JuvePoland

Maly pisze:nie widzę za bardzo sensu dyskusji skoro porównujesz Melo do Vidala a Grosso do Barzagliego... to jak porównywanie gówna z czekoladą a ty stawiasz znak równości... w takich okolicznościach nie chce wiedzieć co jadasz na desery ;]

rozumiem, że dla niektórych patrzeć na wszystko trochę szerzej niż kilka ostatnich spotkań jest bardzo trudne, ale tylko dla jasności Ci napiszę, że powinienem zrobić Gross>Barzagli w momencie transferu. Diego>Vidal tak samo. Mogę sobie zarzucić, bo Vidala z Levrkusen znam słabo, bo Bundesligi po prostu nie lubię, ale Diego idealnie pamiętam i wiem, że w momencie transferu przechodził jako gwiazda, którą także chciał Bayern. Vidal moim zdaniem był mniejszą gwiazdą, mniej za niego zapłacono i ogromną zasługą Conte jest to, że dzisiaj Vidal jest brany pod uwagę wymieniając najlepszych zawodników.

Melo i Vidal? Melo był moim zdaniem taką samą gwiazdą Serie A jak Vidal Bundesligi.

Dzisiaj? znaki równości, bądź mało znaczące przewagi mogą być krzywdzące, bo nie można porównać Melo z Vidalem, a Grosso z Barzaglim.


Ps. Lucas jeżeli chodzi o kwoty transferów to chyba żaden nie byłby na korzyść Conte, bo Melo > Vidal, Amauri > Vucinic itd. to tylko pokazuje, że Conte w lepszy sposób potrafił doszlifować zespół za "niewielkie" pieniądze. Czy wtedy Secco powinien zamiast Diego kupić za 25 mln 3 zawodników? odpowiedzi na to pytanie chyba nigdy nie poznamy odpowiedzi.

Szikit pisze:Ja tu tak tylko na chwilę... Pytanko do Ciebie, skoro Elia=Vidal i Diego=Vidal to Elia=Diego w momencie transferu? :lol:
Przypominam, że Elia przychodził do nas za czasów Conte.

Stawiałbym Diego wyżej niż Eliję i dla mnie to był nasz największy transfer od czasu Serie B. I niestety Elija jest największym niewypałem transferowym duetu Conte&Marotta. Skrzydała Elija i Krasic miały być najszybsze w Serie A, a okazało się, że ich wyszkolenie techniczne nie pozwala na jakąkolwiek grę kombinacyjną i brawo Conte, że się ich pozbył.
W czasie C&M wpadek było o wiele mniej, niż za czasów Secco i ekipy, ponieważ z tamtego czasu chyba nie został nam nikt (Bonnu za 15 milionów ?).

Ja tu tak tylko na chwilę... Pytanko do Ciebie, skoro Elia=Vidal i Diego=Vidal to Elia=Diego w momencie transferu? :lol:
Przypominam, że Elia przychodził do nas za czasów Conte.

o czym ty mówisz? Doski nigdy nie był gwiazdą i nigdy nie grał w topowym klubie, co więcej, żadnej topowy klub nigdy się poważnie o niego nie starał a plotki o bayernie możesz wsadzić między bajki, nie grał też nigdy na żadnym turnieju międzynarodowym, poza oczywiście olimpiadą co oznacza tylko tyle, że był lepszy od swoich rówieśników... mniej więcej tak jak zarate ;]

to że tobie/wam podobała się jego gra nie oznacza, że był dobry (i co ważniejsze użyteczny w topowych klubach), a to że dla mnie zawsze był prehistoryczny nie oznacza, że był słaby, ale zweryfikowała go rzeczywistość, to gdzie grał, kto go chciał i ile za niego był w stanie zapłacić ;]

