Strona 13 z 22

: 03 maja 2017, 22:58
autor: Osgiliath
Standardowo trzeba pochwalić Maxa, który taktycznie znowu załatwił mecz.

Może to Monaco, może po Barcie nabrałem większej wiary w Juve, ale fakt, byłem dość spokojny o wynik starcia. 2:0 na ich stadionie raczej powoduje, że twierdza Turyn też może być spokojna. Co prawda Monaco miało swe szanse, a jeśli pójdą attack mode to jeszcze różnie może być. Nie mniej Dani Alves - druga połowa sezonu jest jego a wystawianie go wyżej na prawej ma swe zdecydowane plusy.

W kwestii kondycji... Jeszcze jeden wysiłek teraz z Torino i lige mamy na 99% klepniętą a wtedy może nawet grać primavera byle mieć siły na 90 minut z Realem...

Gdzieś tam z tyłu głowy znowu mam czarne myśli, że finał i kolejna przegrana, ale patrząc na Real (który nie zagrał jakoś hiper z Atletico, które właśnie zagrało słabo) myślę - #ItsTime.

: 03 maja 2017, 22:58
autor: wongier
Jaka w przypadku awansu do finału LM będzie data finału PW

: 03 maja 2017, 22:58
autor: mrozzi
P.s 2 Ktoś widział kto dzisiaj przebiegł najwięcej ?????
Pjanić

Pokaz siły obecnego Juve, kapitalny mecz w naszym wykonaniu. Taktycznie to był majstersztyk Allegriego, mieliśmy pełną kontrolę nad tym spotkaniem. Klasa rywala sprawia, że w dalszym ciągu sam muszę sobie wmawiać, że to już 1/2 LM. To niesamowite, z jaką łatwością odnieśliśmy ten rezultat. :shock: Przecież to wyglądało tak, jakbyśmy się oszczędzali przed jakimś jeszcze trudniejszym rywalem, Monaco wyglądało na naszym tle jak zespół drugiej połowy tabeli Serie A (choć kilka razy ładnie się pokazali). Niewiele energii musieliśmy zaangażować.

Cynizm, doświadczenie, pewność siebie, pięknie dziś rywala zweryfikowaliśmy. Wytrąciliśmy im z rąk wszystkie argumenty i na spokoju graliśmy swoje. Kocham patrzeć jak od meczów z Barceloną wymieniamy piłki - te klepki są bajeczne. Świetnie się ogląda Pjanicia, to jego prowadzenie piłki przy nodze. :ok: Gonzalo się spłaca, Alves wrócił do najlepszych występów, kocham patrzeć na to, jak nasze formacje się przesuwają. Cudo. Czepiłbym się tylko Chielliniego, który dziś walnął w końcówce babola (przepuścił piłkę między nogami) i tym łokciem zasłużył na pomarańczową. W rewanżu wróci już do swojego wysokiego poziomu w LM.

Allegri to geniusz - wrzucił wyżej Alvesa i ten zanotował 2 cudowne asysty. Kapitalny taktyk, dziękuje za niego niebiosom.

Teraz na spokojnie rozegrać rewanż. Monaco się otworzy i będziemy mieć cholernie dużo miejsca. Nie mogę się już doczekać atmosfery na naszym stadionie - w Monaco same pikniki. W Turynie wraca Sami i pewnie od początku zobaczymy Cuadrado (byłby zabójczy przy kontrach). Z drugiej strony, jeśli zagramy prawą stronę w zestawieniu Lichtsteiner-Alves, też powinno być dobrze.

Koncentracja w rewanżu i dawać Real. To musi być nasz rok i NASZ puchar.

: 03 maja 2017, 22:59
autor: Hed
grande amore pisze:Ladnie. Jesli Juve zagra w finale, trzeba bedzie pomyslec nad zarezerwowaniem sobie pierwszego czerwcowego weekendu jako wolnego od pracy ;)
Którego finał dokładnie?

: 03 maja 2017, 22:59
autor: BlackJacky
No i fajnie :hellyes:

: 03 maja 2017, 23:00
autor: konhup JuveFan
Mimo, że nie zagraliśmy dzisiaj wielkiego meczu, mamy fenomenalny wynik, BRAWO ! :bravo: To co dzisiaj zagrał Alves to jest poezja, Higuain zrobił co trzeba. Kielon dzisiaj dużo słabszy niż w meczach z Barcą, bo i przeciwnik nie taki :lol: . Awans na wyciągnięcie ręki, ale trzeba szanować przeciwnika, strzelić szybko bramkę w Turynie i zamknąć sprawę. Wtedy dopiero myśleć o Cardiff.

Forza Juve !

: 03 maja 2017, 23:01
autor: Dunio333
Hed pisze:
grande amore pisze:Ladnie. Jesli Juve zagra w finale, trzeba bedzie pomyslec nad zarezerwowaniem sobie pierwszego czerwcowego weekendu jako wolnego od pracy ;)
Którego finał dokładnie?
3 czerwca #It's Time

Rewanż u siebie na spokojnie 2-1 i czekać tylko na finał. :)

: 03 maja 2017, 23:01
autor: Mati1990
Dobra, przyznam szczerze, że obawiałem sie trochę tego spotkania, ale dobrze że jest już po i mamy fajną zaliczkę.
Co do meczu, na początku nie podobał mi się Higuain:
- najpierw po podaniu Dybali potyka się o własne nogi
- po podaniu Alvesa ospały nie ruszył do piłki
- gdy wdał się sam w drybling z 3 graczami Monaco i stracił piłkę, a mógł rozegrać do Alvesa
Później jednak zrehabilitował się bramkami, więc nie ma już co się pastwić.
Monaco trochę się wyszalało, mieli parę okazji, lecz to nam dopisało szczęście i jesteśmy blisko finału :bravo:

Co prawda jeszcze jeden mecz, fajnie się składa bo zagramy u siebie, czyli twierdzy, więc przy odpowiednim nastawieniu i koncentracji nie powinni tego zepsuć.

#itstime!

: 03 maja 2017, 23:01
autor: WhySoSerious?
WhySoSerious? pisze:
Vincitore pisze:Szykuje się niespodzianka w naszym składzie. Cuadrado ma usiąść na ławce, Dani Alves na skrzydle, a na boku obrony Barzagli. Boimy się chyba duetu Mendy-Lemar.
To nie jest złe rozwiązanie. Dani Alves też powinien wchodzić w obronę Monaco jak w masło :) do tego ma większe doświadczenie od Cuadrado, a Barza będzie pewniejszy w poczynaniach obronnych od Daniego. Chodzi o zgranie trójki Barza, Klielon, Bonucci. To może być pokerowa zagrywka naszego treneiro :hellyes:
I to była pokerowa zagrywka! Brawo Max! Brawo Juve! Dziękuję, dobranoc. :prochno:

: 03 maja 2017, 23:03
autor: mrozzi
PlanetJuve pisze:Ktoś się orientuje jak stoimy z kartkami?? Kto jest zagrożony na finał??
Kartki się kasują po 1/4, ile to można powtarzać? ;)

: 03 maja 2017, 23:07
autor: Genovese
Mecz na zupełnym luzie... Zupełnie inne emocje niż z Barcą - niczym faza grupowa. Brawo!

PS: Wiem moi drodzy, że trochę wcześnie na to, ale na ewentualny finał wybieram się do Turynu na Piazza San Carlo. Finał z Barcą oglądałem właśnie tam i emocje były nie do opisania. Czy ktoś z Was potencjalnie pisze się na taki wyjazd w kilka osób moim samochodem? (start w sobotę, powrót w niedzielę). Pytam już teraz, bo ceny biletów drożeją w mgnieniu oka ;)

: 03 maja 2017, 23:07
autor: CzeczenCZN
Mbappe naprawdę zagrał dobrze, sporo problemów z nim mieliśmy, on mi tak trochę stylem gry, ruchami przypomina Brazylijskiego Ronaldo...

Idealnie byłoby go mieć.

