Szkoda, że to się na jakość dopingu nie przekłada...
: 15 grudnia 2011, 13:47
autor: Łyko
wielu naszych kibiców siedziało w sektorze zachodnim - na prawo od naszego sektora
: 15 grudnia 2011, 15:55
autor: Dragon
Abi pisze:
Dragon pisze:
Miażdżymy na wyjazdach... :twisted:
Szkoda, że to się na jakość dopingu nie przekłada...
Tak niestety słyszałem, ponadto podobno jakiś koleś z Drughi miał dres... Chelsa? :shock:
: 15 grudnia 2011, 20:06
autor: Abi
Dragon pisze:
Abi pisze:
Dragon pisze:
Miażdżymy na wyjazdach... :twisted:
Szkoda, że to się na jakość dopingu nie przekłada...
Tak niestety słyszałem, ponadto podobno jakiś koleś z Drughi miał dres... Chelsa? :shock:
chelsea, arsenal, westham, tylko liverpulu brakowało
Ogólnie jeśli chodzi o doping: kiepska synchronizacja, dużo przypadkowych ludzi między śpiewającymi, <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> klaskanie w momencie śpiewania i kretyńskie "su le mani" - ludzie trzymają ręce w górze przez dwie minuty aż im te łapy zdrętwieją, po czym klaskamy trzy razy i koniec przyśpiewki :doh:
Wyjazd uratowały wesołe zabawy w zbijaka na początku meczu:
Abi pisze:
Ogólnie jeśli chodzi o doping: kiepska synchronizacja, dużo przypadkowych ludzi między śpiewającymi, <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> klaskanie w momencie śpiewania i kretyńskie "su le mani" - ludzie trzymają ręce w górze przez dwie minuty aż im te łapy zdrętwieją, po czym klaskamy trzy razy i koniec przyśpiewki :doh:
Co racja to racja. Doping był słabiutki. Było dużo przerw zupełnie bez dopingu, a jeśli już był to strasznie "rwany" (przyśpiewka która ledwo się zaczęła, po chwili się nagle urywała, a za jakiś czas zaczynała się nowa, która też była ciągnięta tylko przez chwilę ).
Zabawa w rzucanie była już dużo bardziej sympatyczna. "Odejdź, bo zaraz <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>... a nie, to tylko raca..." (ktoś wtedy podbiegał, podnosił ją i odrzucał, bo ce se tak będzie u nas leżała) ... petardy, race, butelki szklane (po tym jak zdobyliśmy bramkę), zapalniczki, monety, TELEFON :shock: ... to wszystko było na porządku dziennym how nice...
: 17 grudnia 2011, 14:43
autor: Abi
Paweł Kowal pisze:
petardy, race, butelki szklane (po tym jak zdobyliśmy bramkę), zapalniczki, monety, TELEFON
Jeszcze baterie fruwały i Misia dostała pękiem kluczy. Ogólnie jeśli ktoś chce poczuć klimat tego meczu to polecam ten filmik: