Strona 13 z 20
: 10 września 2013, 22:32
autor: Piti
Pogba brame ładuje dla trójkolorowych

: 10 września 2013, 22:38
autor: szczypek
Bruce Badura pisze:Boenisch to nie nadaje się nawet do tarcia chrzanu. Nie wiem jakim cudem gra w takim klubie jak Bayer. Jak patrzę na niego to wydaje mi się, że to jakiś paralityk, taki ktoś kto w szkole miał ciągle zwolnienie z WFu, bo nie umie biegać...
To tak jak De Ceglie.
Bazyliszek pisze:Pogba brame ładuje dla trójkolorowych

Jak się zaprezentował w tym meczu?
: 10 września 2013, 22:43
autor: Lucas87
No jednak Italia pozamiatała :!:
Brawo Chielon, czesto coś bramy zaczyna strzelać
Reprezentacja Pana od Wuefu po raz kolejny udowodniła, że jest lepsza od San Marino, przechodząc jednak do historii- jako zespół który dał sobie wbić bramkę (nie licząc jakiejś tam Andory czy kogoś innego- nie pamiętam) :doh:
: 10 września 2013, 22:56
autor: Piti
szczypek pisze:
Bazyliszek pisze:Pogba brame ładuje dla trójkolorowych

Jak się zaprezentował w tym meczu?
W mojej opinii bardzo dobre spotkanie, swietne odbiory, spokoj przy rozgrywaniu pilki, swietne kilka przerzutów, no jak to Pogba w Juve

koniec końców zasłużył na bramke, bo był jednym z najlepszych na boisku w tym meczu.
: 10 września 2013, 23:50
autor: zoff
Panowie jak to jest z grupą francusko-hiszpańską. Z racji tego, że jest 5 ekip druga lokata daje szanse gry w barażach?
: 11 września 2013, 00:31
autor: bendzamin
Nie. Ze strefy UEFA jedzie 13 zespołów, jest 9 grup. Dla zespołów z drugich miejsc robi się dodatkową tabelę, w której nie uwzględnia się punktów zdobytych na ostatniej drużynie z grupy właśnie po to, żeby wyeliminować tę nierówność związaną z jedną 5-zespołową grupą. Po odrzuceniu najsłabszego wicelidera (na ten moment jest to Bułgaria) losuje się baraże i gra dwumecze (15 i 19 listopada).
: 11 września 2013, 00:31
autor: Vanquish
Czy ten Della Valle co postraszył dziś Polaków to ten sam Della Valle związany z Fiorentiną? :oops:
: 11 września 2013, 02:06
autor: bartekoo2
Tak to ten sam. Na okres meczu z Polska zostal wypozyczony z Fiory
: 11 września 2013, 10:06
autor: Murzin
Lucas87 pisze:No jednak Italia pozamiatała :!:
Brawo Chielon, czesto coś bramy zaczyna strzelać
Reprezentacja Pana od Wuefu po raz kolejny udowodniła, że jest lepsza od San Marino, przechodząc jednak do historii- jako zespół który dał sobie wbić bramkę (nie licząc jakiejś tam Andory czy kogoś innego- nie pamiętam) :doh:
Nie licząc też jakiejś tam Turcji, Finlandii, czy Anglii
: 11 września 2013, 10:45
autor: Lucas87
Murzin pisze:
Nie licząc też jakiejś tam Turcji, Finlandii, czy Anglii
:shock:
Nie licząc, że było to ze 10 może 20 lat lat temu, a w ciągu ostatnich pięciu lat nie strzelili gola nawet Reprezentacji Bezludnej Wyspy...
: 11 września 2013, 11:07
autor: zahor
Lucas87 pisze: w ciągu ostatnich pięciu lat nie strzelili gola nawet Reprezentacji Bezludnej Wyspy...
Strzelili natomiast gola Reprezentacji Ludnej Słowacji. Dobrze radzę, przestań już dalej brnąć, bo tylko się pogrążysz.
Lucas87 pisze:
Panie ekspercie trzeba najpierw sprawdzić, zanim pragnie się Lucasa ośmieszyć (zresztą o taką bzdurę mało znaczącą)
Ja czegoś chyba nie rozumiem. Napisałeś że San Marino nie strzeliło w przeciągu ostatnich pięciu lat żadnej bramki, co jest nieprawdą. Ja zwróciłem uwagę na to, że popełniłeś błąd, a
Ty zarzucasz
mi sypanie niesprawdzonymi informacjami? Już pomijam to że Twoja pierwotna teza (San Marino nie strzeliło nigdy nikomu gola, nie licząc jakiejś tam Andory) okazała się wzięta zupełnie z sufitu.
: 11 września 2013, 11:40
autor: Lucas87
zahor pisze:Lucas87 pisze: w ciągu ostatnich pięciu lat nie strzelili gola nawet Reprezentacji Bezludnej Wyspy...
Strzelili natomiast gola Reprezentacji Ludnej Słowacji. Dobrze radzę, przestań już dalej brnąć, bo tylko się pogrążysz.
No brawooo

Było to dokładnie 11 października 2008 roku w Eliminacjach do MŚ w RPA. Czyli (bez jednego miesiąca) 5 lat :!:
Panie ekspercie trzeba najpierw sprawdzić, zanim pragnie się Lucasa ośmieszyć (zresztą o taką bzdurę mało znaczącą)

