JuvePoland

Conte nie ogarnia tej drużyny tak jak powinien i w tym jest problem.
Powierzchownie wszystko wygląda ok, ale zmiany i motywacja do gry po przerwie to nie wiadomo co to ma być...

Vucinić zagrał porządnie, ale nie wiem jak wy, bo ja to od napastnika oczekuję bramek, a Vucinic ich nie strzela. Del Piero jest podobnym typem napastnika i bramki jakoś strzelać umie.

Na wielki plus Matri, Lichsteiner i Pepe.

Gdyby nie Boruc, Viola by ostro dostała :-D. Vucinic - wielu z nas pewnie przed pierwszym gwizdkiem się załamało, ale dziś wypadł lepiej niż w meczu z Genoą. Na plus Matri (widać, że chce strzelać gole), Marchisio, Pirlo (z tymi popisami czasem przesadzał :-D), nawet obrona dziś mnie zaskoczyła (no może przy bramce dla gości, został tam chyba Jovetic sam). Na minus: Storari, Vidal, choć temu drugiemu wybaczę, bo jest po kontuzji, mógł zagrać gorzej, no i Conte. Wygraliśmy, ale znowu zamiast zobaczyć np. Quagliarellę, wchodzi jakby w pelerynie niewidce Pazienza i to pod koniec. Taka zapchajdziura z niego.

3pkt!

djj pisze:

pablo1503 pisze:Osobny akapit chciałbym poświęcić Matriemu. Na pewno należą mu się słowa uznania za jego bramki. Wykończenie ma świetna, ale prócz tego mam wrażenie, że nic innego mu nie wychodzi. Przeciętna technika, dużo strat, dużo przegranych pojedynków i jeszcze więcej spalonych.
Jak sprowadzaliśmy Matriego do Turynu, to przeczytałem post jakiegoś użytkownika, że Matri to sezonowiec i niestety się z nim zgadzam. Facet miewa przebłyski(np. dzisiejsze 20min. meczu), ale to za mało.

Ty sobie jaja robisz ?

Dla mnie Matri to połączenie Treze z Inzaghim. Walory fizyczne jak Treze plus te wyczucie na polu karnym, a wyczucie do spalonych jak u Pippo. Czeka, czeka i wyczeka. Dla mnie złoty chłopak.

Nie jestem w stanie się z Tobą zgodzić. Zagrał solidny mecz, ale to co niektórzy piszę, że wygraliśmy dzięki niemu itd... to coś tu jest nie tak. Od zawodnika, za którego daliśmy (18mln?) oczekuje troszkę więcej, niż strzelenia bramki. Mam nadzieję, że im więcej będzie grywał w pierwszej jedenastce, tym będzie lepiej, bo potencjał ma.

djj pisze:Ty sobie jaja robisz ?
Dla mnie Matri to połączenie Treze z Inzaghim. Walory fizyczne jak Treze plus te wyczucie na polu karnym, a wyczucie do spalonych jak u Pippo. Czeka, czeka i wyczeka. Dla mnie złoty chłopak.

No właśnie - dla Ciebie
Bez przesady z tymi hybrydami, bo tak idealnym napastnikiem to on nie jest.

Nie rozumiem komentarzy niektorych osob na temat matriego albo vucinica.Matri klasa sama w sobie a jezeli chodzi o vucinica to dzisiaj zagral o niebo lepiej niz w ostatnich meczach ; p
pzdr

Prusor pisze: Chyba inne mecze oglądaliśmy. Vicinic zgodzę się pokazał klasę, szczęka mi opadła co wyczyniał na boisku ( + ). Matro moim zdaniem jeden z najlepszych na boisku obok Pepe ( chłop niezniszczalny, chyba trochę ogłady nabiera technicznej), Barzagli ( jak zwykle trzon defensywy) Kielon ( bez większych błędów ale jednak jeszcze to nie to w jego wykonaniu). Ogólnie rzecz biorąc dobrze wszyscy się spisali. Ogromne posiadanie piłki ( fajnie bo już to któryś mecz z kolei tak gramy).

wojczech7 pisze: Matri słabo? Kończ waść wstydu oszczędź. Moim zdaniem najlepszy na boisku. Taki napastnik to skarb. Zastawiał się, biegał, rozgrywał, odbierał, walczył do samego końca, a i co miał, to wykorzystał.

Dwa ewenementy jak już w ten sposób piszecie to zobaczcie na czas napisania postu dotyczył pierwszej połowy. Matri zagrał drugą połowę świetnie to trzeba przyznać to samo Pepe, Vidal tak jak w przed sezonowych spekulacjach czego się obawiałem powinien grać cofniętego pomocnika bo w odbiorze jest mega ale oczekiwaliśmy podobnej gdy jaką prezentował w bundeskopance...

Cieszą 3pkt teraz mecz z Interem, który powoli wraca do formy miejmy nadzieję na minimum remis.
Jutro Napoli-Udinese liczę na stratę pkt przez obie drużyny.

rupieć pisze:Gdyby nie Boruc, Viola by ostro dostała :-D. Vucinic - wielu z nas pewnie przed pierwszym gwizdkiem się załamało, ale dziś wypadł lepiej niż w meczu z Genoą.
3pkt!

Wypadł lepiej w czym? W podawaniupiłek Borucowi? Z poprzedniego sezonu pamiętam jak Fabio strzelał bramkę mając pół okazji. Mirko widać potrzebuje 10 okazji a i tak nie może strzelić.
Matri dał dziś chyba 110% z siebie. Ogólnie fajnie oglądało się spotkanie. Szczególnie pierwszą połowę.

pablo1503 pisze: Taktyka 4-3-3 sie sprawdziła i chciałbym ją widzieć częściej. Estigarribia dał bardzo dobrą zmianę, ale Conte zamiast wpuszczać Pazienze(co on u nas wgl. robi?) powinien dać szansę Elii, a nie wspominając już o Del Piero i Quagliarelli.
Mimo wszystko brawa dla naszych chłopców.

