jeden z faworytów do wygrania LM. Zabrakło go 2 sezony i drużyna od razu odnotowała makabryczny zjazd, bo ktoś chciał oglądać tiki-takę

tom_gru pisze: ↑26 sierpnia 2022, 01:01Wracajac do Allegriego... to on zbudował zespół, który stał się hegemonem w Europie i był wymieniany jako jeden z faworytów do wygrania LM. Zabrakło go 2 sezony i drużyna od razu odnotowała makabryczny zjazd, bo ktoś chciał oglądać tiki-takę

Taaa... on zbudował, jasne. A hegemonem w Europie to był Real, a nie zespół, który został zdeklasowany w finale, odpadał z Ajaksem albo u siebie przegrywał 0:3 z Realem.

A może wlasnie Sarri po prostu potrzebował "czterech okienek transferowych, żebyśmy zobaczyli jego prawdziwy zespół"? Może to on potrzebował więcej niż covidowy sezon, by sprzątać bałagan, jaki zostawił po sobie Allegri?

A może Pirlo też potrzebował dwóch lat, by wprowadzić swoje pomysły? A dostał tylko rok i to praktycznie bez okresu przygotowawczego, do tego, tak samo jak Sarri, zmagając się z covidowymi absencjami.

Z całym szacunkiem, ale ciężko się czyta te Twoje peany pochwalne na cześć Allegriego. Naprawdę, nie wiem jak zapatrzonym w tego trenera trzeba być, żeby nadal bronić każdej jego decyzji, dodatkowo już budując grunt pod tłumaczenia na czerwiec i ewentualne kolejne sportowe rozczarowanie.

Już nawet dałbym taktykowi te Twoje cztery okienka i cierpliwie bym czekał, żeby przez dwa-trzy lata budował efektownie grająca drużynę, która w 2024 roku deklasowałaby rywali na krajowym podwórku i podbijała Europe, tak jak Klopp to zrobił w Liverpoolu, ale wiem, że to płonne nadzieje, bo widzę, że ta drużna nic, a nic się nie rozwija, tak samo jak prowadzeni przez Allegriego piłkarze.

Allegri miał swoją 5 letnią kadencję, podczas której z roku na rok drużyna grała coraz słabiej. Na początku, bazując na podstawach Conte, dodał swoją cegiełkę i odnosił fajne wyniki z Juve. Z czasem kiedy trzeba było te podstawy wzmacniać/przebudować, bo z różnych powodów podstawy Conte uległy rozpadowi, drużyna zaczęła grać słabiej. Allegri nie potrafił zbudować nowego kręgosłupa drużyny. Można mówić, że zarząd sprzedawał wartościowych zawodników, a w ich miejsce sprowadzał w dużej mierze miernoty. Jednak Allegri musiał się na to godzić, skoro tkwił w tamtym projekcie. Pod koniec jego kadencji nie dało się już oglądać tamtej drużyny mimo, że zdobyła jeszcze mistrzostwo. Zarząd zaryzykował totalną zmianę i wybrał Sarriego, do którego od początku nie miał zaufania. Już to było słabe. Sarri coś próbował, zwłaszcza na początku. Jednak starszyzna drużyny buntowała się na czele z Chiellinim. Betonowy Kielon rzekł wówczas, że Juve niegdy nie będzie strzelać co mecz trzech bramek, bo DNA Juve jest inne. Publiczne wypowiedzenie tych słów przez kapitana drużyny było jasnym sygnałem, a w zasadzie frontalnym atakiem na Sarriego. I tak to Sarri musiał odejść w trakcie okresu przygotowawczego, bo betony w Juve nie chciały przyjąć innego postrzegania futbolu niż ich archaiczny styl. Na prędce wrzucono Pirlo, geniusza piłkarskiego, ale kompletnego nowicjusza trenerskiego. Pirlo robił co mógł. Próbował odmienić styl Juve, nadać jakiś sens ich grze, ale dysponował szrotem, a sam też się gubił przez brak doświadczenia. Mimo to potrafił nakazać zmanierowanemu Żenaldo uczyć się języka włoskiego, a nawet potrafił go posadzić na ławie. Juve nie zdobyło jednak mistrzostwa po raz pierwszy od 9 lat, więc zarząd postanowił wrócić do Allegriego. Ten mając cały okres przygotowawczy, wpływ na transfery w dwóch okienkach (nie licząc obecnego), wykręcił jeszcze gorszy wynik niż Pirlo, a gra drużyny stała się nie do zniesienia. Śmiem twierdzić, że gdyby Pirlo dostał jeszcze jeden rok, drużyna gorzej by nie wypadła w zeszłym sezonie, a pewnie lepiej niż z Allegrim. Wiem, teraz każdy tak może pisać i gdybać.
Nie ma potrzeby trzymania Allegriego przez całe dwa sezony, żeby poczekać na efekty w trzecim. Te efekty mają być teraz, a jeśli ich nie ma (nie będzie w najbliższym czasie), to żegnamy się z nim.
Już teraz zarząd powinien szukać alternatywy dla obecnego trenera (tylko kto byłby właściwy?).

vitoo pisze: ↑26 sierpnia 2022, 02:05

tom_gru pisze: ↑26 sierpnia 2022, 01:01Wracajac do Allegriego... to on zbudował zespół, który stał się hegemonem w Europie i był wymieniany jako jeden z faworytów do wygrania LM. Zabrakło go 2 sezony i drużyna od razu odnotowała makabryczny zjazd, bo ktoś chciał oglądać tiki-takę

Taaa... on zbudował, jasne. A hegemonem w Europie to był Real, a nie zespół, który został zdeklasowany w finale, odpadał z Ajaksem albo u siebie przegrywał 0:3 z Realem.

A może wlasnie Sarri po prostu potrzebował "czterech okienek transferowych, żebyśmy zobaczyli jego prawdziwy zespół"? Może to on potrzebował więcej niż covidowy sezon, by sprzątać bałagan, jaki zostawił po sobie Allegri?

A może Pirlo też potrzebował dwóch lat, by wprowadzić swoje pomysły? A dostał tylko rok i to praktycznie bez okresu przygotowawczego, do tego, tak samo jak Sarri, zmagając się z covidowymi absencjami.

Z całym szacunkiem, ale ciężko się czyta te Twoje peany pochwalne na cześć Allegriego. Naprawdę, nie wiem jak zapatrzonym w tego trenera trzeba być, żeby nadal bronić każdej jego decyzji, dodatkowo już budując grunt pod tłumaczenia na czerwiec i ewentualne kolejne sportowe rozczarowanie.

Już nawet dałbym taktykowi te Twoje cztery okienka i cierpliwie bym czekał, żeby przez dwa-trzy lata budował efektownie grająca drużynę, która w 2024 roku deklasowałaby rywali na krajowym podwórku i podbijała Europe, tak jak Klopp to zrobił w Liverpoolu, ale wiem, że to płonne nadzieje, bo widzę, że ta drużna nic, a nic się nie rozwija, tak samo jak prowadzeni przez Allegriego piłkarze.

Lepiej zatrudnić kolejnego Sarriego czy Pirlo i patrzeć jak drużyna zalicza jeszcze bardziej zjazd. Na ile trzeba być naiwnym, żeby wierzyć, że sama zmiana trenera zmieni oblicze jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki? Czekam na propozycje trenerów-czarodziejów... Gaurdiola, który wydał w MC milardy euro na transfery i nadal nie potrafi wygrać LM? Paratici naściągał szrotu, ale Wam wmówił, że z tymi piłkarzami można wygrać LM można było wygrać LM mądrze wzmacniając drużynę z sezonu 2017/2018 (przeznaczyć ogromne pieniądze, które poszły na CR7 na 2-3 duże wzmocnienia. Ale Paratici uznał, że jak jest kasa to można zrobić drugie Galacticos ...a dzisiaj musimy liczyć każdy grosz, bo na samego Ronaldo przepaliliśmy prawie 300 mln Euro przez 3 lata.

Najlepsze jest to, że ludzie krytykują osobę, która sprząta gówno po kimś, a nie osobę, która to gówno zrobiła. Mieliśmy drużynę Allgeriego, która dochodziła do finału, a jak już odpadała wcześniej to po równej grze z Realem czy Bayernem (nie liczę tu ostatniego sezonu, bo mistrzowska drużyna Allegriego została zniszczona mentalnie poprzez podporządkowanie się pod Ronaldo a nie pod wizję trenera).

Piszesz, że drużyna Allegriego była zdeklasowana w finałach... tylko, który trener zagwarantuje nam dojście do tego finału? Juve przegrał 3:0 u siebie z Realem, a teraz wymień drużynę, która zdeklasowała w ostatnich latach Real na Santiago Bernabeu i wygrała 3:1 (przy dodatkowo wątpliwym karnym dla Realu)? Mocno wybiórczy jesteś w prezentowaniu faktów.

Problem z Allegrim jest taki, że on sam nigdy niczego nie zbudował. Kompletnie niczego. Chodzi mi o to, że w ciągu tych 5 lat u nas nie wprowadził żadnego pomysłu który przetrwałby lata.
Trenerem od budowania i przebudowywania jest Conte. To on wprowadził fundamenty w Juve, a potem w Interze i te jego schematy funkcjonują do dziś. Teraz ogarnia Tottenham i zobaczymy co z tego będzie.
Allegri przejął Milan z całkiem niezłą paką i Ibrahimoviciem który wyczyniał takie cuda na boisku, że łeb bolał, ale ten i to zepsuł. On robi to co zwykle - morduje kreatywnych graczy i przynosi ze sobą plagę kontuzji. Kiedyś mówiło się, że klimat w Turynie nie sprzyja, ale że klątwa albo coś. Za Conte nie było czegoś takiego. Kontuzje były rzadkie i zdecydowanie nie było czegoś takiego, że zawodnik biegnie z piłką i się zatrzymuje, rozgląda, wraca i podaje bo nie wie co ma zrobić.

