Strona 13 z 16

: 03 sierpnia 2009, 12:24
autor: bramek
Nie strzela bo Ty siedząc przed ekranem z piwkiem w ręku widziałeś że bramkarz wyczekuj. Idź sobie na boisko postawił piłke na 11 metrze i poproś kolegę żeby po bronił zobaczymy czy będziesz tak mówił "że widzi się". Żenada. Dobrze że Alex nie strzelił bo będzie musiał trochę zmienić styl gdyż już wie że na takiego Alexa bramkarze się przygotowali. Treze + Vicek za jednego rossiego proszę :) . W pewnym momencie to aż mnie załamanie łapało kiedy kolejne long shooty z 5 metrów lądowały w trybunach lub najprostrza piłka odskakiwała od nogi jak by była kauczukiem. Nasza zdecydowanie najsłabsza formacja teraz to atak. Do obrony dojdzie Caceseres i naprawdę będziemy mieli bardzo solidną obronę do tego świetną pomoc tylko co z atakiem... ?


P.S Swoją drogą mamy dobrą atmosferę w drużynie a Buffon to się chyba zjarał przed karnym bo każdego zaczepiał i żartował :)

: 03 sierpnia 2009, 12:37
autor: pan Zambrotta
SKAr7 pisze: Taki wytrawny strzelec karnych jak DP powinien to potrafić
Dobrze, że w naszych szeregach mamy wytrawnego internetowego znawcę karnych.

Karne to loteria, nie winię Del Piero i nie wiem za co miałby przepraszać. DP zdecydował strzelać w środek, bramkarz zdecydował się nie ruszać, koniec. Zdarza się.

: 03 sierpnia 2009, 12:38
autor: SKAr7
Mogę Ci powiedzieć, że jak wezmę kolegę, to wiem, że ten nie będzie wyczekiwał, tylko będzie się rzucał w któryś róg. Nauka solidnego wyczekiwania przy karnym to trochę czasu, zbieranie doświadczenia, wypracowywanie odpowiednich ruchów.
A ty nigdy nie strzelałeś karnych w meczu o stawkę? Jeśli tak, to powinieneś wiedzieć, że umysł wtedy sam z siebie szuka jakiejś wskazówki, obserwuje przeciwnika, żeby spróbować wyczytać z niego co zrobi. Alex zachował się tak, jakby zamykał oczy, kiedy strzelali Amauri, Melo i Trezeguet.

: 03 sierpnia 2009, 12:48
autor: Łukasz
pan Zambrotta pisze:DP zdecydował strzelać w środek, bramkarz zdecydował się nie ruszać, koniec. Zdarza się.
Tylko dlaczego po ziemi? Jeśli w środek, to tylko pod poprzeczkę. Przypomniał mi się Montero '03 ( :angry: ).

Niemniej jednak nazywanie naszej legendy zerem, po jednym niestrzelonym karnym w meczu towarzyskim (!) zwyczajnie nie przystoi.

: 03 sierpnia 2009, 12:53
autor: pan Zambrotta
Łukasz pisze:
pan Zambrotta pisze:DP zdecydował strzelać w środek, bramkarz zdecydował się nie ruszać, koniec. Zdarza się.
Tylko dlaczego po ziemi? Jeśli w środek, to tylko pod poprzeczkę. Przypomniał mi się Montero '03 ( :angry: ).
Co za różnica? bramkarz stał w miejscu, piłkę zmierzającą pod poprzeczkę też by wyłapał.

: 03 sierpnia 2009, 12:56
autor: Azrael
Fajnie, że na naszym forum jest tylu pewnych egzekutorów karnego i aż żal się robi, gdy się myśli o tym, że ich zdolności tak się marnują podczas zrzędzenia i narzekania...

Wg mnie mecz pokazał jedno. Nasi zawodnicy, a przede wszystkim napastnicy byli przemęczeni i chyba to musiało sprawić, że ich skuteczność była zerowa. Jeśli chodzi o nasz napad to wszyscy grali kiepsko, no ale to dopiero przygotowania przedsezonowe.

