nynek pisze:Bendtner > Matri.
Nie wiem z której strony, starał się, ale niewiele z tego wychodziło. Uderzyć umie z dystansu, ale co z tego. Dla mnie pierwszy do odejścia, na ten moment. Kto wie, może czymś jeszcze olśni, póki co wolę jednak Matriego.
jackop pisze:Uciekamy spod topora, a właściwie cepa De Ceglie vel Kuczera. Pomysł z Armero zimą podoba mi się coraz bardziej.
A on gra coś ostatnio? Sezon zaczął słabo, Nie ma sensu kupować byle ktoś był, zwłaszcza że może kosztować. A De Ceglie jest taki jak każdy widzi, ale i tak tu na lata zostanie... Stety czy niestety, taki nasz wieczny rezerwowy.
jakku1 pisze:Uff... Swietna zmiana Giovinco, swietny wystep Pogby.
Z drugim się zgadzam, z pierwszym niekoniecznie. No ale ta asysta go "uratowała". Inna rzecz, że presja jest na nim olbrzymia. Wiele się po nim oczekuje a przy okazji jest mocno krytykowany ostatnio. Bradzo chce, ale też długo maścił wczoraj. Pogba-klasa, choć miał też słabszy moment, byle się za szybko nie ucieszył że jest genialny, a będą z niego ludzie.
ewerthon pisze:Graliśmy z Juventusem II? Sorensen, Motta, Pazienza Gabbiadini... kto tam jeszcze?
Tyle, za to wszyscy w pierwszym składzie, chyba pierwszy raz taka sytuacja. Przede wszystkim chciałbym żeby Sorensen zaczął regularnie występować.
deszczowy pisze:POGDA DOBRY ALE WCIONSZ PUACZE ZA WERATTIM ;_;
Myślę że Włoch byłby bardziej przydatny. Za Vidala czy Marchisio mamy inne alternatywy, za Pirlo na dobrą sprawę nadal nie mamy kogo wstawić jakby co, bo Pogba to inny typ.
jakku1 pisze:Wydaje mi sie, ze troche niedoceniany jest Quagliarella, ktory gra zdecydowanie najmniej z wszystkich naszych napastnikow (nie liczac Bendtnera), a strzela najwiecej bramek.
Największy z nim problem jest taki, że często przechodzi obok meczu. Matri i Bendtner mogą dużo maścić, ale przynajmniej cofają się by była szansa na jakieś zagrożenie. Fabio jak już dostanie piłkę to wie co z nią zrobić, gorzej jak nic "do nogi" nie dostanie. Oczywiście póki strzela, wszystko jest OK, gorzej jak znowu zdarzy mu się kilka "nieobecnych duchem" meczów. Krótko mówiąc, móglby być bardziej aktywny.
Tak z drugiej strony nie wiem czym was zachwycił Bendtner. Jak Matri ma sytuację i jej nie wykorzysta to jedziecie po nim jak łysej kobyle, nawet jeśli podanie miał niedokładne. Pytanie jest czy Duńczyk miał wczoraj jakąś udaną akcję? Już nawet nie chodzi o gola, ale jakiekolwiek zagrożenie, czytaj kluczowe podanie lub sytuację bliską gola, nie przypominam sobie. Miewał dryblingi, nawet fajne, ale w konsekwencji i tak tracił piłkę, miał ten jedens strzał z dystansu, kopa ma, ok, ale co z tego. Mnie tam napewno ty meczem nie przekonał, dla mnie to on jest "nr 5".
@Domino_JUVE - wiesz że takie opisy kończą się zazwyczaj szybkim odejściem gracza?
rammstein pisze:tak, tak, nawet nie zdazylem zedytowac;p wlasnie mi sie chwilę po dodaniu przypomnial ten mecz;) tak czy siak takie gole strzeeelamy bardzo, bardzo rzadko..
Fakt, częściej tracimy punkty taki sposób, no może bardziej "traciliśmy". Te różne Chieva itp.
zahor pisze: co sądzicie o zrobieniu z Pogby trequartisty i zmianie ustawienia na 4-3-1-2?
Ja sądzę, że Conte ucieka od ustawień gdzie taktyka jest podporządkowana jednemu zawodnikowi. Oczywiście 4-3-1-2 jest tylko wyjściowe, w meczu to się zmienia, patrz: Milan, Włosi, ale myślę, że Conte i tak na to się nie zdecyduje. Z resztą cofnięty rozgrywający Pirlo, obok Marchisio i Vidal, do tego Pogba, torchę za dużo tego chyba. Prędzej 4-3-3, choć tu trzeba czekać na powrót Pepe do formy, bo co raz mniej wierzę w wersję Mirko-Seba na skrzydłach, to znaczy w to, że się to sprawdzi.
juverm pisze:Jeszcze słówko o Giaccherinim. Lubię tego grajka, zawsze robi kupe wiatru w polu, niestety jego 'ostatnie podanie' to kaplica, poprawi to i będzie miał po kilka asyst na mecz

.
Może trafiłeś w sedno. Wczoraj grał ze zmiennych szczęściem. Kilka świetnych akcji, kilka błędów, w sumie ciężko mi go ocenić, napewno nie był to występ czysto na nie.
Szczerze mówiąc, to nawet bym ten remis wczoraj przyjął, jeśli wygramy dwa następne spotkanie, które są według mnie ważniejsze, co nie znaczy że nam się to nie uda.
Długi post mi wyszedł, dodam tylko że sędzia trochę "aptekarz", gwizdał chyba przy każdym rożnym faul w ataku, choć pod koniec się uspokoił.