Strona 124 z 147

: 06 października 2011, 19:48
autor: juveluck
Rzeczywiście Vikingowie świętują w tym roku 25 lecie, trochę jestem zaskoczony, ponieważ opierałem swoją wiedzę o powstaniu Viking z forum vivereultras, jak by nie patrzeć mocnego źródła. No ale oni sami chyba wiedza najlepiej kiedy powstali, chyba :P Co do oprawy to nawet Drughowie, z którymi korespondowaliśmy przed milanem w związku z załatwianiem biletów dla dwóch osób od nas pisali, że spotykają się w sprawie oprawy w swoim barze, więc ciężko, żeby tam dogadywali to z Viking i resztą. Nie miał bym jednak nic przeciwko współpracy wszystkich grup, bo tak właśnie powinno być.
Doping starali się prowadzić razem, a to już dobry początek.

Wejście na stadion

: 16 października 2011, 18:20
autor: pablo1503
W te wakacje planuje jechać do znajomych do Włoch. W między czasie chciał skoczyć do Turynu i rzecz jasno wejść na stadion. Orientuje się ktoś w jakich godzinach i za jaki koszt można zwiedzać? W tamtym roku miałem zorganizowany wypad na Camp Nou i płaciłem(jak dobrze pamiętam) 15 euro i w cenie byłem w szatni, sali z trofeami, oraz na murawie.

: 20 października 2011, 20:34
autor: deszczowy
Jeszcze ciepła depesza PAP-u. Interesująca, przeczytajcie.

Niespełna półtora miesiąca po hucznym i spektakularnym otwarciu nowego stadionu Juventusu Turyn prokuratura wszczęła w czwartek śledztwo dotyczące jego budowy. Według mediów, postępowanie dotyczy dostaw stali, jakiej użyto.

Na wniosek turyńskiej prokuratury zajęto przechowywaną w siedzibie klubu dokumentację budowy, na który wydano 122 miliony euro.

Nie wyklucza się, że Juve otrzyma status pokrzywdzonego. Nieznane są jeszcze żadne okoliczności tej sprawy. Jedną z hipotez, wysuwaną przez media, jest to, że sprawa dotyczy jakości stali, wykorzystanej przy budowie.

Jego otwarcie 8 września uznano za wydarzenie historyczne dla włoskiej piłki. Juventus jest pierwszym klubem Serie A, który ma swój własny obiekt.

Re: Wejście na stadion

: 20 października 2011, 20:59
autor: Brutalo
pablo1503 pisze:W te wakacje planuje jechać do znajomych do Włoch. W między czasie chciał skoczyć do Turynu i rzecz jasno wejść na stadion. Orientuje się ktoś w jakich godzinach i za jaki koszt można zwiedzać? W tamtym roku miałem zorganizowany wypad na Camp Nou i płaciłem(jak dobrze pamiętam) 15 euro i w cenie byłem w szatni, sali z trofeami, oraz na murawie.
Dzień przed meczem z Parmą na 99 % nie istniała taka możliwość ( choć Arena 12 też jeszcze nie była otwarta). Może teraz się coś zmieniło, ale szczerze mówiąc wątpię.
Co do newsa od deszczowego... Dziwna sprawa. Nie wiadomo o co chodzi właściwie. Nie mniej jednak status pokrzywdzonego uprawnia do wniosków odszkodowawczych :roll: . Oby w przyszłości te błędy nie okazały się poważne :pray:

: 21 października 2011, 12:49
autor: jakku1
Eh... Taki fajny stadion i oczywiscie jakies problemy ; / Czytalem, ze wszystko sie kreci wokol jakosci stali, ktorej uzyto w pewnych czesciach konstrukcji. Istnieje podejrzenie, ze firma budowlana, ktora wykonywala ten projekt dla Nas uzyla stali nizszej jakosci. Zaplacilismy za "dobra" stal, a dostalismy cos "gorszego". Zamieszane sa w to rozne osoby - rozpoczynajac od kierownika projektu a konczac na ludziach z Urzedu Miasta Turyn. Najpewniej dostaniemy w tej sprawie status pokrzywdzonego, w gre wchodza jakies odszkodowania, jesli to wszystko sie potwierdzi.

