JuvePoland

fajnie. wychodzi na to ze na dobra sprawe z koncem lutego mozemy byc na 15 miejscu w tabeli :shock: nie wierze ze wygramy z cagliari, nie wierze ze wygramy z interem, nie wierze ze wygramy nawet ze smiesznym lecce.. my chyba bronimy sie przed spadkiem a nie grą w pucharach.

grazie ragazzi.. :doh:

Jedyne co może choć troszkę poprawić humor to to, że prawie ciągle atakowaliśmy. Praktycznie całą drugą połowę Palermo grało z kontry. Z drugiej strony, jak można nie wygrać meczu mając 59% posiadania piłki ehh
To wszystko już przechodzi ludzkie pojęcie. Żeby już musieć doszukiwać się jakichś małych "plusików". Kiedyś byłoby to nie do pomyślenia, bo to co teraz uważamy, że było dobre, to kiedyś nawet by się na to nie zwróciło uwagi, bo to byłoby oczywiste i jedyne co by cieszyło to kolejne bramki, lub świetne akcje
PS. Pozbądźmy się w końcu tego Sissoko. Już nie mogę na niego patrzyć

Co będzie na konferencji po meczu? Marotta i Del Neri bedą wszystko zwalać na tego karnego.Szlag mnie trafia, że zaś mają alibi.

SZKODA ! SZKODA! SZKODA! Ale przynajmniej się w polu karnym Matri potrafi odnależć ... Sędzina był żałosny "o dziwo' ! Ale w pewnym momencie fajnie ta gra wyglądała . Jeszcze się trochę zgrają do niedzieli i z Cagliari powinniśmy już w końcu wygrać !!!

Zmiany Del Neriego zabiły rozkręcającą się grę... Narzeka, że nie ma napastnika, a potem go zdejmuje, gdzie do końca meczu jeszcze daleko. Ewidentnie po tych zmianach gra siadła. Szkoda, bo gdzieś od 35 minuty do zmiany w/w graliśmy co raz lepiej. Jest źle, ale doszliśmy do granicy, że już gorzej być nie może. 8 miejsce, 4 jest nierealne i tyle, trzeba czekać końca sezonu i wierzyć, że kolejne lato przyniesie kilka b.dobrych nazwisk, chociaż wydaje się być to naiwne.

Co za szkoda :płaczę: Widać było że zależało im.Druga część 1 połowy fantastyczna,szkoda że Matri nie strzelił tej sety.Krasić też dużo pracował.
Szkoda tej przegranej naprawdę grali dziś poprawnie.

PO PIERWSZEJ POLOWIE:
No to macie Super-Barzę, Grosso to juz tradycyjie sie zachowal (piersza brama). Nie wiem co sie dzieje z Kielonem, ale tak to jest jak zawodnik wie, ze obojetnie jakby nie zagral, to i tak ma pewny plac w druzynie, bo na lawie jest... echo. Bravo dzialacze! Przynajmniej oszczedzamy
Pilki rozdzielane dzisiaj przez Aque byly na poziomie szpilmachra z B-Klasy.
(A teraz cos speszyl for Buczus_JuveFan) Marchisio byl nawet widoczny, ale to dobrze, bo bedzie mozna go sprzedac za 15 baniek.
Grosso ze swoimi "wrzódkami" jest żenujacy.
W pierwszej odslonie nasi Gladiatorzy grali kał, a tego to akurat nawet ja sie spodziewalem.
Alex tez juz nie moze, ale nie mam do niego pretensji, bo chlop ma 37lat, a nikt majacy w miare kontakt z rzeczywistoscia nie bedzie opieral ofensywy druzyny na emerycie pomostowym.
Trener juz ma wymowke - brak karnego. Gdyby byl karny wygralibysmy 2:18

PO DRUGIEJ:
Zmiany - kolejny Żenujący Żart Prowadzącego... A biorac pod uwage fakt, ze przed sezonem odsunieto od druzyny Grosso i Hasana, a teraz na gwalt ich sie przywrca, to w calym tym ambarasie Del Neri i Marotta jawią sie jako klauni.
Barzagli jest za slaby na 3-ego srodkowego.
Polowa druzyny + trener i dyrektor = out - taki jest stan faktyczny na dzien 02.02.2011.

I przestancie sie juz czepiac sedziow, przestancie mowic, ze nie jest az tak zle - w jakim rownoleglym swiecie niektorzy z Was zyja? Fakt: sedziowie mogliby sie troche ogarnac i nie probowac za wszelka cene pokazac, ze oni to sa "czysci".

Czy ktos jeszcze mowi o Scudetto? :rotfl: Czy ktos jeszcze mowi o LM? :rotfl:

@down:
ogladalem bez glosu. Widzialem jedynie jak przy pierwszej bramkce pilka musnela jego łysinę, a pozniej pary razy nie umial jej opanaowac niczym junior grajacy pierwszy mecz w druzynie seniorow. I to ma byc back-up dla naszej podstawowej pary? Panowie, nie zartujmy.

