JuvePoland

Cuadrado ponownie poza kadrą meczową Chelsea.
https://pbs.twimg.com/media/Cq3xMK1WAAAT1xB.jpg:large

E: Kiepskie źródła donoszą, że możemy spróbować pozyskać N'Zonziego z Sevilli.

Właśnie sobie uświadomiłem, że niedawno czytałem o Kante, którego przegraliśmy ponoć z Chelsea na fotofiniszu, wcześniej uciekł nam także Gomes, gdyby miał przepaść i Matuidi...

LukaszG / DLuGi pisze:Najśmieszniejsze jest to, że my w tym okienku nie wydaliśmy jeszcze ani grosza..


Wpływy - 158,70 mln €
Wydatki - 157,50 mln €

Z kasa za Zaze(28mln) plus tym co na okienko mamy myślę że mamy ze 60-70 mln do wydania, oczywiście jeśli w tym sezonie istniej kasa do wydania poza wpływy z transferów.

J.Rodrigez byłby genialnym ruchem, medialnie byśmy zyskali bardzo dużo, transfer spłacił by się z samych koszulek. Ale ciężko mi uwierzyć że wydamy ponad 60 mln jeszcze w tym okienku na jednego zawodnika. Ten transfer dałby nam ogromnego kopa, w Serie A byśmy totalnie odjechali konkurencji na polu marketingowym. Trochę brakuje mi u nas własnie transferów pod publiczkę. Wiem przyszedł Igła ale nie o takiego gwiazdora mi chodziło.

Matuid pewnie zostanie w PSG, szkoda ale było to do przewidzenia.

Co do Luisa Gustavo, jeśli przyjdzie nie będzie drugim Hrenanesem. To zupełnie inni zawodnicy. LG to wyrobnik, pracujący dla drużyny, a nie jak nasza niechciany zawodnik pseudo gwiazda. LG będzie nie tyle wzmocnieniem składu co uzupełnieniem i zapewnieniem nam bezpieczeństwa.

Jeśli do LG doszedł by młody talent jak Betancur, było by super.

Prawda jest taka że brakuje nam jednego pomocnika,ewentualnie 2. Pytanie tylko czy będzie to dodanie wartości extra-James lub Matudi czy tylko jak zapewnienie bezpieczeństwa jak drużyna się nam posypie-Luis Gustavo. Przy drugiej opcji mam nadzieje że pogonimy Hernanesa i dorzucimy kogoś z papierami na topowego piłkarza w przyszłości.

O nowe nazwisko łączone z nami:) Steven N'Zonzi:)

Moim zdaniem jeżeli mamy szukać kogoś takiego jak N'Zonzi, to już lepiej skupić się jakimś młodym prospekcie. Mieliśmy szukać do pomocy topowego zawodnika, a nie średniaka... :doh:

transfer spłacił by się z samych koszulek

Z pewnoscia. :lol:

Tregi pisze: J.Rodrigez byłby genialnym ruchem, medialnie byśmy zyskali bardzo dużo, transfer spłacił by się z samych koszulek.

Nikogo byśmy koszulkami nie spłacili - to mit. Większość kasy zbiera Adidas.

Zwłaszcza, że nasz kontrakt roczny z Adidasem to mniej niż 30 mln euro, na samych koszulkach w życiu nie uzbieramy nawet 1/3 tej kwoty, bo pewnie Adidas nam odpala jakieś 15% z całości.

Spoko to mit który powal Realowi bić rekordy przychodów:) Nawet o same koszulki się rozchodzi ale James to jeden z 5 najbardziej popularnych piłkarzy na świecie. Sponsorzy za jego wizerunek na reklamach płacą sporo kasy a jakby grał u nas cześć tej kasy poszła by do nas. Małolat by się śliniły na FB czy twicie do jego fotek w koszulce Juve itd. To marketingowa żyła złota, tym bardziej że u nas by dostał legendarną 10, jak by to łanie rozegrać z prezentacją na stadionie na oczach kibiców media by cały sezon o nas trąbiły jako o królach transferów. 3 największe transfery w naszym wykonaniu, 2 mega mega gwiazdy z legendarnymi numerami 9 i 10. Po prostu marketingowy szarzał w 10...