a Vidal gdy przechodził do Juve miał za sobą lepszy sezon niż Diego gdy przechodził... także doszkól się następnym razem tak samo Gorsso... jak do nas trafił miał 32 lata i łatkę dobrego obrońcy po turnieju sprzed 3 lat na której wiózł się z palermo do interu, z interu do lyonu i w końcu z lyonu do nas, każdy kolejny klub pozbywał się go bez żadnego płaczu, jak się domyślasz - nie bez powodu ;]

o Melo "nikt nie chce go za 2mln" nawet nie wypada tu mówić, porównujesz zawodnika jednego turnieju do gościa, którego autentycznie chciał bayern i który był wschodzącą gwiazdą bundesligi, Zanetti był lepszy od niego a oddaliśmy go na zamianę dopłacając jeszcze ponad 20mln... to tak jakbyśmy Gacka sprzedali nie za 8 (mniej więcej tyle wtedy był wart Melo) a za 25 ;]

Maly, przeginasz w drugą stronę. Melo kosztował osiem jak przychodził z Almerii do Violi. Miał za sobą dobry sezon w Serie A u jednego z największych rywali. Za osiem to możesz sobie kupić Gacka z Ceseny, albo innego klubu ledwo wiążącego koniec z końcem. Albo 32-latka, który za dwa/trzy lata nie będzie się do niczego nadawał. Jak Zanetti, który wciągał Melo nosem, ale rozegrał później już tylko jeden cały sezon. Secco myślał, że sprowadza pomocnika na lata.

Diego na pewno był gwiazdą Bundesligi. Secco załatwiał jego transfer bodajże dwa lata. Werder nie chciał go puścić. Bayern go nie kupił, bo postawił wtedy na mocne skrzydła i kupił Robbena. Zresztą "logika wielkiego klubu" to nie jest najlepszy wyznacznik klasy piłkarskiej. Khedira jest według Ciebie gwiazdą? Huntelaar? Przykłady można mnożyć. Diego miał na pewno większego fejma niż Vidal. Wolfsburg zaoferował mu 6-milionowy kontrakt, żeby wrócił do Niemiec. Czas pokazał, że jego kariera nie potoczyła się najlepiej, ja również nie piałem z zachwytu nad jego umiejętnościami, ale gwiazdą niewątpliwie był.

Ouh_yeah pisze:Maly, przeginasz w drugą stronę. Melo kosztował osiem jak przychodził z Almerii do Violi. Miał za sobą dobry sezon w Serie A u jednego z największych rywali.

nie kupuje się zawodnika po jednym dobrym turnieju za 25mln, proszę cię... jakby nie Secco dziś przy okazji meczu Juve - galata, o fakcie grania Melo w Serie A dowiadywałbyś się od komentatora bo nikt by o takim zawodniku nie pamiętał ;] zastanawiałbyś się "Melo? który to był w tej violi...? aaaa ten felipe..."

Ouh_yeah pisze:Diego na pewno był gwiazdą Bundesligi.

no i? ailton też był i o czym to świadczy?

Ouh_yeah pisze:Secco załatwiał jego transfer bodajże dwa lata.

a Marotta transfer Pirlo 2 tygodnie...

Ouh_yeah pisze:Bayern go nie kupił, bo postawił wtedy na mocne skrzydła i kupił Robbena.

kupił go bo zamiatał zarówno w Holandii, Anglii jak i Hiszpanii a nie dlatego, że postawił na skrzydła, twoim tokiem rozumowania man city nie kupiło go bo postawili na napastnika Teveza i pomocnika yaya ture, a inter bo postawił na sneijdera, który w sumie też jest ofensywnym pomocnikiem ale pewnie był zwyczajnie tańszy a to, że tam za transfery nie odpowiadał Secco tylko jose nie ma żadnego znaczenia, po prostu wybrali tańszą opcję

Ouh_yeah pisze:"logika wielkiego klubu" to nie jest najlepszy wyznacznik klasy piłkarskiej. Khedira jest według Ciebie gwiazdą?

