JuvePoland

uff. :doh:

Jest półfinał! Ale styl pozostawia wiele do życzenia. Strach się bać co będzie w półfinale jak Chielliniemu nie kupią porządnych butów...

Maks co mogliśmy ugrać zostało zrobione, teraz nie zrobić wstydu tylko ;-)

Zamiast dumy odczuwam... wstyd? Może nie tyle wstyd, co po prosto nie sądziłem, że nie będę się jakoś zbytnio cieszył tym awansem.
Na pocieszenie powiem dwie rzeczy:
1) Gorzej zagrać w półfinale nie zagramy, bo zwyczajnie się nie da.
2) BvB 2 lata temu też drżało do ostatnich sekund w ćwierćfinale w Malagą, a w 1/2 rozgromili Real.
Panowie, jest awans, a to najważniejsze!

patrząc na dzisiejszą grę to modlę się byśmy nie trafili na Bayern...

Ciul z tym, że zagrali padakę półrocza i są najgorsi z czterech które awansowały do półfinału, ale na awans do półfinału LM długo czekaliśmy i należy się z tego cieszyć.

O samym meczu chcę zapomnieć bo w przeciwnym razie dostanę upośledzenia umysłowego.

Obstawiam ze zagramy w finale....mecz pokazal ze 352 to shhhhhhhit na LM, nie grajmy tym ustawieniem wiecej. z fartem

Morata i Llorente wyglądali dzisiaj jak bliźniaki, młodszy z Hiszpanów chyba sam nie wie co zrobił podczas tej kontry gdzie miał wolnego Teveza do podania.
Ogólnie tragedia, nie chce mi się nawet pisać nic o tym meczu bo chce to jak najszybciej zapomnieć.

mamy to... o reszcie milczmy.
Evra, Roberto, Llorente dzisiaj bardzo dali dużo.
Bonuc skała.
UFff.. mamy hajs i mamy jeszcze przynajmniej jeden mecz emocji ( nie mówie dwa, bo to moze sie skończyc na jednym meczu)...

gucio_juve pisze:Jak patrze na taką grę jak dzisiaj i rywali z jakimi się przyjdzie zmierzyć w półfinale to przyznam - mam pełne pory.

Proponuję pampersa założyć, będziesz czuł się bezpieczniej :C

Monaco na szczęście było za słabe by strzelić gola, choć gracze Juve robili wszystko by im to ułatwić
Trzeba się pozbyć Chielliniego bo on całą robotę dla rywali robi;/[/b]

Gdy chwilę przed gwizdkiem Buffon podniósł ręcę w geście triumfu i sędzia zagwizdał to poczułem się jak przy sraniu po 2 dniach nie srania, UFF

Nie chcę mi się krytykować, bo po tylu latach to moment na RADOŚĆ :!:

O stylu tego meczu można powiedzieć jedno - Conte płakał jak oglądał. Jak z podobnym nastawieniem mają wyjść w półfinale na kogo by nie trafili to...sorry panowie to nie przejdzie.

Ufff Nerwówka do końca, ale mamy awans! Styl lepiej przemilczeć. :-D

Nie mogę patrzeć na Kielona i Lichego.

Gdyby Juve nie było zespołem mojego życia, to już dawno zrezygnowałbym z oglądania transmisji. MASAKRA. Mimo całej tej kopaniny jest radość

Gra nasza bez błysku z masą szczęścia w pierwszej połowie.Ale...Awansowaliśmy!Pamiętacie gdzie byliśmy rok,dwa lata temu?O tej porze kopaliśmy się w Lidze Europy.
Także super i czekam na piątkowe losowanie.Real?

Krzychu89 pisze:uff. :doh:

Jest półfinał! Ale styl pozostawia wiele do życzenia. Strach się bać co będzie w półfinale jak Chielliniemu nie kupią porządnych butów...

Musiałby chyba grać w czymś takim: