JuvePoland

Szymek pisze:Gdy gdy na lewej flance gra Giovinco lub De Ceglie to chociaż robią trochę wiatru, czego nie można powiedzieć o Marchionnim...

On też robi wiatr. Szkoda, że nie tam gdzie trzeba.

Ciekawe jakby Giovinco sobie poradził na pozycji Camora.
Kiedy wraca do gry Brazzo?

EDIT:

Tigmar pisze:Brazzo o ile mi wiadomo już wrócił do kadry meczowej
jest powołany na Napoli

Ah no, ale co z tego. I tak zagra Marchionni...

Brazzo o ile mi wiadomo już wrócił do kadry meczowej
jest powołany na Napoli

Pewni, że zagra Marchionni. Bo Claudio go bardzo lubi Szkoda mi Camoranesiego, bo jest często kontuzjowany, wiekowy też jest. Trzeba może pomyśleć powoli o jego następcy...

Żal. Już nie mam do niego siły. Wniosek jest prosty- Camor odszedł, szukamy następcy. No chyba, że ktoś chce aby na prawej biegał Marco Rozumiem, że ciężko będzie wytrzaskać kase na dwóch skrzydłowych, dlatego powinniśmy kupić jednego a uniwersalnego(może grać na prawej i lewej) i tu aż ciskają się na usta dwa nazwiska: Ribery i Silva.

Link do newsa

Momo Sissoko nie zagra co najmniej półtora miesiąca z powodu kontuzji stopy. To znaczy, że Juventus będzie mocno osłabiony w najbliższym czasie.
Mam nadzieję, że źle zrozumiałem tę wiadomość.

Boże kochany... No to mamy pozamiatane... Bez Sissoko nie wyobrażam sobie, aby nasza pomoc konstruowała jakieś sensowne akcje w spotkaniu z Chelsea... Już niejednokrotnie się to potwierdzało... Boże... :płaczę:

No to fajnie... Jakaż szkoda, że Ranieri go wczoraj wpuścił na końcówkę meczu z Torino. No ale stało się, choć nie wyobrażam sobie środek pola z Poulsenem. Marchisio i Tiago ? Chyba najlepsze rozwiązanie, zważywszy na kontuzję Momo.

Camoranesiego jeszcze przełknąłem, gorzka to była pigułka ale przełknąłem, ale SISSOKO!? Naprawdę teraz już będzie mega ciężko zdominować środek pola z Chelsea. Pocieszam się tym że Tiago i Marchisio (bo mam nadzieję że to oni zagrają) są w dobrej formie, mimo wszystko to za mało, tym bardziej że wraca chyba najlepszy DMC świata - Essien.

No to po faworach. Raczej pewne, że nie zagra z Chelsea. Bez niego nie mamy szans z anglikami, ot moje zdanie.
W wszystko przez co a raczej przez kogo? Przez trenera, który chce wzmocnić defensywe zmieniając Poulsena(defensywnego pomocnika) na Sissoko(także defensywnego). To pokazuje, że Ranieri nie ma pojęcia o taktyce i o tym co, że nie ma jaj. Wkońcu najlepszą obroną jest atak...

Mam nadzieje, że okaże się, iż Sissoko będzie wstanie zagrać z Chelsea. Błagam

Koniec z LM i serie A. Teraz trzeba się skupić na obronie 2 miejsca i jak najlepszej gry w PW.

PS Otwiera się wielka szansa dla Poulsena...Oby udowodnił, że kupienie go to nie był zły ruch.

Skończcie te płacze, Sissoko nie jest Bogiem, jeśli mamy awansować to awansujemy i bez niego. Jest Poulsen, Tiago, Marchisio - nie wierze, że w takim meczu cała trójka odstawiać będzie swoje tradycyjne tańce.
Obwinianie Ranieriego o kontuzję ociera się o paranoję - chciał utrzymać korzystny wynik, wprowadził na kilka minut Sissoko - skąd miał wiedzieć co się stanie? Żale rozumiałbym gdyby siwy wystawił murzynka od początku.

Pelson pisze:tym bardziej że wraca chyba najlepszy DMC świata - Essien.

dojście do formy po takiej kontuzji, może trochę potrwać.

Lypsky pisze:Skończcie te płacze, Sissoko nie jest Bogiem, jeśli mamy awansować to awansujemy i bez niego. Jest Poulsen, Tiago, Marchisio - nie wierze, że w takim meczu cała trójka odstawiać będzie swoje tradycyjne tańce.
Obwinianie Ranieriego o kontuzję ociera się o paranoję - chciał utrzymać korzystny wynik, wprowadził na kilka minut Sissoko - skąd miał wiedzieć co się stanie? Żale rozumiałbym gdyby siwy wystawił murzynka od początku.

Pelson pisze:tym bardziej że wraca chyba najlepszy DMC świata - Essien.

dojście do formy po takiej kontuzji, może trochę potrwać.

Nie jest Bogiem. Zgoda. Jednak właśnie to, czy będziemy w stanie dobrze rozegrać i odebrać piłkę w środku pola w głównej mierze zależy od niego i od Marchisio, bo chyba nie powiesz mi, że od naszych 2 najgłośniejszych transferów ostatnich lat . Dlaczego nie wierzysz? A dlaczego Poulsen je odstawiał jak zwykle w jakże ważnym meczu z AC Torino hm ?
Mógł to założyć, po co ryzykował właśnie na ostatnie minuty ? Poulsen, nie robiący nic w ofensywie był zmęczony meczem? A może sezonem ?
Tak w końcu ile on spotkań rozegrał ...

To jest mecz CL, dla grajków takich jak Tiago (gra przyzwoicie i zapewne on wyjdzie od pierwszej minuty z Marchisio) czy Poulsen to spotkanie zdecydowanie ważniejsze niż derby. Na bank wyjdą zmotywowani, no chyba, że narobią w gacie, ale w takiej sytuacji to będzie ich koniec w tym klubie.

Jest Poulsen, Tiago, Marchisio?Tak, może i mamy do dyspozycji tych graczy, ale chyba nie będzie błędnym stwierdzeniem jeżeli napiszę, że znacznie odstają od Momo?

Strata Momo to wielki cios dla i tak już dość osłabionego Juventusu...Nie wiem jak teraz będzie wyglądać nasza gra, bo nie oszukujmy się, że był on naszym czołowym graczem... :doh:

Momo wracaj do zdrowia...

KU-bra pisze:Bez niego nie mamy szans z anglikami, ot moje zdanie.

Dokładnie. Nie ma nawet po co wychodzić na to spotkanie. Odwołajmy je.

shnatyk pisze: Ja <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> ### mać , nie przeżywał bym tego gdyby to nie stało się z głupoty naszego ### trenera.### mać co za <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>, po ### on go wpuszczał na ostatnie minuty ###

Już wiemy dlaczego mamy tak dużo kontuzji. Ranieri out!

Pewnie gdyby Sissoko podczas tych kilku minut pobytu na murawie strzelił gola, to teraz chwaliłbyś Ranieri'ego za zmianę.

Wg. mnie głupotą jest pisanie, że ta kontuzja jest winą Ranieriego. To zwykły pech. Mogło to się zdarzyć w każdej chwili, nawet podczas rozgrzewki przed wtorkowym meczem.
Nie ma co lamentować, tylko wystawić najmocniejszy skład jaki obecnie mamy i walczyć z jajami. Stać nas na wygraną nawet bez Momo.
W tej sytuacji Tiago i Marchisio to wg. mnie najlepsza opcja.
Ewentualnie Tiago...Poulsen.