Na szczescie mozemy grac na nowym stadionie, chociaz niektorzy chcieli, zeby zamnkac Nasz nowy obiekt. Nie sadze, zeby to wszystko jakos wplynelo na frekwencje, chociaz w glowach ludzi na pewno do czasu wyjasnienia tej sprawy zostanie, ze "cos tam namieszano jesli chodzi o jakosc stali". Stadion niby jest w 100% bezpieczny, ale cholera wie.

Oczywiscie jak zwykle to bywa - ktos chcial zarobic dostarczajac gorsza stal i na tym teraz straca wszyscy. My, bo przynajmniej do rozstrzygniecia sprawy jestesmy w zawieszeniu, firma budowlana bo stoi na nia widmo placenia odszkodowania oraz miasto Turyn, bo tez jest zamieszane.

Chociaz, wiadomo, to sa Wlochy. Nie zdziwilbym sie strasznie jakby na koncu sie okazalo, ze wszystko jest ok, a cala afera zostala wyssana z palca, bo komus sie nie spodobalo to, ze gramy jako jedyni w calej Italii na nowoczesnym i w 100% wlasnym obiekcie.

: 21 października 2011, 12:56
autor: Ouh_yeah
jakku1 pisze:My, bo przynajmniej do rozstrzygniecia sprawy jestesmy w zawieszeniu
Ekhm. Jakim zawieszeniu? :think:

: 21 października 2011, 12:58
autor: jakku1
Ouh_yeah pisze:
jakku1 pisze:My, bo przynajmniej do rozstrzygniecia sprawy jestesmy w zawieszeniu
Ekhm. Jakim zawieszeniu? :think:
No chodzilo mi o to, ze nie wiadomo, czy trzeba bedzie przebudowywac ten stadion, czy ta jakosc stali, ktora zaimplementowano na Naszym stadionie, jest do zaakceptowania na dluzsza mete i czy stadion jest w 100% bezpieczny (chociaz wydaje mi sie, ze jednak jest, bo inaczej nikt by sie nie zgodzil na to, aby rozgrywano mecze - z drugiej strony, niepewnosc pozostaje).

: 21 października 2011, 13:02
autor: pumex
Mnie martwi, że w około drużyny robi się coraz większe zamieszanie. Najpierw głupawe wypowiedzi "ekspertów" o Scudetto, potem gafa Agnelliego a teraz afera ze stadionem. Zastanawiam się, jak bardzo wpłynie to na drużynę? Bo, że wpłynie to jest pewne, pytanie, w jakim stopniu?
jakku1 pisze:Chociaz, wiadomo, to sa Wlochy. Nie zdziwilbym sie strasznie jakby na koncu sie okazalo, ze wszystko jest ok, a cala afera zostala wyssana z palca, bo komus sie nie spodobalo to, ze gramy jako jedyni w calej Italii na nowoczesnym i w 100% wlasnym obiekcie.
O tym samym pomyślałem. Przecież przed otwarciem każdego stadionu są robione szczegółowe testy na odporność materiałów i bezpieczeństwo obiektu. Wszystko wyszło cacy a teraz nagle stadion jest niebezpieczny bo użyto nie takiej stali? Coś mi tu nie gra

Przebudowa obiektu? Stary, daj spokój :stop:

: 21 października 2011, 13:02
autor: zahor
Ciekaw jestem czy przy pomocy dobrych prawników dałoby się suma summarum wyjść z tym wszystkim "na plus", tzn. wydębić takie odszkodowanie, żeby starczyło na jakiegoś klasowego gracza przyszłego lata.
pumex pisze:
jakku1 pisze:Chociaz, wiadomo, to sa Wlochy. Nie zdziwilbym sie strasznie jakby na koncu sie okazalo, ze wszystko jest ok, a cala afera zostala wyssana z palca, bo komus sie nie spodobalo to, ze gramy jako jedyni w calej Italii na nowoczesnym i w 100% wlasnym obiekcie.
O tym samym pomyślałem. Przecież przed otwarciem każdego stadionu są robione szczegółowe testy na odporność materiałów i bezpieczeństwo obiektu. Wszystko wyszło cacy a teraz nagle stadion jest niebezpieczny bo użyto nie takiej stali? Coś mi tu nie gra
Z drugiej strony to podobno umoczeni są tam też jacyś urzędnicy - nie zdziwiłbym się gdyby się okazało, że za odpowiednią opłatą ekipa dopuszczająca stadion do użytku jest w stanie przymknąć oko na jakieś niedociągnięcia. W sumie, jak już ktoś pisał, wszystkie budowle projektuje się z tak dużym marginesem, że najpewniej i tak nic złego się nie wydarzy, więc warto zaryzykować i wziąć w łapę.
pumex pisze:Mnie martwi, że w około drużyny robi się coraz większe zamieszanie. Najpierw głupawe wypowiedzi "ekspertów" o Scudetto, potem gafa Agnelliego a teraz afera ze stadionem. Zastanawiam się, jak bardzo wpłynie to na drużynę? Bo, że wpłynie to jest pewne, pytanie, w jakim stopniu?
Z tego powodu właśnie zastanawiam się czy nie lepiej mieć piłkarzy typu Kaziu Deyna (albo obecnie Irek Jeleń), tzn. na boisku geniusz, prywatnie <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>. Taki gość nie czytałby gazet, nie wiedział w ogóle co i jak, więc zamiast zadręczać się jakąś stalą po prostu wchodziłby na boisko i robił swoje.

