Strona 13 z 15
: 15 lipca 2010, 18:52
autor: Buzol
Treze powinien być kumpel i zadedykować jakąś bramke Amauriemu

:D:D
: 15 lipca 2010, 18:52
autor: KondzioJuveFans
Trezegueeeeeeeeeeet ;dd on musi zostać !
Buzol wiesz za dużo go słucham hahah ;d
: 15 lipca 2010, 18:52
autor: Marian.
Wie ktoś kto gra z numerem 32 ?
: 15 lipca 2010, 18:53
autor: Diegol28
Diegol28 pisze:Amauri Out

Sory zapędziłem sie 2 posty po kolei przepraszam:)

mam nadzieje ze nei dostane bana

: 15 lipca 2010, 18:53
autor: pudełko21
Zszedł nasz Chuck Norris? :płaczę:
: 15 lipca 2010, 18:57
autor: sFieSu
pudełko21 pisze:Zszedł nasz Chuck Norris? :płaczę:
Kogo masz na mysli ?
: 15 lipca 2010, 18:58
autor: mat01
Pewnie Storari

Z wygladu faktycznie jak bracia
: 15 lipca 2010, 18:58
autor: nowik92
Chyba naszego bramkarza, bo coś mi sie też tak kojarzy...
Motta niech przekątne potrenuje, bo coś mu nie wychodzą
: 15 lipca 2010, 18:59
autor: Prezes
Jednym z problemów Diego jest wykonywanie w Juve rzutów wolnych z których próbuje uzyskać bramkę .
Ten wariant musi Diego niezwłoczni poprawić bo inaczej to będzie klapa. :naughty:
: 15 lipca 2010, 19:00
autor: Buzol
Mular pisze:Jednym z problemów Diego jest wykonywanie w Juve rzutów wolnych z których próbuje uzyskać bramkę .
Ten wariant musi Diego niezwłoczni poprawić bo inaczej to będzie klapa. :naughty:
Akurat ostatni jego strzał nie był taki zły, ładnie opadała piłka.
: 15 lipca 2010, 19:02
autor: me7a7ron
Aszton na pomocy a Grosso w obronie czy dobrze zrozumiałem???
: 15 lipca 2010, 19:02
autor: sFieSu
KONIEC 5:0
: 15 lipca 2010, 19:03
autor: pudełko21
Nie wiem dla czego, ale Del Neri przypomina mi Gmocha.
: 15 lipca 2010, 19:03
autor: nowik92
Koniec 5-0
Treze Treze Treze!
Amauri znowu pokazał, że nic nie potrafi, ew. jeśli dostanie patelnie na głowę to coś strzeli...
: 15 lipca 2010, 19:06
autor: me7a7ron
Wg mnie na tym meczu widać , że na bokach obrony bida oprócz Motty.Grosso i Grygera zdecydowanie do odstrzału. Pasquato po raz kolejny pozytywnie ciekawe co DN z nim zrobi . A DP to już cień samego siebie, tylko wolne mu wychodzą... :płaczę: . O Amauri to lepiej nie wspominać.