A Marchisio świetny mecz, bramka i chęć do gry.

@up
Hm? Barzagli to akurat zagrał dobry mecz, przynajmniej z tego co ja widziałem i z tego co komentatorzy mówili.

Zmiany DelNeriego podcięły nam skrzydła - Melo z Sissoko na boisku to porażka. Można narzekać na Aquilanie, że nie gra spektakularnie ale tak na prawdę jego wkład w budowanie akcji widać dopiero jak nie ma go na boisku. Bez niego rozegranie nie istnieje.
Kolejna rewelacyjna zmiana to Matri - Martinez. Moim zdaniem to DP był do zmiany a Matri dziś pokazał się z dobrej strony. Wielka szkoda niewykorzystanych okazji ale mimo wszystko niezły debiut.
Świetnie pokazał się Barzalgi - razem z Cheillinim byli nie do przejścia. Pastore miał dziś ciężką przeprawę, choć i tak udowodnił że jest bardzo dobry.
Wielka szkoda, bo ten mecz o dziwo był do wygrania - zabrakło szczęścia i skuteczności. Jeśli nie zejdzie z nas powietrze i z taką motywacją zagramy kolejne mecze to może nie będzie tak źle. Nasi przeciwnicy wciąż gubią punkty.

Progres jest, wyników brak. Limit szczęścia wykorzystaliśmy na cały sezon strzelając gola Lazio w ostatniej minucie, dziś nic nie chciało wejść. Za pierwszą połowę pan w żółtej koszulce powinien odpocząć od sędziowania dobre 2-3 mecze, albo niech mniej pije.
Po dzisiejszym meczu najbardziej nurtuje mnie to czy Krasiciowi ktoś każe biec do linii końcowej i dopiero wtedy dośrodkowywać, a może on myśli, że tak trzeba? Ile można? Każdy obrońca serie a wie, że Krasić zanim poda musi dobiec do linii końcowej, przez co 9/10 jego dośrodkowań jest blokowana albo beznadziejna (czasami też wybiegnie za tą linię).
Matri pozytywnie aczkolwiek jedną lub dwie sytuacje zawalił (tej z drugiej połowy nie liczę, dobrze uderzał, ale Bovo zablokował).
Pod nieobecność Bonucciego żenadę odwalił Chellini - druga brama na jego konto plus sytuacja z drugiej połowy, kiedy do niemal pustej bramki (stał w niej Chellini) nie trafił Miccoli.
Jedyną szansą na CL jest wygranie najbliższych czterech meczów, w przeciwnym razie, nawet o tym nie marzmy.

Paolucci podaj nr do twojego fryzjera!

No i potwierdzilo sie ze nie umiemy grac z Palermo, szkoda bo troche okazji bylo, szczegolnie szkoda strzalu Matriego w 2 polowie. Chcialbym zebysmy w nastepnym meczu zmienili taktyke na 4 2 3 1, ale z Del Nerim chyba to nie mozliwe.

Jak zwykle jechanie po bocznych, a o środkowych nic. Nie ma różnicy czy tam jest Barzagli, czy Bonucci. Jedna dobra piła i tańcują jak baleriny. Ale co tam - pojedźmy tylko po Grosso i Grygerze, bo tak jest modnie i tylko z nich składa się obrona. Jak dla mnie cała czwórka dzisiaj to porażka. Ligę zdobywa się obroną.
Ofensywa ok, biorąc pod uwagę przesłabych Alberto i Krasicia.

Dużymi krokami nadchodzą nowe karty w historii klubu... 10 miejsce w lidze coraz bliżej :?

strong return pisze:Ale będzie po tym meczu, że nie mieliśmy szczęścia, że zmierzamy z pewnością w dobrym kierunku w stronę zwycięstw, że musimy wygrywać następne spotkania.

I tutaj wychodzi brak jaj naszego zarządu. Zamparini niby wariat i my jako kibice Juventusu nie powinniśmy go lubić, ale mimo wszystko ja go szanuje. Miał odwagę na łamach prasy wytknąć Delio Rossiemu, że w nie podobało mu się, co zrobił podczas meczu i że nie chce widzieć w swoim klubie asekuracyjnej trenerki.

NA CHOLERE MI MOMO W 60 MINUCIE ZA AQU?
NA CHOLERE MI MARTINEZ ZA MATRIEGO ?

Momo jedyne co potrafi to podać w bok lub do tyłu.
Matri zaprzepaścił kilka sytuacji ale dochodził do nich. Martinez to nie snajper, Martinez zmiana za Marchisio.

Ślepy Del Neri - trenowac Siene a nie Juventus.
Zasrane towarzystwo wzajemnej adoracji Marotta-Del Neri- Angelli.
Trójkąt bermudzki i kat Juve....


Tak dla waszego info NIE MA LM = NIE MA Del Piero, Buffona, Chielliniego i transferów w Juve... czyli staczamy się jeszcze niżej, niżej, niżej.
Niedługo nie zobaczymy meczu Juve w Canal + :rotfl: