JuvePoland

AVE JUVE!!! pisze:

Eric6666 pisze: może się mylę, ale chyba jednak się źle przygotował ( wina trenera? ) to moje zdanie jako czasami widza ufc, ale o małym zakresie wiedzy na ten temat:D

on wogole nie byl przygotowany , przeciez dwa tyg temu dopiero walczyl na pelnym dystansie ( z nie wiem jak mu tam ) i wygladal jaby mial tam zemdlec nikt o zdrowych zmyslach ktory walczy nie podejmie dwoch walk w przeciagu dwoch tygodni...Jak on sie mial przygotowac jak nie zdarzyl dobrze sie zregenerowac. To sie musialo tak skonczyc

święta prawda
po pierwszej rundzie miał dość a co dopiero w następnych

AVE JUVE!!! pisze:on wogole nie byl przygotowany , przeciez dwa tyg temu dopiero walczyl na pelnym dystansie ( z nie wiem jak mu tam ) i wygladal jaby mial tam zemdlec nikt o zdrowych zmyslach ktory walczy nie podejmie dwoch walk w przeciagu dwoch tygodni...Jak on sie mial przygotowac jak nie zdarzyl dobrze sie zregenerowac. To sie musialo tak skonczyc

W sumie to bardzo trafne spostrzeżenie. Widocznie zaplanowano mu albo sam sobie zaplanował aby dojść na szczyt bardzo szybko i się zwyczajnie przeliczył. Ciekawi mnie co teraz... Zawsze można wrócić do śpiewania xD

A sama walka słaba pod każdym względem. Pajacowaty Amerykanin był zdecydowanie lepszy.

Pudzian nie dał rady, ale za to Juras dał dobrą walkę.

AVE JUVE!!! pisze:

Eric6666 pisze: może się mylę, ale chyba jednak się źle przygotował ( wina trenera? ) to moje zdanie jako czasami widza ufc, ale o małym zakresie wiedzy na ten temat:D

on wogole nie byl przygotowany , przeciez dwa tyg temu dopiero walczyl na pelnym dystansie ( z nie wiem jak mu tam ) i wygladal jaby mial tam zemdlec nikt o zdrowych zmyslach ktory walczy nie podejmie dwoch walk w przeciagu dwoch tygodni...Jak on sie mial przygotowac jak nie zdarzyl dobrze sie zregenerowac. To sie musialo tak skonczyc

MMA to nie taniec z gwiazdami czy gdzie on tam występował. Nikt nie kazał mu walczyć co dwa tygodnie. W zasadzie to kto tak walczy? Czas skończyć pajacowanie na macie i wrócić do telewizyjnej żenady. Pudzian przez trzy walki nie pokazał nić co mogło by mi powiedzieć, że jest dobrym fighterem. Walka z Nejmanem była walką typowo komercyjną. Swoją drogą jestem ciekaw co by było gdyby Nejman przetrzymał jeszcze 30 sekund. Druga walka pokazała prawdziwe oblicze Mariusza, trzecia ewidentne cofnęła go do szeregu.

Mógłbym Ci opowiedzieć o napompowanych koksach udających zawodników

oliver pisze:

AVE JUVE!!! pisze:

Eric6666 pisze: może się mylę, ale chyba jednak się źle przygotował ( wina trenera? ) to moje zdanie jako czasami widza ufc, ale o małym zakresie wiedzy na ten temat:D

on wogole nie byl przygotowany , przeciez dwa tyg temu dopiero walczyl na pelnym dystansie ( z nie wiem jak mu tam ) i wygladal jaby mial tam zemdlec nikt o zdrowych zmyslach ktory walczy nie podejmie dwoch walk w przeciagu dwoch tygodni...Jak on sie mial przygotowac jak nie zdarzyl dobrze sie zregenerowac. To sie musialo tak skonczyc

MMA to nie taniec z gwiazdami czy gdzie on tam występował. Nikt nie kazał mu walczyć co dwa tygodnie. W zasadzie to kto tak walczy? Czas skończyć pajacowanie na macie i wrócić do telewizyjnej żenady. Pudzian przez trzy walki nie pokazał nić co mogło by mi powiedzieć, że jest dobrym fighterem. Walka z Nejmanem była walką typowo komercyjną. Swoją drogą jestem ciekaw co by było gdyby Nejman przetrzymał jeszcze 30 sekund. Druga walka pokazała prawdziwe oblicze Mariusza, trzecia ewidentne cofnęła go do szeregu.

