Strona 13 z 30
: 03 marca 2011, 23:44
autor: deszczowy
Łukasz pisze:deszczowy pisze:Sezon 2000/2001 i te szaleńcze "leeeeeeeeeeeeeeć Adaś!" Szaranowicza...
Wtedy to chyba jeszcze Miklas komentował.

Powiedzmy, że się zmieniali

: 04 marca 2011, 17:58
autor: francois
Szkoda, że to już koniec :płaczę:
Dobrze, że kończy w lepszym stylu niż Goldberger czy Ahonen.
Może sprawdzi się w roli komentatora?
Na pewno ma ogromną wiedzę, w wywiadach mówi bardzo sensownie i ciekawie, a na pewno miło byłoby go posłuchać przy okazji PŚ.
: 04 marca 2011, 21:23
autor: darek
francois pisze:w wywiadach mówi bardzo sensownie i ciekawie
Adam Małysz? Czasami jak słucham co on mówi, to mam wrażenie, że bardziej sensownie i ciekawie mówi Stasiek spod sklepu po tanim winie...
: 04 marca 2011, 21:28
autor: pan Zambrotta
Wreszcie skończy się sranie na jedynce Kurzajewskiego i Szaranowicza.
Tak na dobrą sprawę, może mi ktoś wymienić wybitniejszego sportowca polskiego wszechczasów? Mnie to przychodzi z trudem, mimo że oglądanie skoków narciarskich uważam za ciężki przypadek choroby umysłowej.
: 04 marca 2011, 22:18
autor: Azazel
Jedyny którego można porównywać z osiągnięciami jest chyba Korzeniowski, aspiruje Justyna. Ale powiedzmy sobie szczerze chód jest mniej popularny od zawodowego grania w remika, a naszej Królowej Zimy chyba trochę brakuje.
: 04 marca 2011, 22:27
autor: Pan Mietek
pan Zambrotta pisze:Tak na dobrą sprawę, może mi ktoś wymienić wybitniejszego sportowca polskiego wszechczasów? Mnie to przychodzi z trudem, mimo że oglądanie skoków narciarskich uważam za ciężki przypadek choroby umysłowej.
To jest bardzo względna sprawa. Małysz jest królem wśród skoczków, w żadnej innej kategorii nie mamy chyba takiego dominatora. No poza..... Pudzianem

