JuvePoland

Wojtek pisze:Hmm, jakby teraz pomyśleć to ciekawi mnie kiedy ostatnio nasz napastnik strzelił hat-tricka?

Alex? Treze? W sezonie 2007/08? Tak strzelam...

Życzyłbym sobie, żeby atak Qualia - Seba zagrał kilka następnych meczów od początku. Myślę, że taka stabilizacja pomogłaby im obydwu.

Krasic kiedyś strzelił hat-tricka ale to nie napastnik

vitoo pisze:

Wojtek pisze:Hmm, jakby teraz pomyśleć to ciekawi mnie kiedy ostatnio nasz napastnik strzelił hat-tricka?

Alex? Treze? W sezonie 2007/08? Tak strzelam...

Zgadza się, Del Piero z Atalantą. Później Krasić jak wspomniał kolega wyżej.

Na minus muszę jeszcze zaliczyć występ Barzagliego. Przegrana głowa przy golu oraz ta z ostatniej minuty. Ponadto mało brakowało a gość by go przy linii po prostu ośmieszył, robiąc ,,ruletę'' i chcę założyć od razu ,,dziurę'' co na szczęście się nie udało 8)

Uwielbiam takie wyniki :twisted:

http://pilkanozna.pl/index.php/Wydarzen ... escar.html

pilkanozna.pl pisze o wygranej Juve i świetnym meczu F. Quagliarelli, a na zdjęciu do artykułu daje Matriego w uścisku kolegów drużyny. Chyba dziękują mu za słaby występ z FCN, dzięki czemu Conte postawił na F. Q. :)

Supersonic pisze:Pozne wystrzaly hmm Toni, Di Natale? Sprawdzilem Antonio i w wieku 29 lat mial nastrzelane 99 goli, Fabio ma 108. Po 29tych urodzinach Antonio dolozyl kolejne 142, czyli mozna

Di Natale w wieku 29 lat był cofniętym/skrzydłowym napastnikiem i głównie kreował grę.

Początkowo trochę się zdziwiłem, że na Pescarę wychodzimy tak mocnym składem, ale widać Conte chciał poprawić morale w drużynie i mu się udało. Pomimo tego, że Pescara to jeden z głównych kandydatów do spadku, w dodatku skażony Zemanem to fajnie, że napastnik Juve w końcu potrafił wpakować hattricka do bramki rywala. Czy to zwiastun narastającej formy naszego napastnika? Wątpię, jednak tym występem Quagliarella powinien sobie zasłużyć na dwa lub trzy wyjścia w podstawowym składzie.

Dokładnie nie ma co się podniecać, że Fabio czy Gio wracają do wielkiej formy i zaczną strzelać bramki na zawołanie. Pescara to kopciuszek, który grał w obronie jak trampkarze. Oczywiście taki mecz i tyle bramek pozytywnie wpłynęły na naszych zawodników, ale ja bym się zbytnio nie podniecał. Przed nami ciężki test w postaci kilku arcyważnych spotkań i dopiero one pokażą na czym stoimy. Czy nasza gra nadal będzie wyglądać tak beznadziejnie czy powrócimy do gry z zeszłego sezonu.

Mecz, który ewidentnie nam wyszedł. Piękne bramki, widać było chyba tą piłkarską złość po meczu z Interem. Conte musiał im dać ładnie popalić za tymi zamkniętymi drzwiami. Mam nadzieję, że po przerwie na mecze reprezentacyjne to powietrze nie zejdzie i przejedziemy się również na rzymskim Lazio.

Tharp miał wczoraj fap movie na tym obiekcie Pescary. Ale żeby nie odpisywać na smsy :naughty:

Czyli jednak moja teoria o Giovinco zdaje się potwierdzać.

Gość gra w miarę dobrze ze słabymi rywalami, przy pełnej dominacji Juventusu. Dam sobie rękę uciąć, że już w kolejnych meczach (Lazio, Chelsea) nie będzie grał tak "dobrze" jak wczorajszego wieczoru, no chyba, że cała drużyna będzie tak samo miażdżyc Lazio czy Chelsea jak Pescare to i wtedy Sebastian będzie grał to co wczoraj.


Niemniej jednak fajny wynik, ciekawe spotkanie. Widać, że porażka z Interem była nam bardzo potrzebna i wyjdzie nam to tylko na plus

Wreszcie zaczęliśmy grać klepką, często środkiem boiska, a nie tylko dośrodkowania na skrzydła, a ze skrzydeł walenie głową w mur...

Podoba mi się, że Juve wróciło do swojego stylu z zeszłego sezonu. Oby więcej takich meczów !

Supersonic - Ostatnim gościem który urwał w punktacji kanadyjskiej 5 punktów był o ile pamietam Ravanelli w meczu z CSKA Sofia sezon 93/94.

sikor.29 pisze:Supersonic - Ostatnim gościem który urwał w punktacji kanadyjskiej 5 punktów był o ile pamietam Ravanelli w meczu z CSKA Sofia sezon 93/94.

Wow :o

Ogolnie meczu nie moglem obejrzec, ale widzialem wynik na telegazecie, to sie wypowiem 8) Bardzo, bardzo mocno cieszy mnie popis Fabio i chcialem go przeprosic za to, ze za forme z pre-seasonu go skreslilem. Wczesniej mial gola na 75 minut, teraz walnal 3 w 68 minut, ktory skrzat jest sprytny i policzy ratio?