Mógłbym Ci opowiedzieć o napompowanych koksach udających zawodników

Dlatego odrazu twierdzilem ze to idiotyzm ta walka , ale coz chcial to ma . Teraz przed nim Nastula ktory dupy nie urywa z bilansem 1-4 , ale w parterze byly judoka moze namieszac . To by wygladalo jakby mu ktos zalozyl dzwignie na ta nasterydowana lape

AVE JUVE!!! pisze:
Dlatego odrazu twierdzilem ze to idiotyzm ta walka , ale coz chcial to ma . Teraz przed nim Nastula ktory ### nie urywa z bilansem 1-4 , ale w parterze byly judoka moze namieszac . To by wygladalo jakby mu ktos zalozyl dzwignie na ta nasterydowana lape

:naughty: ... nie znamy się za bardzo ... Każdy z zawodników, z którymi walczył Nastula, są zdecydowanie lepsi od Sylvii... On przegrywał z Emelianenką, czy z Nogueirą... Walczył dla Pride a nie dla jakiegoś Moosin czy KSW... Pudzian jest bez szans z Nastkiem, chyba że ten na starość się kulawy zrobił...

Jeszcze jedno odnośnie Pudziana i "tanio skóry nie sprzedam" mnie rozbawiło
http://www.wykop.pl/ramka/372588/dlacze ... la-na-jaw/

nie chodziło mi, że źle przygotowany pod względem fizycznym, ale psychicznym i technicznym. Ludzie.... on nie wiedział co robić. Rozumiem zmęczenie później itd. , ale jego bezradność tak kuła w oczy....
może myślał, że amerykaniec sam się położy, albo pudzian rzuci nim o matę i się podda :rotfl:

Pudzian się nie nadaje do MMA. Silvia jest przeciętnym zawodnikiem, ale jak widać znacznie lepszym od Pudziana...

http://www.youtube.com/watch?v=U6BFzVznbb8
Jak ktoś nie widział to Polecam. :lol:

Gotti pisze:http://www.youtube.com/watch?v=U6BFzVznbb8
Jak ktoś nie widział to Polecam. :lol:

Pomyśleć, że były ploty, że po Sylvii ma się Pudzian walić z Fedorem. Żałosne.

Ciekawe czy w ogóle Pudzian wróci na ring. Był już jakiś wywiad z nim po walce?

Mówił, ze wróci, ale chyba sam dobrze wie, że nie jest jeszcze przygotowany na walki z poważniejszymi rywalami... Z Najmanem poszło łatwo, ale ze stosunkowo słabym Kawaguchim już się męczył, więc chybo powinen narazie powalczyc z nieco słabszymi przeciwnikami a nie rzucac się od razu na głęboką wodę...

AVE JUVE!!! pisze:Teraz przed nim Nastula ktory ### nie urywa z bilansem 1-4 , ale w parterze byly judoka moze namieszac . To by wygladalo jakby mu ktos zalozyl dzwignie na ta nasterydowana lape

Paweł Nastula pomimo już niemłodego wieku to wciąż wielki mistrz, przy którym Pudzian wygląda jak koleś z pod budki z piwem.
Nastula walczył z najlepszymi, a przegrywał nie przez słabsze umiejętności, a niestety przez brak doświadczenia w tej formule. Naprawdę szkoda, że od razu został rzucony na głeboką wodę. Gdyby był wprowadzany stopniowo, mógłby być teraz gwiazdą Pride.