Przegraliśmy w karnych? Jedyne co dobrego o tym można napisać, to to, że to mecz towarzyski, a nie w LM. Tak jak już wcześniej napisałem: szkoda tylko tych pieniędzy.
_________________
stahoo pisze:Kolejny raz przerabiamy to samo- czy krytyk filmowy musi nakręcic lepszy film niz jakiś tam reżyser?
Czy kibic musi grać lepiej od zawodnika, żeby wyrazić swoje niezadowolenie.
W takim razie ja jestem krytykiem kibiców... :C

: 03 sierpnia 2009, 13:29
autor: stahoo
Tom A Juve pisze:
Fidelito pisze:Alex - słabo, dynamika - 0, szybkość - 0. Jeśli nie zmieni swojego sposobu gry(kiwanie się przy każdej akcji, nonszalancja, egoizm) to nie widzę go w pierwszym składzie.
Alex słabo ???? LOL dynamika - 7 , szybkość 6
LOL, OMG, WTF??????? (w skali 1-100?)

pan Zambrotta pisze:
Łukasz pisze:
pan Zambrotta pisze:DP zdecydował strzelać w środek, bramkarz zdecydował się nie ruszać, koniec. Zdarza się.
Tylko dlaczego po ziemi? Jeśli w środek, to tylko pod poprzeczkę. Przypomniał mi się Montero '03 ( :angry: ).
Co za różnica? bramkarz stał w miejscu, piłkę zmierzającą pod poprzeczkę też by wyłapał.
Jakby się rzucił, to miałby szansę, strzał po ziemi obronić nogami. Tak jak np. Buffon w finale 2003. Strzał pod poprzeczkę, nawet lekki jest nie do obrony dla bramkarza idącego na wyczucie ;)
Azrael pisze:Fajnie, że na naszym forum jest tylu pewnych egzekutorów karnego i aż żal się robi, gdy się myśli o tym, że ich zdolności tak się marnują podczas zrzędzenia i narzekania...
Kolejny raz przerabiamy to samo- czy krytyk filmowy musi nakręcic lepszy film niz jakiś tam reżyser?
Czy kibic musi grać lepiej od zawodnika, żeby wyrazić swoje niezadowolenie.


Nie zmienia to wszystko faktu, że nie mozna robić z Alexa kozła ofiarnego. Jakby Trezeguet i Iaquinta wykorzystali swoje setki, bramke dołożył Zebina to by było 6-0 i do domu. A karne to faktycznie loteria, chociaż można mieć pewien wpływ na zwiększenie własnych szans.

: 03 sierpnia 2009, 13:32
autor: Nadziej
Mogę Ci powiedzieć, że jak wezmę kolegę, to wiem, że ten nie będzie wyczekiwał, tylko będzie się rzucał w któryś róg. Nauka solidnego wyczekiwania przy karnym to trochę czasu, zbieranie doświadczenia, wypracowywanie odpowiednich ruchów.
A ty nigdy nie strzelałeś karnych w meczu o stawkę?
O jaka stawke strzelales karnego wspomnianemu koledze? O gume do zucia czy bilet do cyrku? Smiesza mnie komentarze wszystkich profesjonalnych egzekutorow jedenastek rodem z PESa czy FIFY. Czas dorosnac kochani!
Kolejny raz przerabiamy to samo- czy krytyk filmowy musi nakręcic lepszy film niz jakiś tam reżyser?
Czy kibic musi grać lepiej od zawodnika, żeby wyrazić swoje niezadowolenie.
Niezadowolenie to sobie mozna wyrazac po slabym wystepie, a nie po niestrzelonym karnym, do tego w meczu o pietrzuszke. Smiac mi sie chce. Ciekawe czy podobne psy wieszalibyscie na Diego jesli w identyczny sposob nie strzelilby jedenastki....

: 03 sierpnia 2009, 13:44
autor: Ein
A ja tak z innej beczki.

Ma ktoś może zdjęcie, kiedy to Buffon przytula się do Camora i Cany ? :D

Było to chyba pod koniec meczu.

: 03 sierpnia 2009, 13:49
autor: szczypek
Wiem, że nie ma co porównywać Juventusu Ranieriego do Juventusu Ferrary, bo już w sezonie przygotowawczym widać, że jest zdecydowanie lepiej, ale ten mecz przypominał mi trochę ten zremisowany 1:1 z Sampdorią. Mieliśmy w tamtym meczu multum sytuacji, ale zabrakło skuteczności. To jest chyba najgorsze co może się przytrafić. Z tyłu na zero, bardzo dobrze grający bramkarz (Buffon przechodzi sam siebie), obrona też bez większych zarzutów (Zebina kilka razy nie wytrzymał i sam chciał strzelić). Pomoc robi co może dostarczając napastnikom piłek, których oczekują, a z przodu jedno wielkie nic. To nawet Eto strzelający jedną z pięciu piłek na mecz, jedną bramkę by wczoraj strzelił. Liczył ktoś ile razy piłka poleciała w trybuny? Co oni robili na treningu, strzelali na bramkę z Molinaro?

