: 01 stycznia 2011, 22:57
Podobna do pani Bellucci...Rottweill pisze:And for me:
http://www.onthemarkb.com/uploads/31_sophie_marceau.jpg
+4 do lansu.
+4 do lansu.
Strona 13 z 20
+4 do lansu.
: 01 stycznia 2011, 23:01
Ładniejsza. Marceau jest bardziej naturalna.deszczowy pisze:Podobna do pani Bellucci...Rottweill pisze:And for me:
http://www.onthemarkb.com/uploads/31_sophie_marceau.jpg
+4 do lansu.
: 01 stycznia 2011, 23:18
Jak możesz kogokolwiek porównywać do Bogini? Wstydź się!deszczowy pisze:Podobna do pani Bellucci...
: 01 stycznia 2011, 23:34
No w sumie racja... pardon :oops:lisciozerca pisze:Jak możesz kogokolwiek porównywać do Bogini? Wstydź się!deszczowy pisze:Podobna do pani Bellucci...
: 01 stycznia 2011, 23:54
: 01 stycznia 2011, 23:58
Ja Ci wybaczam, ale nie wiem czy pan misiek nie będzie musiał Ci trochę punktów fejmu odjąćdeszczowy pisze:No w sumie racja... pardon :oops:lisciozerca pisze:Jak możesz kogokolwiek porównywać do Bogini? Wstydź się!deszczowy pisze:Podobna do pani Bellucci...
: 02 stycznia 2011, 00:07
De mortibus aut bene, aut nihillisciozerca pisze:Ja Ci wybaczam, ale nie wiem czy pan misiek nie będzie musiał Ci trochę punktów fejmu odjąćdeszczowy pisze:No w sumie racja... pardon :oops:lisciozerca pisze: Jak możesz kogokolwiek porównywać do Bogini? Wstydź się!
Włosi w ogóle mają, czy mieli sporo fajnych aktorek.
: 02 stycznia 2011, 00:59
Z tego co kojarze to gwiazda porno.sk1le pisze:Jak dla mnie ta Pani to numer jeden
http://cdn.mademan.com/chickipedia/imag ... 1066x0.jpg
: 02 stycznia 2011, 01:21
Ideał kobiety? Moim zdaniem nie istnieje, ale bardzo blisko jest moja Madzia :oops:
A tak do bardziej znanych:
Ta pani!
Ta też
I ta pani!
A tak do bardziej znanych:
Ta pani!
Ta też
I ta pani!
: 02 stycznia 2011, 01:37
+5 do lansu za Jessie Albę. I dzięki za nową tapetęKubba pisze:Ideał kobiety? Moim zdaniem nie istnieje, ale bardzo blisko jest moja Madzia :oops:
A tak do bardziej znanych:
Ta pani!
Ta też
I ta pani!
: 02 stycznia 2011, 09:48
: 02 stycznia 2011, 10:37
Jak byłem małym chłopcem to miałem swój ideał. Po jakimś czasie trochę dorosłem i moje pojęcie ideału diametralnie się zmieniło, gdy przypadkiem (w poszukiwaniu kolejnych zdjęć mojego iddylistycznego, wirtualnego ideału) natrafiłem na takie zdjęcie.
Prawdę mówiąc to trochę smutne, że na JP mało który user, w tym temacie, pisze o swoich osobistych doświadczeniach. Czyli co? W Polsce nie ma kobiecych ideałów? No a może to z nami jest coś nie tak? Krzywe zęby, pryszcze, nieświeży oddech?
Może to nie tak, to tylko nieśmiałość lub, chwilowe, niepowodzenia miłosne?
Skończmy z oglądaniem tony tapet i finezyjnej pracy hord stylistów, kosmetyczek, chirurgów itp. za tysiące $. Zacznijmy oglądać prawdziwe kobiety a jeśli już ktoś chce oglądać szklane laleczki to ja postuluję aby oglądać je w stanie naturalnym, np. tutaj.