Z Realem to było trochę inaczej.
Koszulki CR 7 sprzedały się (w bodaj pół roku) w takiej ilości, że kwota ze sprzedaży była porównywalna z cena piłkarza.
Wszystko rozbija się o kontrakt ze sponsorem technicznym, albo kasa i koniec, albo kasa + bonus od koszulek.
Jeśli dobrze pamiętam, to Real miał prawo do jakiejś części lub na jakiś czas do wizerunku CR7 - wiec tak spłacił im się ten transfer (CR ma mnóstwo przychodów z reklam, tak jak Messi, czy kiedyś Beckham, James to nie ta liga).

Ja czekam mimo wszystko na niespodziankę, o której mówił Fabio.

Filippo911 pisze:Z Realem to było trochę inaczej.
Koszulki CR 7 sprzedały się (w bodaj pół roku) w takiej ilości, że kwota ze sprzedaży była porównywalna z cena piłkarza.
Wszystko rozbija się o kontrakt ze sponsorem technicznym, albo kasa i koniec, albo kasa + bonus od koszulek.
Jeśli dobrze pamiętam, to Real miał prawo do jakiejś części lub na jakiś czas do wizerunku CR7 - wiec tak spłacił im się ten transfer (CR ma mnóstwo przychodów z reklam, tak jak Messi, czy kiedyś Beckham, James to nie ta liga).

Ja czekam mimo wszystko na niespodziankę, o której mówił Fabio.

Real czy Barca w każdym kontrakcie z piłkarzem mają klauzule że około 50% praw do wizerunku jest ich. Dla tego transfery za mega kasę im spłacają się im szybko. Bo i klubu rośnie siła marketingowa i kasa wpada z wizerunku piłkarza. Dla tego też sponsorzy dają im więcej kasy niż nam. Transfer Jemsa na pewno sfinansował by się w dużej części jak nie w całości ze wzrostu wpływów marketingowych. Pogba tez połowę wizerunku oddał Man Utd. Nasze transfery choć sportowo świetne, markietingowo to jednak nie ta liga.

"#Matuidi? La dirigenza del #PSG ci ha detto cortesemente che non è sul mercato. Per ora è finita".- Marotta

To chyba kończy dyskusje

Il gruppo risponde ai ns obiettivi. Se arriva la ciliegina sulla torta, bene

Zaczyna sie tradycyjna gadka. Grupa spełnia oczekiwania, jak ktoś dojdzie to dobrze...

Według Di Marzio po meczu mamy oficjalnie spytać Real o dostępność Kovacicia.

Tak sobie wpadłem w przerwie meczu, żeby zapytać się, czy nadal są tutaj takie asy jak Crunny, które uważają, że nie potrzebujemy wzmocnień w pomocy
Upadek transferu Matuidiego to straszny cios, jestem ciekaw co nasi dyrektorzy teraz wymyślą. Mam nadzieje, że ktoś jest już zaklepany, bo powtórka z zeszłego roku jest niedopuszczalna.

panlider pisze:Tak sobie wpadłem w przerwie meczu, żeby zapytać się, czy nadal są tutaj takie asy jak Crunny, które uważają, że nie potrzebujemy wzmocnień w pomocy

Patrząc na dzisiejszy mecz zastanawiam się czy nie potrzebujemy wzmocnień w ataku. Jak w drugiej połowie zagrają mecz życie, to skończą się podśmiechujki? Jeden mecz o niczym nie świadczy i to dość oczywiste, że potrzebujemy co najmniej jednego pomocnika.

pomoc w tym meczu wygląda fatalnie, bez pomysłu, polotu i jakby miała problem z przytrzymaniem piłki. Widać że potrzeba nam zawodników co potrafią operować piłka trochę lepiej niż Asa i Lamina...

pablo1503 pisze:

panlider pisze:Tak sobie wpadłem w przerwie meczu, żeby zapytać się, czy nadal są tutaj takie asy jak Crunny, które uważają, że nie potrzebujemy wzmocnień w pomocy

Patrząc na dzisiejszy mecz zastanawiam się czy nie potrzebujemy wzmocnień w ataku. Jak w drugiej połowie zagrają mecz życie, to skończą się podśmiechujki? Jeden mecz o niczym nie świadczy i to dość oczywiste, że potrzebujemy co najmniej jednego pomocnika.

Zastanów się dlaczego nie mamy ataku.
Bo Dybala musi się wracać pod koło środkowe, a czasami nawet własną szesnastkę, żeby rozgrywać. Co zresztą nieszczególnie mu wychodzi, ale to nie jest jego zadanie na boisku.
W rezultacie w ataku zostaje człowiek-widmo, który swoją drogą jest równie daremny, co nasza afrykańska pomoc.