To co Marchionni odwalil po tym cudownym podaniu Zanettiego to masakra.
Jeśli chodzi o tę sytuację, kiedy MM dwa razy trafił we Freya to asystował Del Piero.
Linia obrony wyglądała dzisiaj dość niepewnie. Buffon momentami wprowadzał tam spokój, zaliczył udane interwencje, ale tez jak wiemy miał dużo szczęścia w pewnej minucie..
Chce poruszyć kilka kwestii:
:puck: Cieszy mnie wreszcie dobra dyspozycja Zanettiego. Grał ostatnio poniżej możliwości, ale teraz już pójdzie chyba z górki
:puck: stahoo ujął w jednym zdaniu(po pierwszej połowie) całą ocenę Nedveda. Mogę zrozumieć, że motoryka już nie ta, ale panowanie nad piłką ? Z Udine zagra ktoś inny na tej pozycji.
:puck: Marchisio miał przebłyski + szalenie ważny gol. Chyba jednak w destrukcji, w drugiej połowie, mógł zagrać ciut lepiej. No ale i tak zdecydowany plus.
:puck: Faul Mellberga ? Nie było w życiu. Faul to był na Nedvedzie, jak graliśmy z Lazio.
I ostatnia, elektryzująca sprawa
Mówisz? To ile razy podał do Amauriego? Wykreował jakąś sytuację dla swojego partmera w ataku? Przynaję, asysta pierwsza klasa, poza tym słabo, bo właśnie to 'kreowanie' szło mu nijak. Jak pisałem zbyt statyczny, często spowalniał akcje no i niewykorzystane sytuacje. Wybaczcie ale Alex jest naszym czołowym napastnikiem (Giovinco to tylko rezerwowy) i od niego powinniśmy wymagać zdobywania bramek.
Jak dla mnie wczoraj kreował. 3 rewelacyjne, otwierające drogę do bramki podania. Według mnie
Del Piero zagrał dobrze. Przestrzelił dwa razy i za to należy się mu nagana.
"Spowalniał akcje" - nie widzisz, że Alex w każdym meczu "spowalnia akcje" ? Tak już niestety gra. Czasem stety, bo przy chaotycznym MM i mało produktywnych środkowych pomocnikach, czasem warto poszanować i przytrzymać piłkę.
Współpraca z Amaurim - rzeczywiście obaj rzadko do siebie podają, ale może to wynika z tego, że każdy z nich zwykle ściąga na siebie uwagę dwójki obrońców ? Wtedy zwykle MM wbiegający w strefę ataku ma więcej swobody. Aczkolwiek może coś jest na rzeczy..
Napisałeś, ze powinniśmy od niego wymagać zdobywania bramek. Pełna zgoda. Ale z drugiej strony, to w końcu Alex jako nasz czołowy piłkarz do wypracował pierwszego, decydującego gola.
Zmiana Ranieriego chyba słuszna. Jeśli się nie mylę czekają nas w przyszłym tygodniu dwa mecze. Poza tym, trzeba było przenieść ciężar gry na połowę Violi.
Reakcja Del Piero fatalna :roll: , ale myślę, ze zrozumie jej sens zmiany i na osobności przeprosi trenera i drużynę. Zgadzam się tutaj z jt10.
Przesadą jest mówienie, że Giovinco przez 25 min pokazał więcej niż DP, ale nie popadmy ze skrajności w skrajność. Jak mówiłem Seba wniósł sporo ożywienia, polotu i świeżości czyli tego co było potrzebne na ostatnie minuty. Zaprezentował się solidnie (nie fenomenalnie) co rokuje dobrze na przyszłość.
Seba nie zagrał rewelacyjnie, ale też jak piszesz - nie ma co popadać w skrajności. I przyznam, że też na niego liczę, szczególnie w perspektywie ważnych meczów. Zawsze może dodać zespołowi polotu.
Ogólnie brawo "Juventus F.C. Spa"

To był trudny mecz, graliśmy bez kilku ważnych zawodników, a mimo to wyszliśmy z tej batalii zwycięsko. I spróbujmy nie oglądać się na Inter, a wygrać dwa najbliższe mecze
