JuvePoland

me7a7ron pisze:Jedyny komentarz do naszej obrony

heh obrona każdy widzi jaka jest ... poza tym denerwujące jest to , że Alojzy nie spróbował zamienić Krasica z Pepe stronami. Ciekawe co teraz powie DN i jaki będzie cel Marotty . Mam nadzieję , że już dojrzał problem z obroną .

..mieliśmy utrzeć tym meczem nosa Zampariniemu (po jego wypowiedziach, że Inter do drugie Juve) a tak to pewnie jutro będzie się z nas ponownie nabijał w prasie :doh:

dp10 pisze:

me7a7ron pisze:Jedyny komentarz do naszej obrony

heh obrona każdy widzi jaka jest ... poza tym denerwujące jest to , że Alojzy nie spróbował zamienić Krasica z Pepe stronami. Ciekawe co teraz powie DN i jaki będzie cel Marotty . Mam nadzieję , że już dojrzał problem z obroną .

..mieliśmy utrzeć tym meczem nosa Zampariniemu (po jego wypowiedziach, że Inter do drugie Juve) a tak to pewnie jutro będzie się z nas ponownie nabijał w prasie :doh:

Nie, teraz Zamparini powie, ze Juve jest drugim interem, bo graja beznadziejnie, wygladaja beznadziejnie i osiagaja beznadziejne wyniki. Ogolnie sa beznadziejnie beznadziejni. O ich beznadziejnosci juz nie wspomne...

Powtórka z rozrywki. Tydzień temu zanotowaliśmy mały wypadek przy pracy pokonując Udine. Jak dla mnie Pepe, Motta i Zdenek powinni odpocząć na ławie za dzisiejszy mecz. Fabio też bardzo słabo. Aleks jak zwykle, coś próbował ale bez efektu. Plus dla Krasicia chociaż w tym meczu nie radził sobie tak dobrze z równie szybkim Balzarettim. Ale był widoczny. Środek pola? Ja tych panów nie widziałem jak grali.

ALE: na lepszą grę trzeba czekać, może i do następnego sezonu. Momentami aż razi nieskuteczność naszej gry, ale widać, że piłkarze mają nakreślone jak mają grać. Juve ćwiczy swój styl, ale na to potrzeba czasu. I wielki plus dla DN za zmianę już po przerwie. Dobrze, że nie czekał ze zmianami jak kiedyś CR do 80 minuty.

Jeśli lewa strona dorówna prawej, możemy być wielcy! FORZA JUVE!!

Beznadziejny trener, beznadziejny zarząd, beznadziejne transfery i beznadzieja ogólnie.
Motta to powinien grać w 3 lidze polskiej a nie w Juve to jest jakaś abstrakcja, że takie totalne miernoty grają w Juve.
Obyśmy chociaż do PU się zakwalifikowali, bo w to, że zajmiemy miejsce w pierwszej 4 ja już nie wierze.

Dwie bramki z tyłka.

Dlaczego oddaliśmy Balzarettiego?

Który inteligent twierdził, że Cassani jest słaby?

Chiellini słabo dziś zagrał. W ogóle cała linia obrony źle zagrała.

Dalej twierdzę, że Del Neri to poukłada. Potrzeba nam bocznych obrońców.

Del Neri się zesra a nie poukłada. Żeby tu coś poukładać trzeba mieć z czego, a z takich drewniaków jak Motta, Martinez, Pepe, Grygera, De Ceglie, Marchisio czy Iaquinta to da się złożyć tylko jakiś drewniany domek na drzewie.

Gotti pisze:Del Neri się zesra a nie poukłada. Żeby tu coś poukładać trzeba mieć z czego, a z takich drewniaków jak Motta, Martinez, Pepe, Grygera, De Ceglie, Marchisio czy Iaquinta to da się złożyć tylko jakiś drewniany domek na drzewie.

Dlatego mam nadzieję, że nikt w miarę inteligentny nie będzie zaraz krzyczał "Del Neri won", czy "wynocha z Turynu". Problem leży w defensywie, bo okazje dziś były... marnowane. Potrzeba nam bocznych obrońców. Twardych, silnych, szybkich, zdecydowanych. Potrzeba nam... Balzarettiego i Cassaniego. Bonucci i Kielon zaczynają się rozumieć, choć strasznie powoli im to idzie. Natomiast na bokach obrony... no, dziś był dramat.

Tak, w mojej opinii jesli prowadzisz na wyjezdzie 3:0 a przeciwnik jest bezradny to jestes zdecydowanie lepszy. Ile jeszcze meczy musi minac zanim przestaniecie zaklinac rzeczywistosc?

