: 21 lutego 2011, 18:14
No to Capello odpada. On gra tylko 4-4-2.
W sumie to tu nie chodzi o ustawienie, piłkarze po prostu muszą się nauczyć, żeby na boisku, w każdym meczu, czy to z ogórkami czy to z Interem, żeby walczyli, zostawili na boisku serca. Chodzi o to, że oni mają wiedzieć, że ludzie z herbem Juve na piersi muszą walczyć: grasz w Juve, biegaj. Nie przytoczę dokładnie słów Gianniego Agnelliego, ale on powiedział mniej więcej coś takiego przed finałem z Ajaxem: "Jeśli oni są jedenastką flamandzkich artystów, to my będziemy jedenastką piemonckich twardzieli." Właśnie: twardzieli, ludzi, którzy potrafią walnąć w stół i powiedzieć: "Nie, to nie można, żeby Juve tak grało!"Castiel pisze:No to Capello odpada. On gra tylko 4-4-2.
moim zdaniem z Leece to nie koniecznie musimy walczyć, my musimy prowadzić grę, nie musimy duzo biegać w ataku, wystarczą podania + celnośc + pomysł = bramka, Leece to nie potęga w meczach z którą trzeba zostawić płuca na boisku, wystarczy rozdawać karty, a oni niech biegają. Takie jest moje zdanieWojtek1207 pisze:W sumie to tu nie chodzi o ustawienie, piłkarze po prostu muszą się nauczyć, żeby na boisku, w każdym meczu, czy to z ogórkami czy to z Interem, żeby walczyli, zostawili na boisku serca. Chodzi o to, że oni mają wiedzieć, że ludzie z herbem Juve na piersi muszą walczyć: grasz w Juve, biegaj. Nie przytoczę dokładnie słów Gianniego Agnelliego, ale on powiedział mniej więcej coś takiego przed finałem z Ajaxem: "Jeśli oni są jedenastką flamandzkich artystów, to my będziemy jedenastką piemonckich twardzieli." Właśnie: twardzieli, ludzi, którzy potrafią walnąć w stół i powiedzieć: "Nie, to nie można, żeby Juve tak grało!"Castiel pisze:No to Capello odpada. On gra tylko 4-4-2.
Od tego jest rola trenera... Trzeba mieć jaja!
Co nie znaczy, że każdy by się tu sprawdził. Ostatnim obcokrajowcem przed Deschampsem był Čestmír Vycpálek w sezonie...1973/74 więc ciężko stwierdzić że obcokrajowiec w Juve to na bank dobry wybór.zahor pisze:... tym bardziej, że ostatnim poważnym trenerem w tym klubie był obcokrajowiec. A co sądzicie na temat Hitzfelda? Moim zdaniem gość potrafi i ustawić zespół, i opierdzielić jak trzeba, i w CV mu niczego nie brakuje. Pytanie tylko na ile będzie zainteresowany.typkens pisze:Wszyscy potencjalni kandydaci to Włosi. Może w końcu damy sobie spokój z tą włoszczyzną?
Mam wrażenie że co po niektórzy mają jakąś obsesję co do 4-4-2. Zapewniam że to nie jest główny problem a w ogóle to co widzieliśmy w niedzielę, ciężko nazwać takim systemem i to nie tylko z uwagi na kartkę Gigiego.Castiel pisze:No to Capello odpada. On gra tylko 4-4-2.
Tu się nie zgodzę. Każdy przeciwnik ma 11-stu zdrowych chłopów, którzy mogą się przygotować fizycznie i mentalnie do meczu. Każdy mecz trzeba wybiegać, to nie okręgówka.Eric6666 pisze:moim zdaniem z Leece to nie koniecznie musimy walczyć, my musimy prowadzić grę, nie musimy duzo biegać w ataku, wystarczą podania + celnośc + pomysł = bramka, Leece to nie potęga w meczach z którą trzeba zostawić płuca na boisku, wystarczy rozdawać karty, a oni niech biegają. Takie jest moje zdanie
kosciu88 pisze:André Villas Boas.
Dobry jesteśSmok-u pisze:Deschamp - Owszem, jak nie będzie lepszej kandydatury
+ własne zdanie, niezależne zdanie. Dzięki nie mu nie pracował dalej w Juventusie. Być może gdyby go posłuchano Juventus byłby już zdecydowanie dalej. Bo tak naprawdę nie poszliśmy ani o krok dalej od momentu awansu.Arbuzini pisze: Dobry jesteś.
Facet ma 43 lata i zdobył: mistrzostwo Francji, 2x wicemistrzostwo Francji, 2x puchar ligi, finał LM i wisienka na torcie - mistrzostwo Serie B. Całkiem nieźle, jak na niecałe dziewięć sezonów czynnej trenerki.
Na swoim zawodzie się zna. Mentalność zwycięscy? Wystarczy przeczytać jego wypowiedzi pomeczowe albo spojrzeć na dorobek piłkarski.
Dawne dzieje. Do samego Juventusu pewnie nie ma pretensji tylko do starego zarządu. Ciekawe co sądzi o obecnymjsduga pisze:No tak, Deschamp byłby chyba jednym z najlepszych kandydatów, ale czy chciałby do nas wrócić?