gwiazdą nie bo zawodnik na takiej pozycji rzadko jest gwiazdą tak jak i obrońca, ale Khedira od kilku lat regularnie gra w realu jak i jest podporą repr. niemiec i to nie przez okres jednego turnieju ale kilku lat i jakby real ogłosił, że puszczają go za 15mln ustawiłaby się kolejka chętnych, a Melo czy Diego nie chciał tak na prawdę nikt

Ouh_yeah pisze:lHuntelaar?

co huntelar? real i milan zweryfikowały go bardzo szybko wypychając ze swoich drużyn (pomijając już, że real brał go w zimie z powodu kontuzji innych zawodników), tak jak niestety Juventus zweryfikował Diego i Melo

Ouh_yeah pisze:Czas pokazał, że jego kariera nie potoczyła się najlepiej (...) ale gwiazdą niewątpliwie był.

ale nie nadawał się do topowej drużyny bo grał prehistoryczną piłkę i wiedział o tym każdy poza Secco

"logika wielkiego klubu" jak to nazwałeś ma sens - sprawdzasz się w takim jesteś gość, nie sprawdzasz się i nikt inny nie daje ci szansy to nie jest to przypadkiem lecz znaczy, że jesteś zwykłym leszczem ;]

każdy ma prawo się pomylić, Secco przez te lata nakupował kupę szrotu za jeszcze więcej kasy, co okno ktoś się myli a to kupując jakiegoś quaresme, carrolla, keane'a czy innego denilsona, tylko różnica jest taka, że o ile nad większością nikt się nie rozwodzi o tyle duża część kibiców na tym forum nie potrafi spojrzeć prawdzie w oczy - że Diego czy Melo byli zwykłymi przepłaconymi płotkami, tak jak w/w i wielu innych

Maly pisze: każdy ma prawo się pomylić, Secco przez te lata nakupował kupę szrotu za jeszcze więcej kasy, co okno ktoś się myli a to kupując jakiegoś quaresme, carrolla, keane'a czy innego denilsona, tylko różnica jest taka, że o ile nad większością nikt się nie rozwodzi o tyle duża część kibiców na tym forum nie potrafi spojrzeć prawdzie w oczy - że Diego czy Melo byli zwykłymi przepłaconymi płotkami, tak jak w/w i wielu innych

Mam nadzieję, że ta rozmowa nie zejdzie na sprawy osobiste, a zostanie w sferze forum.

Czym różni się Vidal, Pirlo, Barzagli, że nie skończyli, jako zwykłe przepłacone płotki?

Nikt z nich nie był gwiazdą większą, niż Diego, bądź super młodzikiem jak Elija, bądź wymiataczem jak Krasic.

Cała moja "rozprawa" dotyczy tego, że Marotta i Conte wykonali fenomenalną pracę, gdzie pierwszy zakupił, a drugi pozwolił się pokazać zawodników.

Ps. Diego w Atletico wymiatał, z resztą w Juve też.

Eric6666 pisze:Diego w Atletico wymiatał, z resztą w Juve też.

Tak wymiatał, że Atletico go nie wykupiło, a Juve sprzedało po jednym sezonie 10 baniek taniej. Nie był jakimś cieniasem, ale też nie przeginajmy w drugą stronę. Grał solidnie, usprawiedliwić go można warunkami w ówczesnym Juve, których nie trzeba tu nikomu przypominać.

___________________________________________


Jeżeli ktoś miałby ochotę stać się ekspertem od taktyki jeszcze przed meczem z Romą, to zapraszam:

"Football Tactics For Beginners: How To Watch Football", części 1-3, napisane przez naczelnego Zonal Marking.

http://www.thefalse9.com/2013/12/footba ... ow-to.html
http://www.thefalse9.com/2013/12/footba ... ow-to.html
http://www.thefalse9.com/2013/12/footba ... to_29.html

Eric6666 pisze:Nikt z nich nie był gwiazdą większą, niż Diego, bądź super młodzikiem jak Elija, bądź wymiataczem jak Krasic.

