szczypek pisze:Tego się, cholera, trzymajmy. Chociaż ja oczywiście nie zabraniam nikomu wyrażać swojego zdania.
Szczypku, nie krępuj się. Napisz: "Arbuz, zamknij mordę. Conte to buk i wie wszystko. Wszyscy zamknijcie mordę, bo oni mają rację, a ja jestem ich głosem na forum". Osobiście apelowałbym do moderatorów żeby nie dawali Ci za to bana. Niektórych trzeba traktować łagodniej.
Swojego zdania odnośnie transferu Ogbonny nie zmienię. Porównania do Bonucciego są zabawne. Dlaczego? Bo są bez sensu i tego nauczyły nas nawet niedawne lata. Martinez miał być "maszyną atletyczną" i drugim Camorem. Każdy zawodnik jest inny i ta sama historia powtarza się bardzo rzadko. Nie ma czegoś takiego, że przychodzi byle jaki przeciętniak i Conte lub dowolny inny trener z topu robi z niego zawodnika światowego formatu. Jeśli jakiś trener zaczyna tak myśleć to znaczy, że jest megalomanem i prędzej, czy później trzeba go pogonić, bo nic dobrego z tego nie będzie. Wracając do Bonucciego to on sprawdza się głównie w swojej specyficznej roli, ale już grając w 433 nie prezentuje się tak dobrze. Ukłony w stronę Conte, że tak ustawił zespół, że wielu zawodników w optymalny sposób wykorzystuje swoje umiejętności. Choć są też przypadki w drugą stronę i trzeba tutaj przywołać przykład Lichtsteinera, który trochę traci grając w 352.
@Bazyliszek
Wiem do czego pijesz, ale Caceres już w tym sezonie zastępował Chielliniego, a w reprezentacji grywał nawet na boku lewej obrony. Zapewne nie jest to dla trenera do końca komfortowa sytuacja, ale lipy też nie ma.
Ogbonna stracił miejsce w reprezentacji kosztem Astoriego. Zawodnika, który wg whoscored na jesieni był mistrzem baboli. Jakkolwiek można mieć zastrzeżenia do wystawianych przez nich not to tutaj mamy do czynienia z suchą statystyką więc podważanie ich wiarygodności mija się z celem. Naprawdę uważacie, że to taki super pomysł brać za 15 mln E rezerwowego stopera, kiedy przede wszystkim atak prosi o wzmocnienia? Ten atak, który tak mizernie prezentował się w LM. Krótka jest pamięć kibica, który jeszcze tak niedawno płakał nad losem ukochanego klubu skarconego przez Bayern.
Angelo to spoko zawodnik. Zagra przede wszystkim zamiast Kielona i od biedy Bonucciego, ale na boba - nie podniesie naszego prestiżu na arenie europejskiej, a to jest chyba główny cel tego mercato. Już pal sześć tego Sorensena, bo on tu i teraz jest akurat najmniej istotny. Jednak jeśli już ma dojść do wymiany zawodników to ja nie rozumiem, dlaczego mamy do tego dopłacać. Nasz zawodnik jest młodszy, ma tyle samo rozegranych spotkań w Serie A, również był piłkarzem pierwszego składu, a jego drużyna zajęła wyższą lokatę i nie przechodził w tym sezonie ciężkiej kontuzji, która znacząco odbiła się na jego formie. No panocki - jeśli mowa o 15 mln E za Ogbonne to transfer bardziej przepłacony niż Jojo za 30 baniek.
Żeby nie było, podsumuję. Ogbonna zapewne będzie lepszy zarówno od Peluso, jak i Marrone. Przeraża mnie cena, jaką za niego żąda Torino. Oferta o jakiej piszą na głównej, czyli 9 mln E + 50% Immobile brzmi jeszcze rozsądnie choć trzeba przyznać, że niska nie jest. Pomijam fakt, że znowu robimy ruchy nie od tej strony co trzeba. Znowu, bo rok temu było dokładnie to samo.
Każesz się skupić,wymieniasz konkrety na "nie" stawiając oponenta pod ścianą,po czym zadajesz retoryczne pytanie 
Daj użyczyć,ja już nawet do ciebie podjadę i ustawię datę 2 września bieżącego roku i będę miał wakacje a nie mercatową zawieruchę której już mam lekko dość.Powtarzam-chodzi o wehikuł czasu a nie o saturator! 
