Makaron3 pisze:
Mi się marzy 4-2-3-1. Żałosne 3-5-2 to można grać z Pescarą.
Mi się natomiast marzy, żeby ludzie zaczęli myśleć zanim cokolwiek napiszą. Nie mamy lewego obrońcy, nie mamy ofensywnie usposobionych skrzydłowych, nie mamy ofensywnego pomocnika. Mamy za to środkowych pomocników z dużym potencjałem ofensywnym, których szkoda by było ustawiać daleko od bramki rywala. Jaki wniosek? Trzeba grać 4-2-3-1 to tak gra Bayern i inni !!!!111jedenjedenjeden
Mehehehe pisze:Tacy z was kibicie Juventusu, że jak tylko jest kupa, to zamiast wierzyć w drużynę, to wycieracie sobie nią mordy. Spójrzcie na tabelę rok temu po 2 rundach i stosunek bramkowy Juventusu. Dokładnie taki sam.
Porównanie niestety jest wzięte z fujary, bo różnica jest w kalendarzu. Wtedy mieliśmy na rozkładzie dwa mecze z Nordcośtam, teraz dwa spotkania z Realem.
LordJuve pisze:
Robi to co paru innych w pomocy...jest efektem nowego modelu finansowania klubu. W świecie wielkiego pieniądza ktoś próbuje budować wielki klub nie wydając sporych pieniędzy. Nierealne.
Tjaa, Mauricio Isla, rezerwowy skrzydłowy którego połówka kosztowała 9 baniek to właśnie modelowy przykład żydzenia w Juventusie. Rezerwowych za (drobne uproszczenie) 18 baniek to mają frajerzy z ligi czeskiej, poważne zespoły mają takich po 50 milionów.
KondzioJuveFans pisze:I niby nasza obrona jest jedną z najlepszych na świecie? Bonucci podaje piłkę do bramkarza jak junior, Chiellini co mecz musi walnąć jakiegoś babola... jedyny Barzagli trzyma poziom, chociaż przy trzeciej bramce też się nie popisał.
Nie, nie jest. Prawidłowo funkcjonujący środek pola jest w stanie w taktyce 3-5-2 przymaskować do pewnego stopnia braki indywidualne obrońców, ale rzecz jasna nie do końca - Pogba za Bonucciego dobrze piłki do Buffona nie poda.
KondzioJuveFans pisze:
Mam nadzieje, że Conte po tym meczu dostrzeże to, ze 3-5-2 jest do ### i w końcu przejdzie na 4-3-3.
Po czym wniosłeś? Po tym, że Quagliarelli udało się wycyganić karnego akurat w momencie, kiedy zespół grał 4-3-3, czy też po tym jak nasi obrońcy nie wiedzieli co mają robić kiedy Galatasaray strzelało wyrównującego gola?
mnowo pisze:
W końcu ktoś to napisał. Szkoda tego 2:2, ale jeśli ktoś nie widzi postępu - zwłaszcza w 2. połowie - w porównaniu z poprzednimi meczami, to jest chyba jakimś ślepakiem.
Pytanie tylko dlaczego znowu pierwszą połowę musimy przedreptać, stracić frajerskiego gola i ogólnie zagrać żenadę - tutaj bym chciał przede wszystkim zobaczyć oczywisty progres, tutaj leży problem, tutaj najwięcej można (i należy) poprawić, a nie z meczu na mecz coraz skuteczniej gonić wynik po żenujących 45 minutach.
KondzioJuveFans pisze:
Po tym, że nasi grają już od paru kolejek straszną kupę i nie mają pomysłu na rozmontowanie obrony przeciwnika. Wypadałoby coś zmienić... a w 4-3-3 w pierwszym sezonie taki Vucinić spisywał się bardzo dobrze na skrzydle, więc czemu nie można spróbować teraz tego ustawienia? Wiem, że nie ma Pepe, ale za niego może grać Giovinco.
1. Nie, Vucinić nie sprawował się bardzo dobrze na skrzydle.
2. Nie, Giovinco nie może grać za Pepe.
3. Wypadałoby coś zmienić, powiadasz? Może na ten przykład nastawienie? Grać na 100% od pierwszej minuty chociażby?
4. Opowiedz mi jak spisywał się w tymże sezonie na lewej obronie Chiellini.