JuvePoland

W sumie Chellini miał pecha. Ze dwie tak samo frajerskie piłki stracił Pirlo z Pogbą, po jednej obaj napastnicy i Vidal. Równie dobrze bramka mogła paść po jednej z tych akcji.

Pogba dobry, zły i ładny. Kiedy już miał piłkę przy nodze to było fantastycznie, ale te dwie patelnie które miał...

Nie mamy prawa narzekać mimo wszystko..ciezki teren mimo wszystko widac ze to juz nie ten Inter z czasow Stramy i nie jest juz tak latwo. U siebie powinnismy z nimi wygrac tak mysle.

A on czasami jakiegoś urazu tam nie załapał na polskim cudzie narodowym ? Tak pytam, bo się na polską reprę obraziłem

My czujemy niedosyt, kibice Interu świętują. Ot taka subtelna różnica, która po takich wynikach trwać będzie jeszcze długo długo. Ja wiem, że to jest strata punktów i my nie lubimy jak nie jesteśmy na pierwszym miejscu najlepiej z wielką przewagą punktową, ale spokojnie - to dopiero trzy kolejki, a my już graliśmy z Sampdorią (bardzo niewygodnym rywalem), Lazio i Interem. Teraz czas na te pionki i komplety punktów.

Szkoda straty punktów, nie powinniśmy dopuszczać do tego z drużynami środka tabeli
Największym minusem tego meczu był chyba Pirlo, dobrze że Antonio ściągnął go pod koniec, może da mu to jakiegoś kopa na następne spotkania. Isla grał całkiem spoko, ale to co zrobił pod koniec to jakaś porażka. A i Tevez to kozak, walczy o każdą piłkę aż miło.
Komentatorzy na Nce dali popis, Artur Vidal, Claudio Chiellini, Peldofil, Kovacevic i takie tam

Ein pisze:A on czasami jakiegoś urazu tam nie załapał na polskim cudzie narodowym ? Tak pytam, bo się na polską reprę obraziłem

no zlapal, ale Conte podobno nie raz z nim rozmawial przed meczem, czy jest w stanie grac. skoro szwagier wyszedl w pierwszym skladzie, musial byc w pelni sil, po prostu zagral zenujaco slabe spotkanie, nie ma czym go usprawiedliwiac.

No cóż...wiadomo że lepiej byłoby wygrać ale remis wcale nie jest taki zły. Mamy za sobą 3 trudne mecze a na koncie 7pkt. Na tabelę patrzeć nie trzeba bo to początek sezonu dopiero.
Zmiany słabe, Isla w miare lecz zawalił piłke meczową, co by było gdyby tam był Lichy? Padoin, ciężko powiedziec, Quag za to nic. Świetna odpowiedz Vidala Znowu nasz pomocnik zostanie najlepszy strzelcem w tym sezonie?

Następne mecze to Hellas i Chievo więc lekko powinniśmy po tych meczach dopisać sobie 6pkt!

FINO ALLA FINE FORZA JUVENTUS! 8)

No cóż. Po tym co zobaczyłem po występie Q. i pamiętając grę Mrówki oraz nie znając sytuacji z Lwem, to też bym z Mirasem pogadał i mu dopłacił aby chociaż wyszedł na boisko

Lypsky pisze:...Quagliarella, który po wejściu na boisko okazał się zupełnie bezproduktywny.

Proszę Cię. Zgrał niełatwą górną piłkę do Teveza i automatycznie pokazał mu się wolny w samym polu karnym - gdyby Carlos odegrał z pierwszej czy nawet w drugim kontakcie to Quag zostałby sam na sam z Handanoviciem. Miał też bardzo dobrą (i trudną do uderzenia) główkę z "wycofanego" dośrodkowaniu Apacza po której Handanović nie zdążył się pozbierać, a Isla nie trafił w światło bramki z 5 metrów. Całkiem nieźle jak na bezproduktywnego grajka.