: 21 października 2011, 13:13
autor: jakku1
pumex pisze:Mnie martwi, że w około drużyny robi się coraz większe zamieszanie. Najpierw głupawe wypowiedzi "ekspertów" o Scudetto, potem gafa Agnelliego a teraz afera ze stadionem. Zastanawiam się, jak bardzo wpłynie to na drużynę? Bo, że wpłynie to jest pewne, pytanie, w jakim stopniu?
Tez o tym pomyslalem, ale doszedlem do wniosku, ze dla druzyny to jednak dobrze. Najpierw byl szum wokol Alexa i wszyscy nagle przestali mowic o meczu z Genua, a zajeli sie Agnellim i Del Piero.

Teraz ten stadion. To sa zagrywki w stylu Mourinho, ktory w podobny sposob, skupiajac uwage na sobie, zdejmowal presje z druzyny. Moze u Nas to wszystko wyszlo przez przypadek, ale nie zmienia to faktu, ze nagle prasa skoncentrowala sie na czyms zupelnie innym.
zahor pisze: Z drugiej strony to podobno umoczeni są tam też jacyś urzędnicy - nie zdziwiłbym się gdyby się okazało, że za odpowiednią opłatą ekipa dopuszczająca stadion do użytku jest w stanie przymknąć oko na jakieś niedociągnięcia.
Tez tak pomyslalem. Byc moze dopuscili Nasz stadion do uzytku dlatego, ze ktos z biura technicznego miasta Turyn jest zamieszany w sprawie. Gdybysmy mieli jakies powazne straty w zwiazku z zamknieciem stadionu (nawet na pare kolejek) to drugim podmiotem pociagnietym do odpowiedzialnosci, po tej firmie budowlanej, byloby... miasto Turyn.

: 21 października 2011, 13:18
autor: pumex
jakku1 pisze:Gdybysmy mieli jakies powazne straty w zwiazku z zamknieciem stadionu (nawet na pare kolejek)
Na parę kolejek? Nie znam się na budownictwie, ale wydaje mi się, że gdyby jakimś cudem trzeba było coś poprawiać, to parę kolejek by nie wystarczyło. Schody na narodowym opóźniły otwarcie o pół roku, to aż strach pomyśleć, co działoby się, gdyby trzeba było grzebać w konstrukcji obiektu. Mi jednak wydaje się to nierealne

: 21 października 2011, 13:25
autor: jakku1
pumex pisze:
jakku1 pisze:Gdybysmy mieli jakies powazne straty w zwiazku z zamknieciem stadionu (nawet na pare kolejek)
Na parę kolejek? Nie znam się na budownictwie, ale wydaje mi się, że gdyby jakimś cudem trzeba było coś poprawiać, to parę kolejek by nie wystarczyło. Schody na narodowym opóźniły otwarcie o pół roku, to aż strach pomyśleć, co działoby się, gdyby trzeba było grzebać w konstrukcji obiektu. Mi jednak wydaje się to nierealne
Nie, nie, w tym przypadku (pare kolejek) chodzilo mi o to, ze przeciez mozliwa jest sytuacja, w ktorej to Nasz stadion zostalby zamkniety np. dzisiaj, w zwiazku z prowadzonym sledztwem (i ewentualna grozba katastrofy budowlanej). A potem okazaloby sie, ze wszystko jest ok (doprecyzuje: ok, w sensie takim, ze nie grozi zadnym zawaleniem i jest bezpieczny). W takim przypadku Nasz zarzad na pewno domagalby sie rekompensaty za poniesione straty.