Chyba, że liczyć jakiś sparingowy mecz z Maltą...
: 11 września 2013, 14:05
autor: Dybala 4ever
Cieszy awans Włochów na 2 kolejki przed końcem. Dodatkowo zostało to okraszone rekordem występów Gigiego i to na Juventus Stadium

. Możemy być dumni z takiego historycznego wydarzenia! Teraz Włosi mogą sobie na spokojnie zagrać te 2 mecze. Niech Prandelli powoła na nie innych piłkarzy, których dotąd nie brał pod uwagę. To może już być przydatne pod kątem selekcji na przyszłoroczny mundial. A co do Polaków: śmieszy mnie to, że jeszcze są optymiści mówiący, że mamy szanse na mundial. Matematyczne rzecz jasna jeszcze są, ale jak nam San Marino pakuje honorowego gola.... to odczuwa się odruch wymiotny.
: 11 września 2013, 14:06
autor: Eric6666
http://www.polskatimes.pl/artykul/98960 ... ,id,t.html
co jak co, ale oni nigdy się nie zmienią :-D dali sobie wbić gola amatorom, aa teraz liczą na zwycięstwo nad Anglią i Ukrainą :rotfl: dobrze, że Polacy są tak wybitnymi matematykami i zawsze znajdą jakąś szansę, aby kibice nie roznieśli tego "cyrku" w drobny mak.
Boniek wydaje się odpowiednią osobą w PZPN-ie i z jednej strony dobrze, że daje Fornalikowi szansę do końca, ale czas poszukać kogoś kto nie będzie "zmuszony" do wystawiania Błaszczykowskiego i Lewandowskiego. Raz, że nasz capitano traci strasznie dużo piłek, nie nadaje się na kapitana ( afery i super atmosfera w zespole) to jest na boisku strasznie irytujący. Lewy jest zdecydowanie naszym najlepszym zawodnikiem, ale sam w ataku, z takimi asystentami nic nie zrobi, bo jak się nie cofnie do połowy i nie weźmie sam gry na siebie, to nic z gry nie ma.
Czuję, że na Euro 2012 z Fornalikiem i jego "genialną" obroną skończylibyśmy w grupie z 10 golami w plecy na koncie. Glik może i jest kapitanem "słynnego" Torino, ale w reprezentacji gra taki piach, że na jego miejsce wolałbym pierwszego lepszego obrońcę z Ekstraklasy.
Przyszłymi filarami naszej reprezentacji powinni być Szczęsny, Boruc, Piszczek, Klich, Sobota, Krychowiak, Zieliński, Kosecki, Lewandowski, do tego na pewno niedługo dojdzie jakiś młody talent z ligi niemieckiej, bądź włoskiej i można by wtedy złożyć reprezentację, która może sprawić niespodziankę.
: 11 września 2013, 14:49
autor: Bruce Badura
Panowie, znacie jakąś stronę z dostępem do szczegółowych statystyk, typu ile dany piłkarz przebiega w meczu kilometrów? Chciałbym sprawdzić ile Polska jako drużyna biega w poszczególnych meczach. Wyznacznikiem jest dla mnie BVB, gdzie Klopp wymaga w meczu zrobienia 120 km przez wszystkich łącznie, czyli wychodzi, że niektórzy muszą biegać ponad 13 km. Futbol na tym poziomie na jakim mamy aspiracje grać - jeśli nie opiera się na grze piłką (czego nasza drużyna nie umie robić i patrząc na grę młodzieżówki robić umiała nie będzie przez następne x lat) to musi opierać się na walce i zabieganiu przeciwnika przez pełne 90 minut.
Ta drużyna nie ma lidera z prawdziwego zdarzenia, bo Kuba absolutnie nim nie jest, albo do tego jeszcze nie dojrzał, albo najzwyczajniej w świecie do tego się nie nadaje. Niedawno przeczytałem, że jakiś dziennikarz oskarża Lewego, że ten psuje atmosferę w drużynie. Trudno się z tym nie zgodzić, dla mnie to snob nie z tej Ziemi i najchętniej sadzałbym go na ławie. Drużyna musi mieć ten tzw, Team Spirit. To jest grupa zgranych facetów, którzy nie tylko rozumieją się na boisku, ale również utrzymują kontakty i poza nim. Pamiętacie te prasowe dywagacje na temat zasadności powoływania Obraniaka na kadrę. Zrobiono z niego kozła ofiarnego, a po czasie wysnuwam wniosek, że problem absolutnie nie leżał w nim tylko w naszym narodowym supersnajperze. Jak to się mówi z niewolnika nie ma pracownika i Lewy nigdy nie da kadrze tego co daje w klubie. Spójrzmy na kadrę Beenhakera. Na kim opierała się gra? W środku pola surowy technicznie, ale niezwykle waleczny Mariusz Lewandowski, Kuba bez opaski kapitana - nie gwiazdorzył tylko grał, Smolarek strzelał jak na zawołanie - czy ktoś powie, że to klasa Lewego?, w obronie doświadczony Żewłakow, na skrzydle schyłkowy Krzynówek, na większości pozycji większe problemy niż teraz...Czy tamta kadra miała większy potencjał ludzki niż ta obecna? Nie sądzę, a takich średniaków jak Czarnogóra klepaliśmy jak dzieci. Teraz mimo potencjalnie lepszych graczy, grających w większych klubach niż wtedy, jesteśmy na poziomie Irlandii Północnej. Czyja to wina? Trenera, samych zawodników? Moim zdaniem wszystkich po trochu, ale przypominam, że to nie trener gra.