JuvePoland

3-5-2 i minimalizm z którego znany jest Conte...Bułgarzy walnęli sobie samobójczego babola i co tam wynik jest...do obrony Panowie i wszyscy wiedzieli jak to się skończy oprócz oczywiście Antka...Włosi dopiero zaczęli coś grać przy prowadzeniu Bułgarów 2-1 bo już nie mieli wyjścia...Veratti w tym meczu wielkie rozczarowanie !

Conte tym swoim 3-5-2 katuje reprezentacje. Kadra Narodowa to nie Juventus w sezonie kiedy za Conte pierwszy raz zdobyli scudetto. Coś co było dobre lata temu wiadomo że obecnie nie będzie już zadziwiające. To tak jak Amiga600 i XBox 360.

Jak można tak ograniczać Candreve? Dając go do środka, mając jego,Vasqueza czy Gabbiadiniego grać dwójką słabych napastników? To chyba wie tylko Conte 8)

Oglądam mecze Azzurrich od 1997 roku, od czasu eliminacji do MŚ 98, czyli czasy kiedy większości z Was nie bylo jeszcze na świecie. Do rzeczy - o słabości reprezentacji świadczy fakt, że z numerem 10 gra środkowy pomocnik... ci napastnicy to jakiś pokoleniowy żart, jakby człowiek wyłączył internet na 12 miesięcy, to żadnego z tych zawodników nie kojarzyłby nawet z nazwiska. Widzę jednak drugą stronę medalu - Włosi zawsze grają słabo mecze towarzyskie i eliminacyjne, a na imprezach robią szum, więc nie oceniam Conte przed zakonczeniem przyszłorocznych mistrzostw europy.

wajrnopy pisze:Oglądam mecze Azzurrich od 1997 roku, od czasu eliminacji do MŚ 98, czyli czasy kiedy większości z Was nie bylo jeszcze na świecie.

:lol:

To ześ pojechał, bo większośc z tego forum to roczniki 80-te i poczatek 90-tych.


Co do reprezentacji Wloch. Obrona wyglada na prawde porządnie, pomoc gdyby wychodzila z Verrattim Marchisio i Mottą też wyglądałaby ekstra. No i przy posiadaniu Candrevy Gabbiadiniego czyli skrzydlowych z prawdziwego zdarzenia trzeba grac trojką z przodu z Immobile czy Zaza w srodku.


Ale nie... Conte to BETON i nawet janusz z polski wie ze grajac Zazą i Immobile w ataku nic z tego nie bedzie, którzy wspirani sa przez pseudo wahadlowych

4:3:3 tak powinna wygladac gra Wlochów przy obecnym systemie. ze skrzydlowymi. Bo napastników to ta reprza po prostu nie ma.

wajrnopy pisze:Oglądam mecze Azzurrich od 1997 roku, od czasu eliminacji do MŚ 98, czyli czasy kiedy większości z Was nie bylo jeszcze na świecie.

Pierwszy post i już starasz się przekonać forum, że posiadasz paranormalne zdolności. Nie, nie posiadasz.
Obejrzałem skrót spotkania z półfinału 2006 roku i zwątpiłem. Nie wiem czy z obecnej kadry ktokolwiek załapałby się do szerokiego zespołu z MŚ.

wajrnopy pisze:Oglądam mecze Azzurrich od 1997 roku, od czasu eliminacji do MŚ 98, czyli czasy kiedy większości z Was nie bylo jeszcze na świecie.

Kolejny ,,zafca" ;-) Stara szkoła Gmocha?

A ja oglądałem mecze Włoch, zanim się jeszcze urodziłem.

Dajcie spokój już z tym 3-5-2. Najlepszym obecnie włoskim napastnikiem, wydaje się być 38 - letni Luca Toni. To jest po prostu koszmar. Kto ma pociągnąć tą drużynę? Jeden Verratti? Na Pirlo, już chyba nie ma sensu za bardzo liczyć. Dziś zespół narodowy Italii, to jedynie - klasowy bramkarz (prawie 40-latek), trójka obrońców, którzy nie powinni zejść poniżej dobrego poziomu, Marco i ewentualnie Marchisio. Reszta azzurrich, to najwyżej solidni gracze.

Dempsej pisze:to już 6/11 zawodników

Serio? Myśląc o przyszłości, bierzemy jeszcze pod uwagę Buffona czy Pirlo? Środkowych obrońców, to akurat zawsze Italia, miała bardzo dobrych (często lepszych, niż nasza obecna trójka). Na chwilę obecną, brakuje bocznych defensorów, skrzydłowych, ofensywnego rozgrywającego i napastników z prawdziwego zdarzenia.

Lucas87 pisze:Najlepszym obecnie włoskim napastnikiem, wydaje się być 38 - letni Luca Toni.

To samo mialem napisac, ale pomyslalem, ze ludzie mnie tu oplują . Realnie patrząć Toni więcej dalby reprezentacji niz Zaza czy Immobile w obecnej formie. To pokazuje poziom napastników Włoskich w obecnych czasach.

Lucas87 pisze:Kto ma pociągnąć tą drużynę? Jeden Verratti? Na Pirlo, już chyba nie ma sensu za bardzo liczyć. Dziś zespół narodowy Italii, to jedynie - klasowy bramkarz (prawie 40-latek), trójka obrońców, którzy nie powinni zejść poniżej dobrego poziomu, Marco i ewentualnie Marchisio. Reszta azzurrich, to najwyżej solidni gracze.

to już 6/11 zawodników żadna reprezentacja (poza Niemcami) nie ma zawodników na światowym poziomie na każdej pozycji. Włochom zdecydowanie brakuje napastników, skrzydła też nie są najmocniejsze. Zadaniem trenera a raczej selekcjonera jest zamarkowanie tych braków i znalezienie atutów. Conte sam daje sygnały, że jemu jest potrzebne więcej czasu z zawodnikami aby nauczyć ich jak mają grać w jego 352.

