Tercet Marchisio-Martinez-Iaquinta to festiwal przeciętności. Pierwszy robi jedną wielką dziurę w środku pomocy, wczorajszym mecz pokazał, że Aqua nawet bez formy jest piłkarzem dużo solidniejszym, drugi nie jest wart 12 milionów, trzeci - ...w ogóle nie jest wart. Porażka. Na całej linii. Przegrać z Bologną u siebie, po golach byłego piłkarza-staruszka - kompromitacja.
KondzioJuveFans pisze:Wchodzi Toni i Del Piero.... gramy 4-3-3 ;-)
To nawet nie było 4-3-3, tylko 4-4-2 z DP na lewej pomocy... - tonący brzytwy się chwyta. To się musiało zakończyć golem i tak się stało. Potem przeszliśmy na 3-4-3.
jakku1 pisze:Matri w drugiej polowie przycichl, ale pewnie dlatego, ze musial grac lewoskrzydlowego.
Prawoskrzydłowego, jeśli już.
Antichrist pisze:
Najlepsze jest to, że część ludzi wymieniało transfer Di Vaio do Juve, jako 'wtopę' Moggiego.
Nie przypominam sobie, żeby ktoś traktował go jako wtopę. Przyszedł na ławkę, swoje zrobił, sprzedany został na własne życzenie. Krytykować można było tylko jego transfer do Valencii, za sumę odstępnego ponad dwukrotnie niższą od kwoty, za którą został pozyskany z Parmy, ale chyba kończył mu się kontrakt.
JuveCracow pisze:do ataku Matri, Toni i Libertazzi
I co, Matri i Libertazzi, środkowi napastnicy, będą się marnować na skrzydłach? Nonsens.
DN wczoraj zawalił, tylko obawiam się, że zmiana trenera nic nie da.