JuvePoland

Meczu nie oglądałem, ale aż żal czytać jak stacza się Morata. Wystarczyło żeby względem poprzedniego sezonu poprawił regularność i lepiej przepychał się z obrońcami żeby można było mówić, że rozwija się na miarę topa, a wygląda na to, że Hiszpan z meczu na mecz jest coraz bardziej irytujący. Szybkość, technika, obunożność, 190 cm wzrostu, 85 kg wagi i mentalność panny z muchami w nosie...

Na pełnym luzie stwierdzam, że życzyłbym sobie i wszystkim tu zgromadzonym, abyśmy zawsze w ostatniej kolejce LM mogli co najwyżej przegrać pierwsze miejsce, a nie awans.

Yaro417 pisze:Gdybyśmy zajęli 1 miejsce w grupie, to mogliśmy trafić na:

PSG, PSV, Benfikę, Olympiakos/Arsenal, Dynamo K., Gent/Valencia

Oprócz PSG wszyscy praktycznie słabsi od nas :mad2:

W grupie 2 drużyny były teoretycznie słabsze 1 teoretycznie lepsza a bilans 4 mecze ze słabszymi 5pkt 2 mecze z lepszymi 6pkt, także wcale Valencia a przede wszystkim PSG czy Arsenal nie są łatwiejszymi rywalami niż Chelsea,Real czy Atletico.
Poza tym faza grupowa jest dopiero w lutym i szmat czasu upłynie, kto wie w jakiej formie będzie dany zespół na wiosnę.

Wygrać 2 razy z City i wyjśc z 2 miejsca? Takie frajerstwo tylko w Turynie

Boss pisze:Rzadko (wcale) komentuje, bo w 99% nie ma czego na tej stronie. Poziom gimbazy. Napocznijmy forumego znawce/redaktora JP. Redaktora???!!! :rotfl: :rotfl: :rotfl:

pumex pisze:Frajerstwo, Frajestwo, Frajerstwo, Frajerstwo,Frajerstwo, Frajestwo, Frajerstwo, Frajerstwo, Frajerstwo, Frajestwo, Frajerstwo, Frajerstwo, Frajerstwo, Frajestwo, Frajerstwo, Frajerstwo, Frajerstwo, Frajestwo, Frajerstwo, Frajerstwo, Frajerstwo, Frajestwo, Frajerstwo, Frajerstwo, Frajerstwo, Frajestwo, Frajerstwo, Frajerstwo, Frajerstwo, Frajestwo, Frajerstwo, Frajerstwo, Frajerstwo, Frajestwo, Frajerstwo, Frajerstwo, Frajerstwo, Frajestwo, Frajerstwo, Frajerstwo, Frajerstwo, Frajestwo, Frajerstwo, Frajerstwo, Frajerstwo, Frajestwo, Frajerstwo, Frajerstwo, Frajerstwo, Frajestwo, Frajerstwo, Frajerstwo, Frajerstwo, Frajestwo, Frajerstwo, Frajerstwo, Frajerstwo, Frajestwo, Frajerstwo, Frajerstwo, Frajerstwo, Frajestwo, Frajerstwo, Frajerstwo, Frajerstwo, Frajestwo, Frajerstwo, Frajerstwo, Frajerstwo, Frajestwo, Frajerstwo, Frajerstwo, Frajerstwo, Frajestwo, Frajerstwo, Frajerstwo, Frajerstwo, Frajestwo, Frajerstwo, Frajerstwo.[/i]
Krótkie fakty. W ostatnich 3 sezonach, kiedy Juventus docierał do finału LM zajmował w grupie miejsce....2. Tak, tam nic nie było pewne, trzeba było szarpać. Juventus to nie Real, Barca, bayern. Zawsze musiał walczyć o swoje. BTW Morata pudło roku? Wy chyba nie widzieliście dzieci pudła roku. Jak coś to na YT powinno być Błaszczykowskiego pretendujące do tego. :co?:

Tak wiec 97/98 drżenie o awans do 1/4 LM bo może Feyenroord nas wyprzedzi.

02/03 bęcki od MU 1:2, 0:3 w fazie grupowej i gol Tudora w ostatniej minucie meczu z Deportivo.

14/15 - na haczyku wygrana z olympiakosem 3:2 u siebie po frajerskiej porażce 0:1 u nich.

Drogie dzieci kibice Juventusu, co to oczekują "łatwego i pewnego". Jak niejaki Cavalanno bankowego scudetto wcierając się jak dziecko w żałosne dyskusje z trollami Interu.

Litości :spiteful:

Moge sie tylko podpisac. Pierwsza polowa byla dobra. W drugiej 2 razy glupio podalismy pod nogi Sevilli. Cuadrado wniosl troche ozywienia. Niedyspozycja Moraty no i pech Paulo. Nie wazne na kogo trafimy. Bedzie czas zeby przygotowac sie na potencjalnego rywala. Nie ma sensu sie spinac.

jarmel pisze:Nie mówię, że całą winę ponosi trener, ale po dużej części to jego wina.

