JuvePoland

D-Rose pisze:Cavani 34 mecze 2981 min 20 bramek gol co 103 minuty

29 bramek.

Orkos pisze:Zarząd Juve mógłby podejść trochę ostrożnie, ale niezbyt tanio. Za 30 mln to mieliby transfer i utrzymanie Ibrahimovicia na te 2-3 lata i spokój w tym czasie.

Chyba transfer i w porywach rok kontraktu.

jakku1 pisze:@Yanek Wiem, wiem, najwyzsza pora zmienic avatar. Ale nie moge sie jeszcze zdecydowac na jaki ; )

Bodajże ewerthon miał kiedyś fajny awatar.
Nie znam Janmaata, ale na cholerę nam prawy obrońca?

Kucharius1 pisze:@up z pensją i podatkiem chyba na rok grania Ibry w Juve.
Igła jest moim faworytem!!!

Uprzedziłeś mnie, ale i tak

annihilator1988 pisze:
Elo Vidal:) pisze:Marotta tutaj jest tylko pionkiem- dostaje określoną pulę pieniędzy i musi ją tak przeznaczyć, aby starczyło na każdą formację
Marotta powiedział: "Our goal is to complete the squad for the July training camp and we are still following a few different players""
Zero ruchów w sprawie sprzedaży szrotu typu: Padoin ,zero też działań, które pozorowałyby sprowadzenie zawodników do Juve. I nie mówię tu o napastnikach. Albo tak dobrze się maskuje w swoich działaniach, w co wątpię, albo też siedzi sobie na foteliku przeglądając raporty skatów, które powinien przeanalizować 2 tygodnie temu. Na dobrą sprawę "Stara Dama" powinna dokonać 10 transakcji "in" oraz "out". A jest już 1 czerwca.

A skąd wiesz, że zero działań? Siedzisz w klubie i jesteś na bieżąco?

Niektórzy zdecydowanie za bardzo wierzą dziennikarzom.

@Bandiera_Rossa

Fragment, który zacytowales to klasyczny cytat człowieka, który na niczym się nie zna, ale swoje fantazje ma. I frustruje go to, ze nikt nie spełnia tych fantazji. Jeszcze wybaczylbym to gościowi, który ma 12 lat i nie rozróżniał FMa od prawdziwego świata, ale to są wypociny gościa, który w nicku ma 1988...

Bruce Badura pisze:Gadałem z paroma gościami, którzy kibicują Realowi i wszyscy jednakowo psioczą na Higuaina. Zarzuty:

też miałem dzisiaj gości i też byli w wieku od 8 do 12 lat, ach ten dzień dziecka.

Nie rozumiem kompletnie tego naszego zezowatego. Higuain ewidentnie "rozkłada nogi" a my to olewamy, olał bym Conte i jego pro Jovetica, wolałbym Argentyńczyka o wiele bardziej, ale na tym forum to na palcach jednej reki można policzyć zwolenników Gonzalo. No tak.. polujemy na Ibrahimovica i Teveza :roll:

Trochę się może za bardzo wcześniej podgrzałem, ale tak teraz sobie patrzę na to jak wyglądały poprzednie okienka, jak wygląda profil potencjalnego zawodnika nadającego się do Juve i szczerze powiem nie widzę jakiejś nadziei na transfer TOP'a. Z Violą się nie dogadamy, a reszta jest albo za droga zarówno pod względem kwoty transferu (Jovetic) jak i pod względem utrzymania (Tevez/Ibra).
Nie robię sobie nadziei. Poza Llorente przyjdzie pewnie ten gostek z Atalanty, wykupimy Peluso i Asa w całości, kupimy do ataku za grosze jakąś istotę Bendtnero podobną i na tym się skończy.

wagner pisze:Nie rozumiem kompletnie tego naszego zezowatego. Higuain ewidentnie "rozkłada nogi" a my to olewamy, olał bym Conte i jego pro Jovetica, wolałbym Argentyńczyka o wiele bardziej, ale [/b] na tym forum to na palcach jednej reki można policzyć zwolenników Gonzalo[/b]. No tak.. polujemy na Ibrahimovica i Teveza :roll:

Paru nas jednak jest

.
Nie zgodzę się tylko co do tego, żeby olać preferencje Conte, bo to jego życzeniami/potrzebami powinien się jednak kierować Marotta.

@up,
Bendtner, Anelka czy inny Boriello nam nie grozi raczej, bo przychodzi Llorente, więc w najgorszym wypadku zostaniemy z tym co mamy.