Tu nie chodziło o dawanie szansy tylko dowiezienie 3pkt. Dlatego za Pepe wszedł DC. Myślisz, że DP czy Q dawali by jakiś pożytek w defensywie ?

Nie rozumiem czepiania się Matriego, bramka, walka do końca, fantastyczne przytrzymywanie piłki i dobre wykończenie z sytuacji stuprocentowych - czego chcecie więcej od wysuniętego napastnika?

Nie rozumiem też żali w stronę Vidala, który był (moim zdaniem) jednym z najaktywniejszych zawodników pierwszej połowy, a w drugiej siadł w pewnym momencie jak i cała ekipa. Conte zakłada strasznie wysoki pressing i niestety tak to potem wygląda, kogoś z tercetu Marchisio-Pirlo-Vidal chwyci zadyszka, ale z całą pewnością Vidal nie zagrał słabych zawodów

"Gra sie tak jak przeciwnik pozwala"

Czyli sugerujesz, że takie dajmy na to Zagłębie Lubin z polskiej ekstraklasy zostałoby całkowicie zdominowane w spotkaniu z FCB tylko dlatego, że im na to pozwolili? Że niby im się nie chce i tak o przegrywają? Nie, to klasa rywala, w pierwszej połowie to wyszło, że jesteśmy lepszym zespołem od Fiorientiny na dzisiaj. Nie rozumie w ogóle tego, jak wygra Milan ze słabszym zespołem nie mówią, że x zespół był słaby i dlatego bo to jest oczywiste, tak samo jest z Juve.

Co do meczu to wszystko ładnie, pięknie tylko gdzie jest ALEX?!

kamix86 pisze:

rupieć pisze:Gdyby nie Boruc, Viola by ostro dostała :-D. Vucinic - wielu z nas pewnie przed pierwszym gwizdkiem się załamało, ale dziś wypadł lepiej niż w meczu z Genoą.
3pkt!

Wypadł lepiej w czym? W podawaniupiłek Borucowi? Z poprzedniego sezonu pamiętam jak Fabio strzelał bramkę mając pół okazji. Mirko widać potrzebuje 10 okazji a i tak nie może strzelić.
Matri dał dziś chyba 110% z siebie. Ogólnie fajnie oglądało się spotkanie. Szczególnie pierwszą połowę.

Jako, że ostatnio zagrał drewno to jednak dzisiaj widać było większą determinacje z jego strony, bynajmniej w pierwszej połowie. Bramki nie strzelił, ale walczył

Po meczu w sobotę zremisowanym 2:2 napisałem taki komentarz:

Były dwa mecze w tym sezonie, kiedy po strzelonej bramce poszliśmy za ciosem - Parma i Milan. Szkoda, że nie wykorzystujemy szans wtedy, gdy trzeba dobić rywala. Śmiem twierdzić, że tak było dzisiaj i przy prowadzeniu 1:0 i 2:1.

Pozostaje on aktualny mimo korzystnego rezultatu. Nie rozumiem dlaczego tak trudno przychodzi nam wykorzystać sytuację na podwyższenie wyniku, gdy okazje ku temu są. Zamiast tego mamy końcówki pełne nerwów i wyczekiwania ostatniego gwizdka.

Conte nie ogarnia zmian. Jak widać, że przeciwnik nas męczy, to trzeba reagować, a nie czekać aż strzeli nam bramkę. Naprawdę bałem się powtórki z meczu z Rossoblu.

Czego sobie życzyć na przyszłość? Mniej frajerstwa.

pablo1503 pisze:
Osobny akapit chciałbym poświęcić Matriemu. Na pewno należą mu się słowa uznania za jego bramki. Wykończenie ma świetna, ale prócz tego mam wrażenie, że nic innego mu nie wychodzi. Przeciętna technika, dużo strat, dużo przegranych pojedynków i jeszcze więcej spalonych.
Jak sprowadzaliśmy Matriego do Turynu, to przeczytałem post jakiegoś użytkownika, że Matri to sezonowiec i niestety się z nim zgadzam. Facet miewa przebłyski(np. dzisiejsze 20min. meczu), ale to za mało.

To ja to pisałem

Dzieciaki widzą strzeloną przez niego bramkę i za nim szaleją, a tak jak piszesz straty, spalone, niecelne zagrania?
Dzisiaj w meczy z Violą 9 spalonych z czego 7 Matri rewelacja jeszcze piątke mu przybijcie.

johnnybgoode pisze:Nie rozumiem czepiania się Matriego, bramka, walka do końca, fantastyczne przytrzymywanie piłki i dobre wykończenie z sytuacji stuprocentowych - czego chcecie więcej od wysuniętego napastnika?

Fantastyczne przytrzymywanie piłki... :doh:
Matri zrobił to co do niego należało, czyli strzelił co najmniej 1 bramkę, ale rozpływanie się nad jego dzisiejszą grą jest przesadą.
Ciekawe jakby wyglądały komentarze, gdyby gola nie strzelił...

Nedved4life pisze: Co do meczu to wszystko ładnie, pięknie tylko gdzie jest ALEX?!

Na ławce.

Mecz fajny, Matri świetny, Vucinić dobry, Pepe pracowity, Pirlo za mało widoczny, Marchisio poprawny, Vidal "dziwny". Dobranoc.