Zawsze szkoda, jak tracimy punkty ze średniakami. Momentami Inter wyglądał na drużynę, która może wygrać to spotkanie - takie sytuacje nie mogą się powtórzyć. Pirlo zagrał przesłabo. Reszta nieźle, a pochwalić można tylko Teveza. Lubię oglądać jego grę.

Wojtek pisze:Następne mecze to Hellas i Chievo więc lekko powinniśmy po tych meczach dopisać sobie 6pkt!

Dokładnie, najbliższe mecze, włącznie z LM, to spotkania z dostarczycielami punktów. Teraz czas rozpocząć odliczanie do wtorku. Mam nadzieję, że w tym spotkaniu ponownie dostanie szanse Isla, a może i Llorente

pumex pisze:Wynik tragiczny nie jest, choć De Laurentiis i della Valle zacierają rączki :x Pirlo grał dziś ładny kawał kupy, niestety. Szczerze mówiąc, poza Tevezem, miałbym trudność z wyróżnieniem kogokolwiek z naszych.

Zgadzam się w całej rozciągłości. Od siebie tylko dodam - jak widze jak w 90 minucie nasi obrońcy podają sobie piłke do siebie, a Bonucci stoi w miejscu przez 5 sekund to mnie istna k u r w i c a bierze. Wtedy trzeba albo szybko rozegrac piłkę, albo gałę do przodu na afere. Nasi chyba się zadowolili tym wynikiem, co najbardziej mnie zdenerwowało.


Tragedii mimo wszystko nie ma. Tyle ode mnie.

E: Olbrychta powinni dyscyplinarnie %^&$@)#($%* z tej stacji. Tyle błędów w jednym meczu - dramat. Ten facet powinien się zająć pchaniem karuzeli na odpustach, a nie komentowanie meczów.

Conte się dzisiaj strasznie bał. Lichego zdjął już w przerwie, żeby przypadkiem nie złapał drugiej kartki. Pirlo nie dał dograć tych pięciu minut, żeby przypadkiem nie sprowokował kolejnej kontry.

Cały tydzień stawialiśmy na nogi Vucinicia, żeby w każdej akcji zostawał na spalonym meda11, to Vidal miał główkę, Quag stał obok.

Też mam trochę wnerwa na Chielliniego i Islę. Ten pierwszy niczym junior stracił piłkę, a Chilijczyk zmaścił piłkę meczową. I to właśnie zaniża znacznie ocenę Mauricio. Jednak pokazał się całkiem dobrze, kilka dobrych piłek i technicznych zagrań. Może wreszcie wróci do formy z Udinese? Ale mimo to dziś wszyscy zagrali słabowato, no oprócz Gigiego-przy golu Icardusa był bezradny, a resztę wybronił jak tylko mógł najlepiej. No chyba tylko Vidal i Tevez z pola grali jako tako, a Arturo punktuje, bo strzelił szybko wyrównującego gola, na którego po naszej grze się nie zapowiadało. Nie ma co panikować: mamy dwie wygrane i jeden remis. Jeszcze można to odrobić w lidze. Czy inter będzie mocny? Należy się wstrzymać z takimi ocenami, to dopiero początek sezonu. Może się tylko na nas tak mocno spięli. Czas pokaże jak to będzie wyglądać. Teraz pozostaje się bez paniki i na spokojnie skupić na meczu LM z Kopenhagą, a potem ograć u siebie na spokojnie Hellas.

Ouh_yeah pisze: Cały tydzień stawialiśmy na nogi Vucinicia, żeby w każdej akcji zostawał na spalonym

Bo z niego "9" tylko na koszulce.

Vidal jest niesamowity. W środku pola kupa roboty i jeszcze prawie nam w pojedynkę wygrał ten mecz. Pirlo i Chiellini rzeczywiście dziś słabo (choć piłka Andrei do Pogby genialna). Podobał mi się Barzagli, kilka razy nas w tym meczu uratował (inna rzecz, że raz po własnym niedokładnym podaniu).