@wajrnopy po pierwszej wypowiedzi tak szybko zwrócić na siebie uwagę, spore osiągniecie :]

wajrnopy pisze:Oglądam mecze Azzurrich od 1997 roku, od czasu eliminacji do MŚ 98, czyli czasy kiedy większości z Was nie bylo jeszcze na świecie. Do rzeczy - o słabości reprezentacji świadczy fakt, że z numerem 10 gra środkowy pomocnik... ci napastnicy to jakiś pokoleniowy żart, jakby człowiek wyłączył internet na 12 miesięcy, to żadnego z tych zawodników nie kojarzyłby nawet z nazwiska. Widzę jednak drugą stronę medalu - Włosi zawsze grają słabo mecze towarzyskie i eliminacyjne, a na imprezach robią szum, więc nie oceniam Conte przed zakonczeniem przyszłorocznych mistrzostw europy.

Czyli dajmy na to Mistrzostwa Świata Italia 90 kolega średnio pamięta ?
Pierwszy raz widziałem Verrattiego z takim numerem w reprze.
Na mistrzostwach zazwyczaj też średnio zaczynają, przynajmniej jeśli chodzi o mecze grupowe.

Bardzo słaby to był mecz w wykonaniu Italii. Tyle strat, niedokładności i braku pomysłu na grę nie widziałem już od dawna (albo inaczej: widziałem, kiedy oglądałem w najgorszym wykonaniu mecze reprezentacji Polski). Candreva bardzo bezbarwny i praktycznie bezużyteczny w ustawieniu Conte, o Zazie wolę nie wspominać. Immoblie zmarnował tyle sytuacji, że należałoby się zastanowić poważnie nad tym Tonim.
Wygląda na to, że Conte będzie się starał wszystkim wmówić, że jego 3-5-2 będzie remedium na bolączki piłkarskie Italii.

Verratti, Verratti, Verratti... ten chłopak to zbawienie dla Juventusu po odejściu Pogby, śmiało postawię tezę, że to zawodnik lepszy od Francuza. Marzenie byłoby mieć go w składzie.

Co do samej kadry - skład zakrawa o komedię, ale to już wiemy. Śmieszą mnie natomiast teksty forumowych trenerów z koprem pod nosem, którzy pouczają Conte co do taktyki :lol:

rad pisze: Wygląda na to, że Conte będzie się starał wszystkim wmówić, że jego 3-5-2 będzie remedium na bolączki piłkarskie Italii.

Cabrini_idol pisze:Co do reprezentacji Wloch. Obrona wyglada na prawde porządnie, pomoc gdyby wychodzila z Verrattim Marchisio i Mottą też wyglądałaby ekstra. No i przy posiadaniu Candrevy Gabbiadiniego czyli skrzydlowych z prawdziwego zdarzenia trzeba grac trojką z przodu z Immobile czy Zaza w srodku.


Ale nie... Conte to BETON i nawet janusz z polski wie ze grajac Zazą i Immobile w ataku nic z tego nie bedzie, którzy wspirani sa przez pseudo wahadlowych

4:3:3 tak powinna wygladac gra Wlochów przy obecnym systemie. ze skrzydlowymi. Bo napastników to ta reprza po prostu nie ma.

sebinho86 pisze:Conte tym swoim 3-5-2 katuje reprezentacje. Kadra Narodowa to nie Juventus w sezonie kiedy za Conte pierwszy raz zdobyli scudetto. Coś co było dobre lata temu wiadomo że obecnie nie będzie już zadziwiające. To tak jak Amiga600 i XBox 360.

AdiJuve pisze:Jak można tak ograniczać Candreve? Dając go do środka, mając jego,Vasqueza czy Gabbiadiniego grać dwójką słabych napastników? To chyba wie tylko Conte 8)

Prze-beka z kasztanów :lol: Wracać do FM dzieciaki, bo o piłce nie macie pojęcia.

Awizowany skład Włochów wg LGdS na mecz z Anglikami. Chyba dalej będziemy jechali z 3-5-2
http://www.gazzetta.it/Calcio/Nazionale ... 3100.shtml

Może to tylko mecz towarzyski, ale ta trójka w pomocy naprawdę może powalać: Parolo, Valdifiori i Soriano może to i jacyś solidni wyrobnicy w lidze, ale czy nie ma nikogo innego. Np. taki Verratti, któremu mógłby się baczniej przyjrzeć gdy jest okazja podczas nieobecności kilku podstawowych pomocników, a gdzie dobrze grający Gabbiadini. A do tego ten Bonucci i Chiellini ciągle grający od pierwszej minuty. Okey wiem, że prawdopodobnie i tak dostaną swoje szanse w drugiej połowie, ale czy nie lepiej gdyby wybiegli w podstawie. Oj Antek, Antek.

Prze-beka z kasztanów :lol: Wracać do FM dzieciaki, bo o piłce nie macie pojęcia.

Nie wiem skąd się urwałeś człowieku, ale nie dość, że nie potrafisz uargumentować swojego "poglądu", to jeszcze masz jakieś przykre i godne ubolewania pojęcie o użytkownikach tego forum, a którzy są na tym forum dłużej od Ciebie i poświęcili tonę godzin na napisanie tych wszystkich postów w ciągu tulu lat (i nie mam tu na myśli siebie).
Skoro kibicujesz Italii od x lat, to z pewnością wiesz bardzo dużo o taktyce i o włoskim futbolu, to się tym wykaż i pokaż coś co by wykraczało poza znajomość Football Managera nie-kasztanie z nie-koprem pod nosem.