: 21 października 2011, 13:28
autor: zahor
pumex pisze:
jakku1 pisze:Gdybysmy mieli jakies powazne straty w zwiazku z zamknieciem stadionu (nawet na pare kolejek)
Na parę kolejek? Nie znam się na budownictwie, ale wydaje mi się, że gdyby jakimś cudem trzeba było coś poprawiać, to parę kolejek by nie wystarczyło. Schody na narodowym opóźniły otwarcie o pół roku, to aż strach pomyśleć, co działoby się, gdyby trzeba było grzebać w konstrukcji obiektu. Mi jednak wydaje się to nierealne
Też mi się tak wydaje, chociaż na budownictwie się nie znam. Gdyby szło o instalację elektryczną czy jakieś wykończenie, to można by to było naprawić w miesiąc czy dwa, ale jeżeli faktycznie okaże się że wyszły jakieś wady konstrukcyjne to widzę dwa wyjścia:
-zostawienie tego tak jest jest, jeżeli nawet ta słabsza stal zapewnia odpowiednią wytrzymałość
-generalny remont, który sprawi że w tym sezonie na tym stadionie Juventus już nie zagra.

Można niby kombinować z dosztukowaniem jakichś dodatkowych wsporników czy czegoś innego, co zabezpieczyłoby krytyczne miejsca ale nie wiem czy to by przeszło.
jakku1 pisze:Nie, nie, w tym przypadku (pare kolejek) chodzilo mi o to, ze przeciez mozliwa jest sytuacja, w ktorej to Nasz stadion zostalby zamkniety np. dzisiaj, w zwiazku z prowadzonym sledztwem (i ewentualna grozba katastrofy budowlanej). A potem okazaloby sie, ze wszystko jest ok. W takim przypadku Nasz zarzad na pewno domagalby sie rekompensaty za poniesione straty.
Jeżeli tak, to cały czas mówimy o wariancie najbardziej optymistycznym. Którą swoją drogą i tak wiązałby się ze znacznym nadszarpnięciem wizerunku. Nie po to marketingowcy zrobili z tego stadionu wielką atrakcję, która ma przyciągnąć kibiców, żeby teraz ludzie śmiali się że gramy na jakimś rozlatującym się bublu.
Ouh_yeah pisze: W tej aferze chodzi o przekręt finansowy a nie o to, że stadion Juventusu za miesiąc zacznie się wyginać na wietrze.
Też tak mi się wydaje. Pewnie ktoś tam wyliczył, że wpakowanie tej mniej wytrzymałej stali zwiększy ryzyko katastrofy o jakieś 0,01 %, czyli (prawie na pewno) nic się nie stanie, a trochę grosza można przyoszczędzić.

: 21 października 2011, 13:31
autor: Ouh_yeah
zahor pisze:Z tego powodu właśnie zastanawiam się czy nie lepiej mieć piłkarzy typu Kaziu Deyna (albo obecnie Irek Jeleń), tzn. na boisku geniusz, prywatnie <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>. Taki gość nie czytałby gazet, nie wiedział w ogóle co i jak, więc zamiast zadręczać się jakąś stalą po prostu wchodziłby na boisko i robił swoje.
Mooooooooooooooooocne :smile: :smile: :smile: :ok:

W tej aferze chodzi o przekręt finansowy a nie o to, że stadion Juventusu za miesiąc zacznie się wyginać na wietrze.

: 21 października 2011, 13:40
autor: jakku1
Ouh_yeah pisze: W tej aferze chodzi o przekręt finansowy a nie o to, że stadion Juventusu za miesiąc zacznie się wyginać na wietrze.
Co nie zmienia faktu, ze stadion Nam chcieli zamknac ; / A to juz brzmi powaznie - takze w kontekscie finansowym.
It seems the DA (La Procura) suspect that some of the materials used in building the stadium - more precisely the steel for the support structure - may be of lower quality than regulations require. Possibly a scam on behalf of the contractors, who may well have used cheaper and inferior materials, than the Juve board paid for. In none of this is Juve suspected of any wrongdoing, though... if anything, Juve would be the 'victim' here should any of these suspicions turn out to be true, of course.

A Turin judge wanted to close down the stadium but the town of Turin and the prefecture have deemed it 'accessible' so, for now at least, it will remain open and the game with Genoa is to be played as scheduled.

There is, reportedly, even an inquiry/inspection into the matter by the regulatory commission of the Italian Stock Exchange since Juve is on it now.