Bandiera_Rossa pisze:
annihilator1988 pisze: A skąd wiesz, że zero działań? Siedzisz w klubie i jesteś na bieżąco?
Niektórzy zdecydowanie za bardzo wierzą dziennikarzom.
Wiadomości, jakie czytasz przytaczają cały czas nazwisko Higuaina i Joveticia, można więc wysnuć wniosek, że Juve koncentruje się na najtrudniejszym zadaniu. Brak jest jakiejkolwiek powtarzającej się informacji o lewoskrzydłowym czy innym graczu (Giuseppe nie byłby wstanie ukryć konkretnych ruchów). Moim marzeniem jest, aby okienko transferowe szło, na miarę możliwości Juve, płynnym krokiem. Dlatego, jeżeli ma się problemy z rozwiązaniem jakiegoś problemu, to na sam początek zabiera się za łatwiejsze zagadania. Jednocześnie nie marnujesz czasu kopiąc się z koniem. To jest moja fantazja.
Brawo Zambrotta, potwierdzasz swoją klasę i 100% polaczkowości - nie rozumiesz zdania drugiej strony, zdyskredytuj ją

Pewnie skończy się podobnie jak z Aguero, pamiętam jakie były podniety, że Aguero ma przyjść, wszyscy w to wierzyli, Juventus nie zaprzeczał że się nim interesuje, a wiadomo jak się skończyło. Przyjdzie Osvaldo, albo ktoś Boriello-Bendtnero podobny.

Krystek pisze:Pewnie skończy się podobnie jak z Aguero, pamiętam jakie były podniety, że Aguero ma przyjść, wszyscy w to wierzyli, Juventus nie zaprzeczał że się nim interesuje, a wiadomo jak się skończyło.

wierzyli tylko naiwniacy bez wyobraźni. Na Aguero nie było żadnych szans, nawet 1%. Idiotyzmy od Di Marzio, dla niepocieszonych kibiców, którzy chcieli wierzyć w to, że jeden z czołowych napastników na świecie przejdzie do 7 drużyny serie a.

Najgorsze jest to, że tak naprawdę nie wiemy jakim budżetem dysponujemy, nasza wiedza jest w tej kwestii szczątkowa więc wszystkie te dyskusje o potencjalnych wzmocnieniach to wróżenie z fusów. My tu gadu gadu, a możliwe, że nie mamy kompletnie szans na Joveticia czy Igłę, nie mówiąc już o jednym i drugim razem. Zakładając jednak czarny scenariusz, że nikt z szeroko pojętego topu do nas nie zawita (deja vu...), to kogo widzielibyście (mówię oczywiście o napastnikach) jako nasz plan B, czy jak to nazywacie Anelko-podobnych wzmocnieniach? Osvaldo? Czy może jednak ktoś inny? Co byście powiedzieli o takim Claudio Pizarro z Bayernu? Młody nie jest, ale i tak wciąga nosem naszych obecnych napastników. Jego chyba bylibyśmy w stanie wyciągnąć z Monachium... Ciekaw jestem jak to wszystko rozegra Beppe.

Jakaś tam szansa była, bo inaczej nie byłoby jego agentów w Turynie i stwierdzeń prezesa Atletico, że póki co otrzymali jedną ofertę, od Juventusu. Jednak Marotta jak się zorientował, że nie zejdą z ceny, a Kun chce zarabiać więcej niż nowy stadion na sezon, to sobie dał siana.

Najlepiej wszystko podsumował wtedy Harry Redknapp: "Chcieliśmy kupić Aguero, ale on chciał zarabiać ćwierć miliona funtów na tydzień. Zabrakło nam tylko dwustu tysięcy"

annihilator1988 pisze: Wiadomości, jakie czytasz przytaczają cały czas nazwisko Higuaina i Joveticia, można więc wysnuć wniosek, że Juve koncentruje się na najtrudniejszym zadaniu. Brak jest jakiejkolwiek powtarzającej się informacji o lewoskrzydłowym czy innym graczu (Giuseppe nie byłby wstanie ukryć konkretnych ruchów). Moim marzeniem jest, aby okienko transferowe szło, na miarę możliwości Juve, płynnym krokiem. Dlatego, jeżeli ma się problemy z rozwiązaniem jakiegoś problemu, to na sam początek zabiera się za łatwiejsze zagadania. Jednocześnie nie marnujesz czasu kopiąc się z koniem. To jest moja fantazja.

Nie, Marotta koncentruje się na najważniejszym zadaniu. Absolutnie najbardziej palącą potrzebą jest wzmocnienie formacji, która na tle pozostałych prezentowała się jak zbieranina parodystów, która w porównaniu z chociażby pomocą była tak słaba, że samo przyjście Llorente zdecydowanie nie wystarczy.