BTW Supersonic, w avatarze zamiast E mogles dac €

Zdaje się mamy już gola listopada (Asamoah) a także i zawodnika tego miesiąca. Nie umiałem sobie przypomnieć ostatniego hat-tricka dla Juve, ale chyba dobrze kombinujecie że był to Krasic.
Może dwaj ostatni rywale nie byli szczególnie wymagający, ale trzeba oddać, że dobrze zareagowaliśmy na wpadkę z Interem. Wynik może tego nie pokazuje, ale ta Pescara ma pewien potencjał. Granie w ten sposób z Juve nie jest wprawdzie najmądrzejsze, ale ataki mieli bardzo ciekawe. Gorzej oczywiście w tyłach, brakło im umiejętności, ale przede wszystkim doświadczenia. Było widać, czemu większość naszych rywali często zamyka się w polu karnym. Pescara zagrała odważnie, za to przyszła kara, życzę sobie by częsciej nasi przeciwnicy wychodzili w ten sposób Mecze mogą być wtedy widowiskowo, a coś tam zawsze wykorzystamy.
To tyle złośliwości, najważniejszy i tak mecz z Chelsea. Ogólnie orąbany z deka ten terminarz:
Napoli -> LM
Inter -> LM
Lazio -> LM
Tyle dobrze że Szachtar nie po Milanie, choć z Torino to zawsze derby...

pumex pisze:O Bendtnerze można powiedzieć wiele złego, ale oddać mu trzeba, że z piłką zrobić coś, cokolwiek potrafi. Matri jest niestety daleko za przedostatnim w hierarchii napastnikiem, oj daleko.

Tego coś to ja nie widziałem. Nie wiem, może technikę mają podobną, ze wskazaniem na Duńczyka (choć też bym polemizował), ale koleś jest strasznie niegramotny, za nim tymi konarami coś zdąży zrobić, to jest po akcji, ja tam ciąglę wolę Matriego. Bendtner odejdzie zimą, be żalu, w porywach zostanie do lata, pewnie jeszcze rzadziej grając.

pumex pisze:Transfer Padiona to również jest przedziwna sprawa. Chłop, kosztował 5mln, praktycznie nie gra, jednak jak dostaje szanse, to nigdy się nie zbłaźni, jak chociażby De Ceglie

Ciekawe czy gdyby rok temu były "długie ławki" to by w ogóle przyszedł.

zahor pisze:Marrone jakieś tam predyspozycje do kreowania gry rzecz jasna ma, ale mi to wygląda jakby Conte uznał że do roli "nowego Pirlo" to za mało, natomiast można z tego zrobić użytek przy rozgrywaniu piłki od bramki. Inna sprawa że akurat dzisiaj wszedł za Chielliniego.

Wszedł za Chielliniego, ale jeśli się nie mylę to przeszedł na libero a Leo na (pół)lewą. Tak naprawdę to nie mamy typowego vicePirlo, ale mimo wszystko bardziej widziałbym tam Marrone niż np. Pogbę. Możliwa jest też inna opcja, zagramy Marchisio-Pogba-Vidal, ale trochę zmienią się zadania na boisku.
Trzeba przyznać, że choć Fabio przyćmił wszystkich, to może przyjdą też dobre czasy dla Giovinco. Kilka sytuacji mógł wprawdzie lepiej rozwiązać, ale już przy pierwszym golu widać było że zmienia podejście. Nie walił na pałę, tylko "poszukał" Vidala i przyniosło to efekt. I oby częściej myslał na boisku a będzie dobrze.
Co by nie mówić, dwa fajne meczyki i to jeszcze z Matrim bez formy a z Vuciniciem dosłownie bez :]

bendzamin pisze:BTW Supersonic, w avatarze zamiast E mogles dac €

€ jest zamiast "C"

W sumie po przedsezonowych meczach też myślałem, żeby Fabio pożegnać najlepiej, ale jak fajnie (nie zapeszać, pfu) mylić Można powiedzieć, że ogóry, ale widać było spokój i pewność w tym, co robił. Mam wrażenie, że Matree by co najwyżej asystę w tym meczu zaliczył

sikor.29 pisze:Supersonic - Ostatnim gościem który urwał w punktacji kanadyjskiej 5 punktów był o ile pamietam Ravanelli w meczu z CSKA Sofia sezon 93/94.

W.O.W.
Jak sie szuka takich rzeczy?
Wczoraj nawet chcialem sam poprobowac, ale nawet nie wiedzialem co mam w google wpisywac.
No bo nie wierze, ze jedziesz z pamieci, znajac kazdy wynik, kazdych rozgrywek z ostatnich 18-u lat, chyba ze to strzal na zasadzie: to pamietam, moze cos bylo pozniej, ale tego nie pamietam

Szacun dla Ciebie, Ravanelliego i Quagliarelli

Tengen pisze: Matree

pompa

@D@$ pisze:

pumex pisze:O Bendtnerze można powiedzieć wiele złego, ale oddać mu trzeba, że z piłką zrobić coś, cokolwiek potrafi. Matri jest niestety daleko za przedostatnim w hierarchii napastnikiem, oj daleko.

Tego coś to ja nie widziałem. Nie wiem, może technikę mają podobną, ze wskazaniem na Duńczyka (choć też bym polemizował), ale koleś jest strasznie niegramotny, za nim tymi konarami coś zdąży zrobić, to jest po akcji, ja tam ciąglę wolę Matriego. Bendtner odejdzie zimą, be żalu, w porywach zostanie do lata, pewnie jeszcze rzadziej grając.

Na tą chwilę do odstrzału bardziej nadaje się Matri i to on powinien odejść zimą. Też bez żalu.

W drugiej połowie Bendtner był jedynym na boisku któremu się chciało, ale przecież w pojedynkę trudno cokolwiek dokonać.