Sytuacje były a to co miał Morata to chyba i Allegri wcisnąłby...nie można jechać po Maxie bo winę ponoszą tylko i wyłącznie sfrajerzone panienki ale frajerstwo to nasze drugie imię...
Najbardziej boli mnie to, że MC nie wierzyło w taki obrót sprawy ale na wieść o tym, że Juve przegrywa, spięli poślady i wcisnęli na luzie 3 bramki...wyobrażasz sobie taki scenariusz w wykonaniu Juve ? Najlepiej klepać piłkę jak z Atletico - Barza, Bonu, Kielon i tak w kółko...potem dostajemy jedna bramkę i jesteśmy w dupie bo nie potrafimy na pusta bramkę strzelić...

Porażka na całej linii, świetna ławka poleciała do Hiszpanii - brawo Allegri. Wolałbym widzieć zamiast Moraty Zazę, na pewno by coś wykorzystał. Brakło też szczęścia - Dybala oczywiście kocur.

No nic, teraz tylko z jednej strony trzymać kciuki żeby nie trafić na Bayern/Barcelonę - a z drugiej jak chcemy coś osiągnąć to pasuje nie bać się nikogo. Trudno - będzie jak będzie, chłopaki mają 2 miesiące - awans jest, zgrajmy się jeszcze bardziej i wierzymy.

FORZA

AdiJuve pisze:
Yaro417 pisze:Gdybyśmy zajęli 1 miejsce w grupie, to mogliśmy trafić na:

PSG, PSV, Benfikę, Olympiakos/Arsenal, Dynamo K., Gent/Valencia

Oprócz PSG wszyscy praktycznie słabsi od nas :mad2:
W grupie 2 drużyny były teoretycznie słabsze 1 teoretycznie lepsza a bilans 4 mecze ze słabszymi 5pkt 2 mecze z lepszymi 6pkt, także wcale Valencia a przede wszystkim PSG czy Arsenal nie są łatwiejszymi rywalami niż Chelsea,Real czy Atletico.
Poza tym faza grupowa jest dopiero w lutym i szmat czasu upłynie, kto wie w jakiej formie będzie dany zespół na wiosnę.

W sumie, po zastanowieniu, może to i lepiej, że drugie miejsce...

Trafilibyśmy na jakiś Zenit, czy inne PSV i byśmy ich olali ciepłym moczem, po czym musielibyśmy się modlić o dobry wynik na wyjeździe (bo u siebie oczywiście remis).
A tak, to trafimy na lepszy zespół, na który potrafimy się spiąć i wygrać.

Juventus jak Reprezentacja Polski w piłkę ręczną, zawsze na styk i emocje do końca

Mecz przegrał Morata, dziękuje, do widzenia :mad2:

vero1897 pisze: jęczeć i stękać to teraz mogą fani United a nie my.

Dokładnie. Pieniądze są, są, szanse są, są. Trzeba być dobrej myśli, co nie zmienia faktu, że wynik jest niesprawiedliwy

Dobra, oddanie pierwszego miejsca w grupie w ostatniej kolejce to niezłe frajerstwo ale niema co lamentować - przynajmniej dopóki nie poznamy naszego przyszłego rywala w 1/8. Wciąż jesteśmy w grze i to jest najważniejsze, jęczeć i stękać to teraz mogą fani United a nie my.

Feeps pisze:Wolałbym widzieć zamiast Moraty Zazę

Ale marzyliście o ataku jaki zagrał dzisiaj bo niedawno było psioczenie na Mańdżu...wcześniej obrywało się Zazie za to, że miał czelność założyć koszulkę Juve...a dziś zagrał Wasz wymarzony partner dla Dybali, nie narzekaj...

Chyba już wszystko zostało powiedziane / napisane. Wygraliśmy dwukrotnie z City, a wychodzimy z drugiego miejsca. Morata w tym sezonie to jakaś porażka..

alessandro1977 pisze:
Feeps pisze:Wolałbym widzieć zamiast Moraty Zazę
Ale marzyliście o ataku jaki zagrał dzisiaj bo niedawno było psioczenie na Mańdżu...wcześniej obrywało się Zazie za to, że miał czelność założyć koszulkę Juve...a dziś zagrał Wasz wymarzony partner dla Dybali, nie narzekaj...

Prawda, psioczyłem na Mandzu - nadal go nie lubię, ale to co ostatnio pokazuje Morata wystarczy mi do tego żeby woleć Zazę przynajmniej po zmianie połów obok Dybali. Morata odzyska formę na wiosnę, oby

Siewier pisze:Na pełnym luzie stwierdzam, że życzyłbym sobie i wszystkim tu zgromadzonym, abyśmy zawsze w ostatniej kolejce LM mogli co najwyżej przegrać pierwsze miejsce, a nie awans.

Zgadza się.

Odnośnie meczu: Sturaro, x2 Morata, Dybala poprzeczka, Pogba - czyli 5 wybornych sytuacji, których nie wykorzystaliśmy. Porażka w takim stylu to nie wstyd. Sevilla zagrała dobry mecz, ale nie aż tak by zasługiwać na 3 ptk. Mimo wszystko zostają one w Hiszpanii i chwała im za to. Awans mamy, choć kilka miesięcy temu krążyły na forum teorie spiskowe jak to nas nie wy..dymali podczas losowania. Teraz liczę na silnego rywala. Nie żadne Genty, Porty. Najbardziej żal.. Borussi, szkoda że nie zagrają nawet w LE.

JuvePoland

LM 15/16 (gr. D) [6]: Sevilla 1-0 JUVENTUS