Pod względem osiągnięć Małysz jest chyba najlepszy.
: 04 marca 2011, 22:34
autor: Łukasz
darek pisze:
Adam Małysz? Czasami jak słucham co on mówi, to mam wrażenie, że bardziej sensownie i ciekawie mówi Stasiek spod sklepu po tanim winie...
No właśnie nie do końca. Tak mówił Małysz z początku tej dekady, że "wiater zawiał" i "w progu go trzymie", teraz jest znacznie lepiej. Pod względem medialno-marketingowo-komunikatywnym bardzo się rozwinął.
pan Zambrotta pisze:Wreszcie skończy się sranie na jedynce Kurzajewskiego i Szaranowicza.
Zambro pisze:Tak na dobrą sprawę, może mi ktoś wymienić wybitniejszego sportowca polskiego wszechczasów? Mnie to przychodzi z trudem, mimo że oglądanie skoków narciarskich uważam za ciężki przypadek choroby umysłowej.
Dyscyplina egzotyczna, ale ...chyba nikogo wybitniejszego nie było. A i porównywalnych w historii jest niewielu.
: 04 marca 2011, 22:37
autor: strong return
Pewnie Szewińska osiągnęła więcej na wielkich imprezach i możnaby ją uznać za lepszą(nie chcę mi się w tym momencie spekulować "na czym mogła lecieć" jako przedstawiceilka bloku wschodniego) ale jest różnica pomiędzy śledzeniem czyjejś kariery przez 10 lat po 60 skoków w zawodach plus treningi, a parę razy w roku plus bal mistrzu sportu.
No i Małysz jest drugim skoczkiem w historii-IMO(niestety oba Austrolle mogą go łyknąć-obaczym), a takich to nie mieliśmy zbyt wielu. No Korzeniowski można powiedzieć, że był zdecydowanie najlepszy, ale to też było raz do roku w TV.
: 04 marca 2011, 22:46
autor: Łukasz
Do wspomnianej pary lekkoatletów jeszcze można by dorzucić klasyków swoich dyscyplin - Grubbę i Blanika, ale Małysz chyba jednak mimo wszystko osiągnął w swoim fachu więcej.
: 06 marca 2011, 21:46
autor: zoff
Myślę, że dzisiaj porównywanie kto był lepszy itp. jest bez sensu. Można dyskutować, że Korzeń, Kusy czy Małysz. Aczkolwiek dyskusja jest ta bardzo akademicka i przypomina mi kłótnię o wyższość świąt wielkanocnych nad bożonarodzeniowymi.
Małysz był fenomenalny. Jedyny.
osiem miesięcy
: 21 marca 2011, 09:09
autor: JuveCracow
Znowu osiem miesięcy bez skoków :roll: W lecie na igelicie to jednak nie to samo, nie ta ranga ani klimat. Zaimponował mi w tym sezonie i wracający po kontuzji Schlierenzauer, i trzymający od ponad czterech lat wysoką formę Ammann, i wygrywający pierwsze konkursy w karierze Stoch i dominujący od jesieni po ostatni dzień zimy Morgenstern. Trzy pierwsze wygrane Stocha- w Zakopanem, Klingenthal i w Planicy były magiczne. Do tego determinacja Żyły który jeszcze dopłacał do treningów, byle móc dalej szlifować formę i być blisko kadry... Po odejściu Mistrza Adama mamy dwóch skoczków z charakterem, z których jeden powinien w każdym konkursie walczyć o miejsce w czołowej dziesiątce, a drugi ma potencjał co najmniej na to, by zawsze kwalifikować się do drugiej serii. A jeśli obydwaj uzyskają regularność, to mogą stanowić przez najbliższe lata dobre wsparcie dla wchodzących do kadry juniorów z Byrtem na czele. Zresztą Kamil już dziś potrafi wygrywać, więc...
W przyszłym sezonie ciekawie zapowiada się rywalizacja na MŚ w lotach: królowie Vikersund, nowy rekordzista świata w długości skoku Johan Remen Evensen i mistrz świata w lotach sprzed trzech lat z Oberstdorfu, Gregor Schlierenzauer kontra obrońca tytułu Simon Ammann, austriacki specjalista od lotów Martin Koch, rekordziści świata sprzed lat, wspaniali lotnicy Matti Hautamaeki i Bjoern Einar Romoeren, zwycięzca wczorajszych zawodów w Planicy Kamil Stoch, zawsze groźny na mamutach, wczoraj drugi Robert Kranjec, powracający po ciężkich kontuzjach Finowie- Ville Larinto i rekordzista kraju Janne Happonen, brązowy medalista z Planicy 2010, Anders Jacobsen... Do tego najlepszy obecnie skoczek na świecie Thomas Morgenstern i miejmy nadzieję "przywrócony" skokom po tegorocznej szopce z emeryturą Harri Olli. Będzie co oglądać

Re: osiem miesięcy
: 21 marca 2011, 16:10
autor: francois
JuveCracow pisze:Będzie co oglądać

Zabraknie tylko jednej osoby :płaczę:
Umarł król, niech żyje król!

: 28 lutego 2013, 18:53
autor: mixery
Kamil Stoch mistrzem świata i... "Ona tańczy dla mnie"

.
: 02 marca 2013, 18:56
autor: mixery
A dzisiaj dokładają drużynowy brązowy medal, w ciekawych okolicznościach(błąd komputera).
: 02 marca 2013, 20:17
autor: Azazel
Ogólnie wspaniały konkurs, a nawet do srebra przecież zabrakło metra, czy dwóch lepszych not. Polacy otarli się dzisiaj o ścisłą czołówkę - co naprawdę pozwala pozytywnie patrzeć w przyszłość, szczególnie, że za rok kolejna Olimpiada. A wielu zwycięstwo u Rosjan smakowałoby podwójnie. Warte też odnotowania jest to, że wraz z Niemcami, uzyskaliśmy łącznie najlepszą odległość, a nasz Kamil Stoch był najlepszym indywidualnym skoczkiem. Naprawdę to chyba jego skocznia, a przy tym świetny dobór treningu, że właściwa forma teraz się odnalazła.
Na największe uznanie zasługuje jeszcze lądowanie Fettnera

.
K.M. pisze:Stoch

. Forma rośnie, a umiejętności są człowiek już buduje sobie chrapkę na Mistrzostwa Świata. Powodzenia i dalszych sukcesów.
Tak jeszcze przejrzałem temat i to moja wypowiedź sprzed dwóch lat. Celowałem już wtedy, trafiłem teraz. Źle nie jest

.