Słowo o karnych. To loteria, ale nawet w loterii mogliśmy ten mecz wygrać. Gdy Del Piero podchodził do piłki byłem niemal pewny, że mecz ten wygramy. Gdy nie strzelił straciłem nadzieję (pamiętna sytuacja z Terrym i jego strzałem w Lidze Mistrzów przeciwko Manchesterowi). Nie będę oceniał Alexa po tym karnym. Nie chciałbym widzieć go w pierwszej jedenastce, bo uważam, że jest to ciągle przydatny zawodnik, ale nie na cały mecz (pisałem to także po i przed wcześniejszymi spotkaniami). Tylko na dobrą sprawę nawet Del Piero może być najlepszy w ataku przy tak grających napastnikach. Ciekawi mnie jak Ciro to wszystko poukłada w tej formacji, o ile Trezeguet wydaje się być ostatnim do wejścia na boisko, Iaquinty bym nie skreślał...

Może z Diego będzie lepiej? Melo wczoraj zdecydowanie na plus.

Przegraliśmy mecz, przegraliśmy Puchar, ale jak to mówią przyjaciele z Madrytu, to tylko towarzyski mecz i taki sam turniej. Źle nie było, a porażka powinna być jedynie motywacją do dalszej pracy. Mi szkoda jedynie tego, że znów nie daliśmy rady Anglikom.

Forza Juve!

: 03 sierpnia 2009, 14:00
autor: krystiank
no i nie dalismy rady druzynie z polowy tabeli ligi angielskiej .... cos jest nie tak ze ciagle z Anglikami przegrywami ...... moze coś w ich psychice ....... no ale Ferrara powinien IAquinte juz po przerwie zdjac bo to co on wczoraj pokazal to wolalo pomste do nieba .... tylko 4 zawodników mnie pozytywnie zadowoliło : Melo, Gigi, Canna i Seba

: 03 sierpnia 2009, 14:02
autor: szczypek
krystiank pisze:tylko 4 zawodników mnie pozytywnie zadowoliło : Melo, Gigi, Canna i Seba
Czym pozytywnie zadowolił Cię wczoraj Cannavaro?

: 03 sierpnia 2009, 14:13
autor: Tom A Juve
stahoo pisze:
Tom A Juve pisze:
Fidelito pisze:Alex - słabo, dynamika - 0, szybkość - 0. Jeśli nie zmieni swojego sposobu gry(kiwanie się przy każdej akcji, nonszalancja, egoizm) to nie widzę go w pierwszym składzie.
Alex słabo ???? LOL dynamika - 7 , szybkość 6
LOL, OMG, WTF??????? (w skali 1-100?)

...tak to jest jak się ocenia mecz po relacji albo samym wyniku....polecam relacje live - więcej emocji kolego stahoo doświadczysz a i będziesz mógł coś sensownego czasem napisać......... :smile:

: 03 sierpnia 2009, 14:22
autor: karpiu
Mnie cieszy ogólna postawa drużyny w przeciagu całego turnieju, to że przegraliśmy w finale, nie jest aż tak istotne w meczu moim zdaniem byliśmy drużyną lepszą nie wyszło trudno... Pamiętajmy ze to nie był finał LM tylko Peace Cup :).Drużyna wraca z Andaluzji z bagażem doświadczeń , po pierwszych meczach nowych nabytków a także w dobrych nastrojach i atmosferze panujacej w drużynie :) ja turniej w wykonaniu JUVE oceniam bardzo pozytywnie. :ok: Co do przestrzelonego rzutu karnego przez Alexa zgadzam sie w 100% z " pan Zambrotta"gdyby DP strzelił wszyscy by sie "podniecali" jak on to swietnie zmylił bramkarza .... karne to karne ..., lepiej że Alex pomylił sie w takim meczu a nie w meczu o pkt.. pozdro !

: 03 sierpnia 2009, 14:24
autor: Łukasz
stahoo pisze:
Tom A Juve pisze:
Fidelito pisze:Alex - słabo, dynamika - 0, szybkość - 0. Jeśli nie zmieni swojego sposobu gry(kiwanie się przy każdej akcji, nonszalancja, egoizm) to nie widzę go w pierwszym składzie.
Alex słabo ???? LOL dynamika - 7 , szybkość 6
LOL, OMG, WTF??????? (w skali 1-100?)
Już się go nie czepiaj. On kilka postów wyżej napisał, że to wszstko o Aleksie ma wklejone w Wordzie i w razie potrzeby stosuje różne kombinacje "ctrl+".