tom_gru pisze: ↑26 sierpnia 2022, 01:01

dimebag11 pisze: ↑25 sierpnia 2022, 21:30 A skąd ty wiesz jaki był mój ulubiony duet, że z góry zakładasz, że był to Sarri-Paratici. Po 16 mercato na życzenie Allegriego, to dopiero zobaczylibyśmy taki Juventus, że inne drużyny poddawałyby się bez walki, a LM wygralibyśmy samymi walkowerami. A nie, wróć. My byśmy się do tej LM nawet nie dostali, czego zresztą może posmakujesz już na koniec obecnego sezonu. Skoro ten Rabiot i McKennie tacy ciency, to po co ten Allegri ich wystawia. Przecież ma w kadrze Fagiolego, którego tak kiedyś wychwalał. Może też zagrać ustawieniem z dwoma pomocnikami np. Loca-Zakaria, a ten z uporem maniaka stawia na Francuza, który jest w stanie strzelić 10 bramek w sezonie, ale jakoś mu się to nie udaje. Dziwnym trafem taki Kulusevski trafiając do najsilniejszej ligi świata pod skrzydła w miarę normalnego trenera z miejsca staje się jednym z najlepszych asystentów w lidze i wybierają go najlepszym zimowym transferem. No popatrz, a u wybitnego taktyka kopie się po czole. No jak to jest możliwe, przecież Max jest takim guru, że pod jego wodzą zawodnicy nastawieni na prace powinni się rozwijać.

I gdzie ten wymieniony przez Ciebie szrot? czekam, bo jakoś nie potrafię się doczytać tych nazwisk.

Piszesz o Fagiolim, który piłkarsko odstaje nawet od Mirettiego (a na niego akurat Allegri stawia). Niech się wykaże w jakimś klubie Serie A i zostanie gwiazdą ligi.... wtedy go przyjmę z otwartymi rękoma. Teraz i tak Juventusu nie zbawi, bo póki co nic nie pokazał. Kulusevski jakby był taki świetny to Tottenham nie szukałby cały czas ofensywnego zawodnika. Kosztował 40 mln Euro, ale jeszcze double-double w jednym sezonie nie osiągnął mimo, że występuje jako napastnik. Już kiedyś pisałem, że Szwed jest jednowymiarowym piłkarzem i jak widać granie bez obrońcy na plecach mu służy.

Nie znam żadnego szanującego się trenera, który by dostosowywał się do piłkarzy. Klopp, Ancelotti, Gaurdiola, Nagelsmann i inni zawsze dążą do by ich kluby prezentowały styl taki jaki oni chcą... jak się piłkarz nie nadaje to się z nim żegnają. Pozyskują też piłkarzy, którzy odpowiadają ich pomysłowi. Kloppowi wypadło kilku podstawowych zawodników i jak słabiutko gra jego Liverpool? Pewnie dlatego, ze słaby trener, bo nie nauczył zmienników gry na światowym poziomie Wracajac do Allegriego... to on zbudował zespół, który stał się hegemonem w Europie i był wymieniany jako jeden z faworytów do wygrania LM. Zabrakło go 2 sezony i drużyna od razu odnotowała makabryczny zjazd, bo ktoś chciał oglądać tiki-takę

Szrot Allegriego, to m.in. De Sciglio (nikt normalny nie przedłużyłby z nim umowy), Bonucci, Kostic, Zakaria sprowadzony zima na jego życzenie a teraz wypychany, czy chociażby Kean. Fagioli nic nie pokazał, bo niby jak miał to zrobić jak nie dostał nawet szansy. Zresztą jak Allegri nie widział dla niego miejsca w drużynie to po jaką cholerę trzymał go tyle czasu zamiast go gdzieś wypożyczyć, by się zgrywał z nową ekipą już od początku okresu przygotowawczego. Z Kulusevskim jak widać wystarczyła jedną prosta rzecz - wystawienie go na jego nominalnej pozycji i natychmiast były efekty w postaci asyst i bramek. Niestety to przerosło wybitnego taktyka i twego ulubieńca - kałcza Allegriego.

Bez przesady Kostić zagrał raptem nieco ponad 90 minut, także nazywanie chłopa od razu szrotem to nadużycie. A już ten fikołek z Bonu to naprawdę mega naciągane. Zakarię też ciężko nazwać jakąś zachcianką Allegro była okazja go zgarnięcia chłopa za relatywnie niedużą kasę to wzięli. Pewnie jak odejdzie to wielkim straty nie będzie a może i coś zarobią na nim. Tak naprawdę jedynie można się z De Sciglio na chwilę obecną zgodzić, że to wychowanek Allegro i został głównie dzięki niemu w Juve.