Śmiejcie się śmiejcie, ale Marotta zaoferował mniej więcej tyle ile powinien być wart Jovetic. Dostają napastnika w zamian i to nie jakąś ciapę plus kilka mln plus połówkę obiecującego pomocnika. Jak chcą 30 mln gotówką to niech szukają frajerów gdzie indziej.
Jeśli się okaże, że Beppe za długo negocjował i zarówno Igła i Jojo gdzie indziej poszli, każdy za ponad 30 mln, to naprwdę nie będę na naszego dyrektora zły, serio, możecie po mnie jechać.
Kuben pisze:Podoba mi się to, że Marotta twardo stąpa po ziemi i nie szasta kasą, ale czy nie nauczyło go nic z poprzednich sezonów?
A niby czego miałby się nauczyć. Kogo takiego mieliśmy na wyciągnięcie ręki, że Marotta to "schrzanił"?
- Dzeko - raz, że mieliśmy wtedy limit obcokrajowców i zdecydował się na Krasicia co wydawało się wtedy logiczne, dwa, że nie stać nas było wtedy na wydanie 30 mln na napastnika (nawet trzeba było poświęcić Diego by było pieniądze na Fabio Q.)
- Aguero - poszedł za 40 mln i zarabia 10 mln, chyba nie trzeba komentować. Marotta dużo lepiej spożytkował te pieniądze, Vucinic, Lichy, Vidal, Pepe itd. stanowili szkielet mistrzowskiego zespołu, z Aguero pewnie część z tych zawodników by nie przyszła
- Rossi - jedyny z tej listy o którego można się było pokusić, ale z perspektywy czasu widać że była to dobra decyzja, gość dalej się nie może zebrać
- Jovetic - Viola twardo chciała 30 mln, Beppe nie dał się zrobić jak Secco z Melo, nie wierzę w tę ofertę na koniec mercato, przecież tych pieniędzy nie było
- Llorente - klasyczna genialna zagrywka na przeczekanie, Beppe nie dał się naciągnąć, za to zaklepał Hiszpana już zimą za darmoszkę
Kogoś pominąłem?

Pewne będziecie smęcić, ja Marottę szanuję za te decyzje, głupio przepłacić umie każdy <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>, ja takiego DS bm nie chciał.
zahor pisze:Zgadzam się w stu procentach. Czasami mam takie wrażenie że gdyby Marotta nie dokonał absolutnie żadnego transferu napastnika od czasu przyjścia do Juventusu, to niektórzy i tak by go pochwalili że "przynajmniej nie przepłaca jak Secco".
Ale jednak ściągnął przynajmniej przyzwoitych Matriego, Quagliarellę i Vucinicia, którzy są tam jakąś klasa europejską a nie zawodnikami A-klasy co niektórzy próbują mi wmówić. Przypomnę że zastał poczciwego dziadka Treze, niestety będącego już na ostatnim zakręcie kariery i łapiącego kontuzje co miesiąc; człowieka szklankę-Iaquintę, którego lubiłem, ale nigdy nie było wiadomo, kiedy znowu wypadnie na miesiąc i Amauriego, którego komentować nie trzeba.
Były oczywiście też opcje na przeczekanie jak Toni (ten to jeszcze wporzo), Anelka czy Bendtner, za które medalu bym Marotcie nie dał...
Padoin pisze:Lista Marotty: Skreśliłbym z niej Osvaldo i Piszczka (pożal się Boże transfer) i wyglądałoby to nieźle.
I akurat Piszczek z tej listy najmniej ci pasuje?
Ciekawa ta lista, to jednak nie szukamy kolejnego środkowego pomocnika?

Ja bym wykreślił Ogbonnę bo zwyczajnie nie zechce tu przyjść, sprawa Sancheza też już chyba upadła.
Zuniga to chyba bezpieczna opcja na obie strony, natomiast powie mi ktoś którą nogą on lepiej operuje, czy może obiema radzi sobie dobrze?
Dalej uważam, że albo Higuain, albo Jovetic, obu się nie uda. Ja wolę Igłę, choć może charakterystyka Jojo bardziej by się przydała...