Marchisio niestety cały czas tendencja opadająca. Również traci swoje atuty, nie ma już tego uderzenia co kiedyś - nawet z Genoą ta akcja po której padł gol to... Po FATALNYM przyjęciu piłki. No ale nic, może przyszły sezon będzie lepszy w jego wykonaniu.

Szczerze? Nie dziwie się że Alves grał za Cuadrado, z gry Cuadrado ostatnio niewiele wynika robi wiatr i tyle - podał by tak genialnie? Wątpię - Alves to piłkarz znacznie, znacznie lepszy.

Trochę Bonucci nie pewnie i Chiellini, ale tak to wszystko OK.

: 03 maja 2017, 23:09
autor: mrozzi
pumex pisze:Abstrahując od założeń taktycznych, mam wrażenie, może błędne, że przede wszystkim kondycyjnie wyglądaliśmy bardzo kiepsko.

Oby tylko to nie był zwiastun kolejnego dołka formy fizycznej.
Chrzanisz jak potłuczony, wiesz? ;) To był mecz na wyjeździe - mieliśmy strzelić, w miarę to kontrolować, najlepiej wygrać, nie stracić bramki i tyle. W ostatnim kwadransie nawet wycofywaliśmy piłki i CAŁY pojedynek graliśmy w takim tempie. Widać dużą pewność siebie i daliśmy z siebie tyle, ile było trzeba.

Pierwsza porażka Monaco u siebie, a my nadal na 0 z tyłu (a przecież Monaco ma rzekomo drugi najbardziej skuteczny atak w Europie, po Barcelonie). 11 meczów i tylko 2 bramki stracone. :shock:

: 03 maja 2017, 23:11
autor: Aleexxx
Makiavel pisze: A nie był karmiony sterydami czy innymi podobnymi środkami w dzieciństwie?
Był zdaje się hormonami wzrostu. :hellyes:

Nie to tylko ciekawość, bo takich tekstów to raczej szukać właśnie na stronach realu. Od czasu naszej dyskusji sporo tam spędzam czasu (i myślałem, że żywisz ich sympatia). Ja kiedyś też bardzo lubiłem Newcastle(za podobne stroje) i Valencie(za bójki z interem). Nawet po dzisiejszym zwycięstwie tam wszedłem, żeby poczytać o strachu kibiców Realu przed nami.

Strasznie to cieszy, nawet chyba bardziej niż zwycięstwo ( bycie docenionym po tylu latach, bo jednak przed finałem z Barcelona, każdy nas traktował jak chłopaków do bicia. Teraz to się zmieniło i budzimy strach )

Fantastyczna robota Allegriego. Bardzo mi zaimponował taktyka. Bardzo sympatycznie to wyglądało.
:ok:

: 03 maja 2017, 23:11
autor: PlanetJuve
CavAllano pisze:
PlanetJuve pisze:Ktoś się orientuje jak stoimy z kartkami?? Kto jest zagrożony na finał??
Kartki się kasują po 1/4, ile to można powtarzać? ;)
No jakbyś nie widział to już mi powtórzyli ;)
(Ja ma ciągle w głowię kartkę Nedveda :doh:)
Mamy dobry wynik i siły na derby. teraz tylko skończyć sezon u siebie z Torino i jedna trzecia sukcesu będzie osiągnięta.
pumex pisze: Abstrahując od założeń taktycznych, mam wrażenie, może błędne, że przede wszystkim kondycyjnie wyglądaliśmy bardzo kiepsko. Trio ofensywne było kompletnie wyprane z sił już w 70-tej minucie, mimo przeciętnego tempa akcji w całym meczu.
Właśnie w tej minucie u mnie na stremie weszła statystyka kto ile przebiegł i bylismy grupo 4 km przed Monaco. Z resztą jak można oceniać zawodników ofensywnych w fazie defensywnej (czyi tej jaką graliśmy prawie cała drugą połowe) po tym jak sie zachowuja w ataku. Oni mają mieć sily na zrywy, kontry i tam pokazywać swoje walory kondycyjne.