Pozyskanie topowego napastnika uważam za zadanie tak priorytetowe, że gdyby oprócz niego nie trafił do nas już żaden nowy piłkarz, to nie byłoby tragedii. Lewa strona może jeden sezon poczekać, podobnie jak wszyscy zmiennicy. A co Ty sugerujesz? Żeby zaczynać mercato od tyłka strony, czyli najpierw nasprowadzać zmienników, uzupełnień składu itp. i szlag Cię trafia że nie czytasz w internecie doniesień o takowych. Czyli że Marotta powinien kupić najpierw piłkarzy, którzy wniosą niewielką albo żadną jakość do zespołu, a dopiero na koniec za to co mu zostanie sprowadzić gościa, który dźwignie Juventus na wyższy poziom??

squinter pisze: moim zdaniem powinnismy skupic sie na Higuainie, w Jojo juz przestalem wierzyc, on do nas nie trafi.

A moim zdaniem Joveticia kupić będzie o tyle łatwiej, że on jednoznacznie zdeklarował się że priorytetem dla niego jest Juventus, podczas gdy dla Higauina to tylko jedna z kilku opcji.

Lypsky pisze:
Krystek pisze:Pewnie skończy się podobnie jak z Aguero, pamiętam jakie były podniety, że Aguero ma przyjść, wszyscy w to wierzyli, Juventus nie zaprzeczał że się nim interesuje, a wiadomo jak się skończyło.
wierzyli tylko naiwniacy bez wyobraźni. Na Aguero nie było żadnych szans, nawet 1%. Idiotyzmy od Di Marzio, dla niepocieszonych kibiców, którzy chcieli wierzyć w to, że jeden z czołowych napastników na świecie przejdzie do 7 drużyny serie a.

dobrze, ze Ty jestes taki bystry, ze nie wierzysz nigdy w nic, dopoki tego nie zobaczysz na wlasne oczy. pozazdroscic.

moim zdaniem powinnismy skupic sie na Higuainie, w Jojo juz przestalem wierzyc, on do nas nie trafi.

przyjdzie Jovetic, zobaczycie. Agent czarnogórca bedzie napierał na transfer jesli juz nie napiera, sam Jovetic tez.

Dolce Vita pisze: Zakładając jednak czarny scenariusz, że nikt z szeroko pojętego topu do nas nie zawita (deja vu...), to kogo widzielibyście (mówię oczywiście o napastnikach) jako nasz plan B, czy jak to nazywacie Anelko-podobnych wzmocnieniach? Osvaldo? Czy może jednak ktoś inny?

Ja jestem za Murielem jak alternatywą do napadu. Młody, z potencjałem, ograny w seriea a i wydaje się że był by do wyjęcia. Jednak tak jak wspomniałeś, ja też mam deja vu ( dużo szumu, problem z kwotą odstępnego, cisza.... ) i obawiam się jednak kogoś w stylu Bendtnera na koniec ona. Wydaje się, że nie mamy zbyt dużego budżetu na transfery, bo zarząd zapewne chce, abyśmy w końcu byli nad kreską.

zahor pisze:
annihilator1988 pisze: Wiadomości, jakie czytasz przytaczają cały czas nazwisko Higuaina i Joveticia, można więc wysnuć wniosek, że Juve koncentruje się na najtrudniejszym zadaniu. Brak jest jakiejkolwiek powtarzającej się informacji o lewoskrzydłowym czy innym graczu (Giuseppe nie byłby wstanie ukryć konkretnych ruchów). Moim marzeniem jest, aby okienko transferowe szło, na miarę możliwości Juve, płynnym krokiem. Dlatego, jeżeli ma się problemy z rozwiązaniem jakiegoś problemu, to na sam początek zabiera się za łatwiejsze zagadania. Jednocześnie nie marnujesz czasu kopiąc się z koniem. To jest moja fantazja.
Nie, Marotta koncentruje się na najważniejszym zadaniu. Absolutnie najbardziej palącą potrzebą jest wzmocnienie formacji, która na tle pozostałych prezentowała się jak zbieranina parodystów, która w porównaniu z chociażby pomocą była tak słaba, że samo przyjście Llorente zdecydowanie nie wystarczy.

Pozyskanie topowego napastnika uważam za zadanie tak priorytetowe, że nie obraziłbym się gdyby oprócz niego nie trafił do nas już żaden nowy piłkarz, to nie byłoby tragedii. Lewa strona może jeden sezon poczekać, podobnie jak wszyscy zmiennicy. A co Ty sugerujesz? Żeby zaczynać mercato od tyłka strony, czyli najpierw nasprowadzać zmienników, uzupełnień składu itp. i szlag Cię trafia że nie czytasz w internecie doniesień o takowych. Czyli że Marotta powinien kupić najpierw piłkarzy, którzy wniosą niewielką albo żadną jakość do zespołu, a dopiero na koniec za to co mu zostanie sprowadzić gościa, który dźwignie Juventus na wyższy poziom??

Dokładnie. Chyba wiadomo, że najpierw chce załatwić najpilniejsze potrzeby, a dopiero po tym zobaczy ile $$$ zostało i zaplanuje ewentualne dalsze kroki.

JuvePoland

Mercato (2012-2014)