Nie żebym wyszedł na jakiegoś pryszczatego idealistę - nie, nie, nie! Po prostu, nie uważacie, że zabawa na zasadzie: "swego nie znacie a cudzy photo$hop chwalicie" jest głupia i sprawia wrażenie, że ktoś tutaj jest albo ignorantem, albo naiwny lub głupi?
Co ciekawe, bawiąc się w ten sposób, tzn. przesyłając i hołdując zdjęcia wytapetowanych panienek, sami bierzemy w tym udział i tworzymy, a raczej, utwierdzamy się w przekonaniu, że tona tapety to dzisiaj obowiązkowy dodatek do kobiety (tak jak burka u Arabów), bez którego obejść się nie można. Dzięki takim trendom (które trwają do czasu aż opinia publiczna jawnie się im sprzeciwi, patrz: problem anoreksji wśród "ideału" modelki - sam z siebie nie zniknie, trzeba wykonać pracę, aby durne trendy zmienić) powstają takie potwory jak Jola Rutowicz czy luntek.
Co gorsza, nastolatki mają już tak wyprany mózg przez tego typu main stream, że wyjście bez make up'a to powód do deprechy a ewentualna naturalność jest odbierana jako przejaw brzydoty lub braku jakiegoś wyimaginowanego piękna (bo jakim pięknem są te tubki różnych substancji chemicznych), które nie upiększa, ale maskuje prawdziwą twarz.
Córki Fantomasa?
Bez make up'a to nawet Manson traci na...urodzie. A gili gili chłopczyku...
Prawdę mówiąc to trochę smutne, że na JP mało który user, w tym temacie, pisze o swoich osobistych doświadczeniach. Czyli co? W Polsce nie ma kobiecych ideałów? No a może to z nami jest coś nie tak? Krzywe zęby, pryszcze, nieświeży oddech?
Może to nie tak, to tylko nieśmiałość lub, chwilowe, niepowodzenia miłosne? Skończmy z oglądaniem tony tapet i finezyjnej pracy hord stylistów, kosmetyczek, chirurgów itp. za tysiące $. Zacznijmy oglądać prawdziwe kobiety a jeśli już ktoś chce oglądać szklane laleczki to ja postuluję aby oglądać je w stanie naturalnym, np. tutaj.
Nie żebym wyszedł na jakiegoś pryszczatego idealistę - nie, nie, nie! Po prostu, nie uważacie, że zabawa na zasadzie: "swego nie znacie a cudzy photo$hop chwalicie" jest głupia i sprawia wrażenie, że ktoś tutaj jest albo ignorantem, albo naiwny lub głupi?
Co ciekawe, bawiąc się w ten sposób, tzn. przesyłając i hołdując zdjęcia wytapetowanych panienek, sami bierzemy w tym udział i tworzymy, a raczej, utwierdzamy się w przekonaniu, że tona tapety to dzisiaj obowiązkowy dodatek do kobiety (tak jak burka u Arabów), bez którego obejść się nie można. Dzięki takim trendom (które trwają do czasu aż opinia publiczna jawnie się im sprzeciwi, patrz: problem anoreksji wśród "ideału" modelki - sam z siebie nie zniknie, trzeba wykonać pracę, aby durne trendy zmienić) powstają takie potwory jak Jola Rutowicz czy luntek.
Co gorsza, nastolatki mają już tak wyprany mózg przez tego typu main stream, że wyjście bez make up'a to powód do deprechy a ewentualna naturalność jest odbierana jako przejaw brzydoty lub braku jakiegoś wyimaginowanego piękna (bo jakim pięknem są te tubki różnych substancji chemicznych), które nie upiększa, ale maskuje prawdziwą twarz.
Córki Fantomasa?
Bez make up'a to nawet Manson traci na...urodzie. A gili gili chłopczyku...