Synek, zaczynasz mnie powaznie irytowac. Spojrz na koncowa tabele zeszlego sezonu ligowego. Spojrz na nasz sklad z rzeczonego sezonu, zwroc szczegolna uwage na zawodnika z numerem 28 i ilosc rozegranych przez niego spotkan. Juz? Teraz spojrz jeszcze raz na tabele. A teraz zastanow sie po ilu kolejkach obecnego sezonu jestesmy i przestan pieprzyc bzdury.

Ale zauwazcie, ze w obronie nawet Kielon i Bonucci sie motali, co sie dzialo?!

Fenrir pisze:

Tak, w mojej opinii jesli prowadzisz na wyjezdzie 3:0 a przeciwnik jest bezradny to jestes zdecydowanie lepszy. Ile jeszcze meczy musi minac zanim przestaniecie zaklinac rzeczywistosc?

Synek, zaczynasz mnie powaznie irytowac. Spojrz na koncowa tabele zeszlego sezonu ligowego. Spojrz na nasz sklad z rzeczonego sezonu, zwroc szczegolna uwage na zawodnika z numerem 28 i ilosc rozegranych przez niego spotkan. Juz? Teraz spojrz jeszcze raz na tabele. A teraz zastanow sie po ilu kolejkach obecnego sezonu jestesmy i przestan pieprzyc bzdury.

Trudno się nie zgodzić. Ale o optymizm po tym laniu też trudno. Nawet mnie. No ale fakt, to raptem czwarta kolejka.

Bartek88 pisze:Ale zauwazcie, ze w obronie nawet Kielon i Bonucci sie motali, co sie dzialo?!

Kurde... no nie wiem. Może się motali?

Przepraszam, musiałem.

Ogladalem ten mecz w robocie, tak jednym okiem, i gdybym teraz nie przeczytal, ze gral Marchisio to nie wiedzialbym ze on znajdowal sie na boisku - bez kitu. Ten gostek jest tragiczny. Nie musi strzelac pieknych bramek, ale niech na boisku robi swoje do jasnej-ciasnej.

Jesli ktos wierzy w pozyskanie Pastore, to gratuluje dilera Irytujecie mnie takimi durnowatymi i nierealnymi pomyslami. Natomiast nie wiem czemu tak sie na Antonio fapujecie, sam Cassano nas nie zbawi.

Co do obrony - no co jest panowie? Przeciez tak sie cieszyliscie i pialiscie z zachwytu, ze na srodku mamy Kielona i Bonuca, no i wiecej dobrobytu nam nie trzeba, wiec powinniscie byc spokojni majac dwoch slabiakow jako ich zmiennikow.
(Mexesie przybywaj <prosi>).

Zmiany Del Neriego - widac, ze czerpie z najwiekszych "wzorcow", patrz: Ranieri, Ferrara, Cakeroni. Ze juz nie wspomne o glupawym odsunieciu od skladu Grosso i Saliego w chwili kiedy to ich potrzebujemy jak ryba wody. Dziecinada po prostu.
Co do zwolnienia DN... hmm, na pewno przed koncem sezonu sie to nie stanie i nie liczcie tez, ze przyjdzie Hiddink, Deschamps czy ktos podobny, bo tacy nowoczesni trenerzy chca miec duzy wplyw na transfery, a tego to juz specjalista Marotta by nie zniosl.

Moze niech DN&Marotta powiedza po prostu: dajcie nam jeden sezon na eksperymenty, proby itp. w ktorym to sezonie nie wywalczymy nic, nawet eliminacji do LE - wtedy nie bede mial do nich pretesji o mercato i o mizerne mecze.

Nawet gdybysmy zremisowali ten mecz, to co? Bylibyscie zadowoleni?

Pluto pisze:Przyjechalo Palermo i wygralo swoj pierwszy mecz ;].
Zeby bylo smieszniej, byla to druzyna zdecydowanie lepsza, lepiej zorganizowana no i z lepszymi wykonawcami.
Nie bylo dzisiaj zawodnika w bialo-czarnej koszulce,ktory potrafilby zatrzymac Pastore, nawet Chiellini dostal od niego "siatke".
Coz... my swoich Pastore sila wyrzucilismy z klubu, no ale kto by plakal po jakims karle czy nieudolnym Brazylijczyku skoro zastapili ich Martinez i Quagliarella. Wiadomo, kwestia zgrania i bedziemy mieli prawdziwy dream team.

Jacky lubi to!

Ja osobiście to bym powiedział, że to jest aż 4 kolejka, a nasz gra jak wyglądała tak wygląda. Jak przegramy kolejny mecz też tak będziecie mówić, że to dopiero 5 kolejka?