Pirlo który doprowadził Włochów do Mistrzostwa Świata i wygrał ze 2 razy LM? Chyba że mówisz o okresie kiedy przechodził do Milanu, wtedy faktycznie nie był jeszcze gwiazdą.
Diego wymiatał, ale sezon-dwa w już mocnej, ale nie tak jak teraz Bundeskopance. Raczej go można porównać do Pastore, Joveticia czy Sancheza, też swoje kosztowali, ale takiej renomy nie mieli jak Pirlo i za wiele nie wygrali.
Vidal nie był gorszy od Diego w Niemczech (choć ciężko ich porównać, bo to zupełnie inni zawodnicy), tyle, że Marotta wykorzystał świetny moment i zgarnął go za 10 mln i za takiego Melo czy Diego 25 mln nigdy by nie dał (chyba że Conte przyłożył by mu pistolet do głowy i powiedział że musi ich mieć).
O Elii ciężko cokolwiek w kategorii "gwiazdy" bo wsławił się głównie tym, że błysnął 5 minut na MŚ a i tak był tylko rezerwowym. W Niemczech był równie marny co w Juve.
Grosso i Barzagliego nie skomentuję, bo to już zupełnie inni zawodnicy (jakby porównywać Ferrarę do Zambrotty), łączy ich tylko to że obaj byli przygasłymi reprezentantami, z tym, że Barzagli przybył chociaż w wieku, w którym mógł się jeszcze przydać na kilka lat.

@alina: warunki w Juve były takie, że cała gra była pod niego ustawiona... a wchodził ADP na 10 ostatnich minut i robił więcej niż on przez 80 ;]

@Eric6666: chłopaki już cię podsumowali ale dodam jeszcze, że jeśli tak chwalisz Conte to on nie chciał właśnie ani Diego ani Melo w swojej drużynie ;] coś ci to powinno mówić jeśli moje tłumaczenia do ciebie nie docierają...

W naszej taktyce denerwują mnie te mocne podania po ziemi. Najczęściej od obrońców do napastników. Zdecydowana większość z nich nie zostaje dobrze przyjęta przez napastnika przez co ją tracimy. Zastanawiam się kiedy Conte z tego zrezygnuje bo to już 3 sezon i ciągle to samo. Nawet zmiana napastników na zdecydowanie lepszych nie przyniosła efektu.

Castiel pisze:W naszej taktyce denerwują mnie te mocne podania po ziemi. (...) Zastanawiam się kiedy Conte z tego zrezygnuje bo to już 3 sezon i ciągle to samo.

Dzwoniłeś do niego?

_______________________________________________


A ponoć nasi skrzydłowi nie umieją wrzucać

https://scontent-a-fra.xx.fbcdn.net/hph ... 6898_n.jpg

alina pisze:
A ponoć nasi skrzydłowi nie umieją wrzucać

https://scontent-a-fra.xx.fbcdn.net/hph ... 6898_n.jpg

Myślę, że gdyby Conte kazał im tak często wrzucać, to efekt byłby podobny.

To my mamy skrzydlowych poza szklanką Pepecjueszem ?

analiza 352 (w tym naszego) na podstawie ekip z MŚ przez trenera z Ekstraklasy
http://www.weszlo.com/2014/07/02/trojka ... odolinski/

Jakie ustawienie jest najbardziej prawdopodobne przynajmniej do zimy w nowym sezonie? 4-3-1-2, czy 3-5-2, a może jeszcze coś innego? Do meczu z Chievo są już jakies propozycje od włoskich dzienników?
Czy nie uważacie, że do tej pierwszej formacji mamy zwyczajnie zbyt wąską kadrę? Nie ma co się łudzić, że w ciągu tygodnia zdążymy sprowadzić kogoś za plecy napastników, a mając na względzie granie nawet ładnych paru miesięcy triem Marchisio; Tevez, Llorente myślę, że to nas zgubi.
Uważam, że będziemy młócić 3-5-2 praktycznie tym samym składem personalnie może z częstszą rotacją drugiej linii z udziałem nowych zawodników.