: 02 stycznia 2011, 11:51
Nie psuj tematu. Co prawda nazywa się on idiotycznie, bo na utopijny "ideał kobiety" składa się coś więcej niż zgrabny tyłek, długie nogi i ładna buzia (i cycki, tak, cycki, coby było OK), ale każdy ma jednak jakiś typ kobiecej urody, który ceni i co fajne, każdy ma inny gust. Mejkap? Cóż, znak czasu... Ale naturalność wciąż jest w cenie.LordJuve pisze: Nie żebym wyszedł na jakiegoś pryszczatego idealistę - nie, nie, nie! Po prostu, nie uważacie, że zabawa na zasadzie: "swego nie znacie a cudzy photo$hop chwalicie" jest głupia i sprawia wrażenie, że ktoś tutaj jest albo ignorantem, albo naiwny lub głupi?
For me wymieniona wcześniej Sophie Marceau i Polki, bo "Od małego byłem tak wychowany, że zawsze mi smakowało to co nasze-polskie, że to co nasze dla nas najlepsze, że do tego mamy przystosowany organizm, bo wszystko inne nam szkodzi".
- Joanna Koroniewska (jako brunetka, przed zmianą imidżu)
http://i.wp.pl/a/f/jpeg/18325/1orsay_akpa_2003.jpeg
- Agnieszka Więdłocha ("Czas Honoru")
http://i.iplsc.com/-/0000T5DT4N14H58Q-C303.jpg
- Anna Przybylska (dwójka dzieci, a dziewczyna się trzyma)
http://i.wp.pl/a/f/jpeg/18773/przybylska_katalog.jpeg
: 02 stycznia 2011, 12:22
Jak dla mnie stawianie obok Anki tych dwóch pozostałych to grzech ciężki. One są taaaaak przeciętne, że aż głowa boli. Żeby były chociaż charakterystyczne (jak np. Olga Frycz) ale one są... przeciętne. I żebyś mnie źle nie zrozumiał. Mojemu kumplowi też podoba się Koroniewska ale za nic w świecie nie postawiłby jej nawet dwie półki niżej niż Anka.Łukasz pisze: - Joanna Koroniewska (jako brunetka, przed zmianą imidżu)
http://i.wp.pl/a/f/jpeg/18325/1orsay_akpa_2003.jpeg
- Agnieszka Więdłocha ("Czas Honoru")
http://i.iplsc.com/-/0000T5DT4N14H58Q-C303.jpg
- Anna Przybylska (dwójka dzieci, a dziewczyna się trzyma)
http://i.wp.pl/a/f/jpeg/18773/przybylska_katalog.jpeg
Z naszego podwórka:
- Anna Przybylska
- Marina Łuczenko
- Magdalena Boczarska
Z zachodu:
- Kristin Kreuk
- Jessica Alba
- Jamie Chung
- Thandie Newton
No. 1 w obu kategoriach to Przybylska i Alba. Pozostałe miejsca... Bez różnicy. :-D
: 02 stycznia 2011, 12:31
I cały misterny plan też w.....LordJuve pisze:Jak byłem małym chłopcem to miałem swój ideał. Po jakimś czasie trochę dorosłem i moje pojęcie ideału diametralnie się zmieniło, gdy przypadkiem (w poszukiwaniu kolejnych zdjęć mojego iddylistycznego, wirtualnego ideału) natrafiłem na takie zdjęcie.
Prawdę mówiąc to trochę smutne, że na JP mało który user, w tym temacie, pisze o swoich osobistych doświadczeniach. Czyli co? W Polsce nie ma kobiecych ideałów? No a może to z nami jest coś nie tak? Krzywe zęby, pryszcze, nieświeży oddech?
Skończmy z oglądaniem tony tapet i finezyjnej pracy hord stylistów, kosmetyczek, chirurgów itp. za tysiące $. Zacznijmy oglądać prawdziwe kobiety a jeśli już ktoś chce oglądać szklane laleczki to ja postuluję aby oglądać je w stanie naturalnym, np. tutaj.
A skoro o pięknych Polkach mowa... Olga Bończyk