Jacky pisze:Ogladalem ten mecz w robocie, tak jednym okiem, i gdybym teraz nie przeczytal, ze gral Marchisio to nie wiedzialbym ze on znajdowal sie na boisku - bez kitu. Ten gostek jest tragiczny. Nie musi strzelac pieknych bramek, ale niech na boisku robi swoje do jasnej-ciasnej.

Marchisio to dziwny grajek. Licho wie, jak on zagra. Może w końcu DN powinien postawić od pierwszej minuty na Aqulianiego?

Jacky pisze:Jesli ktos wierzy w pozyskanie Pastore, to gratuluje dilera Irytujecie mnie takimi durnowatymi i nierealnymi pomyslami.

Kto wpadł na taki...em, pomysł?? :shock:

Jacky pisze:Natomiast nie wiem czemu tak sie na Antonio fapujecie, sam Cassano nas nie zbawi.

Ano nie. Jeszcze z piłkarzy jest potrzebnych, bo będzie widać dysproporcje na boisku.

Jacky pisze:Co do obrony - no co jest panowie? Przeciez tak sie cieszyliscie i pialiscie z zachwytu, ze na srodku mamy Kielona i Bonuca, no i wiecej dobrobytu nam nie trzeba, wiec powinniscie byc spokojni majac dwoch slabiakow jako ich zmiennikow.
(Mexesie przybywaj <prosi>).

Jeszcze jacyś dobrzy boczni i nie byłoby tak źle.

Jacky pisze:Nawet gdybysmy zremisowali ten mecz, to co? Bylibyscie zadowoleni?

Odpowiem za siebie: nie. Nie byłbym.

Brednia jest stwierdzenie, ze Palermo bylo zespolem zdecydowanie lepszym. Byli zespolem lepiej zorganizowanym w defensywie, dodatkowo wykorzystali nasza nieporadnosc, a druga ich bramka to masa szczescia. Nie szybko zdobeda podobna.
Nie zauwazylem, aby stworzyli jakas grozna sytuacje, poza tymi ktore wynikaly z katastrofalnych interwencji Motty.

Niestety raz kolejny potwierdza sie smutna regula w tym sezonie, ze jezeli pierwsi tracimy bramke, to pozniej nie udaje sie nam juz odniesc zwyciestwa. Trudno dociec skad wynika ta indolencja. Chyba tkwi to w glowie naszych kopaczy.

Jeszcze bardziej smutne jest to, ze o obliczu naszego zespolu decyduje 36-letnia legenda. Po niezrozumialym zdjeciu Del Piero gra Juventusu dobiegla konca. Gra, bo nie mozna ja uznac, nieustanne wybijanie pilki na dwa drewna w naszym ataku, a noz sie uda. Po zejsciu Alexa jakiekolwiek proby akcji kombinacyjnych zostaly zaprzestane.

Sceptycznie podchodze do druzyny Del Neriego, jako ze uwazam go za przecietnego trenerzyne, ktorego umiejetnosci taktyczne sa bardzo ograniczone.
Ustawienie w ataku dwoch drewienek, ktore moze i potrafia zdobyc bramke glowa, ale ich przymioty techniczne sa, uzywajac delikatnego okreslenia, stanu surowego, jest dla mnie kompletnym nieporozumieniem.
Sciagajac Alexa sprowadzil nasza gre do schematycznego wybijania pilki na "dwie wieze", czym dodatkowo ulatwil zadanie defensorom Palermo.
Jaki liczacy sie w Europie klub gra dwoma "wiezami"o niemalze tozsamej charakterystyce? Del Neri chce stworzyc unikatowy styl Juventusu, ktory bedzie rozpoznawany w calej Europie.
Brawo Panie Trenerze! Udalo sie!

No nic, z Cagliari trzeba liczyc, ze zdobedziemy pierwsi bramke, to wtedy powinnismy wygrac. Jak do tej pory sie udawalo. :roll:

No niestety, taki nasz kibicowski los ostatnimi czasy.
Same shit, different season.
:roll:

po zwycięstwie 4:0 z Udine nie chciałem się wypowiadać ale teraz mamy kolejny mecz który zweryfikował naszą drużynę,
a prawda jest taka że wygraliśmy w tym sezonie tylko raz z Udinese 4:0 ale:
tabela serie A
...
...
20. Udinese Calcio 4 2:9 0

Udinese narazie jest najsłabszym zespołem i nie zdobyło punktu a pozostałe mecze do tej pory to ogrywa nas każdy i to nie jedną bramką.

także wydaje mi się że mamy ogromny problem i nie sądzę aby on szybko ustał i Juve zaczęło wygrywać. Po 4 meczach mamy stracone aż 7 goli, ile razy na końcu sezonu mieliśmy około 20 a tu po 4 meczach mamy ich aż 7, i nie graliśmy z Interem Romą Milanem.