Co do rywala Mariusza, tak jak kolega wyżej napisał, obecnie to już tylko średniak. @Gotti dał za przykład walki z Fedorem, to popatrzcie co zrobił z Sylvia 48 letni Ray Mercer...
http://www.youtube.com/watch?v=eUx9OE7DZAo

Pudzian moim zdaniem nie ma czego szukać w mma. On nie posiada żadnych umiejętności, nie widać u niego progresu względem poprzednich walk, no może oprócz tego, że coraz szybciej się męczy. Ktoś pisał, że ma słaby lewy prosty... bardzo kurtuazyjne stwierdzenie. Pudzian nie posiada żadnej techniki bokserskiej. We wszystkich swoich walkach nie zadał nawet jednego przyzwoitego ciosu. Przez swoją muskulaturę nie potrafi porządnie wyprostować ręki, a gdzie tu skręt tułowia, precyzja, dynamika... Nawet, gdyby jego przeciwnik zagapił się na laskę z widowni pokazującą mu cycki, te chaotyczne cepy Pudziana krzywdy by mu nie zrobiły.
Ciężko powiedzieć jak wygląda Mariusz w parterze, ale sądząc po tym jak nie spróbował nawet dosiadu mając leżącego Tima na deskach, jest jeszcze gorzej niż ze stójką...
Kondycja... tu lepiej spuścić zasłonę milczenia
Krótko mówiąc, daj sobie Pudzian spokój z mma, bo zniszczysz tylko swoją legendę.

gawron pisze:Pomyśleć, że były ploty, że po Sylvii ma się Pudzian walić z Fedorem. Żałosne.

nie z Fedorem a z jego młodszym bratem Aleksandrem, co nie zmienia faktu że pomysł co najmniej śmieszny

Najlepsze w walce był jej początek, kiedy Pudzian postanowił użyć swej tajnej broni (kopniaków) na co Sylvia się tylko ironicznie uśmiechnął

mateo369 pisze:

gawron pisze:Pomyśleć, że były ploty, że po Sylvii ma się Pudzian walić z Fedorem. Żałosne.

nie z Fedorem a z jego młodszym bratem Aleksandrem, co nie zmienia faktu że pomysł co najmniej śmieszny

Aha, widocznie źle przeczytałem.
Powinien bić się z zawodnikami poziomem zbliżonymi do Kawaguchiego. No ale z tego, co dzisiaj czytałem to blisko już jest walki z Nastulą. Zobaczymy co z tego będzie..

http://sport.onet.pl/kickboxing-mma/dob ... omosc.html

przeczytalem ten artykul i sie zastanawiam kto i po co go napisal... nie duzo brakuje, a Pudzian wrecz zostal by nazwany zwyciezca tego pojedynku. Jakby nie bylo przegral z kolesiem ktory w MMA juz nic nie znaczy, a tutaj jakies porownania do Brocka itp... szok. Gdyby Pudzian choc troche myslal, to zrobilby tak jak w poprzednich walkach czyli rzucil sie na Sylvie. Moze by mu sie poszczescilo i ktorys cep by go trafil i moglo by byc po walce. A tu nagla zmiana taktyki i poddanie, wrecz osmieszajace Mariusza, najsilniejszy czlowiek swiata odklepuje, gdy polozyla sie na nim kupa miesa, ba on sam dal Sylvi do tego zaproszenie... dodatkowo odklepal w takim momencie, gdize kazdy szanujacy zawodnik probuje sie bronic badz skontrowac - nie dostal nawet zadnej dzwigni, po prostu przestraszyl sie ze Sylvia moze mu obic twarz. MMA to nie tylko umiejetnosci ale i psychika...

Kolejna sprawa, czy Pudzian nie oglada swoich walk? Ja na jego miejscu bym sie wstydzil. Trenowac 7 miesiecy pod kontem walk MMA i nie umiec wyprowadzic poprawnego ciosu, nie trzymac gardy, o braku pomyslu w parterze nie wspominajac?! 0 techniki, doswiadczenie zadne, wiec ja bedac nim, szczegolnie po takiej walce jak ta z Sylvia, troche spuscil bym z tonu i skonczyl te pewne siebie wypowiedzi.